piątek, 8 grudnia 2017

Przygotowania do świąt


Wydaje się, że do świąt jeszcze całkiem sporo czasu, ale tak naprawdę nawet się nie obejrzymy i już trzeba będzie przygotowywać wigilijną wieczerzę :D
Tak więc, żeby później nie było pośpiechu i nerwówki, zawsze planuję i przygotowuję to, co można zrobić wcześniej.




Ja wręcz kocham notować i robić listy. Tak więc powstała już lista potraw wigilijnych i świątecznych. Wprawdzie wigilia od wielu, wielu lat w moim domu jest taka sama ( z małymi wyjątkami)  to i tak sprawia mi frajdę wypunktowanie potraw .

Dla odmiany, na dni świąteczne zawsze staram się robić inne potrawy... żeby nudno nie było ;)

W tym roku będzie bigos, pierś kaczki z sosem śliwkowym i pieczonymi ziemniakami, forszmak, wędzone i pieczone mięsa i pasztet. No i oczywiście wszystko to, co było przygotowane na wigilię:D

Gdy już lista potraw jest zrobiona, to wtedy powstaje lista zakupów. W innym wypadku, gdy sobie nie wynotuję, to nie dość, ze wielu produktów zapomnę, to i kupię kilka całkowicie zbędnych rzeczy ;) )


Przed samymi świętami jest mnóstwo pracy, większość potraw musi być przygotowana w ostatniej chwili. Więc teraz poświęcam czas na pieczenie ciasteczek. Już gotowe są pierniczki ( jeszcze tylko wykończyć je czekoladą i orzechami, ale to już w ostatnie chwili ) oraz pieguski z gorzką czekoladą i orzechami, a za chwilę będę piekła czekoladowe, popękane ciasteczka :D 
Puszki sukcesywnie zapełniają  się łakociami :D










Nie lubię stroić domu zbyt wcześnie, jeszcze mamy jesień, uważam, ze klimat świąteczny tak naprawdę cieszy tylko wtedy, gdy jest wprowadzony w odpowiednim czasie, a mianowicie, jak najbliżej świąt :D Nie przeszkadza mi, gdy ktoś u siebie już teraz wyciąga świąteczne ozdoby, ja jednak czekam na odpowiedni czas, żeby zrobić to zgodnie  z tradycją. W tej chwili króluje jedynie wieniec adwentowy, to jego czas :D Choinkę ubieram w wigilię, lub dzień przed nią :D

Wprawdzie domu jeszcze nie dekoruję, ale prace przy świątecznych cudeńkach trwają na całego :D
Wiele z nich wędruje dalej w świat, ale część zostanie u mnie :D







Wystrój już od kilku sezonów jest w bieli i srebrze. Jakoś ten klimat ostatnio najbardziej mi odpowiada. Tak sobie myślę, że to chyba tęsknota do białych i mroźnych świąt, z zaspami, ośnieżonymi drzewami, mrozem szczypiącym w policzki i trzaskającym pod butami:D
Te srebrno-białe dekoracje są malutką namiastką tej zimowej atmosfery <3 




Czy u Was już zaczęły się przygotowania, do tych najpiękniejszych świąt ? 
Czy dekoracje wjechały już na salony, czy nadal czekacie z tym, do ostatniej chwili?

Serdecznie Was pozdrawiam, a sama zabieram się za pieczenie ciasteczek :D
Ps. ależ pachnie w całym domu ;)))

Agness <3 






38 komentarzy:

  1. Jak widzę - idziesz do przodu pełna parą.
    Pozdrawiam i ślę serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, powoli się szykuję, bo później zbyt dużo pracy naraz i wkrada się stresik ;)
      Również serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  2. Do świąt przygotowuję się przede wszystkim duchowo, to wychodzi mi najlepiej. Wszystkie planowania mi nie wychodzą. Ale na pewno miło jest tak planować i realizować, jest tak bardziej poukładane wszystko :D pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, ja uwielbiam takie planowanie, zawsze robię mnóstwo list na wszystko ;) :)))
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
    2. :))) Ja bym pogubiła listy :)))))

      Usuń
    3. Teraz się dopatrzyłam, że notujesz wszystko w specjalnym zeszycie!! Bardzo dobrze :))))) Gdyby tak nie robiły zacne gospodynie domowe z minionych wieków to by te cenne współcześnie zapiski nie dotrwały naszych czasów, a tak wzbogaciły wiedzę o dawne zwyczaje i gusta. Notuj kochana i zamieszczaj przepisy, dla przyszłych pokoleń z wieku XXX będzie skarbem - piszę poważnie :)

      Usuń
  3. Listy przygotowań to moja specjalność. Lubię zapisywać wszystko, wiem, że wtedy nie zapomnę wielu rzeczy. Ja też tęsknię za tym iskrzącym i skrzypiącym śniegiem. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy podobnie, listy uwielbiam i robię je ciągle, na wszelkie okazje :)))Ja w ogóle bardzo lubię pisać :D
      Również serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  4. Piękne masz Aga dekoracje. Biel, srebro, szklany połysk - cudownie! Ciasteczka apetycznie wyglądają.
    U mnie w domu także jeszcze jesiennie. Właśnie jutro przyozdobię domek troszkę zimowo.
    Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuś, dziękuję :D Cieszę się bardzo, że podobają Ci się :D Gdy dekoracje będą już gotowe, w odpowiedniej chwili samo dekorowanie pójdzie błyskawicznie :D
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  5. Ja też jestem z tych co wszystko muszą zaplanować,zrobić listę potraw a potem listę zakupów,chociaż i tak zawsze kupi się coś więcej:)))Powiem Ci że ja do dziś mam zeszyt w którym planowałam I komunię mojej córki:)ma już 30 lat i nadal do niego czasem zaglądam,a nawet zaraziłam takimi zapiskami moje przyjaciółki:)))Dekoracje również przeglądnięte,niektóre postawione,ale szlif dekoracyjny to już przed samiutkimi świętami:)a jurto zaplanowałam pieczenie pierników bo ciasto dojrzewa już trzeci tydzień:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, zapiski sprzed 30 lat... to jest dopiero coś :D Jak fajnie wracać do takich notatek , wspominać i porównywać :D Ja żałuję, że wcześniej planowałam w notesikach i na karteluszkach, ale teraz, od kilku już lat, mam brulion na takie zapiski :D
      Pierniczki dojrzewające są pyszne, ja robię takie , które tylko jedną dobę dojrzewają w lodówce, też pyszne :D
      Pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  6. Agneska, w Thebie jest piękna i czuć tu zapach miesięcy miodowych.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też nie może się obyć bez listy. Na pewno połowy bym zapomniała, a nie lubię latać po sklepach w przeddzień Wigilii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja podobnie, lubię mieć przygotowane wcześniej, w ostatniej chwili tylko to co zostało przeoczone :D

      Usuń
  8. Bardzo u Ciebie klimatycznie. Poczułam atmosferę świąt. :) Widzę na liście potraw rybę w ananasie. Mega mnie ciekawi. :) Jeszcze takiej nie jadłam. Śliczne są te bombeczki, no baśniowe. Piękności. Wszystko jest piękne. Podoba mi się kolorystyka. Ciasteczka zjadłabym. hehe U mnie jeszcze nie ma przygotowań, ale już wypadałoby zacząć choć trochę. hehe

    Post bardzo przyjemny i klimatyczny. Jak wiesz, muszę napisać, że zdjęcia są wspaniałe. No musiałam. :)) Uściski. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agusiu, bardzo dziękuję za miłe, jak zawsze słowa <3 <3 <3
      Ryba w ananasie jest po prostu przepyszna, nie przepadam za rybami, ale tę uwielbiam. Wspaniale smakuje i na zimno i na ciepło :D
      Dawałam kiedyś już przepis na nią, masz tu linka :D
      http://klimaty-agness.blogspot.com/2015/04/ryba-w-ananasie.html
      Naprawdę bardzo polecam, jest wyśmienita i bardzo łatwo się ją robi, a smak powala :D
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  9. O tak, bez listy to ani rusz, a skleroze mam taką że o Boże. Przytulnie się zrobiło i tak świętami zapachnialo. U nas pierogi i uszka juz zrbione, a dzisiaj troszku udekorujemy w domku:-) milej niedzieli :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, tyle różnych spraw na głowie, że nic dziwnego, że wszystkiego nie da się zapamiętać :D Listy wszelakie są ratunkiem :D
      Miłych przygotowań przedświątecznych <3

      Usuń
  10. U Ciebie przygotowania idą pełną parą :)) Masz cudowne i klimatyczne dekoracje, a zwłaszcza bombki. Lista pomaga, ja też ją sporządzam. U mnie na razie w domu tylko adwentowe dekoracje, ale powoli zaczynam już wyciągać świąteczne :))
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ja jeszcze czekam ze świąteczny dekorowaniem domu, na razie ozdoby tylko powstają, ale już nie mogę się doczekać, kiedy będę stroiła :D
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  11. Ja chyba mało zorganizowana jestem bo żadnych list nigdy nie robię;-( Raczej idę na żywioł:-) A w tym roku to już zupełnie czasu nie mam na przygotowania, a masz rację, że do świąt coraz mniej czasu zostało i to minie nim się obejrzymy. Chyba muszę się zabrać porządnie do pracy:-)))
    Pozdrawiam;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, to może raczej nie brak zorganizowania, a dobrej pamięci :D Ja gdybym list nie robiła, to zwyczajnie połowy zakupów bym zapomniała...ale i dodatkowo, te tworzenie list sprawia mi ogrom przyjemności... ja w ogóle kocham pisać :D
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  12. Moja Droga u mnie jest dokładnie tak samo. Bez listy, jak bez trzeciej ręki ;)
    Repertuar potraw wigilijnych niezmienny, ale z racji tego że przyjmujemy gości w drugi dzień świąt, będzie trochę lżejszej kuchni.
    ,,Forszmak,, pierwsze słyszę ..aż muszę wygooglować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamila, forszmak to regionalna lubelska potrawa, w związku z tym, ze kocham mięsko, to jedna z moich ulubionych kuchennych pozycji :D To jest taka gęsta zupa-sos z różnych rodzajów wędzonej i pieczonej wędliny, z dodatkiem kiszonego ogórka, w pomidorowym sosie ze śmietaną... no pyyycha po prostu. Świetny sposób na wykorzystanie nadmiaru mięs po różnych świętach i domowych imprezkach :D Jakiś czas temu podawałam dokładny przepis, proszę tu jest link :D
      http://klimaty-agness.blogspot.com/2017/01/forszmak-idealny-na-poswiateczny-czas.html
      Ściskam serdecznie, Agness <3

      Usuń
  13. Bardzo ładnie zaczynasz przygotowania świąteczne:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, bardzo dziękuję i również serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  14. Piękne ozdoby świąteczne.Ja choinkę ubieram jeden dzień przed wigilią, teraz szykuje ozdoby.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, czyli obie robimy identycznie :D
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  15. U Ciebie również już świątecznie - przygotowania jak widzę idą pełną parą - ja jeszcze listy nie zrobiłam, zacznę od nowego tygodnia - pozdrawiam Agness serdecznie i wszystkiego dobrego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wandziu, właśnie wczoraj zrobiłam większość zakupów, takich które mogą poleżeć. Pozostałe w ostatniej chwili :D
      Uściski serdeczne i najlepsze życzenia <3

      Usuń
  16. U mnie przygotowania wypiekowe też już ruszyły. Pierniczę na całego - piekę i lukruję na użytek własny jak i dla znajomych, bo to takie miłe zobaczyć ich uśmiechy:) Pozdrawiam serdecznie i z podziwem podziwiając twoje dekoracje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, uwielbiam robić takie kulinarne prezenty, czy to jakieś wypieki, czy przetwory słodkie i wytrawne w słoiczkach... zawsze się cieszą dużym powodzeniem :D
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  17. Ja od jutra zaczynam pełna para :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dekoracje w salonie są, choinka od niedzieli ubrana. Zabieramy się za pierniczki i zabawy z córciami w tworzenie papierowych dekoracji. Lista u mnie jest konieczna, przyporządkowuję sobie produkty do danego sklepu, dużo łatwiej tak przebrnąć przez zakupy nie kupując zbędnych rzeczy i nie zapominając o tych potrzebnych. Twoje dekoracje są śliczne, srebro i biel, a bombki to już mistrzostwo świata :). Ilość i wygląd słodkości powala :). Pozdrawiam cieplutko :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika, jak moja córcia była mała, to uwielbiałam z nią takie przygotowania do świąt... i te dekoracyjne i te kuchenne :D Już jest dorosła, a ja nadal kocham spędzać z nią ten przedświąteczny czas na przygotowaniach. Niestety teraz do domku przyjeżdża przed samymi świętami, tak więc nie mamy zbyt dużo czasu na wspólne szykowanie smakołyków... zazdroszczę Ci, ze Ty swoje słonka masz jeszcze przy sobie :D
      Dziękuję za miłe słowa o dekoracjach <3
      Pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń