Czy pamiętacie stare, dobre bajaderki? Dziś zaproponuję je w nowej, nieco zmienionej wersji. Cake pops- ciasto na patyku :)) Bardzo fajna, niecodzienna forma klasycznego przysmaku, pełna smakowitości- bakalii, masła orzechowego, kremu czekoladowego, odrobiny mascarpone, banana, daktyli,... można zmieniać dodatki w zależności od ochoty. U mnie dziś biszkopt, mascarpone, rodzynki, masło orzechowe i banan. Jest to fajne wykorzystanie nadmiaru ciasta, na które już nie mamy ochoty. Wystarczy wrzucić do blendera, zmiksować, ukulać, zatopić w czekoladzie... i gotowe :)) A jakie pyszne :))
* 400 g ciasta - np.biszkopt, babka, murzynek - kruszymy
* 100g mascarpone
* 80g masła orzechowego
* ok 40g rodzynek (parzymy, odcedzamy)
* pół dużego banana
Wszystko wrzucamy do blendera i miksujemy na jednolitą masę. Formujemy kulki wielkości sporego orzecha włoskiego i wkładamy na 20 min do zamrażarki.
* 2 czekolady ( białe, mleczne lub gorzkie)
* 1 łyżka oleju
Roztapiamy czekoladę z olejem w kąpieli wodnej (gotujemy wodę w garnku, a na nim stawiamy miseczkę z czekoladą, tak aby nie dotykała wody) dokładnie mieszamy na gładką masę.
Słomki maczamy w czekoladzie i nabijamy na nie schłodzone kulki, następnie całe zatapiamy w czekoladzie. Można posypać różnymi posypkami, zostawiamy do zastygnięcia w lodówce. Są 2 metody układania lizaków do zastygnięcia. Albo w pozycji stojącej, tak jak dziś u mnie, albo wbijamy patyczki np w styropian, wtedy powstają gładkie, okrągłe kuleczki.
Kochani, życzę miłego, słonecznego i słodkiego weekendu i do napisania <3
(obiecuję, że następny post nie będzie już miał nic wspólnego z kulinariami, bo ostatnio jakoś tak się składa, że tylko kuchenne klimaty u mnie się przewijają ;))) )
Ps - poradźcie mi proszę...po zmianie bloggera, gdy publikuję post nie wyświetla mi się obrazek, w zwiastunie posta, na bocznym pasku, nie wiem czym jest to spowodowane. Wcześniej, w starej wersji zawsze był. Nie wiem jak to ugryźć, co jest przyczyną. Pomocy...plisssss.....