piątek, 27 lutego 2015

Wiankowania ciąg dalszy :))

Obiecałam przepis na chlebek bananowy, ale podam go w następnym poście, dziś zaprezentuję ostatnie wianuszki :))
Wianuszki w zupełnie innym stylu, niż te które pokazywałam ostatnio. Tamte były całkowicie naturalne, z suszu rodzimego i egzotycznego, z dodatkiem juty i sizalu. Te, które dziś zaprezentuję są znacznie bardziej kolorowe i wesołe. Są z kwiatów z materiału, choć wiele z nich również z dodatkiem naturalnego suszu, który uwielbiam :) 





























A na zakończenie fotka chlebka bananowego, na który podam przepis w kolejnym poście :))




Pozdrawiam serdecznie :)

środa, 25 lutego 2015

Remont - czyli na wariackich papierach...

       Tak się zastanawiam, czy tylko ja tak się motam przy remoncie, czy to jest raczej normą ...
Kolor farby przeżywam jakby to była sprawa życia i śmierci ;))) 
Ale jakoś tak, ten kolor na opakowaniu wcale nie ma się do tego w wiaderku.... na zdjęciu cudny szary,a na ścianie baaardzo ciemny grafit.... aż się przestraszyłam.... chyba z 5 litrów białej farby zostało do niego dolane.... teraz się boję, czy nie będzie zbyt jasna :0 no szaleństwo czyste ...
     Piętro mam pomalowane w cudnej szarości i nie pamiętam jaka to była farba, teraz mam nauczkę, żeby sobie zapisywać.... Już kilka lat minęło od tamtego malowania i dane  się zatarły ; /

Oto kilka migawek z mojego pobojowiska ;))






Jak to dobrze, że na całym parterze będzie ten sam kolor ;)) Odejdzie stres z wyborem ;))



A na zakończenie, troszkę pięknego sreberka urozmaiconego różem i wspaniałym zapachem.... szkoda, ze nie można go przesłać przez monitor ;))






Banany widoczne na paterze stojącej w tle, już siedzą w piekarniku w chlebku bananowym ;))

Pozdrawiam serdecznie :))

niedziela, 22 lutego 2015

Sałatka brokułowa - samo zdrówko :))

Zima zbliża się ku końcowi, bardzo często przychodzi w tym czasie spadek formy, organizm jest zmęczony, potrzebujemy sporej dawki witamin i mikroelementów. Cóż nam może ich dostarczyć, jeśli nie warzywa i owoce :))  Dziś podam przepis na pyszną i zdrową sałatkę z brokuła :))

Brokuł to jedno z bardziej wartościowych warzyw. Ma dużo witamin ( A, B1, B12, C, PP,) mnóstwo soli mineralnych  - magnez, wapń, fosfor, żelazo, siarka, potas, selen... Wspaniale działa na organizm, odżywia go, wzmacnia, a jednocześnie jest niskokaloryczny . No i co niesamowicie ważne... jest pyszny :)) Możemy z niego przyrządzać wiele potraw  - zupki, zapiekanki, sałatki, itd :))









* brokuł ( podzielić na różyczki, ugotować w osolonej wodzie, ostudzić) 
* 8 jaj ( ugotować na twardo, ostudzić, pokroić w kostkę )
* ser feta ( pokroić w kostkę )
* puszka kukurydzy
* paczka pestek słonecznika ( uprażyć na suchej patelni)

sos

* 3 czubate łyżki majonezu, 1 mały jogurt naturalny, 4 ząbki czosnku, sól - wszystkie składniki wymieszać, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, posolić.

Sałatkę układać warstwami

- pokrojone jajka
- brokuł
- osączona kukurydza
- ser feta
- polać sosem czosnkowym
- posypać uprażonym słonecznikiem




Smacznego :))

czwartek, 19 lutego 2015

Na przekór szarości ;)

      Dziś szary i smutny dzień. Nie widać nawet najmniejszego promienia słońca, wiatr szaleje po ogrodzie, rozwiewając jakieś fragmenty suchych roślin. Nie chce się nawet nosa wyściubić na zewnątrz...
Jedyne co nas może pocieszyć w takie ponure dni, to zapowiedź wiosny ukryta w cudnych, kolorowych bukietach. Na widok pięknych kwiatów aż buzia się uśmiecha i nie zauważamy już szarówy za oknem. A gdy na dodatek pachną , to już pełnia szczęścia :))
 Kochani, otaczajmy się kwiatami , to wspaniała koloroterapia :))
Uwielbiam bukiety z tulipanów, drobnych goździków, bardzo lubię hiacynty, fiołki , dzwoneczki.... 

A Wy jakie bukiety najchętniej widzicie w swoich wazonach ? :) 







Poza kolorowymi kwiatami cudownie humor poprawia coś słodkiego ;))
Oto przepis na pyszne bakaliowe ciasteczka :))






* 1 masło ( miękkie )
* 3/4 szkl cukru ( może być 1 szklanka, jeśli lubimy słodsze )

* 1 jajo
* 2,5 szkl mąki
* szczypta soli
* 1 łyżeczka sody
* 300 g kandyzowanych owoców ( jak do keksu) ja dałam ananas, papaję , melon ( posiekać) 
* 100 g pestek słonecznika ( uprażyć na suchej patelni)
( bakalie można dawać inne - wg gustu, np orzechy włoskie i laskowe, migdały ( posiekać) rodzynki, żurawinę, posiekaną w kosteczkę czekoladę, itp....)


Masło utrzeć z cukrem, dodać jajo.... jak się połączy wsypać mąkę wymieszaną z solą i sodą. Wyrobić. Dodać bakalie - wyrobić na gładkie ciasto. 

Formować kulki wielkości małego orzecha włoskiego i układać na wyścielonej papierem blasze. Piec w 180*C przez 15-20 min. 

Smacznego :))




Życzę miłego i słodkiego dnia :))

wtorek, 17 lutego 2015

Wianki :))

Ostatnio oddaję się swojej pasji z dużą intensywnością :)) Wciąż powstają kolejne wianuszki :))
Są w różnym stylu .... i całkowicie naturalne i mieszane i całe z kwiatów z materiału :)
Dziś pokażę te naturalne.... oto one :)









W następnym poście pokażę bardziej kolorowe, z kwiatami z materiału :))
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że zaglądacie ,  Agness :))

sobota, 14 lutego 2015

Walentynkowo :))

Okazywanie miłości, czułości, serdeczne gesty ważne są każdego dnia.
Powinny być codziennością, czymś wpisanym w klimat naszego wspólnego życia :)
Miłość można okazywać sobie w różny sposób. Podanie kubka herbaty, otulenie kocykiem, buziak w przelocie, przyniesienie bułeczek rano, żeby były świeżutkie na śniadanie.....
To wszystko świadczy o uczuciu , te gesty wykonujemy każdego dnia, bezinteresownie, odruchowo.... bo kieruje nami miłość :))







Śniadanko, które serwuje mi czasami Połówek, mimo, że przeważnie kuchnię woli omijać z daleka ;)


Na koniec kilka symboli Walentynek :))






Pozdrawiam walentynkowo :))

wtorek, 10 lutego 2015

Czekoladowo-czekoladowa pyszność :))

Na dworze zimno i biało, na poprawę nastroju fajnie zjeść coś pysznego.... słodkiego i rozpływającego się w ustach. W ciepłym domku, otulone kocykiem,  z kubasem gorącej herbaty i smakołykiem na talerzyku :))
Po dawce  takiej pyszności, nawet największe chłody nie straszne, a buzia uśmiecha się od ucha do ucha  ;))

Podam dziś przepis na fajne ciacho. Jest baaardzo bogate, niesamowicie pyszne, i bardzo łatwe do zrobienia :)  Polecam :))









Ciasto
* 250 g masła
* 1 szkl cukru
* 3 łyżki kakao
* 6 łyżek wody
* cukier wanilinowy
* 1,5 szkl mąki
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 4 jaja

Masło, cukry, kakao, wodę rozpuścić na gazie, nie gotować. Do przestudzonej masy dodać żółtka- roztrzepać, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, dokładnie wymieszać, delikatnie połączyć z ubitą pianą z białek. Upiec w 180*C do suchego patyczka .

I Krem czekoladowy 

* 2 puszki kremu czekoladowego
* 1 masło

Miękkie masło rozmiksować, dodawać do niego po łyżce czekoladowego kremu.

II Krem czekoladowy

* 0,5 l śmietany kremówki
* cukier do smaku
* cukier wanilinowy
* 2 łyżki ciemnego kakao( zmieszać z łyżeczką cukru, rozpuścić w odrobinie wrzątku, ostudzić)
* 2 łyżeczki żelatyny ( rozpuścić we wrzątku, przestudzić) 

Śmietanę ubić z cukrem, dodać ostudzone kakao i żelatynę, dokładnie zmiksować ( zamiast żelatyny można dodać śmietan-fix)

III Wiśnie lub jagody zalać galaretką owocową rozpuszczoną w mniejszej ilości wody niż w przepisie. Pozostawić do lekkiego stężenia.

Ciasto rozkroić na 2 części. Na spód wyłożyć 2/3 I kremu czekoladowego. Przykryć drugim blatem. Posmarować resztą kremu. Wyłożyć owoce z tężejącą galaretką. Wierzch przykryć II kremem. Polać rozpuszczoną czekoladą deserową, lub własnoręcznie zrobioną polewą czekoladową ( nierównomiernie- w mazaje) - Wstawić do lodówki na 3-4 godziny.






Życzę smacznego :))

czwartek, 5 lutego 2015

Ogród - letnie wspomnienia.

Przedstawię Wam kolejną moją pasję - jest nią ogród. Przez cały sezon cieszy nas swoją zielenią, relaksuje i odpręża. Najlepsze odreagowanie na kłopoty i smuteczki, to zatopienie się w gąszczu roślin i pobrudzenie łapek ziemią :)
Oto przegląd 4 pór roku w moim ogrodzie :)

Wiosna - na tle iglaków królują kolorowe różaneczniki, azalie, krzewuszki, tawuły w dole ściele się morze krokusów, sasanek, tulipanów,chabrów, prymul i przeróżnego drobnego kwiecia :)











Lato  jest również bardzo kolorowe. Prym wiosną lilie i liliowce, a towarzyszy im ogromna ilość przeróżnych krzewów i mniejszych i większych bylin - róże,  ostróżki, piwonie, tawułki, bodziszki, dzwonki, goździki..... sporo tego jest ;)











Jesień to czas hortensji, uwielbiam te wspaniałe krzewy :) zaczynają zdobić latem, ale jesienią są niekwestionowanymi królowymi ogrodu. Towarzyszą im trawy, chryzantemy, astry, floksy, języczki, i inne bylinki :)











Zima to czas spokoju i wyciszenia. Malowniczo ustrojone szronem gałęzie, czy czapy śniegu otulające krzewy :)





Już nie mogę doczekać się ciepełka i pierwszych kwiatów. Jeśli nie będzie śniegu, to już w lutym mogą pojawić się żółciutkie słoneczka ranników :)
Myślę, że i Wy z niecierpliwością czekacie na wiosnę :)
Pozdrawiam serdecznie, Agness :)