Zapraszam na niedzielne śniadanie.
Dziś proponuję nadziewane bagietki czosnkowe.
Bagietkę przekrawam wzdłuż, tak żeby spód nie został nienaruszony i solidnie nadziewam ulubionym farszem. U mnie dziś pokrojony w zapałki boczek wędzony, w plasterki pieczarki i cebulka, wszystko podsmażone i wymieszane z tartym serem cheddar.
Następnie do piekarnika na ok 12 minut i gotowe
Bagietka smakuje wspaniale, na zewnątrz jest chrupiąca, w środku delikatna i mięciutka, pachnąca ziołami i czosnkiem, z ciągnącym się serem.
Świetnie będzie pasowało każde nadzienie, możemy zrobić wegetariańskie, z samymi warzywami i różnymi serami, świetnie smakuje z kurczakiem, czy mielonym podsmażonym mięsem, cukinią, kukurydzą... ogranicza nas tylko wyobraźnia i preferencje smakowe ;)
Kochani i tradycyjne pytanie, co dziś pysznego na Waszych stołach ? :D
Ależ apetycznie! Od samego patrzenia soki żołądkowe szaleją:)
OdpowiedzUsuńSmaki,kolorki i ta chrupkość...mniaaamm
Jednym słowem: pyszota!
A jeszcze jak za oknem pada śnieg a termometr zatrzymał się na trzech stopniach na plusie,to takie śniadanko jest idealne!
U nas filet z sardynki w oleju ze szczypiorkiem ale do tego wieloziarnisty chlebek:)
Dziś też zaplanowałam gofry. Dawno nie piekłam i chyba mamy ochotę na takie dobre co nieco do popołudniowej kawy:)
Miłego dzionka życzę i pozdrawiam cieplutko 😘
Maminku, ja jestem fanką chrupkości :))) stąd bardzo często u mnie różne grzanki, zapiekanki, faszerowane bułeczki i tak dalej, uwielbiam je. Zwykła kanapka chwilę zapieczona, nabiera nowego wymiaru smakowego :))
UsuńTwoje śniadanko pyszne, dawno nie jadłam takiej rybki i powiem Ci szczerze, że mam ogromną ochotę. A gofry, to już w ogóle niebo w buzi :)
Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam <3
😘😘
UsuńApetycznie, nigdy nie miałam wymagań śniadaniowych i nadal jajka na śniadanie wedle tradycji, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUlu, jajka uwielbiam i bardzo często są u mnie na śniadanie, w przeróżnych wersjach. Pysznie i zdrowo :))
UsuńRównież pozdrawiam Cię najserdeczniej <3
U mnie dziś jajecznica , taka klasyczna na masełku, ze szczypiorkiem z własnego ogródka i tradycyjnie bułeczki z pss. Te Twoje grzanki ! Na sam widok człowiek robi się głodny . Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPyszne te Twoje śniadanie, jajecznica zawsze mile widziana :))) Ale fajnie mieć własne warzywka, prawda? Taki szczypiorek z działeczki, sałata czy rzodkiewka, coś wspaniałego :)
UsuńNie wiem Czy Ci pisałam, ale zamknęli u nas piekarnię PSSu, już od stycznie nie istnienje, więc pyszne bułeczki, które naprawdę nie mają sobie równych nieosiągalne :(
Ściskam Cię serdecznie:)
Oooo, to rzeczywiście strata . Najlepsze pieczywo zawsze było w pss. Może to kwestia lat praktyki ale tak było. Nasze pss-y mają się dobrze i wciąż poszerzają własną ofertę.
UsuńU nas niestety sanepid zamknął, bo były tragiczne warunki lokalowe. Prezes nic nie dbał o zakład przez całe lata, chyba nawet żadnych remontów nie było. Szkoda, bo to naprawdę duża strata, to było prawdziwe pieczywo jak dawniej.
UsuńPrzepychota aż się głodna zrobiłam. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńLucynko dziękuję i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
UsuńMoje smaki! Muszę taką zrobić koniecznie! Może dziś na kolację.
OdpowiedzUsuńO jak super, że trafiłam w Twój gust :)) Już teraz życzę Ci smacznego <3
UsuńPycha 😍 Mam słabość do takiego jedzenia.
OdpowiedzUsuńPrzyznam że ja również, uwielbiam wszelkie zapiekańce :D
UsuńU Ciebie jak zawsze kuszące smakołyki. Dawno nie jadłam takich zapiekanych bagietek. Mniam, mniam. Serdeczności przesyłam :)))
OdpowiedzUsuńLusi, my uwielbiamy wszelkie grzanki i zapiekanki, czasami nawet zwykłe kanapki podpiekam, bo bardzo lubię tę gorącą chrupkość :))
UsuńUściski serdeczne <3
W wersji wegetariańskiej na pewno zrobią sobie takie śniadanko. Dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, uwielbiam z pieczarkami, cebulką i kukurydzą, ale i z czerwoną papryką i cukinią smakuje rewelacyjnie :)
UsuńUściski serdeczne <3
Ja dzisiaj wsuwałam z apetytem kanapeczki z pomidorkiem i serkiem mozarella, posypane bazylią i zapiekane w piekarniku.
OdpowiedzUsuńAle po przeczytaniu Twojej propozycji, już zgłodniałam, tak apetycznie wyglądają te Twoje bagietki...
Pięknego dnia, Agness...
Iwonko, pyszności u Ciebie, od razu kojarzy mi się z wakacjami we Włoszech, słońcem i ciepłem:))
UsuńDziękuję za miłe słowa i ściskam Cię serdecznie <3
Uwielbiam zapiekanki. Twoje wyglądają tak apetycznie, że na ich widok cieknie ślinka.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Przyznam, że i ja bardzo lubię przeróżne zapiekańce i często goszczą u mnie na śniadaniach :)))
UsuńRównież pozdrawiam Cię najserdeczniej <3
Ale smakowitości. Aż pachnie z ekranu. Co ciekawe na śniadanie rzadko jadamy zapiekanki. Częściej na kolację ale z chlebkiem, bo takie bułki rzadko bywają w sklepie. U nas jajecznica z pokrzywą i szczypiorkiem. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńJaneczko, z chlebem też przepyszne :D Super miałaś śniadanie, jajeczniczka zawsze mile widziana :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Uwielbiam te twoje niespodzianki, nawet patrzenie mi wystarczy ;-)
OdpowiedzUsuńJotko, miło mi jest przeogromnie :***
UsuńSuper! Potem na niedzielny długi spacer ;)
OdpowiedzUsuńSpacer zawsze mile widziany :)))
UsuńI znowu narobiłaś mi smaka :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo się cieszę :))))
UsuńBuziaki <3
Takie śniadanie to ja rozumiem ☺️ Na pewno zrobię takie u siebie.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i już teraz życzę smacznego :))
UsuńWygląda bardzo apetycznie, niestety wybieram inne produkty :)
OdpowiedzUsuńTak wiem Dorotko, że unikasz mącznych produktów :D
UsuńU mnie to raczej danie kolacyjne, niekoniecznie na bagietce, każda bułka bywa dobra, i bez mięska, tylko same warzywka i ser, bardzo lubię, choć teraz robię rzadziej. Dawno temu, jak jeszcze mieszkałam z dziećmi, danie to bywało regularnie, pewnie co najmniej raz na dwa dni, bo wszyscy lubiliśmy takie zapiekanki:)
OdpowiedzUsuńU nas węgle głównie na śniadanko, ale to każdemu wedle upodobań :D Z samymi warzywami i serem również bardzo lubię, najchętniej z pieczarkami z cebulką, ale również papryka, cukinia, szparagi, pomidorek... pycha :D
UsuńNarobiłaś mi ochoty na pieczywo, a ja próbuję w KETO.
OdpowiedzUsuńWiem Basiu, wiem, ale czasami doładowanie węglami jest dobre dla elastyczności metabolicznej :))
UsuńO matko! Ależ to obłędnie wygląda! Aż ślinotoku dostałam 😂ja kalorię liczę i niestety ograniczam takie pyszności, ale chociaż popatrzę sobie 🤤
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia 😘
No cóż, dietki wymagają wyrzeczeń, ale później są piękne rezultaty i nowa sylwetka wszystko rekompensuje :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Bagietka czosnkowa prezentuje się bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
UsuńSmacznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńMy codziennie jemy owsiankę rano z Mężem- dla zdrowia, służy nam:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Owsianka fajna sprawa, można z nią poszaleć smakowo, dodawać składniki na jakie mamy ochotę i wychodzą pyszności :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam :))
Śniadanie godne spróbowania. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu dziękuję i również serdecznie Cię pozdrawiam :))
UsuńPrzypomniały mi się lata szkolne, szło się po zajęciach na takie zapiekanki... a teraz - pieczywo ograniczam do minimum, boczek w ogóle wyeliminowałam z diety, ale pieczarki, sery, warzywka, czosnek uwielbiam:) U mnie ostatniej niedzieli była parmigiana z bakłażanem, ciężkie śniadanie, jak na moje standardy... ale mąż niedawno był w Neapolu i cały czas pozostając pod urokiem miejsca pichci ichnie dania, to korzystam:))) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAniu, ale masz fajnie z tą kulinarną pasją męża, włoskie dania są przepyszne, więc korzystaj kochana :)))
UsuńRównież najserdeczniej Cię pozdrawiam :)
Ekstra śniadanie. Ja na diecie ale chyba się skuszę na jedną.
OdpowiedzUsuńKochana, zrób dla rodzinki i skubnij kawałeczek :)))
Usuń