Dziś kolej na następną tortową prezentację :)
Czekoladowy biszkopt, krem truflowy, czekoladowy z czekoladowymi, chrupiącymi kuleczkami i krem śmietanka z mascarpone, w którym zatopiona jest wiśniowa żelka. Pod każdą warstwą kremu wiśniowa frużelina.
Kochani, zostawiam Was w słodkim klimacie, idealnym na zimnicę i deszcz za oknami.Dzięki słodkości i pysznej kawie, od razu robi się milej i kiepska aura już tak nie dokucza ;))
Do napisania <3
Ten tort to sporo roboty. Wykonanie cudne. Nie znam smaku, ale jestem pewien, że i mnie by smakował. ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, pracy przy torcie jest sporo, ale i satysfakcja ogromna :)) Miło mi bardzo, że efekt podoba Ci się :)
UsuńOhohoh! tort na bogato! zaintrygował mnie krem truflowy ... co to takiego?
OdpowiedzUsuńMarysiu, krem truflowy robię z dodatkiem cukierków trufli :) Rozpuszczam je w śmietance 36%, chłodzę i ubijam z mascarpone. Jest pyszny, ostatnio chyba mój ulubiony :D
UsuńMajstersztyk :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :***
UsuńWygląda wspaniale! Ach jakże musi być pyszny. Podziwiam Twoje umiejętności cukiernicze Agnieszko.
OdpowiedzUsuńAniu miło mi bardzo, dziękuję <3
UsuńKusisz, ale się nie dam! Wezmę tylko do kawki kawałeczek gorzkiej czekolady z wiórkami pomarańczy!
OdpowiedzUsuńAle dekoracja piękna, takich talentów to nie mam! :-))))
Fuscilko, bardzo dziękuję i podziwiam silną wolę, u mnie z nią słabo ;))
UsuńNa pewno jest pyszny:))a wygląda wspaniale:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, miło mi bardzo że podoba Ci się, dziękuję i również pozdrawiam serdecznie <3
UsuńTort arcydzieło I to intrygujące nadzienie truflowe :)) Zjadłabym, choć na diecie jestem, ale kawałeczek nie zaszkodzi 🥰
OdpowiedzUsuńEdytko, pewnie, że mały grzeszek nie zaszkodzi, a wręcz, od czasu do czasu, jest pożądany ;)))A krem to po prostu dodatek cukierków trufli do śmietanki i mascarpone, smakuje naprawdę wspaniale :))
UsuńTak się przyglądałam temu cudnemu wyrobowi i zastanawiałam się czy jest jadalny, znaczy prawdziwy, wyglądał jak jakiś pokazowy tort. Tyle pracy i potem ktoś to pokroi... Dla mnie straszne, ale rozumiem, zachwycam się.
OdpowiedzUsuńIwonko, robienie tortów i ich dekoracja to dla mnie ogromna frajda :)) Cieszy mnie bardzo, jeśli moim przyjaciołom smakuje :)
UsuńJuż sam opis wywołuje ślinotok, a wygląda po królewsku!
OdpowiedzUsuńJotko, miło mi bardzo, dziękuję <3
UsuńNigdy w życiu nie upiekłam tortu.
OdpowiedzUsuńJestem niepiekąca.
Mam wielki szacunek do osób, które potrafią stworzyć takie jadalne dzieła sztuki.
Wygląda cudownie i pewnie tak smakuje.
Nawet bym skubnęła odrobinkę :-)
Irena - Hooltaye w podróży
Irenko, bardzo mi miło, że tort podoba Ci się <3 Ja znów z tych piekących pasjami wręcz ;)))
UsuńTen tort jest tak piękny, że szkoda by mi było go jeść.
OdpowiedzUsuńAgnieszko miło mi bardzo. A jeść nie żal, niedługo znów będzie kolejny ;)))
UsuńO mamuniu co za cudo ☺ az mi slinka leci ☺
OdpowiedzUsuńTort wygląda cudownie i wewnątrz i na zewnątrz. Super wykonanie :)
Aniu, dziękuję kochana<3 Miło mi bardzo, że podoba Ci się :))
UsuńNie dość, że piękny, to musi jeszcze być nieziemsko pyszny !? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUlu, bardzo dziękuję <3 Nieskromnie powiem, że faktycznie smakował fajnie :)))
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie :)
Tort wygląda niezwykle apetycznie. Domyślam się, że w smaku musi być obłędny. Szkoda, ze nie da się go skubnąć przez monitor ;)))
OdpowiedzUsuńMałgosiu, nieskromnie powiem, że faktycznie był pyszny :)))
UsuńAgness! Podziwiam Twój talent, który dla mnie jest niedostępny! Jesteś Cukierniczą Czarodziejką - pożarłam ten apetyczny tort oczami - bo, gdy deszcz za oknem i aura iście jesienna, to takie słodkości ratują nastrój ;-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słodko!
Anita
Anitko, bardzo dziękuję za miłe słowa <3 Faktycznie małe, słodkie ,,co nieco,, zawsze poprawia humor i deszcz i zimno już tak nie przeszkadzają :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Po prostu zabrakło mi słów, wspaniale się prezentuje i pewnie jeszcze lepiej smakuje. Czy możesz się do mnie przeprowadzić ? 😉❤
OdpowiedzUsuńViolu, szykuj pokój ;)))
UsuńDziękuję kochana za miłe słowa, bardzo się cieszę, że tort podoba Ci się <3
Ale musi być obłędnie pyszny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, naprawdę był pyszny :)))
UsuńPięknie udekorowany jak z ciastkarni. Musiał być wyśmienity. Pozdrawiam serdecznie 🌞🌞🌞🌞💗💗🍉🍉🍉🍉
OdpowiedzUsuńMarysiu, bardzo dziękuję <3 Faktycznie smakował pysznie :)))
UsuńRównież ciepło Cię pozdrawiam <3
Jejciu jaki piękny. Ma Pani talent do tortów.
OdpowiedzUsuńDominika, miło mi bardzo, dziękuję <3
UsuńCudny. Podziwiam sztukę takiego ozdabiania tortów. Mi daleko do takiej perfekcji.
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję za miłe słowa, cieszę się, że torcik przypadł Ci do gustu <3
UsuńZazdroszczę talentu. Aż ślinka leci:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, miło mi bardzo, dziękuję <3
UsuńNie masz litości:))))
OdpowiedzUsuńBożenko :*****
UsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
UsuńAgnes jesteś niesamowita ;))) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKochana, miło mi przeogromnie, bardzo dziękuję <3
UsuńSłodkie dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo dziękuję <3
UsuńJak zobaczyłam ten tort z samego rana to pomyślałam że będzie to słodki dzień.Smak musi być obłędny. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu, przyznam, że smakuje naprawdę cudnie ;)))
UsuńUściski serdeczne <3
Pieczenie tortów to nie moja bajka. Ale ich smakowanie to jak najbardziej :) Ten wygląda bardzo smakowicie :))) Aż mi ślinka cieknie ;) Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńLusi, powiem Ci szczerze, że do niedawna też torty to nie była kompletnie moja bajka. Piec kocham i robię to praktycznie od zawsze, od czasów nastoletnich, piekę wiele ciast tortowych, z kremami itd, jednak klasyczne torty to nie było to co mnie kusiło... do czasu... aż zrobiłam pierwszy ;))) Teraz mogłabym piec na okrągło, a dekorowanie to dla mnie największa frajda :)))
UsuńRównież serdecznie Cie pozdrawiam <3
Agnrs, kusicielko, uwielbiam takie torty, mocne, czekoladowe, a jeszcze masa truflowa brzmi bajecznie. Napracowałaś się, nie jestem mocna w masach, wiec podziwiam tym bardziej.
OdpowiedzUsuńDora, w takim razie ten przypadłby Ci do gustu, bo jest właśnie z tych mega-czekoladowych :))) Te masy, które lubię najbardziej, są na bazie bitej śmietany i mascarpone, są niesamowicie proste do zrobienia, na pewno wyszłyby Ci świetnie :))
UsuńPrawda, od czasu do czasu robię taka masę,np.do tiramisu, a do tortu robilam masy budyniowe. Jednak zamiast mascarpone uzywam serka ,,moj ulubiony", ale nie dodawalam do tskiej masy innych dodatkow, musialabym kiedyś wyprobować.
UsuńDora, bardzo je polecam, są naprawdę pyszne :)) Zawsze mocno podgrzewam śmietankę z czekoladą, mocno chłodzę i dopiero na 2 dzień ubijam z mascarpone :D
UsuńToż to prawdziwe dzieło sztuki! Tort wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Miło mi przeogromnie, dziękuję <3
UsuńRównież pozdrawiam Cię serdecznie :)
Wow! Ten tort tak pięknie wygląda, że aż szkoda go kroić :)
OdpowiedzUsuńMoniko, miło mi bardzo, że podoba Ci się, dziękuję <3
UsuńTort wygląda imponująco, z pewnością jego smak to niebo w ustach.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, muszę przyznać, że był pyszny :)))
UsuńO rany!!! Jaki on wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńAgatko, bardzo dziękuję :***
UsuńPrzepiękny tort, bardzo elegancki! :)
OdpowiedzUsuńA smak? Jestem pewna, że niepowtarzalny.
Pozdrawiam serdecznie!
Natko, miło mi bardzo że podoba Ci się <3 Przyznam, że smakował naprawdę świetnie :))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Pięknie wygląda ten tort. Oczy same by jadły!
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, dziękuję <3
UsuńAle frykasy tutaj serwujesz, od razu mam ochotę na kawę i kawałeczek :) Pięknie udekorowany :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że sama znów bym się skusiła na kawałek do kawki ;))) Trzeba pomyśleć o kolejnym torciku ;))
Usuńto wygląda jak dzieło sztuki:D:D:D
OdpowiedzUsuńMiło mi przeogromnie, dziękuję <3
UsuńAgnes, to nie jest story to prawdziwe arcydzieło sztuki cukierniczej, mogłabym tylko patrzeć i się zachwycać, bo gdybym zaczęła jeść, to zniknąłby cały, bo taki jest apetyczny.:))
OdpowiedzUsuńMoc serdecznosci Ci przesyłam.:))
Celu, bardzo, bardzo mi miło, dziękuję kochana <3
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie :)
to nie jest zwykły tort- miało być, a wyszło story... Sorry:))
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
UsuńCo za cudo!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi ogromnie, dziękuję <3
Usuń