Dziś pierwszy dzień jesieni.
Powitała nas wspaniałą pogodą . Świeci słońce, jest cieplutko, aż nie chce się wchodzić do domu, najchętniej cały dzień spędziłabym na powietrzu :)
Ten piękny dzień spędzamy na tarasie, przy gorącej kawie i pysznym lodowym deserze :)))
Lody z bitą śmietaną, jeżynami i gorącym malinowym sosem :))
W ogrodzie wspaniałe kolory powtarzających kwitnienie, cudnie pachnących floksów,
okazałe kępy wrzosów, delikatne zimowity, pokazujące pierwsze kwiaty marcinki.
Zieleń trawy niesamowicie soczysta, świeża.
Ochłodzenie i deszcze spowodowały, że roślinność odżyła i jest niezwykle bujna.
Nie ma chyba piękniejszego światła, niż jesienne.
Te przenikające się światłocienie, kładące się na roślinach.
Słońce nisko położone, niezwykle ostre, a jednocześnie mnóstwo cienia :))
Mam nadzieję, że równie miło spędziliście pierwszy dzień jesieni :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Też lubię jesień za jej niesamowitą paletę barw :) szkoda że nie mieszkam za płotem bo deser smakowity :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Agatko ja też bardzo żałuję ... ale jeśli kiedyś zawitasz na Lubelszczyznę, to bardzo zapraszam :))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
Ja zazwyczaj żałuję, że myszom nie po drodze do tego pięknego ogrodu i.... jadalni :) Ale jeżyn akurat myszy nie lubią, nawet nam na ich widok ogonki nie drgną... choć nos słodko-cierpką woń niuchnie!
UsuńNie da się nie kochać jesieni, po prostu się nie da. Stwierdzam, że to chyba moja ulubiona pora roku. Temperatury w sam raz, a jeszcze jak rozpieszcza nas ta słoneczna jesień, to już idealnie! U mnie w ogródku też trawa odżyła, po upałach wyglądała strasznie, a teraz nareszcie znowu jest zielono. Pamiętam smak dzieciństwa - jeżyny ze śmietaną i cukrem, pyszota! A tarasowe drzwi otwarte dziś cały dzień, zapraszały słońce i ciepło do domu. Idealnie :)
OdpowiedzUsuńJesieni nie można odmówić uroku, jeśli jest cieplutka i złota, to cóż więcej do szczęścia potrzeba. Listopad już niestety nie rozpieszcza pogodą, ale też można znaleźć miłe jego strony :)))
UsuńMam ogromny krzak jeżyny, owocuje jak szalona, nie przejadamy owoców. Jeśli masz miejsce w ogródku, to bardzo namawiam..... wrócą wspomnienia dzieciństwa na stałe :))
Uuu slinka mi cieknie taki deser- uwielbiam:) a i w twoim ogrodzie bym sobie pospacerowała:)-jest taki spokojny i duzo w nim zieleni.to prawda po tych deszczach sie tak pieknie zazieleniło! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgatko bardzo zapraszam i na spacer i na deser :)))
UsuńŚciskam serdecznie :*
No dziś to piękna pogoda nas mile zaskoczyła.Ogród bajka!!Nic tylko podziwiać, jeszcze ten deserek na tarasie, miodzio :-) Pozdrawiam ciepluteńko :-)
OdpowiedzUsuńMarilyn bardzo dziękuję :*
UsuńPogoda faktycznie była wspaniała, oby utrzymała się jak najdłużej :))
Rónwież serdecznie pozdrawiam :)
Witaj Agnes, jaki pyszny deser :-) Ostatnio tak zachwycałam się u Ciebie hortensjami, że kupiłam sobie "mały" bukiecik. No te kwiaty są przepiękne i widzę, że królują u Ciebie w ogrodzie. Przy okazji zapraszam na candy. Rozdaję wianek, może Ci się spodoba, ściskam :-)
OdpowiedzUsuńJustynko już biegnę podziwiać Twój bukiet i wianek :))
UsuńRównież ściskam serdecznie :*
Oj wspaniała jesień u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie cieplutka i piękna i pozwoli się cieszyć swoją urodą jeszcze długo :)
UsuńAleż orgia kwiatowa, napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że podoba Ci się :) Po deszczach ogród wprost kipi soczystością i świeżością :))
UsuńPorcją deserku chętnie bym się poczęstowała, wygląda obłędnie ie jeszcze jeżyny!:)))
OdpowiedzUsuńPiękny był dziś pierwszy dzień jesieni.
Pozdrawiam cieplutko ;)
Kasiu faktycznie jesień przywitała się z nami piękną pogodą, oby tak dalej :)))
UsuńNa deserek zapraszam:)
Również serdecznie pozdrawiam :*
Przepiękne zdjęcia i ten ogród! Ach i jeżyny, smak dzieciństwa ;).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :))
UsuńJeżyny słodziutkie i pyszne i jest ich na krzaku cała masa :)))
I jak tu nie uwielbiać Twoich postów! Jest pięknie! I smacznie :)
OdpowiedzUsuńKochana bardzo mi miło :* Dziękuje za takie ciepłe słowa :)
UsuńJesień powitana z przytupem - taki deserek, że hohoho :)
OdpowiedzUsuńPoczęstuję się odrobinką :)
Uściski wielkie :))
M.
Madziu bardzo zapraszam, chętnie się podzielę :))
UsuńBuziaki serdeczne :*
U mnie nie ma niestety takiego słoneczka, ale miło popatrzeć na Twój ogród. Jeżyny - moje marzenie. Chodzę po mieście i ich szukam jak szalona. Chciałam zrobić kilka słoiczków na zimę i nic z tego. Zazdraszczam :-)
OdpowiedzUsuńU mnie jeżyn zatrzęsienie, mam 1 krzaczek .... e tam krzaczek....krzaczysko prawdziwe :))) Pędy ma o długości ok 2,5 m i dzięki łagodnym zimom ostatnio, zawsze bardzo obficie owocuje.
UsuńSzkoda, że nie mogę się z Tobą podzielić .
Jakie przetwory robisz z tych owoców?
Chciałam je zrobić w formie lekkiej konfitury, w samym soku całe owoce, żeby mieć jako dodatek do herbaty, budyniu. Szkoda, że to tak daleko :-)
UsuńBardzo fajny pomysł :) Ja też robię konfiturę do herbaty, ale u mnie wychodzi konfiturka w postaci papki, bo je smażę około 20 min z cukrem :)
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko :)
Pierwszy dzień jesieni? Mi minął pracowicie, od rana do późnego wieczora w pracy, potem szybko godzina treningu i jakoś to leci ;)
OdpowiedzUsuńMiałam Ci wcześniej napisać, ale zapomniałam, będąc na spacerze z ukochanym wykorzystałam Twojego bloga- szliśmy sobie parkiem i nagle on zobaczył hortensje i pyta mnie co to jest. Szybko wyciągnęłam telefon, sprawdziłam i bum- pojawiła się odpowiedź :)
Podziwiam bardzo Twoją silną wolę, po całym dniu pracy jeszcze masz siłę i ochotę na trening. Ja pewnie padłabym jak mucha na kanapę ;)
UsuńCieszę się, że informacje kwiatowe z mojego bloga przydały Ci się :)))
Pięknie u Ciebie Agness, pięknie... Absolutnie taki klimat uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBeatko bardzo się cieszę , że podoba Ci się :*
UsuńPełna rozpusta u Was :-)
OdpowiedzUsuńOgród piękny - u nas spacer jesiennny był :-)
No faktycznie Dorotko, pozwoliliśmy sobie ;)))
UsuńSpacer cudowna sprawa :) Ja mam nadzieję na niedzielny wyjazd do lasu :))
U Ciebie jak zwykle pięknie a teraz i smacznie :)
OdpowiedzUsuńBeatko bardzo dziękuję :*
UsuńPrzepyszny początek jesieni... Aż sama nabrałam ochoty na taki deserek:)
OdpowiedzUsuńCudnie w Twoim ogrodzie:)
słoneczne uściski kochana
Natalko cieszę się bardzo, że podobają Ci się moje ogrodowe migawki :) A na deserek bardzo zapraszam :)
UsuńRównież serdecznie ściskam :*
Wczoraj także zbieraliśmy jeżyny :) mam nadzieję, że i reszta zdąży dojrzeć! Bo baardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój ogród :)
Marta
Martusiu mam nadzieję, że pogoda dopisze i owoce będą nas cieszyły jeszcze długo :) U mnie też sporo niedojrzałych jeszcze jeżyn i malin :)
UsuńŚciskam serdecznie :*
Pięknie! Spędzałabym tam każdą chwilę!:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Ania
Aniu dziękuję i bardzo zapraszam na spacery :))
UsuńTobie również miłego dnia, ściskam serdecznie :*
Z takimi smakołykami na widelcu żadna pora roku nie jest straszna! Uściski!
OdpowiedzUsuńKasiu o tak, takie pyszności mile widziane w każdej chwili :)))
UsuńŚciskam serdecznie :*
Deser wymiata !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marysiu pyyyyszny był :)))
UsuńJa również gorąco pozdrawiam :*
Ten deser wygląda obłędnie. Uświadomiłam sobie przy okazji, że w tym roku jeżyny mnie minęły..
OdpowiedzUsuńHortensje, o które Cię pytałam posadziłam, mam nadzieję, że się przyjmą i za jakiś czas będą tak pięknie wyglądały jak Twoje. Choć tyle, bo o takim ogrodzie jak Twój nawet nie marzę.. Piękne ogrodowe zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie :)
Kochana, trzymam kciuki za Twoje hortensje, niech rosną jak najpiękniej :)
UsuńZobaczysz jak szybko porozrastają Ci się rośliny i ogród będzie okazały i piękny. Szybciej niż się spodziewasz :))
Również cieplutko pozdrawiam :*
Zachwycajaco w Twoim ogrodzie. A deser tak smakowity, że aż ślinka cieknie;-)
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę i pieknej jesieni zyczę.
Florentynko bardzo dziękuję , a na deserek serdecznie zapraszam <3
UsuńTobie również pięknej, słonecznej jesieni, uściski :*
Obłędny deser :) Coś pięknego i pysznego. Jesienią w cieplejsze dni na tarasie można delektować się takimi deserami. Twój ogród jak zawsze zachwyca. Miło popatrzeć na soczystą zieleń, której tego lata mi brakowało z powodu suszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Aniu staramy się wykorzystywać każde chwile na posiadówki na tarasie :)) Nawet na zimę mebli nie chowam i jak jest ładna pogoda, to też pijemy kawkę czy herbatkę opatuleni w koce :)))
UsuńZieleń faktycznie jest teraz wspaniała, taka intensywna, wszystko odpoczęło od upałów :)
Również serdecznie pozdrawiam :*
to prawda,ze teraz rośliny w ogrodzie wyglądaja niezwykle pięknie. Temperatura im sprzyja bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńAginko masz rację, roślinki wymęczone upałami i suszą nabrały wigoru :))
Usuńuwielbiam jeżyny, a jesień nas rozpieszcza pogodą;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOby jak najdłużej się utrzymała taka piękna pogoda , wtedy będzie można korzystać z dobrodziejstwa darów jesieni :)
UsuńMartusiu również pozdrawiam cieplutko :*
po tych zdjeciach jestem zakoachana w jesieni :)
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo się cieszę :))
UsuńTo moja ulubiona pora roku. :-) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję :)
UsuńJa też uwielbiam jesień, chyba głównie za paletę moich ukochanych barw , w które świat się przyobleka i ogromną ilość dobra jakim nas obdarowuje :))
Śliczne zdjecia,cudownym masz ten ogród. Bardzo lubię jesień, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEdytko bardzo Ci dziękuję :*
UsuńMam nadzieję, ze pogoda pozwoli w pełni cieszyć się pięknymi jesiennymi dniami :)
Również pozdrawiam Cieplutko :)
To prawda. Po takim wpisie mozna zakochać się w jesieni:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że jesienny wpis podoba Ci się :))
UsuńŚciskam serdecznie :*
Idealne przywitanie jesieni :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKatie cieszę się bardzo, że podoba Ci się :))
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko :)
jesień ma ferię barw ale poza tym to dla mnie pora roku z czekolada kojarzona;p najwięcej słodkości wteyd jem;p
OdpowiedzUsuńKathy faktycznie coś w tym jest :)))
UsuńLatem w upały najbardziej kuszą owoce i warzywa, a jesienią w chłodniejsze dni przychodzi ochota na słodkości i gorącą herbatkę z malinami :))
dokładnie:) albo herbatę z imbirem:D
UsuńO tak.... właśnie ją popijam, bo dopadło mnie paskudne choróbsko, i nawet antybiotyk musiał być włączony...
UsuńPrzecudnie u Ciebie jesienią, masz rację z tą bujnością zieleni, po letnich upałach, trawa odżyła niesamowicie, surfinie nadal kwitną a pelargonie wyglądają lepiej niż latem. A ślinę ledwo nadążam przełykać patrząc na Twój deserek! Pozdrowionka Dora
OdpowiedzUsuńDorotko faktycznie letnie kwiaty w skrzynkach są tak bujne i okazałe, że aż szkoda mi zastąpić je wrzosami czy chryzantemami. Myślę, że tak chyba pozostanie do mrozów :)
UsuńNa deserek serdecznie zapraszam :*
Również pozdrawiam cieplutko :)
Prześliczny ogród, wprost nie mogę się napatrzeć:) A deserem Kochana kusisz:) Buziaki Aga
OdpowiedzUsuńAga bardzo dziękuję i zapraszam na spacer jesiennymi ścieżkami i na deser :*
UsuńRównież przesyłam buziaki :)
patrząc na tak piękne zdjęcia, żałuję, że nie posiadam ogrodu... ;)
OdpowiedzUsuńWięc bardzo zapraszam do mojego, szkoda, że tylko na wirtualne spacery ;)
UsuńOgród przepiękny o każdej porze roku ! Za każdym razem zachwyca czym innym :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na jesienną szarlotkę albo jakąś tartę :>
Kochana dziękuję Ci bardzo :*
UsuńO szarlotce nic nie powiem, żeby nie robić Ci na odległość ochoty ;)))
Buziaki :*
Deser pychotka!!! A ogród Kochana zachwyca, jest bajeczny!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Doniu bardzo dziękuję , cieszę się, ze ogródek podoba Ci się :) Zapraszam na spacer i na deserek :))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :*
lubie jesień pod każdym względem...zresztą wszystkie 4 pory roki mi odpowiadaja pod warunkiem, że są takie jakie powinny być !
OdpowiedzUsuńjak zawsze... bardzo smakowicie u Ciebie Agness
Joasiu <3
OdpowiedzUsuńKlimat ostatnio szalony i nie bardzo wiadomo czego możemy się spodziewać po pogodzie. Ale mam nadzieję, że jesień będzie piękna :)
Masz piękny ogród po którym z przyjemnością spacerowałam, a teraz biorę się za deser. Wygląda bardzo kusząco:)
OdpowiedzUsuń