środa, 20 maja 2020

Nowy domownik



Ostatnio do naszej rodziny dołączył kolejny jej członek <3
Przywędrowała do nas śliczna kicia. Na początku myśleliśmy, że po prostu nas odwiedza, że mieszka gdzieś w pobliżu i wędruje sobie i zwiedza okolicę.
Ale wygląda na to, że niestety, ale została porzucona, wywieziona z dala od domu.
Kicia jest bardzo zadbana, ufna, tylko czeka, żeby wejść do mieszkania, więc musiała być domowym kotem... do czasu aż się znudziła :(  Czekaliśmy około 2 tygodnie, licząc na to, że kotka wróci do swojego domu, dla kota nie jest to raczej problemem, jeśli sama odeszła, więc i spokojnie wróci. Ale nie, cały czas trzyma się podwórka, nocuje na tarasie, łasi się. Więc zrobiliśmy jej miejscówkę i zaczęliśmy karmić. Mąż wyciągnął kilka kleszczy. Damy jej jeszcze kilka dni i jeśli zostanie, to odwiedzimy weterynarza, wysterylizujemy i odrobaczymy. Ale wygląda na to, że zostanie z nami już na stałe.




















Mąż nadał kici imię Luna :)))




124 komentarze:

  1. Piękna kicia, ma takie śliczne oczy. Aż serce boli, kiedy się pomyśli, że ktoś ją porzucił. Cieszę się, że znalazła u Was schronienie i opiekę. Na pewno odwdzięczy się Wam dużą dozą swojej miłości. 😊 ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, przeraża mnie ludzka beztroska i porzucanie zwierząt jak rzeczy. Tu nie chcę jeszcze przesądzać, jeszcze czekamy, ale niestety wydaje się, że tak właśnie jest i w tym przypadku :(

      Usuń
  2. Śliczna jest. Ludzie są perfidni :-(. Moja siostra też tak przygarnęła kotkę którą chyba ktoś wywiózł z dala od siedlisk ludzkich. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, myślę, że się u nas zadomowi bez problemu, sama nas wybrała. Będzie jej tu dobrze <3
      I ja serdecznie cię pozdrawiam :))

      Usuń
  3. Dostojna, piękna kicia.. i te jej oczy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie jest śliczna i niesamowita z niej ,,przylepa,, :))

      Usuń
  4. Nie jestem kociarnia, ale ta kotka jest naprawdę śliczna!
    🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I niesamowita ,,przylepa,, cały czas się tuli :)

      Usuń
  5. Piękny kocurek, na pewno wniósł wiele radości do domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest niesamowitym ,,przytulakiem,, cały czas się tuli :)

      Usuń
  6. Śliczna kicia. Dobrze, że trafiła na takich dobrych ludzi jak Wy...Uściski posyłam i głaski dla Luny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu. Mimo, że bardzo nie chciałam na razie zwierzaka, nie umiałam jej nie przygarnąć ;)
      I ja ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  7. Wiedziała, gdzie przyjść Aguś:))) Śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuś, nie miałam sumienia jej nie przygarnąć. Tym bardziej, że jak przyszła, tak nigdzie nie odchodzi, cały czas jest w pobliżu.

      Usuń
    2. Moje dzieciaki tez przygarniają wszystko co się rusza :))

      Usuń
    3. Mają wspaniałe serducha <3

      Usuń
  8. Ale puchata, jak maskotka:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocza Luna. Zwierzęta to dobro...

    OdpowiedzUsuń
  10. Luna jest prześliczna, ma bardzo sympatyczny pyszczek! Osobników pozbywających się zwierząt tru8dno nazwać ludźmi. Moja córka w przeciągu 6 miesięcy przygarnęła już dwa porzucone koty.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, nie umiem zrozumieć tego porzucania zwierząt, przecież to żywe istoty, kochające swoich właścicieli całym sercem. Okrutne to jest, że gdy zwierzak się znudzi, to najłatwiej wyrzucić :(
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  11. Nie rozumiem jak tak można to okrutne . Kotka jest śliczna i będzie Was kochać całym swoim kocim serduchem bo daliście jej dom i miłość. :) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucynko, mam nadzieję, że kicia będzie u nas szczęśliwa. Jest niesamowitym przytulasem, cały czas się garnie do pieszczot :)
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Dobrze że na was trafiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaopiekujemy się nią, będzie jej u nas dobrze :))

      Usuń
  13. Śliczna , zadbana kicia. Brawo Wy ! Pozdrawiam cieplutko 🌻🌻🌻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, postaramy się, żeby była u nas szczęśliwa :)
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Piękna kicia :)) Masz rację , jak kot sam odejdzie to i do domu trafi z powrotem .... Ja mam kotkę , urodziły się nam trzy kociczki i dla każdej znalazłam dom, jutro odchodzi kolejna , smutno nam ...ale cieszę się ,że ktoś dobry je przygarnie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, cudownie, że udało się Wam znaleźć dobre domki dla kociaczków :))

      Usuń
  15. Jest naprawdę śliczna... I dobrze trafiła 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, to prawda, jest śliczna i niesamowita z niej ,,przylepka,, uwielbia się tulić :)

      Usuń
  16. Ale słodziak ! Przepiękna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kotka jest piękna :D Fajnie, że przygarnięcie ją do siebie i nie zostawicie bez dachu nad głową :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doris, nie umielibyśmy jej zostawić, żal zwierzaczka. Myślę, że zadomowi się u nas, bo bardzo trzyma się domu.
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  18. Śliczna jest. Prawdopodobnie jest kotna, często kotki o tej porze roku szukają dobrych ludzi. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, myślę, że to bardzo możliwe, że jest kotna. Uwielbia się przytulać, jednak nie lubi głaskania po brzuszku, więc coś w tym może być.
      I ja serdecznie Cie pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Śliczna kotka, ładnie umaszczona, uroczy pyszczek! Skoro Was wybrała, to tak jakby Was wyróżniła,co przy kociej niezależnej naturze to naprawdę coś!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I już u nas zostanie :))) Myślę, że szybko się zaadaptuje :)
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  20. Cudownie, że trafiła do Was i się nią zaopiekowaliście. Kotka jest piękna 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie mielibyśmy sumienia jej nie przygarnąć :) Szybciutko się zadomowiła :)

      Usuń
  21. Ślicznotka :)♥♥
    Cudownie, że ją przygarnęliście ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niesamowity pieszczoch, już się zadomowiła :))

      Usuń
  22. Śliczna :) coś mi się wydaje, że już jest Wasza na zawsze :) Ma szczęście, że trafiła do dobrych ludzi, wiedziała gdzie przywędrować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona praktycznie od pierwszego dnia, gdy tylko przyszła, jest już nasza :))) Czekamy jedynie czy nie pojawi się prawowity właściciel, ale nic na to nie wskazuje ;)

      Usuń
  23. Zazdroszczę, bo sama chciałabym mieć drugiego kociaka. Niestety wcześniej mi się to nie udało, ale mam nadzieję, że przekonam męża!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, może mąż z czasem zechce jeszcze jednego kiciastego domownika... trzymam kciuki <3

      Usuń
  24. Jest prześliczna, ma coś w sobie, no urocza. Bardzo lubię imię Luna, pasuje do niej. :) Jak można porzucić zwierzątko, nigdy tego nie zrozumiem, pustaki. Kochana, kotka wiedziała kogo wybrać na rodzinę, będziecie razem jeszcze bardziej szczęśliwy. Kotka wybrała idealnie, zdjęcia cudowne, serce mi się uśmiecha. Pozdrawiam bardzo serdecznie. :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agusiu i ja myślę, że imię do niej pasuje :)) Przyszła do nas i od razu została, od pierwszego dnia nie chciała nigdzie pójść. Widocznie spodobało jej się w moich ogrodowych krzaczorach :))
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  25. Piękna kiciusia. Jak można porzucić takie stworzenie. Nasz kot też ponoć został znaleziony przez dzieci, ale nie mógł zostać w tamtym domu, bo mieli dwa koty swoje. Dziwiłam się jednak, że był taki zadbany, znał nawyki czystości, miał obcięte pazurki, był grzeczny. Kot ideał i się też chyba komuś znudził. Na przechowaniu był w tamtym domu znalazców przez miesiąc a potem nam go oddali. A skoro Luna Was wybrała, to będzie jej u Was dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie umiem zrozumieć, jak można swojego domowego zwierzaka tak wyrzucić bez skrupułów... przecież to domownik. Najpierw się go kocha, tuli, opiekuje nim, rozpieszcza... a później tak po prostu wyrzucić ??? Aż nieprawdopodobne, ale niestety takie częste :/
      Całe szczęście, gdy taki zwierzak trafi na przyjacielski dom i ludzi, którzy go przygarną. I Wasz kociak i nasza Luna miały to szczęście...

      Usuń
  26. Jaka śliczna kicia! :) Uwielbiam koty też bym chciała żeby taka kicia się do mnie przybłąkała, póki co mam trzy koty :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczna kicia :) dobrze, że trafiła do Was i znalazła nowy dom :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, wybrała sobie nas i nie mamy nic do powiedzenia w temacie :)))
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  28. iii kocham kotki:D miziałabym i tuliła;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest prawdziwym pieszczochem, uwielbiałaby Twoje mizianki :)))

      Usuń
  29. Śliczna kicia i jak nic zostanie jeść dostało to i jej dobrze u was jest :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, ona od pierwszego dnia nie chciała nigdzie iść :)) Widocznie spodobało jej się tu i postanowiła zamieszkać :))
      Buziaki serdeczne :D

      Usuń
  30. Piękna kicia i ładne dostała imię:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, cieszę się bardzo, że imię przypadło Ci do gustu <3
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :D

      Usuń
  31. Nie cierpię ludzi, którzy pozbywają się zwierząt, jak śmieci. Koteczka jest urocza, mam nadzieję, że u Was zamieszka na stałe.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nina, ja też nie wyobrażam sobie, jak tak można :(
      Koteczka jest uznana przez nas za domownika już od pierwszego dnia, gdy do nas przywędrowała. Może zmienić tę sytuację tylko pojawienie się właściciela, ale nie sadzę, że tak się zdarzy.
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  32. Kocurka trafiła idealnie! Będzie u Was miała szczęśliwe życie a za okazane serce, miłość i bezpieczeństwo odpłaci Wam swoją miłością i przywiązaniem. Zwierzęta nie znają wyrachowania. Kochają bezinteresownie. Mój brat mieszka na wsi. Co i rusz przygarnia podrzucone kotki. Karmi, leczy i... kocha.
    Wszystkiego dobrego❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, u nas zawsze były koty i tak naprawdę, to nigdy nie zdarzyło się, że wzięliśmy od kogoś, zawsze do nas przywędrowały. Z tym że przeważnie były to porzucane maluszki, podejrzewam, że wypuszczali je ludzie, liczący na to, że takiego słodkiego malucha zawsze ktoś przygarnie. Po raz pierwszy trafiła do nas dorosła kotka. Ale przyszła i została. Od samego początku nawet nie miała zamiaru nigdzie iść :))
      Twój brat ma dobre serce :)
      Tobie również najlepszego <3

      Usuń
  33. Jak już ma imię i sesję zdjęciową to zostanie na pewno, ona już Wasza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Krysiu, uważamy ją już za domownika, chyba że pojawi się właściciel, w co wątpię...

      Usuń
  34. Kicia wygrała los na loterii :-) Z nami też mieszka nowe zwierzę od początku maja - trzymiesięczna suczka i ma na imię własnie Luna :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. DObrze, że na was trafiła. Wierzę, że jeśli zostanie, to bardzo wam się odwdzięczy nieskończoną miłością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostanie na pewno, chyba że okaże się, że się zgubiła i znajdzie się właściciel. ale myślę, że raczej nie ma na to szans :/

      Usuń
  36. Luna jak pięknie <3 Fajnie, że jej pomogliście zawsze mi szkoda takich porzuconych zwierzątek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mnie jest bardzo żal porzuconych zwierząt, nie wiem jak można tak postąpić :(

      Usuń
  37. Śliczna kicia. Ja też miałam kotka znajdka, takie kociaki są najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Sama sobie Was wybrała;) Piękne imię!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, to prawda, sama tu trafiła i postanowiła zostać z nami :))
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  39. jaki słodziaczek :) Będzie jej u Was bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, faktycznie jest słodziakiem niesamowitym :)) Taka przylepa, która cały czas się łasi :))

      Usuń
  40. Cudownie że ją przygarnęliście. Śliczne imię i pasuje do niej. Będzie z Wami szczęśliwa. Ściskam Cię mocno Kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, mam nadzieję, że będzie jej tu dobrze. Już teraz wydaje się, że tak jest :))
      I ja ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  41. Luna... Intrygująco ładne imię.
    Dobrze, że na was trafiła
    Pozdrawiam leniwym niedzielnym południem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismeno, mam nadzieję, że będzie tu szczęśliwa :)
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  42. Luna, to imię jest mi bardzo znajome. Piękne dla koteczki bo i ona jest cudowna.
    Nie miałabym litości dla ludzi, którzy porzucają swoje zwierzaki albo o nie nie dbają.
    Zwierzęta zawsze wyczuwają dobrych ludzi i u nich szukają schronienia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, masz rację, porzucanie zwierząt ot tak, bo się znudziły jest czymś paskudnym. Nigdy tego nie zrozumiem. Nie wiem, czy tu jest taka sytuacja, tego się tylko domyślam, ale wszystko na to wskazuje :(
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  43. Cześć Luna! Coś mi się wydaje, że będziesz częstym gościem na tym blogu- jesteś po prostu śliczna! I wiesz, masz nosa, trafiłaś do ludzi o ogromnym serduchu. Będzie Ci tu dobrze:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, zadbamy o nią jak tylko potrafimy <3 I ja mam nadzieję, że będzie u nas szczęśliwa :)
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  44. Ślicznota! Jej historia jest podobna do historii "mojej" kotki. Ta moja - nie moja kotka zaanektowała nasz taras i ogród. karmię ja i jeszcze dwa dochodzące kocurki. Ale ona te kocurki odgania, jakby uważała, że ona tu jest panią. Byłam z nią u weterynarza, wtedy nie zauważył nic złego, wyczyścił jej uszy i zaaplikował środek na świerzbowca i na pasożyty. Jeśli Twoja kotka nie jest kotna, to być może jest już wysterylizowana? Żeby to stwierdzić, trzeba by kotce otworzyć brzuch. A po co robić to bez potrzeby (jeśli jest już wysterylizowana) Może USG coś pokaże? Moja kotka, ta tarasowa, nie miała rujki, nie jest kotna, więc najpewniej była wysterylizowana przez poprzedniego właściciela. Też jest niezwykle łagodna i ufna i pcha sie do domu. Ale mąż sie na to nie zgadza. A teraz widzę, że kotce coś dolega, mam matową, kiepską sierść. I mam problem, bo przecież nie chciałam brać pełnej odpowiedzialności za kicię, chciałam ją tylko dokarmiać(mąż jest niechętny kotom).
    Dobrze ma Luna, że oboje się nią zaopiekujecie :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, nie mam pojęcia co do jej kotności, na razie nie ma powiększonego brzuszka, ale to może jeszcze się zmienić. Może być coś na rzeczy, bo mimo, że jest niesamowitym przytulasem i lubi pieszczoty, to nie przepada za głaskaniem po brzuchu. Zobaczymy, najwyżej będą maluszki, poszukamy im domków, a później przeprowadzimy sterylizację. To widać jeszcze młodziutka kicia. Mam nadzieję, że Twojej kici nic poważnego nie dolega. Tak właśnie jest, nioby tylko dokarmianie, a później się okazuje, że kotek wybrał nas i nie chce się nigdzie ruszyć, pojawiają się dodatkowe obowiązki.
      Ściskam Cię Haniu serdecznie :)

      Usuń
  45. Jest piękna:-)) Niech Wam się zdrowo chowa:-))) Ja jestem co prawda z tych co wolą psy, ale kota też kiedyś miałam:-))
    Pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, mam podobnie, też jestem zadeklarowaną psiarą :) Ale i koty zawsze były w moim domu :))
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  46. Też od niedawna mamy nowego członka rodziny! My z kolei - pieska, a właściwie suczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jak fajnie :)) Jak jest zwierzak w domu, to jakoś tak od razu cieplej się robi :))

      Usuń
  47. Dobrze, ze trafiła na Was! teraz na pewno będzie jej dobrze i poczuje miłość ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ona chyba ją poczuła od razu :D Jest niesamowicie przyjazna i przymilna :)) Słodki kociak :D

      Usuń
  48. To pozostaje tylko kotka przygarnąć i pokochać 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, to już zostało zrobione od razu. Ale jeszcze chwilę czekamy, czy nie znajdzie się jakiś właściciel :))

      Usuń
  49. Piękna kicia i jak przystało na damę, chyba lubi być fotografowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusi, no właśnie chyba tak :))) Wyraźnie aparat jej nie przeszkadzał, a wręcz przeciwnie :)))

      Usuń
  50. przepiekna kociczka i dobrze ze trafila do Was. Koty czasem same sobie wybieraja dom i pewnie bylo tak w tym przypadku a że macie dobre duszyczki to i kotu jest u Was dobrze. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana <3 Kicia faktycznie nas sobie wybrała i decyzja podjęta, my nie mamy zbyt wiele do powiedzenia ;)))
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  51. Na pewno będzie miał jak w raju :)) moje dzieci też uwielbiają przygarniać koty, i mamy ich chyba z 5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany... 5 to już niezły wynik :))) Widać miłość do zwierząt w Waszej rodzinie <3

      Usuń
  52. Ech te kocie piękności, kradną serca na potęgę :) Jesteście kochani! A imię dostała...
    nie-ziemskie, hihi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, imię mnie zaczarowało już jakiś czas temu i ciągle siedziało mi w głowie, chyba musiał się ktoś pojawić, żeby je dostać, po prostu czekało na swojego właściciela :)))

      Usuń
  53. Pięknie ją ten Twój mąż nazwał:) Luna kojarzy się z czymś magicznym...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mnie fascynuje to imię, mam nadzieję, że kici przyniesie szczęście :D
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  54. Dobrzy ludzie powinni mieć kota, zatrzymajcie ją na stałe, jest śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona już jest nasza praktycznie od początku, jedynie czekaliśmy czy nie zagubiła się i może wróci do swojego domu, albo ktoś się po nią nie zgłosi, wtedy trzeba byłoby ją oddać. Ale minął ponad miesiąc i myślę, że została po prostu porzucona, więc jest już naszym członkiem rodziny. W poniedziałek jesteśmy umówieni na sterylizację.

      Usuń
  55. Prawdziwy słodziak i jakie piękne ma imię :)
    Będzie jej dobrze u was.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, mam nadzieję, że będzie szczęśliwa, że nas wybrała <3
      U ściski serdeczne :D

      Usuń
  56. Mam nadzieję, że Luna z Wami została? Ma niesamowite oczy i wygląda na bardzo miziastą koteczkę. Nasz Łatuś też jest znajdką, niedobrzy ludzie wywieźli go do lasu:( w grudniu. Zresztą tutaj na wsi większość zwierząt to porzucone znajdki... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, tak, jest już stałym domownikiem, wysterylizowana, wygojona i zaadaptowana w domku :D
      Straszne jest to porzucanie zwierząt, nie potrafię tego zrozumieć :( Dobrze, że przynajmniej część tych biedactw trafia do nowych, dobrych domów.
      Buziaki <3

      Usuń
  57. Urocza!!! Mam w domu dwa kociaki, więc wiem z doświadczenia, że kociaki są urocze. na pewno Lunie będzie z Wami dobrze, a Wam z nią 🙂
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko, Luna już jest pełnoprawnym domownikiem :)))
      Buziaki<3

      Usuń
  58. Piękne kitku! Pozdrowienia od naszego magazynowego Filemona! :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Imię cudowne, kicia słodka. Oby była grzeczna i przyjacielska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawdziwy pieszczoch, tylko lubi ząbkami podszczypywać, gdy domaga się pieszczot, lub ma ich dość :)))

      Usuń