Dziś pochwalę się pięknym prezentem,
który dostałam od Izy z bloga Rękodzieło przy kawie
Iza tworzy przepiękne zakładki, które zachwycały mnie już od dawna.
Zdobione naturalnymi, suszonymi kwiatami. Małe dzieła sztuki <3
Do zakładek dołączona była pyszna ziołowa herbatka i przemiły list.
Izuś, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za tak miłą niespodziankę <3
A tu już przygotowania do pracy :)))
Święta zbliżają się wielkimi krokami, więc czas wziąć się za tworzenie pierwszych prezentów :D
Właśnie dotarły przesyłki z kamieniami i srebrnymi dodatkami :)
A żeby praca była jeszcze większą przyjemnością, świeżutka karpatka z ostatnimi malinami z ogrodu i gorąca kawa... i można działać :)))
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo słońca <3
Kochana!
OdpowiedzUsuńMiły zwyczaj u nas w Polsce panuje, tzn. obdarowywanie się prezentami. Zauważyłam, że coraz częściej, nawet okazji.
Ja nie mam zdolności artystycznych, ale mam za to taką duszę:)
Często obdarowuję rodzinę, zaprzyjaźnionych znajomych, a nawet obcych, którym chcę się odwdzięczyć za drobną przysługę. A są, to własne wyroby i przetwory, tj: domowy chleb na zakwasie, nalewki, soki. Zawsze są zadowoleni.
Pozdrawiam milutko:)
I ja dziś otrzymałam od blogowej Jotki piękną pocztówkę i foldery:)
Z prezentami z własnoręcznie zrobionych przetworów czy wypieków mam identycznie, też często daję je w upominku :D Uważam, że to naprawdę fajny prezent, naturalny i pyszny, bez konserwantów i ulepszaczy wszelakich :D
UsuńRównież pozdrawiam Cię serdecznie <3
Zakładki przepiękne, wspaniałe skomponowane. Piękny prezent. Karpatkę- uwielbiam. Wiele radości przy tworzeniu prezentów z takiego bogactwa kamieni. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKarpatka to faktycznie pyszne ciacho :D
UsuńDziękuję, bransoletki kocham robić, to dla mnie ogromna frajda :)))
I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Przy kawie i ciasteczku zawsze się milej pracuje... a zakładki cudowne. Kamienie w ciekawych kolorach, piękna biżuteria powstanie, chyba, że masz na nie inny pomysł? :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu z kamieni będą bransoletki dla pań i dla panów :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam :)
Zakładki są śliczne. Wszystkie się mi podobają. Życzę owocnych przygotowań do świąt. Ciasta, to lubię <3
OdpowiedzUsuńAmi, zakochana jestem w tych zakładkach :)))
UsuńBransoletki i pracę nad nimi uwielbiam, więc to dla mnie największa przyjemność, już nie mogłam doczekać się przesyłki kamieni :D
Zakładki są piękne, a z kamieni wyjdą na pewno cudności. Karpatkę uwielbiam, dawno jej nie piekłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Z kamieni powstaną bransoletki, to moja ukochana biżuteria :D
UsuńI ja bardzo rzadko piekę karpatkę, to jedno z ulubionych ciast mojego eM, więc czasami sprawiam mu przyjemność :)))
I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Piękne zakładki. I ja zostałam obdarowana tymi cudeńkami.
OdpowiedzUsuńBasiu,w takim razie obie mamy lekturę dodatkowo uprzyjemnioną pięknym gadżetem :D
UsuńWiesz Aguś, że tą karpatką przywołałaś pewne wspomnienie z dzieciństwa - szczęśliwe, wesołe, z kochaną moją Mamą. Dawno nie było u mnie tego ciasta:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sprawiłam Ci małą przyjemność. Sama też miałam frajdę, bo uwielbiam swoje suszone roślinki.
Kamienie piękne. Wiem, że wyczarujesz z nich cuda... jak zawsze:)
Uściski :)
Izuś, zakładki bardzo mnie cieszą i są w użyciu cały czas. Trzy podarowałam mojej córci, którą również zachwyciły i wywołują uśmiech tak samo jak u mnie :D
UsuńCieszę sie, że przywołałam miłe wspomnienia <3 Kochana, w takim razie, nie ma wyjścia, musisz upiec karpatkę :)))
Ściskam Cię serdecznie :)
Piękne zakładki. Karpatka narobiłaś mi smaku. Ja sama za bardzo nie umiem piec, jedynie, co mi wychodzi to sernik i mazurek. :)
OdpowiedzUsuńKochana, serniki to najlepsze ciasta świata. Uwielbiam :)) Dziś będę piekła :D
UsuńZakładki sa cudowne. Ciekawa jestem co pieknego stworzysz z tych kamyczków :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, z kamyczków powstaną bransoletki, to je robię najchętniej. Naturalnie jeśli pojawi się chętny na komplecik z naszyjnikiem czy kolczykami, to też może się zdarzyć :D
UsuńSuper. Same ciekawostki i słodkości. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAgatko, dziękuje i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
UsuńCudne te zakładki :) tez uwielbiam wszystko co z natury :) sama robie świece z roslinkami i pachnideła :)
OdpowiedzUsuńmiłe sa takie prezenty, takie od serca <3
pozdrawiam lawendowo :)
Kochana, uwielbiam Twoje świece i inne piękne przedmioty które tworzysz :))
UsuńRównież pozdrawiam Cię serdecznie :)
Przepiękne zakładki. Nic tylko powiesić i patrzeć i ...wąchać :-)
OdpowiedzUsuńKochana, zgadzam się z Tobą, są cudne :))
UsuńZakładki są fantastyczne !!! Ciekawa jestem jakie biżutki powstaną . Karpatka wyszła idealnie , mniam..... Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMarysiu, kamienie przeznaczone są na bransoletki :D Niedługo pokażę jak wyszło :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Jaaaa... porywam kawałek karpatki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Agnieszko, częstuj się do woli <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Piękne zakładki od Izy. Też mam kilka sztuk, są perfekcyjnie wykonane i pachną obłędnie. Pozdrawiam milutko!:)
OdpowiedzUsuńLenka, masz rację, zakładki są urocze <3
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
piękne te zakładki:)buuu narobiłaś mi ochoty na karpatkę:))ale ja nigdy jej nie piekłam:)robiła to moja mama..ale jej już nie ma:)))
OdpowiedzUsuńBożenko, karpatkę bardzo, bardzo prosto się robi. Na pewno wyszłaby Ci wspaniale, koniecznie spróbuj :D
UsuńGratuluję wygranej ! Zakładki są piękne i oryginalne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Aniu, to taki miły prezent od Izy, zawsze zachwycałam się nimi na blogu, a teraz mam sama :)))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Przepiękne są te zakładki, urzekła mnie ta na ciemnym tle...jest wyjątkowa. Piękny prezent otrzymałaś...Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńTo była naprawdę niesamowicie miła niespodzianka :D
UsuńRównież pozdrawiam Cię serdecznie :)
wspaniała, piękna robota. Pomysł godny naśladowania.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich.
zapraszam do mojej strony
http://krystynaczarnecka.pl/
Krystyna
Krysiu, zgadzam się, naturę można wspaniale wykorzystać w pracach, wystarczy tylko pomysł :D
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie :)
Przepiękne rózności :) U Ciebie zawsze coś fajnego zobaczę, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAgatko, bardzo dziękuję i również serdecznie pozdrawiam <3
UsuńAleż piękne te zakładki, zrobione z niezwykła starannością i widać że wszystko w nich zostało dobrze przemyślane. Pozdrawiam cieplutko😊🌺
OdpowiedzUsuńBasiu, zgadzam się, zawsze się zachwycałam nimi u Izy, a sama teraz mogę się nimi cieszyć :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam :)
Śliczne zakładki:-) I miły czas przed Tobą, jestem ciekawa efektów Twoich koralikowych prac:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Kasiu, oczywiście pojawią się nowe bransoletki, już nie mogę się doczekać, kiedy wezmę się za pracę nad nimi :)))
OdpowiedzUsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Ciasto wygląda obłędnie, a zakładki są przepiękne <3 Zamarzyłam o dobrej książce przy kawie i czymś słodkim! Zapowiadają się też jakieś koralikowe cuda... Zdolne dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
No właśnie... nie upiekłam nic na niedzielę, siedzę sobie z kawką i leniuchuję... i bardzo chce mi się coś słodkiego ;) A ser na serniczek kupiony :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Zakładki sa bajeczne. Tę z czarnym tłem umieścilabym w ramce <3 jest piękna!
OdpowiedzUsuńI ja się napatrzeć na nie nie mogę, uwielbiam z nich korzystać :D Kocham czytać, a każda lektura dzięki nim jest dodatkową przyjemnością :D
UsuńZakładki Izy są bardzo charakterystyczne i takie piękne! :) Cudny prezent :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo mnie ucieszył, lektura jest jeszcze większą przyjemnością :))
UsuńCudne zakładki !!! Wspaniały prezent dostałaś !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUla, ucieszył mnie niesamowicie :D
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Prześliczne zakładki. Jakiś czas temu karpatka gościła dosyć często na naszym stole.
OdpowiedzUsuńJest pyszna.
Pozdrawiam:)
To ulubione ciasto mojego eM :D
UsuńRównież pozdrawiam Cię serdecznie <3