niedziela, 28 lipca 2019

Niedzielne śniadania - Owsianka z owocami




 Dziś zapraszam na śniadanie w postaci smakowitej owsianki :D
Bardzo lubimy owsianki i jaglanki pod różną postacią, więc często je robię.
Wcześniej proponowałam pyszny pudding jaglany TU
 A dziś dla odmiany owsianka. Pyszna, pożywna, wartościowa i błyskawiczna do przygotowania :))  




Płatków używam i zwykłych i tych błyskawicznych, zależy jakie akurat kupię :)
Płatki owsiane błyskawiczne zalewam wrzątkiem, przykrywam talerzykiem i zostawiam na 10-15 min. żeby napęczniały i zmiękły.  
A te zwykłe po zalaniu wrzątkiem podgotowuję ok 5 minut i pozostawiam pod przykryciem na kilkanaście minut.
W miseczce rozgniatam banana ( lub uprażone jabłko - też pysznie ), dodają nasączone płatki, dokładnie łączę.
Podaję z dowolnymi owocami.
Dziś,  poza bananem i czereśnią,  porzeczka i borówka prosto z krzaczka :D 








Do płatków można dodać również jogurt naturalny i łyżeczkę miodu :D
Latem korzystam z dobrodziejstwa świeżych owoców, a zimą owsianka świetnie smakuje z suszonymi owocami - morelami, śliwkami, rodzynkami, sezamem, orzechami wszelakimi i pestkami, których smak pięknie wydobywa krótkie podprażenie na suchej patelni :D








Lubicie owsianki ? W jakiej wersji smakują Wam najbardziej ?


Pięknego tygodnia i do napisania <3 <3 <3




poniedziałek, 22 lipca 2019

Kolorowe cukiereczki


Ale będzie się działo.... aż mnie łapki swędzą ;)))
 
Zobaczcie kochani, jakie piękności na mnie czekają :D 
Jak kolorowe cukiereczki,  kwintesencja lata, słońca, przygody, radości i wakacji :)))

Wszystko to agaty, w przeróżnych barwach. Zaraz biorę się za pracę, nie mogę się doczekać efektu końcowego. Ogród musi pójść na chwilę w odstawkę. 
Ale nie do końca, bo wynoszę się z warsztatem na taras :)))


















Tyle kolorów, każdy kusi i zachwyca :D  
Kochani, a Wasze typy jakie są, która barwa najbardziej Was przyciąga ?


niedziela, 14 lipca 2019

Zupa wiśniowa z ziemniakami



Kochani, podzielę się dziś przepisem na zupkę, która bardzo mnie zaskoczyła.
Zupy owocowe znam doskonale, w dzieciństwie, w sezonie owocowym mama przyrządzała nam je przynajmniej 2 x w miesiącu. Z różnych owoców - wiśni, jagód, truskawek. Były odrobinę zagęszczane mąką ziemniaczaną, zabielane śmietaną i podawane z makaronem. Słodziutkie i pyszne, dla dzieciaków niebo w buzi :D
Dziś przedstawię zupę nieco inną, wiśniową, ale w wytrawnych smakach. Podawaną z ziemniaczkami i skwarkami. Gdy pierwszy raz się z nią spotkałam, zaskoczenie było ogromne, bo jak to...zupa owocowa i skwarki ??? Nie mieściło mi się to w głowie :)))
Do czasu ;)) spróbowałam i naprawdę smak zaskoczył mnie bardzo. Zupa okazała się bardzo smaczna, wcale smak owocowy nie dominuje, jakoś tak kojarzy mi się z botwinką :D
Zupa jest regionalną potrawą z okolic Łodzi :)





Zupa wiśniowa z ziemniakami 
  • 400g wiśni
  • 1 czubata łyżka mąki pszennej
  • 1 czubata łyżka cukru
  • szczypta soli
  • śmietana 30
  • koperek
  • 0,5 kg małych ziemniaczków
  • skwarki wytopione ze słoniny
-Ugotować wydrylowane wiśnie w wodzie z cukrem i solą. Mąkę wymieszać z zimną wodą, dodać do zupy, pogotować chwilę. Dodać zmieszaną z odrobiną gorącej zupy śmietanę, zagotować.
-Ubrać i ugotować ziemniaki
-Kilka ziemniaków zalać zupą, posypać koperkiem i skwarkami, można dołożyć dodatkowy kleks śmietany









Bardzo jestem ciekawa, czy znacie tę zupę, czy spotkaliście się z nią już wcześniej ?

wtorek, 9 lipca 2019

Lipcowy ogród



Po niesamowicie upalnych i suchych dniach przyszło ochłodzenie. 
Zrobiło się naprawdę zimno, ale niestety nadal sucho :/
Kwiaty sobie świetnie radzą, jednak potrzebują podlewania.
Po bajecznie kolorowym okresie, kiedy kwitły Rododendrony, przyszedł czas wyciszenia, kolory zostały zastąpione różnymi odcieniami zieleni, teraz znów czas na bujne, kolorowe i pachnące obrazy. Ogród w posiadanie objęły lilie i liliowce, jest niesamowicie barwnie, a zapach niesie się daaaleko :) Zapraszam serdecznie na spacer <3





























































Kochani, mam nadzieję, że spacer sprawił Wam przyjemność <3
Najbardziej żałuję, że nie mogę przesłać zapachu, jakim spowity jest ogród, lilie pachną po prostu bajecznie :)

Życzę pięknych, słonecznych dni i do napisania <3