Witajcie kochani w wyjątkowy dzień - 29 luty.... kolejna taka data, dopiero za 4 lata :)
( człowiek nie czuje, gdy mu się rymuje ;)))))))))) )
Fajnie byłoby w jakiś sposób zaznaczyć wyjątkowość tej daty, żeby wyróżniała się spośród innych dni... Ale jakoś nie mam pomysłu... Będzie dzień jak co dzień, a na dodatek jakiś taki leniwy ;)
No lenia mam dziś okrutnego ;))
Weekend spędziłam przecudnie. Jeździłam do córci i przez 2 dni celebrowałyśmy każdą chwilę :)
W kolejnym poście pokażę nasze wędrówki po Starówce i innych cudnych zakątkach, połączone z pysznym jedzonkiem w ulubionych knajpkach :))
Jednym z punktów programu był wypad do sklepu z ceramiką z Bolesławca.
Miałyśmy z Olą ogromną ochotę na kubeczki,
a wcześniej jakoś nie udawało nam się wybrać na zakupy.
Było tyle cudeniek w sklepie, w takich przeróżnych wzorach - jeden piękniejszy od drugiego - że w końcu nie wiedziałyśmy na co się zdecydować i wyszłyśmy z 2 tylko kubeczkami...
Tak, że przy kolejnej mojej wizycie, znów konieczny będzie wypad do tego sklepu, jednak, już bardziej na spokojnie, z większym limitem czasowym :))
Kochani, życzę Wam pięknego ostatniego dnia lutego.... i czekamy na wiosnę :)))
Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Urzekają mnie bolesławskie skorupy :) ostatnio coraz bliżej mi granatom więc nie wiem czy nie sprawię sobie jakiejś ładnej filiżanki na te mroźne dni :) a co :O)
OdpowiedzUsuńMnie kubasek cieszy bardzo, co na niego spojrzę to się uśmiecham :)))
UsuńMy co roku jeździmy jak jest Święto Ceramiki. Mam tak jak Ty nie wiem co wybrać tym bardziej, że ceny są jak dla mnie dość wysokie. Ale trochę zdobyczy już mam. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ceny do niskich nie należą, najlepiej kupować sukcesywnie, powolutku i jak widzę właśnie tak robisz :)
UsuńJa to tylko taki akcencik niewielki chcę, taki mini-zestaw kawowo-ciastowy :)
Buziaki :*
Chociaż jestem wielką fanką porcelany z Ćmielowa, to porcelana z Bolesławca też bardzo mi się podoba :) Na Twoich zdjęciach pięknie się prezentuje. Mnie też dzisiaj ogarnęło lenistwo :)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia i nowego tygodnia :)
Ćmielów to sama elegancja, piękna jest ich porcelana :)
UsuńMam nadzieję Aniu, że miło minął Ci leniwy dzień :))
Tobie też miłego tygodnia, uściski serdeczne <3
wspaniała wyprawa:)
OdpowiedzUsuńte kury mnie urzekły no a kubek to kubek:)
Reniu nie wiem co jest takiego w kubkach i filiżankach, przecież to skorupki jak każde inne, ale ja je uwielbiam, mam na ich punkcie kompletnego hopla i nigdy nie potrafię się oprzeć, jak widzę jakiś ciekawy egzemplarz :)))
UsuńKury są świetne :))
Buziaki <3
Ooo, nie wiedziałabym co wybrać, dużo tego:-) to i dużo czasu bym musiała przeznaczyć na buszowanko :-) fajne skarby,wracają na stoły :) miłego wieczora
OdpowiedzUsuńAgatko, no wybór jest niesamowity, ogrom wzorów, jeden piękniejszy od drugiego i tyle przeróżnych naczyń. Naprawdę można dostać oczopląsu ;)))
UsuńBuziaki serdeczne kochana <3
Było cudnie i cieszę, że kupiłyśmy sobie po kubeczku :)))
OdpowiedzUsuńNastępnym razem też musimy tam podskoczyć ....i może jeszcze po kubeczku do kompletu... i jakiś mlecznik i talerz na ciasto :)))
UsuńBuziaki perełko <3
Piękne są wyroby bolesławieckie, zwłaszcza te bardzo kolorowe mnie podbiły. Nie kupuję, bo mam już za dużo różowej i kobaltowej zastawy. Teraz dopiero odkryłam, że ostatni komentarz jest Twojej córki?
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.:)
Celu tak, to moja Ola napisała :))
UsuńJa to się nie mogę zdecydować, który wzór podoba mi się najbardziej, są takie cudne :) Ale ten kubeczek z czerwonymi makami musi być mój ;)))
Buziaki serdeczne :*
Masz rację Aga - ciężki wybór. Na każdym zdjęciu znalazłam coś, co z chęcią kupiłabym:)
OdpowiedzUsuńOd dawna zachwycam się ceramiką z Bolesławca! Lubię te niebieskie wzorki.
A przy okazji następnych odwiedzin u Córci będzie cukiernica:) Fajnie tak spędzać razem czas, robić razem zakupy, podziwiać razem cudeńka, razem wybierać, RAZEM...
Pozdrawiam!
Izuś, moja Ola to mój największy przyjaciel. Każda chwila z nią jest dla mnie na wagę złota... Patetycznie to zabrzmiało, ale tak po prostu jest <3
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko :*
Nigdy nie byłam w takim sklepiku więc wpisuję sobie to na listę rzeczy do zrobienia :/) ile tam skarbów!!! Cieszę się, że miło spędziłaś weekend! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMagduś naprawdę ciężko stąd wyjść. Wciąż na drodze pojawiają się kolejne piękności. Jest tego cała masa :)) I wzorów i naczyń przeróżnych :))
UsuńDziękuję i ściskam serdecznie, pięknego tygodnia <3
Chętnie odwiedziłabym taki sklep :-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńBardzo namawiam, jest co podziwiać :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Uwielbiam zaglądać do ich sklepu:) Ten wzór, który wybrałaś mam na miseczkach do zupy:)
OdpowiedzUsuńKasiu ja byłam po raz pierwszy w ich sklepie firmowym. Naprawdę ogrom wszystkiego :)) Miseczki cudne :)
UsuńCzyżbyś odwiedziła Bolesławiec i ich sklep firmowy? Ja miałam przyjemność być tam w wakacje i po prostu czułam się jak w raju. Bogactwo wzorów zapiera dech w piersiach i ciężko jest się zdecydować na jeden wzór gdy podobają się wszystkie. Ale coś jest w tej porcelanie ponieważ herbata w tych filiżankach smakuje zdecydowanie lepiej. Pierwszy mój kubek dostałam od mojej cioci...nie muszę wspominać, że mąż mój nie był z tego podarku zadowolony bo wiedział, że to początek lawiny zakupów:-) Ale do Bolesławca pojechał i nie marudził:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Anitko byłam w ich sklepie firmowym w Warszawie. Skarbów co niemiara :)) Chciałabym skompletować sobie mini zestaw do kawy i to dla mnie byłoby tyle :) A tak jak piszesz nie łatwo zdecydować się na jakiś konkretny wzór, to chcę każdy kubeczek inny :))
UsuńWyobrażam sobie sklep firmowy w Bolesławcu... na pewno jeszcze większy i obficiej zaopatrzony :))
Buziaki serdeczne <3
A ja myślałam, ze to tylko ja dziś takiego lenia miałam:)
OdpowiedzUsuńOstatni dzień lutego bardzo leniwy, ale od jutra zero lenistwa:)
śliczne kubeczki. Piękna porcelana:)
ściskam kochana
Natalko, no ja też miałam naprawdę leniwy dzień... jakoś tak na nic nie miałam siły, ani ochoty. Ale już dziś jest zupełnie inaczej... chyba z pierwszym dniem marca poczułam wiosnę :)))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Ojej te kurki i ceramiczne jaja skradły mi serce. Piękne, miałabym dylemat co kupić. Ja dzisiejszy dzień pracowałam jak mróweczka za to jutro będę się lenić. Jakaś równowaga musi być :-) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJustynko koniecznie, trzeba sobie dozować pracę i pozostawiać czas na błogie nicnierobienie )))
UsuńŚciskam Cię serdecznie :*
Muszę w końcu się tam wybrać, bo porcelana jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju! Podobnie jak Ty miałam dziś okropnego lenia, ale tłumaczę to sobie niezbyt ciekawą pogodą... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBeatko, pogoda faktycznie nastraja leniwie. Lecz już za chwilę, gdy tylko będzie cieplej i słonecznie, od razu nastrój się poprawi i będzie mnóstwo energii :))
UsuńSkorupki naprawdę cudne :))
Buziaki serdeczne <3
Ta firma to klasa sama w sobie. Kiedy zachodzę do ich sklepu firmowego, to dostaję oczopląsu.
OdpowiedzUsuńMiałam tak samo, taki ogrom tych cudeniek, że nie wiedziałam co podziwiać :)))
UsuńŻałuję, że nie mam takiego sklepu w poblizu. Byłabym stałą jego bywalczynią, szczególnie po wypłacie :)))
OdpowiedzUsuńNiedawno dostałam od Jadzi magnesik i podstawkę pod łyżkę z Bolesławca. Wyroby tej firmy są cudne!
Pozdrawiam :)
Reniu po wypłacie to można zaszaleć :))) Jest co wybierać :)))
UsuńPiękne prezenty dostałaś :)
Również serdecznie pozdrawiam :*
Kochana ta ceramiki nęci mnie od dawna! Jest przepiękna i chyba bym kupiła wszystko :) ponadczasowy dizajn i o to chodzi.
OdpowiedzUsuńbuziaki podsyłam!
O tak, masz całkowita rację , wzory są ponadczasowe i wszystko bardzo kusi :))
UsuńRównież ściskam serdecznie :*
Miło czytać, że masz za sobą tak udany weekend :-)) Bolesławiec jest piękny, też go sobie cenię. Może nie do każdego wnętrza pasuje cała zastawa w tym stylu, ale jestem przekonana, że w każdym domu znajdzie się miejsce na przynajmniej dwa takie kubeczki :-) Uściski! :-)
OdpowiedzUsuńAga, wekeend był najwspanialszy i bardzo żałuję, że tak rzadko mogę sobie pozwolić na podobne wypady do córci <3 Ale chyba im coś mniej dostępne, tym bardziej doceniane i wyjątkowe :)
UsuńKochana, u mnie właśnie jest taka sytuacja o jakiej piszesz... ceramika ta nie pasuje do mojego domku, ale kubeczki, czy herbaciany mini zestawik już najbardziej tak :)) A jak herbatka smakuje z tego kubaska, mmm... pycha :)))
Również ściskam serdecznie <3
A mówią ze od przybytku głowa nie boli ;) akurat :) tez uwielbiam !
OdpowiedzUsuńTakich pięknych skorupek nigdy za wiele :)))
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Piękności!!! Nie dziwię się, że planujesz tam wrócić po więcej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana, dużo kupować nie planuję, ale chociaż 4 kubaski, talerzyki do tego i cukierniczka i będę zachwycona :))) Taki mini zestaw do herbatki :))
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko :)
Te kury są niesamowite:O W sam raz na zbliżające się święta :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są prawda ?.... mnie jeszcze zachwyciły bombki, jeszcze w sklepie wiszą po minionych świętach...ależ są cudne :))
UsuńCudowna ceramika!!! Bardzo chętnie odwiedziłabym taki sklep!!!Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDoniu i ja się bardzo cieszyłam wyprawą do niego, mnóstwo pięknych rzeczy.... no wszystko piękne po prostu :))
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko :*
Cudowności!
OdpowiedzUsuńCudowności!
OdpowiedzUsuńO tak :))) I tak ich dużo, wszystko zachwyca :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Jakie śliczne to wszystko, nie dziwie się, że miałyście dylemat w wyborze, ale chyba też bym wybrała taki kubas z tym wzorkiem z kwiatkami, bo jest cudny.Pozdrawiam serdecznie :-) Wspaniałego marca :-)
OdpowiedzUsuńMarilyn jeszcze bardzo mnie kusi ten wzór z czerwonymi makami, przepiękny jest. I chyba następnym razem to właśnie on wpadnie do mojego koszyczka :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Piękny kubeczek. Zastanawiam się, czy nie dostałabym oczopląsu w takim sklepie. Tyle wzorów, aż trudno dokonać wyboru. Pozdrawiam i życzę dobrej nocki, a jutro dużo słoneczka. Kaśka
OdpowiedzUsuńKasiu masz rację, naprawdę można dostać oczopląsu, tyle pięknych przedmiotów i wszystkie kuszą ;)))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Same skarby! Dla mnie zawsze będzie ponadczasowa ceramika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Martusiu zgadza się, ta ceramika nigdy nie wyjdzie z mody :)
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko <3
Ja też ją uwielbiam:-)Klasyka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
O tak... klasyka :))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam <3
Mnie marzył się kiedyś zielony Bolesławiec, tymczasem zaczęłam zbierać duńską pastelową markę, choć nie zarzekam się :-) Buziaki :-) Ania
OdpowiedzUsuńAniu, mimo, że ceramika śliczna, to ja chcę tylko kilka elementów, tak do herbatki, bo już u mnie zdecydowany nadmiar skorup wszelakich, ale kubeczkom oprzeć się nie potrafię :)))
UsuńPiękną porcelanę zbierasz:)
Buziaki serdeczne <3
Bolesławiec wymiata! :) Kubeczki są rozkoszne.
OdpowiedzUsuńNo kubeczki mnie oczarowały... a jak herbatka z nich smakuje...:)))
UsuńPiękności :) Niebieskie kubeczki są urocze :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie mogłam się napatrzeć :) Mnie chyba najbardziej urzekły z czerwonymi makami :))
Usuń