poniedziałek, 25 września 2017

Klimat kiermaszu festiwalowego


W moim mieście, od 17 już lat odbywa się piękny Festiwal, który upamiętnia splatające się od wieków we Włodawie kultury,  mieszkających tu chrześcijan, Żydów i wyznawców prawosławia. 
FESTIWAL TRZECH KULTUR
W niewielkim mieście obecne są obok siebie - Kościół, Synagoga i Cerkiew. 
W Synagodze znajduje się w tej chwili muzeum. 
Wszystkie te budowle są  niezwykłe i należą do grona zabytków, przedstawię je już niedługo w jednym z postów :)  
Festiwal obfituje w mnóstwo wspaniałych wydarzeń, koncertów i przedstawień odbywających się w tych przybytkach <3
Dziś skupię się tylko na kiermaszu, który zachwyci wszystkich kochających rękodzieło, wyroby naturalne i zdrową, ekologiczną żywność :)

Zapraszam na spacer między kiermaszowymi stoiskami :D  

Na jednym ze stoisk pyszniły się przepiękne, kolorowe papryczki w wielkiej ilości odmian. Wszystkie ostre. Kupiłam aż 6 odmian i nadal mam ogromny niedosyt, bo chciałabym je wszystkie :D




Każdego roku, jak magnes, przyciąga mnie stoisko z naturalnymi przyprawami i ziołami.





Przepyszne sery... zakochana jestem w tym z suszonymi pomidorami z czosnkiem i z tym z czosnkiem niedźwiedzim :D




Były stoiska pełne przepysznych i niespotykanych łakoci, domowe chałwy w wielu smakach, przeróżne specjały kuchni tureckiej...











Wystawcy prezentowali swoje rękodzieło, w szerokim tego słowa znaczeniu :) 
Były tu wspaniałe wyroby z gliny, ceramika...





Biżuteria...







Prace malarzy i rzeźbiarzy ludowych...




Bogactwo ,,szyjątek,,  <3 



Naprawdę, długo by można było jeszcze pokazywać :D 

Mam nadzieję, że spacer kiermaszowymi alejkami sprawił Wam przyjemność :)
Za rok zapraszam na Festiwal w realu , naprawdę wspaniałe, pełne niezapomnianych wrażeń wydarzenie

Pozdrawiam serdecznie, Agness <3 


sobota, 16 września 2017

Bransoletki z kamieni nturalnych - jadeit rubinowy



W moim domu przyszedł czas remontów. 
I na podwórku i w ogrodzie i w domu, pobojowisko. Bałagan, kurz i pył, na wszystko brakuje czasu. Aż się boję pomyśleć ile będzie sprzątania i kiedy ja to wszystko ogarnę ;) 
Ale mimo tego wszystkiego, udaje mi się ukraść chwile, które poświęcam biżuterii <3
Dziś pokażę komplet bransoletek, które robiłam już wcześniej, ale jest tak chłodno, że bardzo pociągają mnie intensywne, soczyste barwy :D




 Główne skrzypce grają cudowne, duże oponki z jadeitu, kolorem przywodzące mi na myśl pyszne, dojrzałe wisienki :D 
Jadeitowi towarzyszy nieodłączne srebro, hematyt, jaspis krajobrazowy i howlit.



Ostatnio to właśnie ten komplet bransoletek jest moim ulubionym :) 
Może dlatego, że lato odchodzi, zrobiło się zimno, wietrznie i deszczowo, a te kamienie są takie intensywne w kolorze, radosne i ,,soczyste,, są cudownym ,,ocieplaczem nastroju ,,  :D





Mam nadzieję, że soczyste w kolorze bransoletki Wam również przypadły do gustu <3

Zdradzicie mi, czy Wy też staracie się zatrzymać lato kolorowymi akcentami w ubiorze czy dodatkach ?


Pozdrawiam serdecznie, Agness <3