wtorek, 31 marca 2015

Wiosenne magnolie :)


Za chwilę zakwitną magnolie...
zanim jednak to nastąpi, te piękne kwiaty zamieszkały na jednym z wiosennych wianków :)













Obecne kwiaty z materiału są tak piękne, że nie pozwalają przejść obok siebie obojętnie:)
W niczym nie przypominają tych sztucznych koszmarków, które jakiś czas temu zapełniały sklepowe półki. 
Teraz są świetnej jakości, pięknie wykonane, w najlepszym stylu... czasami trudno odróżnić, czy to kwiat naturalny , czy z materiału :))
Czasami, żeby być pewnym, trzeba pomacać ;)))





Wianek z magnoliami to wczorajsza praca . Ma zawisnąć w nowym domku na kominku :)
Do kompletu jest jeszcze mniejszy wianuszek na stół,  na świece :)
Niestety już odebrany i nie zdążył załapać się na sesję zdjęciową ;)


Dziś na tapecie zupełnie inny styl ozdób . Siermiężna juta :))
Tym razem dekoracja do mnie do domku:) Jaja do zawieszenia, zajączki, serwetniki na wielkanocny stół i jeszcze kilka drobiazgów z tego materiału :)
Uwielbiam jutę i bardzo często stosuję ją w dekoracjach. Jutro postaram się pokazać dzisiejsze wytworki, mam nadzieję, że i Wam przypadną do gustu :))


U Was też pewnie przedświąteczna gorączka i praca na najwyższych obrotach :)
 Szykowanie dekoracji, zakupy, komponowanie menu :)

Życzę miłego dnia i serdecznie pozdrawiam, Agness:))

niedziela, 29 marca 2015

Niedzielne śniadania . Pasta z makreli .

Dziś podrzucę 2 propozycje na niedzielną posiadówkę przy śniadanku :)

Jedną z nich są wszystkim znane klasyczne naleśniki. 
W weekendowe poranki mamy więcej czasu, więc bez pośpiechu możemy postać nad patelnią i zaserwować rodzince ten przysmak :)
U mnie na śniadania najchętniej jadamy naleśniki na słodko. 
Z sezonowymi owocami, dżemami, serkiem waniliowym, sosami owocowymi, czekoladą, polane owocowym lub waniliowym jogurtem :) 









Drugą propozycją, żeby nie było tylko słodko ;) jest pasta z makreli :)

Bardzo lubię różne pasty do pieczywa, to świetny zamiennik dla wędlin i serów. 
Są bardzo różnorodne , zdrowe i naprawdę pyszne :)

Jest mnóstwo wariantów past z makreli, każdy dodaje to co lubi najbardziej. Moja ulubiona wersja to:

* wędzona makrela
* posiekana w kostkę cebulka
* ugotowane na twardo , pokrojone w kostkę jajka
* ogórek kiszony lub korniszon
* odrobina majonezu

Wszystko mieszamy razem, doprawiamy w razie potrzeby solą i pieprzem....gotowe :)








Pasta jest naprawdę pyszna i bardzo zdrowa, polecam :)
Życzę smacznego :))

Agness:)

piątek, 27 marca 2015

Herbatka na trawie :)

Wspominałam już wcześniej, że uwielbiam wszelkie skorupy, a szczególnie kubasy i filiżanki :)
Gromadzę je z wielkim upodobaniem i bardzo trudno mi się oprzeć , gdy widzę jakiś ciekawy na półce w sklepie ;)) 
Szafki już pękają w szwach, układam je piętrowo, a kolejne znaleziska przemycam do domu ukradkiem ;)))




Dziś znów przyniosłam kolejne kubaski i pierwszą herbatkę wypiłyśmy z nich  z córcią w ogródku,  bo pogoda przepiękna, cieplutko, słonecznie..... bajka  :)






Do herbatki było pyszne ciasto cynamonowo - jabłkowe :)
Oby jak najwięcej takich ciepłych, miłych dni :)


CIASTO JABŁKOWO CYNAMONOWE

* 2 szkl mąki
* 1 szkl cukru
* 4 jaja
* 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
* 2/3 szkl oleju
* 3 czubate łyżeczki cynamonu
* 5-6 jabłek - obrać pokroić w sporą kostkę ( ok 1- 1,5 cm) 
* ok szklanka orzechów włoskich - posiekać i podprażyć na suchej patelni 
* ok szklanka rodzynek - sparzyć- odcedzić
* paczka płatków migdałowych - do posypania po wierzchu ciasta

-Mąkę wymieszać z proszkiem i cynamonem.
-Rodzynki i orzechy oprószyć mąką
-Jaja utrzeć z cukrem, nadal ucierając dodać mąkę i olej. Utrzeć na gładką masę, dodać bakalie i jabłka- dokładnie wymieszać. 
-Wylać do natłuszczonej i posypanej bułką dużej prostokątnej blachy, wierzch posypać migdałami.
Piec 50-60 min w temp 180* 
Piec w dużej prostokątnej blaszce 




Ciasto polecam, jest naprawdę pyszne .
Pozdrawiam cieplutko, Agness:))

środa, 25 marca 2015

W ogrodzie coraz barwniej :))


Wiosna z dnia na dzień piękniejsza, bardziej kolorowa i ciepła  :) 
Słoneczko przygrzewa, zakwita coraz więcej odmian krokusów, ciemierniki, miodunki, pierwsze prymule.

 Dziś jest cieplutko i pięknie .
Za chwilę biorę kubas z kawką, kawałek ciasta i idę na taras nacieszyć się piękną pogodą i ciepełkiem :)

A i pogrzebać w ziemi mam ogromną ochotę , a w ogrodzie po zimie mnóstwo pracy .
Trzeba powycinać pousychane zeszłoroczne badyle, wygrabić z rabatek stare liście, wyrwać pierwsze chwasty.
Pracy mnóstwo, ale bardzo to kocham i czekam całą zimę, kiedy wreszcie będzie można złapać za grabki, pazurki i sekator  :)


Ja zabieram się do pracy, a Wam kochani zostawiam na wywołanie uśmiechu swoje krokusiki, których jest mnóstwo w całym ogrodzie :) 

Dziś pokażę jedną z moich ulubionych odmian wielkokwiatowych -  Pickwick :))















w jednym z kolejnych postów pokażę inne odmiany :))


Z prawdziwą przyjemnością muszę pochwalić się swoją wygraną w candy u Brydzi.

Śliczna różowiutka patelenka, urocza łapka do garnków w dopasowanym kolorku, a do tego niespodzianka w postaci garści pysznych cukierasów i przemiła karteczka :)))

Brydziu jeszcze raz bardzo dziękuję, to dla mnie była ogromna przyjemność, tym większa, że nigdy nie mam szczęścia w losowaniach i miałam ogromną niespodziankę :))) 



Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę pięknego, dobrego dnia :)
Agness:) 

poniedziałek, 23 marca 2015

Święta w różu i fiolecie :)

W tym roku potrzebuję czegoś zupełnie innego niż zwykle :)
Zawsze święta są u mnie w soczystych, wiosennych barwach - żółci i zieleni.
 To niezaprzeczalne kolory wiosny. 

Od jakiegoś już czasu niesamowicie kuszą mnie zupełnie inne kolory... 
Fuksja, róż, fiolet w różnych odcieniach, od jaśniutkich pasteli, po intensywnie nasycone barwą :))
Dlatego też postanowiłam, że najbliższy czas będzie u mnie właśnie w tych kolorach :)

Po usunięciu dekoracji zimowych, na karniszu zawisły bawełniane kule w fuksjowych odcieniach, na parapecie kwitną storczyki w tych kolorach, szklane pojemniki wypełniły kwiaty fioletowo-różowe i ostatnio powstały takież wianki z dodatkiem limonki i ecru  :))





















Jest też jeszcze jedna rzecz, która ciągle siedzi mi w głowie.... mam ogromną ochotę na fotel uszak w fuksjowym kolorze..... no dosłownie nie mogę przestać o nim myśleć....
Ale trochę się boję,  wiem, że za jakiś czas przejdzie mi faza na fiolety i róże, a fotel pozostanie....
No ale tak baaaardzo mam ochotę.... i co robić ?????

Pozdrawiam wiosennie  i życzę wspaniałych, cieplutkich dni <3
Agness:))

piątek, 20 marca 2015

Zrealizowane plany :))

Niby taki drobiazg, a czekał aż 6 lat na zmianę ;)) 

Chodzi o wymianę żyrandola w salonie. Przed 6 laty pomieszczenie całkowicie się zmieniło, kolorystyka, podłoga, tapeta, meble, firany.....no wszystko, poza żyrandolem ;))

Mieliśmy wymienić go za chwilę.... ale jak się kolejny raz okazuje,  takie chwile są najdłuższe....

Obecnie musieliśmy wymienić lampę w kuchni, więc idąc zaciosem wymieniliśmy wreszcie obie :)

Nie miałam żadnego problemu z wyborem, co się u mnie rzadko zdarza ;))
 Tak już mam , że podjąć  jakąś decyzję o zakupie jest mi baaardzo trudno. Mnóstwo jest pięknych przedmiotów, mnóstwo pasujących do konkretnego pomieszczenia i co wybrać ???

W tej sytuacji jednak  tego problemu nie było, bo w żyrandolu zakochałam się wieki temu i miał być ten i tylko ten.... no i wreszcie jest :))















Wieczorem wprowadza wspaniały klimat do salonu, świetnie rozprasza światło i tworzy cienie na ścianach  :)






Taki drobiazg a cieszy :))

Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

środa, 18 marca 2015

Twórczy bałagan ;))

Dziś od rana wianuszkowanie :)
Oto jak wygląda moja kuchnia w czasie pracy nad dekoracjami ;)) Niestety nie mam oddzielnej pracowni, chociaż bardzo, bardzo by się przydała.
 Ale jak się nie ma co się lubi.....;)






A to już wianuszek gotowy :)











a na zakończenie zapraszam na gorącą herbatkę z żurawiną i serowo-makowe ciacho :))




Miłego wieczoru :)