Za oknami ani to jesień, ani to zima, ani przedwiośnie..... szaro, mokro i smutno...
Bożonarodzeniowe dekoracje śpią już w pudłach i czekają na kolejne święta. Można zacząć myśleć o nadchodzącej wiośnie.... o ciepełku, kolorowych kwiatach, cudnych zapachach budzącej się natury :)
Zaczęłam już przygotowania do tej wspaniałej pory roku, powstały już pierwsze wianki. Są w różnych stylach..... i takie bardzo naturalne i takie bardziej dekoracyjne. Do powieszenia, do postawienia i do położenia na stole ze świecami w środku.... co komu w duszy gra :))
Oto kilka z tegorocznych i kilka wcześniejszych, mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu;)
Wybaczcie jakość zdjęć i scenerię w jakiej wianki zostały sfotografowane, ale robiłam to w pośpiechu.
Pozdrawiam serdecznie , Agness :)