Podzielę się dziś przepisem na przepyszną tartę, z orzechami laskowymi zanurzonymi w karmelu, grubą warstwą kremu czekoladowego i na czekoladowym cieście.
Tarta jest naprawdę pyszna, bardzo słodka, bo wiadomo, cała masa czekolady, a i karmel to wyjątkowa słodycz. Tak, że nie da się zjeść jej więcej niż jeden kawałek na raz, ale smak ma naprawdę obłędny.
Inspirowałam się przepisem z bloga Moje wypieki
W oryginalnym przepisie jest gorzka czekolada, ja dałam po połowie - gorzką i mleczną, ponieważ dla mojej rodzinki byłaby zbyt wytrawna
Tarta ta dedykowana jest dla prawdziwych, kochających czekoladę łasuchów, dla osób, które wolą lekkie, mało słodkie owocowe smaki, pewnie będzie zbyt ciężka.
To taka rozkosz, którą należy dawkować w niezbyt dużych ilościach na raz :)))
A jakie u Was łakocie na umilenie chłodnej majówki ?
Kochani, życzę Wam pięknego weekendu i do napisania <3
Najpierw wahałam się, czy rozwinąć tekst posta :) :) Wiadomo, o co chodzi... :) Ale skusiłam się, nie dałam rady :) Ślinka pociekła, bo tarta wygląda obłędnie i pewnie tak samo smakuje... Zatem smacznego podwieczorku życzę... Aaaa... i podziwiam Twoje śliczne jutowe serwetki :) Zresztą, nie tylko. Jest obłędnie u Ciebie po prostu! Buziaczki :* :* Pola
OdpowiedzUsuńPolu, serdecznie dziękuję za miłe słowa, cieszę się bardzo, że podoba Ci się <3
UsuńJutę po prostu uwielbiam, kupiłam jej wiele metrów i wykorzystuję w bardzo różny sposób. Te serwetki to moje ulubione :))
Ściskam Cię serdecznie <3
O rany, wszystko, co lubie w jednym :)) wpraszam się!!
OdpowiedzUsuńMajowe uściski.
Magduś, bardzo zapraszam <3 :D
Usuńaż do mnie zapachniało,więc przybiegłam w te pędy!!!kocham czekoladę pod każdą postacią:)))u mnie dziś tort orzechowy z masą z mascarpone i białej czekolady z orzechami:))))
OdpowiedzUsuńO rany, Bożenko... ten Twój tort to jest dopiero coś ... ależ bym zjadła taką pychotę :)))
UsuńMam tak wielką ochotę na coś slodkiego, że na widok tak pysznej tarty ślina cieknie po brodzie. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDorota czaspasji.blogspot.com
Dorotko, aż żałuję, że nie mogę Cię nią poczęstować <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Tarta wygląda obłędnie i na pewno jest przepyszna! Jak zwykle u Ciebie - śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję i również pozdrawiam serdecznie <3
UsuńO wygląda super i pewnie tak samo smakuje;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLucynko, jest naprawdę pyszna i cudnie chrupiąca dzięki dużej ilości orzechów :)))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :D
Aguś no to narobiłaś mi smaka :)) Deser idealny dla mojego męża :)) Chyba zrobię jemu niespodziankę :)). Dziękuję za przepis :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńJustynko, koniecznie daj znać jak wrażenia, czy smakowała :)))
UsuńUściski serdeczne <3
Wygląda i smakuje na pewno pysznie. Czy można zastąpić czymś żelatynę?:)
OdpowiedzUsuńAga, jest naprawdę pycha :D Kochana, ale tu nie ma żelatyny.
UsuńPiękny widok! :) Ale jestem po kolacji i jakoś zupełnie nie myślę o słodkościach teraz. Jak potrzebuję sie zasłodzić, to robię "dakłas", czasem zamiast daktyli w kremie daję owoce, żeby nie było mdło, a do bezy dodaję orzechy, fajnie współgrają. I jeszcze czasem robię suflet czekoladowy, też masa kalorii, ale pychota :)
OdpowiedzUsuńHaniu, czy uwierzysz, że nigdy nie jadłam ,,dakłasa,, ? Już od dawna mam ochotę, ale zawsze jakoś staje na Pavlovej , uwielbiam ją. Ale muszę w końcu zrobić :))
UsuńUściski serdeczne :)
A ja Pavlową tylko w kawiarniach :)
UsuńW kawiarniach też często się kuszę, bo uwielbiam :)))
UsuńO rany, ale to musi smakować!! 😲 To źle, że czytam tego posta o tej godzinie 😛
OdpowiedzUsuńJest naprawdę przepyszne, mega czekoladowe i te orzeszki takie chrupiące :)))
UsuńPyszności aż ślinka cieknie :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlu, faktycznie jest bardzo smakowita :))
UsuńU ściski serdeczne <3
ale mi smaka zrobiłaś na taką tarte pyhca@
OdpowiedzUsuńOlu, warto spróbować, jest naprawdę pyszna :D
UsuńPrzepadam.. kocham *.*
OdpowiedzUsuńOj wierzę :)) Takie łakocie to prawdziwa pokusa :))
Usuńłał ale cudnie wygląda, a ja nie mogę słodyczy ....te orzeszki pychota już tam palucha bym wsadziła mniam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko, oj tak orzeszków cała masa :)))
UsuńUściski serdeczne <3
Prawdziwa czekoladowa uczta :) miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńO tak, czekoladowo na maxa :))
UsuńTobie również miłej majówki <3
Tarta bardzo apetyczna . Ja dziś robiłam sałatkę z wędzonym kurczakiem i wyjęłam babkę z zamrażalnika. Połowę ciast ze świat musiałam zamrozić. Dziś wyjęta baba smakuje lepiej niż na święta , bo nie ma przesytu. Pozdrawiam serdecznie Agness .
OdpowiedzUsuńMarysiu, świetny sposób z tym mrożeniem nadmiaru ciasta, w każdej chwili, gdy jest potrzebne można wyjąć i gotowe :))
UsuńZaciekawiła mnie ta sałatka z wędzonym kurczakiem, mam nadzieję, że podzielisz się przepisem :D
Ściskam Cię serdecznie :)
Oj kusisz... Ja tu na rowerze wlasnie spalam kalorie po obrzarstwie hihi.. Pizze robilam a ze slodkosci to cukierasy przywiezione przez teściową... Ich cukierki są o niebo lepsze niz nasze... A potem dentysta hihi. Nie obrażając oczywiscie twojej tarty. Z przyjemnością zerkne na przepis ale sie boje hihi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgatko, ja dziś intensywnie kalorie traciłam w ogrodzie. Tak się napracowałam, że aż zakwasy mam :))) Chyba zafunduję sobie pół godzinki w wannie z gorącą wodą :))
UsuńA co do cukierków... kurczę, te to chyba wszystkie są dobre :)))
Buziaki serdeczne <3
Wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńIwonko i naprawdę tak smakuje... pyyycha :))
UsuńO wow az slinka cieknie na taki widok
OdpowiedzUsuńNaprawdę trudno się jej oprzeć, jest pyszna :))
UsuńWygląda cudnie i pewnie jeszcze lepiej smakuje! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo prawdziwa uczta dla miłośników czekolady :)))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Cóż zapewne pyszny, tak jak pięknie wygląda. Ja jednak chyba powędruję do postu niżej, bo jak pewnie wiesz to kocham bransoletki.
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem załapię się na coś bezglutenowego
Pozdrawiam wszystkimi kolorami i zapachami maja
Kochana, w takim razie dla Ciebie tylko górna warstwa, bez ciasta :) Ale masz farta, bo to najlepsze ;))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Witaj zielono-żółto
UsuńI dziękuję za tą propozycję. Często tak jadam ciasta, jak jestem w gościach. A przecież u Ciebie goszczę, więc skoro pozwalasz to... :)))
Powoli kończy się pierwsza majówka.
A jak Tobie minęły te dni? Czy wyczarowałaś ponownie coś pysznego w swojej kuchni?
Pozdrawiam nadzieją na wiosenne, majowe słońce
Kochana, masz rację, znów coś upiekłam ;))) Właśnie dziś, czyli w niedzielę są imieniny mojej mamy i był serniczek na murzynku i szarlotka :))
UsuńJa też nie mogę doczekać się pięknej, słonecznej pogody, u mnie cały czas zimno i do tej pory sucho, dziś trochę popadało, ale to kropla w morzu dla wysuszonego ogrodu.
Ściskam Cię serdecznie <3
Piękny torcik i za pewne bardzo smaczny :)
OdpowiedzUsuńO tak Justynko, było pysznie :))
UsuńPrzepiękne zdjęcia! a ciasto wygląda obłędnie 💕
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, miło mi, że foty podobają Ci się <3
UsuńPięknie wygląda, ale dla mnie chyba nadmiar słodyczy. Chyba też bym nieco zmodernizowała przepis ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, ciasto jest naprawdę bardzo słodkie, to taka czekoladowa bomba :D Myślę, że jeśli zalejemy orzechy czekoladową masą, bez karmelu, będzie dużo mniej słodsze, chociaż nadal słodkie... czekolada ma swoje prawa ;))
UsuńAż chętnie bym spróbowała ;p Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
To prawdziwy smakołyk, czekoladowa uczta :)))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Mmmmmm, wygląda apetycznie. Czekolada, orzechy, karmel - to wszystko co uwielbiam 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Alinko, faktycznie połączenie pyyyszne :))
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Alez narobiłaś mi ochoty :) Jestem fanką czekolady i takich słodkości :)
OdpowiedzUsuńNo tak, to wybitnie czekoladowy smakołyk :D Pycha :D
Usuńamazing post dear :)
OdpowiedzUsuńdo you want do follow each other?
xoxo Buba
https://bubasworld.blogspot.com/
Thank You <3 :D
UsuńTakie pyszności :) Kocham orzechy, a w takim wydaniu to już poezja!
OdpowiedzUsuńOrzechy świetnie tu się wpisały, kremowy, aksamitny ganache czekoladowy i te cudnie chrupiące orzeszki :)))
UsuńUwielbiam czekoladowe ciasta. Tarta wygląda obłędnie, pale lizać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Aniu, ciasto mocno słodkie, nie da się dużo zjeść, ale naprawdę obłędnie pyszne :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Chętnie zjadłabym takie cudo :) Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńOj jest pyszne :))) Czekoladowa rozpusta :D
UsuńSmakowicie wygląda, dla łasuchów- idealny deser:)
OdpowiedzUsuńO tak, miłośnicy czekolady będą zachwyceni :))
UsuńOch ...co to za cudne smakołyki!!!!ale bym zjadła::))U mnie majówka była mało świąteczna ,bo na obczyźnie nie czuje sie klimatu.Do tego sypnęło śniegiem ,zrobiło sie biało i poniszczyło mi mój świat w ogrodzie...buuuuu.To ciasto uleczyło by mi serce i smutek....Uściski.
OdpowiedzUsuńDanusiu, współczuję takiego dużego ochłodzenia i śniegu :( Mam nadzieję, że roślinki ładnie się zregenerują i za bardzo nie ucierpią.
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Unikam takich smakołyków ale .... bardzo lubię :)))
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
No tak, to jest naprawdę słodka pokusa :)))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Od takich ilości cukru stronię, ale popatrzeć miło.- ciekawa dekoracja bratkowa. Widać że wkładasz serce w swoje wypieki ☺
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Faktycznie bardzo ważny jest dla mnie wygląd potraw i wypieków :D
UsuńSuch a nice blog <3
OdpowiedzUsuńRegards.
Codesarrival.com
Dealswithin.com
Promosinn.com
Thank You :)
UsuńPychotka, super - poproszę kawałeczek.
OdpowiedzUsuńA zapraszam bardzo, już nakładam :))) <3
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe pyszności. tarta wygląda obłędnie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Była naprawdę pyszna, bardzo słodka, ale tego się spodziewałam po ilości czekolady i karmelu :)
UsuńUściski serdeczne <3