Wrzesień pożegnał nas wichurą i zacinającym deszczem. Było szaro, zimno i bardzo nieprzyjemnie.
Za to pierwszy dzień października, to zupełnie inna bajka. Od samego rana przepiękne słońce, zobaczymy jak się to długo utrzyma, oby jak najdłużej <3
Zapraszam na kilka migawek z październikowego już tarasu. Jakoś tak w tym roku sezon mi umknął, że nie pokazałam mojego ukochanego miejsca w domu w letniej odsłonie.
Kolory zagościły tu już jesienne, jednak kwiaty nadal letnie. Wciąż są takie piękne i bujne, że będą stały, dopóki mróz ich nie zniszczy :) Na dniach dołączą do nich kremowe, rude i żółte chryzantemy :)
Kolory zagościły tu już jesienne, jednak kwiaty nadal letnie. Wciąż są takie piękne i bujne, że będą stały, dopóki mróz ich nie zniszczy :) Na dniach dołączą do nich kremowe, rude i żółte chryzantemy :)
Przy takiej pięknej pogodzie śniadanie obowiązkowo na tarasie. Trzeba łapać cudne słoneczne chwile przed nadejściem szarych, zimnych dni.
Winogrona na wyciągnięcie ręki, zerwane prosto krzaczorów, pnących się po drewnianej pergoli
A muffinki świeżo upieczone, jeszcze ciepłe :D Z ostatnimi borówkami które jeszcze się uchowały na krzaczkach.
Zauważyliście skrzynie umieszczone pod łóżkiem?
Pokazywałam Wam jakiś czas temu zakup skrzynek na owoce, które właśnie do tego celu były przeznaczone. Zostały oszlifowane, pobejcowane, dokręcone kółeczka i metalowe, czarne rączki i tak się prezentują. Służą do przechowywania tarasowych przydasi ( świec, lampioników, serwetek, podkładek na stół itp) oraz odżywek i narzędzi do pielęgnacji kwiatów.
W tym sezonie zdecydowanie królowały koleusy, rozrosły się w ogromne, piękne krzaczory. Pozostałe rośliny zepchnęły w cień.
Mam nadzieję, że jeszcze wiele będzie takich pięknych, słonecznych dni, które pozwolą nam korzystać w pełni z uroków jesieni :)
I tego i Wam i sobie życzę :)))
<3
Pięknie u Ciebie na tarasie. Aż się zawstydziłam, bo u mnie skromniutko bardzo, bardzo!
OdpowiedzUsuńCiepłe i Puchate podsyłam!
Kochana, bardzo dziękuję za miłe słowa <3 Taras, czy skromniej zaaranżowany, czy bardziej bogato, zawsze jest cudownym, idealnym do wypoczynku miejscem :D U mnie latem też było nieco skromniej, więcej szarości w materiałach, teraz dołączyły puchate żółcie, aby dodać jesieni przytulności i ciepełka :D
UsuńSerdeczności przesyłam <3
Bardzo przytulnie i klimatycznie u Ciebie kochana. ☺
OdpowiedzUsuńAga, bardzo dziękuję <3 Miło mi bardzo, że podoba Ci się :D
UsuńCudnie:) też mi się marzy taras
OdpowiedzUsuńAlu, dziękuję <3 To moje ukochane miejsce w całym domu. Praktycznie od wiosny do późnej jesieni spędzamy tu każdą wolną chwilę :D
UsuńKoleusy powiadasz, a prosiłam na blogu na wymianę, ale bez echa😔
OdpowiedzUsuńGrunt, to dobry pomysł i każdy zakątek można ładnie wygospodarować!
Pozdrawiam ze 🌞 dziś w roli głównej!
Kochana, o widzisz... a mi umknął Twój pomysł wymiany.
UsuńMasz rację z tym zagospodarowaniem przestrzeni, wystarczy kilka dodatków i jest miło i przytulnie:)
Ściskam Cię serdecznie <3
Droga Agness... wcale mnie nie dziwi, że jest to Twoje ukochane miejsce w domu :) Piękny, przytulny kącik, a koleusy jakie dorodne, prezentują się wspaniale. Życzę przyjemnego relaksu i duuuuużo słonka 🌞
OdpowiedzUsuńAniu, uwielbiam koleusy, to takie piękne i różnobarwne rośliny o ogromnej ilości odmian. Każdy wybierze coś dla siebie :D I rosną jak szalone :D
UsuńI Tobie życzę dobrych, słonecznych dni <3
Jak w bajce, tylko siąść z książką <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Książka na tarasie obowiązkowa w wolnej chwili :))
UsuńFantastyczny taras. Jak musi Ci się tam cudownie siedzieć, popijając herbatę, jedząc pyszności, czytając, czy zwyczajnie obserwując. Niesamowicie podoba mi się taras, jak go urządziłaś, tak w nim przytulnie, no marzenie. :))) Słonecznych dni droga Agness, jak ja lubię do Ciebie zaglądać. :)
OdpowiedzUsuńAgusiu, bardzo się cieszę, że taras spodobał Ci się <3 Właśnie wszystko to co opisałaś, jest czymś co kocham robić na tarasie :D Aż żałuję, że niedługo trzeba będzie odłożyć te przyjemności do przyszłego roku. Bo zimą to tylko na chwilę, z kubkiem parującej herbaty czy kakao i zaraz ucieczka przed zimnem do ciepłego domku :D
UsuńUściski serdeczne :***
Masz idealny taras do wypoczynku, tylko zapaść się w te puchate poduchy i leniuchować. Pięknie,dla mnie też taras to przedłużenie salonu i spędzam na nim dużo czasu. Skrzynki świetnie się sprawdzają ...
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc przesyłam.:))
Celu, miło mi, że spodobał Ci się mój jesienny taras :D Aż żałuję, że już niedługo będzie przerwa w tarasowym leniuchowaniu, aż do przyszłej wiosny.
UsuńŚciskam Cię <3
ale pięknie ja mówię na to pokrzywki są wspaniałe aż do szronów ładnie kwitną /cudnie masz w tym kąciku:)
OdpowiedzUsuńReniu, zgadza się, koleusy, to potocznie pokrzywki :D Bardzo je lubię, są takie kolorowe i tyle odmian, że naprawdę zachwycają :D
UsuńAle cudnie, piękne kolory jesieni :) Na tych zdjęciach są moje ukochane śliwki- narobiłaś mi na nie ochoty :D
OdpowiedzUsuńŚliwki faktycznie są pyszne :D W ogóle teraz taka obfitość przepysznych owoców :D
Usuńmatko jaka piękna przestrzeń! <3 tak bardzo chętnie bym tak siedziała i siedziała haha cudownie !
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że podoba Ci się <3 Ja uwielbiam tu przebywać w każdej wolnej chwili. Aż żal, że już za chwilę zimne miesiące wygonią do domu i do wiosny będzie przerwa od tarasowania.
UsuńTwój taras jest wspaniały o każdej porze roku. Bardzo przytulna kanapa i tyle poduszek. :) U mnie niestety od popołudnia w niedzielę pogoda się zepsuła. Leje wieje i zimno. Żal mi malin na krzakach, bo nie mogę iść pozrywać. A w domu cieplutko. Robię sobie remont lalkowego domku. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj było paskudnie, niesamowicie wiało, padał rzęsisty deszcz, co chwilę gasło światło. Dziś już całkowicie inaczej, piękne słońce przez cały dzień. Zobaczymy jak będzie dalej :)
UsuńMam nadzieję, że pogoda poprawi się u Ciebie i uda się zebrać maliny.
Miłej pracy przy remoncie domku :D Ściskam serdecznie <3
Przepiękny zakątek :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agatko <3
UsuńPięknie wygląda taras w jesiennej szacie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się Lucynko, że podoba Ci się <3
Usuńcudny taras i przecudne zółte dodatki
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi bardzo, że podoba Ci się <3
UsuńAle masz tam cudownie :) Nie dośc, że taka świetna miejscówka to jeszcze takie pyszności. W Gdańsku wczoraj i dziś niestety pogoda masakra. Od rana do wieczora leje
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
UsuńU mnie dziś kolejny dzień wstał piękny i obudził mnie słońcem :D Oby tak dalej :)) Tobie również życzę pięknej pogody <3
Na takim tarasie chętnie spędzałabym czas :)
OdpowiedzUsuńIwonko, to moje ulubione miejsce w całym domu. Spędzam tu każdą wolną chwilę :) Cieszę się, że i Tobie przypadło do gustu :D
UsuńAgnes stworzyłaś bardzo przytulną i klimatyczną jesienną przestrzeń. Pięknie przełamałaś szarości energetyzującą żółcią. Kapitalny pomysł ze skrzynkami na przydasie.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci słonka na resztę tygodnia i ciepło pozdrawiam. Anita
Anita, cieszą się bardzo że podoba Ci się moje ulubione miejsce wypoczynku :D
UsuńSkrzyneczki świetnie spełniają swoje zadanie, wszystko mam pod ręką, a i prezentują się całkiem całkiem ;)
Przesyłam moc serdeczności <3
Spędzanie czasu w tak klimatycznym miejscu to czysta przyjemność. Pomysł ze skrzyneczkami rewelacyjny, a siedzisko z podusiami zachęca do odpoczynku.
OdpowiedzUsuńU nas od kilku dni nieustannie pada, czyli jesień w najgorszym wydaniu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dorotko, miło mi, że taras przypadł Ci do gustu <3
UsuńSkrzynki sprawdziły się świetnie, wszystkie potrzebne rzeczy mam pod ręką, a i nieźle wyglądają pod łóżkiem, fajnie wypełniły pustą przestrzeń :D
A mnie dziś znów obudziło piękne słonko, oby tak dalej :D
Serdeczności posyłam <3
świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńMarzenko, dziękuję <3 Miło mi bardzo, że podoba Ci się :)
UsuńJesienne dni na takim tarasie muszą być przyjemne. :)
OdpowiedzUsuńO tak, nawet jak jest chłodniej, to wystarczy otulić się kocykiem i jest przytulnie i miło :D
UsuńPrzepiękny taras, i te poduchy i kocyk, wszystko piękne
OdpowiedzUsuńNiesamowicie się cieszę, że spodobało Ci się <3 Dziękuję :)
UsuńPięknie, po prostu bajka!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Łukaszu :D
UsuńIdealnie, tez muszę coś wymyślić, żeby mój taras nie wyglądał tak szaro
OdpowiedzUsuńU mnie za kilka dni dojdą kolorowe (kremowe, żółte i rude) chryzantemy :D
UsuńZ chęcią posiedziałabym na Twoim tarasie wśród tej zieleni i kwiatów. Pięknie jest u Ciebie . Pozdrawiam jesiennie 🍄🌿🍁
OdpowiedzUsuńMarysiu, bardzo dziękuję i zapraszam, jeśli kiedyś trafisz na krańce Lubelszczyzny <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Masz piękny i duży taras :)
OdpowiedzUsuńSylwia, dziękuję <3 Taras faktycznie jest spory, jednak cały czas brakuje mi jeszcze metra szerokości, żeby zaaranżować go tak jak bym naprawdę chciała :)))
UsuńNo taki taras to ja bym chciała mieć :)
OdpowiedzUsuńAż chce się tam być :)
Mój ciągle jeszcze potrzebuje wiele pracy :)
Wszystko pomalutku i też będziesz się cieszyła swoim ogrodowym salonem :D Jeśli musimy na coś czekać, tym bardziej nas to później cieszy :D
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję że u mnie zagościłaś <3
Ach jak ja pozazdroszczę, moja połówka kiedyś stworzyła pipidówkę nie taras i nic nie mogę tam postawić... takie siedzisko ach pod tym puchaczem mmmm z kawką i ciachem och ;) Skrzyneczki super sprawa i jak cudnie się prezentują ( u mnie psinka niestety by się nimi zaopiekowała ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko, może z czasem uda się Wam rozbudować taras tak, żebyś była zadowolona i żeby spełniał taką funkcję, jaką dla niego chcesz przeznaczyć :D Skrzynie spełniają swoją funkcję w 100% jestem bardzo z nich zadowolona :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Eh taki taras to marzenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 To moje ukochane miejsce w całym domu, najchętniej tu spędzam każdą wolną chwilę :D
UsuńPrzeslicznie to urzadziłaś. Piękne jesienne kolory. Tylko pozazdrościć czasu spędzonego na takim tarasie. Życzę Ci dużo słońca Agness 😃
OdpowiedzUsuńKasiu, bardzo się cieszę, że moje jesienne klimaty na tarasie przypadły Ci do gustu i ściskam Cię serdecznie <3
UsuńBardzo przytulnie i klimatycznie. Piękne zestawienie kolorów, srebro poduszek i musztardowe pledy, super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Aniu, miło mi bardzo, że podoba Ci się. Kocham szarość w połączeniu z intensywnym, ożywiającym ją kolorem :D A na jesień czułam ogromną potrzebę takiego słonecznego dodatku :D
UsuńPrzesyłam moc serdeczności <3
Wow, przecudny kącik wypoczynkowy. Świetnie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńMasz doskonały gust. Bardzo mi się podoba.
Serdecznie pozdrawiam:)
Kochana, bardzo dziękuję za miłe słowa, cieszę się, że wystrój jesiennego tarasu przypadł Ci do gustu <3
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie :)
Bardzo przytulnie... Te żółte dodatki, październikowe... Owoce na wyciągnięcie ręki, babeczki... Super... Do tego te pokaźne koleusy... Wielgasne krzaczory. Faktycznie. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAgatko, te koleuski to rosną jak szalone i nie wymagają praktycznie żadnej pracy, bezobsługowe roślinki, uwielbiam je :D
UsuńCieszę się, że jesienna aranżacja tarasu przypadła Ci do gustu :)
Uściski serdeczne <3
Przyjemne miejsce na wypoczynek. Zgadzam się, że nic tak nie smakuje jak śniadanie na powietrzu, Nawet jeszcze w szlafroku:) Życzę wielu ciepłych jesiennych dni.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby pogoda jak najdłużej nam dopisała i pozwoliła na takie tarasowanie przy posiłku, czy pysznej herbacie :D To już rytuał, że każdego ranka, zaraz po obudzeniu, jeszcze w piżamie, pierwsze kroki kierują na taras... chociaż na chwilkę, zanim się zajmę śniadaniem domowników i innymi obowiązkami :))) Uwielbiam te poranne chwile :D
UsuńPrzesyłam serdeczności <3
Taras wygląda przepięknie, śniadanie w takim miejscu to sama przyjemność :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMagda, ciesz3 się bardzo, że mój taras w jesiennej odsłonie przypadł Ci do gustu <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Faaaaaaaaaajnie :) Mam taras zadaszony i odłoniety przed deszczem :) winogrona rosną
OdpowiedzUsuńZadaszony taras to coś co jest najlepsze :)) Uwielbiam siedzieć w czasie deszczu na tarasie i słuchać jak bębni o dach i rośliny, jak szumi i szeleści ...i jak pachnie :)))
UsuńPrzepiękne koleusy, a taras - cudo! Super śniadanie. Generalnie bardzo moje klimaty 😍
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję <3 Cieszę się, że trafiłam w Twój gust :D
UsuńPiękny taras <3
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia
https://xthy.blogspot.com/
Bardzo dziękuję, miło mi, że podoba Ci się <3
UsuńAż żal, że nadchodzą zimne dni. Na takim tarasie można sobie wypocząć. Mam identyczne płytki na tarasie. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńI ja żałuję, że mijają ciepłe dni i możliwość przebywania na powietrzu całymi godzinami. Ale zima szybko minie i znów ciepłe słonko wyciągnie nas na tarasy i do ogrodów :)))
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Taras przepiękny, klimatyczny, uroczy i kolorystycznie związany z jesienią. Jednym słowem super. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, że jesienny wystrój tarasu przypadł Ci do gustu <3 Jeszcze na dniach dojdą kremowe, żółte i rude chryzantemy. Będzie jeszcze bardziej jesiennie :D
UsuńZawsze z przyjemnością prawdziwą do Ciebie zaglądam, serdecznie pozdrawiam <3
jak pięknie u Ciebie!!! na takim tarasie mogłabym siedziec i siedzieć i z tymi pysznymi muffinkami
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Miło mi, że moja tarasowa jesień przypadła Ci do gustu :)
UsuńPiękny taras, aż by się chciało tam usiąść :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że taras w jesiennej szacie przypadł Ci do gustu <3 Zapraszam, dziś do tarasowej kawy nie muffiny, a szarlotka :))
UsuńCudnie :). Spędzić jesień na takim tarasie to sama przyjemność... u mnie dziś deszczowa sobota spędzona przy kominku. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dziękuję <3
UsuńU mnie nie padało, ale jest pochmurnie. Jutro wybieram się do lasu, mam nadzieję, że pogoda dopisze. Może jakieś grzybki wreszcie się pojawiły.
I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Very nice spot for relaxing and the food is so good !
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
UsuńTaras bardzo mi przypomina mój z rodzinnego domu. Przytulny klimat i winogrona na wyciągnięcie ręki zawsze przyciągają dużo gości. :)
OdpowiedzUsuńMaju, to dzięki tej przytulności aż się nie chce stąd wychodzić. Żal tylko, że już coraz zimniej i wyjścia na taras będą tylko na szybką herbatkę, aż do wiosny.
UsuńWspaniałe miejsce na odpoczynek stworzyłaś.Piękna kolorystyka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu, cieszę się bardzo, że podoba Ci się mój jesienny taras :D Na dniach jeszcze złociste chryzantemki dojdą i będzie jesień pełną parą :D
UsuńSerdeczności przesyłam <3
wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję <3
UsuńNie ma to jak domowe muffinki! Taras przepiękny, cudne kolory na poduszkach i kocyku, tak jesiennie ☺
OdpowiedzUsuńNatalko, bardzo się cieszę, że jesienny taras przypadł Ci do gustu :D
UsuńMuffinki były jeszcze ciepłe, takie najlepsze :))
Przepiękne miejsce wyczarowałaś! Idealne do wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Cieszę się, że jesienna odsłona tarasu przypadła Ci do gustu. O tej porze roku bardzo kuszą mnie ciepłe kolory, które powodują przytulność i takie ciepełko :) Bardzo żałuję, że nadchodzi okres, kiedy wypady na taras będą już tylko krótkimi chwilami, takimi na wypicie kubka herbaty i zimno będzie wyganiało do domu... oby do wiosny ;)))
UsuńPrzesyłam moc serdeczności <3
SAme przyjemności, szkoda że już trochę za zimno na dłuższe przesiadywań na świeżym powietrzu. Miło popatrzeć na te wszystkie przyjemności których chętnie bym doświadczyła.
OdpowiedzUsuńO tak, zrobiło się zimno bardzo i to praktycznie z dnia na dzień. Ale obiecują, że jeszcze ma być dosyć ciepło, oby prognozy się sprawdziły :D
UsuńPiękne zdjęcia, skosztowałabym takiej babeczki ;) Na razie październik jest okropny, w nocy było na minusie :(
OdpowiedzUsuńAlu, u nas podobnie, był przymrozek i zimno jest bardzo. Tylko wciąż deszczu brak, sucho niesamowicie. Marzy mi się wyprawa na grzybki, a przez suszę w lasach pustki :(
UsuńJedno pytanie mnie nurtuje, czy chowasz te podusie i pledy i jak często, na każdą noc? Bo ja też jesienią mam na tarasie fotelisko, mnóstwo pledów i kocyków ale rano, gdy idę tam z kawusią wszystko nieprzyjemnie wilgotnawe.
OdpowiedzUsuńA muffinki u mnie byłyby na słono.
Krysiu, nie, nic nie chowam do domu, wszystko cały czas jest na tarasie. Z tym, że cały materac razem z zawartością podnoszę do góry, materac stoi pionowo oparty o ścianę, a za nim ukryte są wszystkie poduchy, myślę, że to chroni je przed jesienną wilgocią. Robię to na każdą noc, ze względu na okoliczne koty, które bardzo lubią się wylegiwać na poduchach. A że wiele z nich to prawdziwe bezpańskie rozbójniki i kilka razy się zdarzyło, że materac miałam wymazany krwią i od razu szedł do prania. Żeby tego uniknąć, po prostu stawiam go na baczność :D Ale to praktycznie jeden ruch ręką :D Myślę, że u Ciebie fajnym pomysłem byłoby przykrywanie tych wszystkich poduch i pledów plastikową leciutką plandeką, świetnie zabezpieczyłaby materiały przed wilgocią i obyłoby się bez żadnej pracy, bo takie wnoszenie i wynoszenie to dużo zachodu.
Usuńprzecudny , moje klimaty . w planach mamy budowę tarasu w przyszłym roku . Zatęskniłam jeszcze bardziej gdy zobaczyłam Twoje cudo
OdpowiedzUsuńDośka vel Gryzmolinda
Ciesze się bardzo, że mój jesienny taras przypadł Ci do gustu :D Twój na pewno będzie cudny, przytulny i nie będzie się chciało z niego schodzić :))
UsuńDziękuję, że do mnie zajrzałaś i serdecznie pozdrawiam <3
Twój taras wygląda wspaniale. Nie dziwię się , że to Twoje ulubione miejsce. Kawa czy też posiłek zupełnie inaczej smakuje w takim miejscu, w otoczeniu pięknych roślin. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniu, bardzo mi miło, że podoba Ci się :)) Od wiosny z posiłkami wychodzimy na taras, masz rację, że na powietrzu smakują najbardziej :D
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
wow mega cudownie to wygląda:) cudownie tam siedzieć jest i dumać na pewno:)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana <3 Uwielbiam te tarasowe posiadówki, szkoda, że już pogoda wygania do domu, ale mam nadzieję, że jeszcze jesień zaskoczy nas ciepłem :D
Usuńoby było jeszcze ciepło bo teraz przymrozki już co rano...
UsuńU nas dziś rano było biało od szronu, a wczoraj padał śnieg :( Ale podobno ma jeszcze być do 20*C... oby :D
UsuńCudownie, przytulnie, smacznie i kolorowo... Kolorystyka piękna-gustowna i jesienna już nieco. Fantastyczne miejsce! Pozdrawiam Pola :)
OdpowiedzUsuńPolu bardzo dziękuję za tak miłe słowa <3 Cieszę się, że jesienny wystrój przypadł Ci do gustu :)
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Ja na swój wystawiłam lamiony. na razie nie mam żadnego pomysłu
OdpowiedzUsuńIga, ja lampiony po prostu uwielbiam i są na moim tarasie obowiązkowe :D Wprowadzają przepiękny klimat :D Jestem pewna, że niedługo zdecydujesz jaką chciałabyś mieć aranżację. Na pewno będzie pięknie :D
UsuńJak u ciebie pięknie, klimatycznie! Z chęcią wybrałabym się w odwiedziny haha!:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję... no i zapraszam, wpadaj :))) Dziś zamiast muffinek szarlotka z bezą kokosową :D
UsuńU mnie na podwórku kiedyś rosły te fioletowe winogrona :)
OdpowiedzUsuńOne są świetne na wszelkiego rodzaju przetwory, winko, soki :D No i bardzo zdrowe :)
UsuńPiękne miejsce i też m takie swoje tylko na zime muszę je chować i przenosić się do środka obok kominka :)
OdpowiedzUsuńJa też wszystkie tekstylia, łącznie z materacem, na zimę zabieram do domu. Na taras wychodzę tylko na troszkę, wypić gorącą herbatkę i uciekam z powrotem do ciepełka :D Kominka ,,zazdraszczam,, moje marzenie :D
UsuńBajka! Ten musztardowy kolor mnie prześladuje :)Chyba pora się skusić :)
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam na jesień, cudownie gra z tą porą roku. A w szare dni, które się do nas zbliżają, wspaniale rozświetla i ociepla otoczenie :D Jest jakoś tak przyjemniej i radośniej :))
UsuńTaras wygląda przepięknie. Spędzanie czasu w takim miejscu to sama przyjemność.
OdpowiedzUsuń