wtorek, 21 stycznia 2020

Drzewa - nasi przyjaciele



Często wrzucam posty z moich leśnych wędrówek, jak wiecie kocham naturę, las, rośliny, drzewa.
Wiemy, że mają na nas niesamowity wpływ, dają nam tlen, poprawiają jakość powietrza, tworzą wspaniały mikroklimat,  uspokajają, koją, wydzielają olejki eteryczne, które świetnie na nas wpływają. Leczą, karmią i swoją urodą sprawiają przyjemność i zachwycają.
 Chyba nie ma osoby, która nie korzystała z ich dobrodziejstwa, w postaci liści, kory, kwiatów, owoców i nasion, które to parzymy i wypijamy jako zdrowotne herbatki, syropy, czy robimy kompresy, które pomagają w różnych problemach zdrowotnych. 
To wiemy wszyscy i z tym się zgadzamy. Jednak nie wszyscy zagłębiają się bardziej.







 
Drzewom przypisuje się znacznie większe zdolności.  
Sylwoterapia - czyli drzewo-terapia, jest to sposób na przejmowanie od drzew ich pozytywnej energii. Chodzi o to, że drzewa wytwarzają jony ujemne, które neutralizują jony dodatnie, niekorzystne dla naszego organizmu, a powstają  na skutek chorób, lub ogromu sprzętu elektronicznego, który nas otacza, a ma bardzo zły wpływ na nasze organizmy. 
Uważa się, że kontakt z drzewem świetnie wpływa na nasz stan psychiczny i fizyczny. Wspomaga leczenie wielu chorób, pomaga pozbyć się stresu, odpręża, wycisza i uspokaja. 







Praktycznie od zawsze wierzono, że drzewa mają ogromną moc.
Niektóre drzewa uważano za święte, budowano świątynie w lasach.
Aborygeni wierzyli, że ciężko chory człowiek powinien oprzeć się o drzewo i czekać, aż przekaże mu życiodajną energię. Im cięższa choroba, tym dłużej należy przytulać się do drzewa.
Każde z drzew ma  inną energię, inne właściwości, np 
Sosna - siłaczka rosnąca na bardzo słabych glebach, regeneruje nasz organizm, relaksuje, usuwa przemęczenie, wzmacnia inteligencję.
 Dąb - uosobienie sił witalnych - pozwala odzyskać wiarę we własne siły, odzyskać spokój, wzmacnia psychikę. Pomaga w trudnych chwilach rozwiązywać problemy. Pomocny przy rekonwalescencji.
  Brzoza - jest drzewem kojącym. Łagodzi stany depresyjne, pomaga w pozbyciu się gniewu, złości, strachu. Działą przeciwbólowo i rozluźniająco. Rozbudza intuicję.
To tak w skrócie, jeśli zaciekawił Was temat, chętnie napiszę więcej o mocy różnych drzew i ich działaniu na nas  :D 





Każde drzewo ma swoją moc, każde nam pomaga, obyśmy tylko chcieli z tego korzystać. 
Jesteśmy częścią natury, nie zostaliśmy stworzeni w fabryce, z plastikowych elementów, więc i natura jest tym, co nam potrzebne do życia, a często zapominamy o tym w codziennym pędzie. Warto jej zawierzyć i korzystać z tego, co chce nam dać, a naprawdę jest bardzo szczodra <3


Kochani, tak więc nie traćmy czasu i przytulajmy się do drzew :)))
Życzę Wam pięknego dnia <3 





102 komentarze:

  1. Bardzo potrzebny wpis!
    Ja wprawdzie wiem dokładnie o czym piszesz, bom biolog-biochemik z wykształcenia, ale jest masa ludzi, którzy chcą tylko i wyłącznie czynić ziemię, i wszystko to, co na niej rośnie - poddaną! A bardzo rzadko przypomina się powiedzenie, że: " nie było nas - był las! Nie będzie nas - będzie las. "!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to, że coraz więcej osób stara się żyć bliżej natury, chyba zaczynamy mieć dosyć tego betonu, plastiku i wszechogarniającego pędu. Oby ten trend rósł w siłę :D Przysłowie, które przytoczyłaś, to sama prawda :)<3

      Usuń
  2. Aguś, piękne zdjęcia pokazałaś. Tak, drzewa są wspaniałe, a nasz kontakt z nimi wpływa na naszą psychikę. Znam mnóstwo ludzi, którzy przytulają się do drzew:))) I ja mam swoje ulubione:))) piękną brzozę. Dodatkowo bardzo lubię drewniane meble, przedmioty, ozdoby. Są zawsze ciepłe. Na drewniane schody w domu uwielbiam stawać bosą stopą i czasami siadać na ich najniższych stopniach. Gdyby były szersze, położyłabym tam kilka poduszek do siedzenia:)))
    Ukochy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuś, podobno w przedmiotach z drewna nadal jest moc drzew, mimo, że już nie rosną, to są z nimi połączone :) Drewniane domy, przedmioty są bardzo przyjazne i ciepłe, daje się to wyczuć :) Zazdroszczę Ci tych drewnianych schodów :)))
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  3. Drzewa mają moc magiczną, czasami wystarczy, że się nimi zachwycam i już lepiej... Moje najukochańsze to klony,mam ich kilka w ogrodzie.
    Drewno też kocham...
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu, ubolewam nad tym, że w moim niedużym ogrodzie nie ma miejsca na duże drzewa. Mieści się tylko kilka drzewek owocowych, największa z nich jest czereśnia, którą uwielbiam :) Zazdroszczę Ci tych klonów :)))
      Ściskam Cię serdecznie:)

      Usuń
  4. Zgadzam się, że drzewa mają ogromną moc. Czasami wystarczy krótki spacer po parku czy lesie i człowiek już się czuje lepiej. Pamiętam jak płakałam, gdy na moim osiedlu wycinali drzewo na którym bawiliśmy się jako dzieci. Nasze ulubione. Do dzisiaj wszyscy je wspominamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, o tak, to prawda, spacer wśród drzew działa na nas wspaniale.
      Szkoda tych wycinanych drzew, rozumiem, że niektóre mogą być zagrożeniem, czy są chore, ale kompletnie nie rozumiem wycinania pięknych starych drzew, całych alei, tak jak to było i w moim mieście :(

      Usuń
  5. Uwielbiam spacerować pośród brzóz, dotykać ich liści, przytulać się do drzewa. Chętnie poczytam więcej o mocy drzew. Pozdrawiam Aguś.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenka, brzozy są pięknymi drzewami o ogromnej sile. Intuicyjnie je wybrałaś, to cudne :))
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  6. Piękne kadry. Uwielbiam drzewa o każdej porze roku. Zima też, ale gdy są pod pierzynką śniegu, ale chyba w tym roku tego nie doświadczymy.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, na to wygląda, że w tym roku nie możemy liczyć na śnieżną zimę i chyba musimy się do tego zacząć przyzwyczajać... a szkoda :(
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  7. Ciepłą jesienią przytulałam się do brzozy, a drzewa faktycznie działają kojąco, nawet szum liści działa jak szum wody...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, cudnie, że przytulasz się do brzozy, jestem pewna, że dzieli się z Tobą wszystkim co najlepsze <3 Cudnie porównałaś szum liści, nie pomyślałam o tym :))

      Usuń
  8. Drzewa przynoszą ukojenie , doświadczyłam nie raz . Przeraża mnie młode pokolenie zagłębione po uszy w komputerach i telefonach nie zwracające uwagi na piękną naturę która nas otacza . Pozdrawiam serdecznie Agness 🙂🙂🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, cywilizacja osacza nas, naturalnie jest bardzo potrzebna i nie ma bez niej życia w dzisiejszych czasach, ale jeśli nie uda nam się zachować równowagi i wracać do natury, to będzie słabo. Mam nadzieje, że nawet Ci bardzo zakochani w tych wszystkich zdobyczach, znajdują czas, żeby poobcować z przyrodą.
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  9. Przepiękne zdjęcia. W cudnych miejscach byłaś i tak pięknie napisałaś o drzewach :)
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, bardzo dziękuję. Jesteś szczęściarą, że masz możliwość mieszkać wśród drzew <3
      Ściskam Cię serdecznie :)

      Usuń
  10. Drzewa to płuca ziemi, które mają w sobie niezwykłą moc, więc należy się im szacunek i należyta opieka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, podpisuję się pod Twoimi słowami. Jak pięknie byłoby, gdyby wszyscy tak myśleli <3

      Usuń
  11. Piekne zdjecia, az sie chce wyjsc na spacer do lasu! Tylko troszke za zimno i za wilgotno, ale moge sie przytulic do stuletniego debu u sasiadki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, ależ zazdroszczę Ci tego dębu, to prawdziwy skarb <3 Korzystaj kochana ile możesz z jego mocy :)

      Usuń
  12. Śliczne zdjęcia, podzielę tutaj zachwyt nad tymi ujęciami :) Zgodzę się, że drzewa mają moc, sama uwielbiam spacerować długie godziny pośród nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, bardzo dziękuję <3
      Spacery pośród drzew to ogromna przyjemność i dobrodziejstwo dla nas, ja również uwielbiam :))

      Usuń
  13. Pięknie napisane i sfotografowane. Gratuluję.
    I ja drzewa traktuję jak ludzi i przytulam się do nich. A właściwie to je obejmuję i przytulam do nich czoło.... aby te dobre prądy weszły do mojej głowy.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, dziękuję <3
      Widzę to Twoje przytulanie się do drzew, bo robię w ten sam sposób :))
      I ja pozdrawiam Cię i życzę pięknego dnia <3

      Usuń
  14. Aguś bardzo fajny post i zgadzam się z tym co napisałaś w 100% :)). Drzewa są nam bardzo potrzebne i wiele dobrego nam dają. Np. latem kiedy mocno grzeje słońce przy asfalcie odczuwalna temperatura to 40 st., a pod drzewem ok. 24 st. Ja drzewa kocham od zawsze i zdarza mi się do nich przytulać, zwłaszcza do brzozy, którą kocham! Mój teść jak jeszcze był zdrowy to co roku ściągał sok z brzozy. Przepyszny jest!! Bardzo chętnie poczytam więcej o działaniu poszczególnych drzew :). Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko i ja piłam sok z brzozy, samo zdrowie, niestety nie mam już do niego dostępu. Masz całkowitą rację z tą temperaturą, drzewa chłodzą, dają cień i odpoczynek od upału. Szkoda, że miasta często zamieniają się w betonowe pustynie :(
      O drzewach napiszę niebawem, to takie ciekawe, uwielbiam się zagłębiać w te tematy :) Natura jest cudem :))
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  15. Uwielbiam drzewa, zawsze działają na mnie kojąco.
    Jednak z przerażeniem patrzę na wszelkie wycinki drzew, nie tylko chorych, ale i zdrowych. Istanio w mojej muejscowosci wycięto lipy, nie mam pojęcia czemu to miało służyć .
    Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nina, to jest przerażające, ta wycinka. Właśnie wczoraj oglądałam stare zdjęcia mojego miasta, przy wielu ulicach ciągnęły się aleje pięknych, ogromnych drzew. W pobliżu mojego domu była aleja lipowa, którą pamiętam z młodych lat, nie pozostał po niej ślad... jest pustynia :( Dobrze, że chociaż ludzie mają tam ogródki, więc dzięki temu jest troszkę zieleni :/
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  16. Mnie bardzo uspokaja szum drzew i zapach iglaków :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, one właśnie tak na nas działają, uspokajają, koją, wprowadzają w cudny, przyjemny nastrój :)) Uwielbiam to :))

      Usuń
  17. Jest coś w tym. Kiedy jestem w parku, momentalnie czuję lekkie odprężenie. Gdy wchodzę do lasu, czuję totalny relaks! Szkoda, że tak rzadko to robię. Czas to zmienić w końcu!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, czasu na wszystko co chcielibyśmy robić zbyt mało, ale fajnie, jeśli chociaż od czasu do czasu uda się nam wyskoczyć na leśną wędrówkę i poobcować z naturą :)
      Ściskam Cię serdecznie :)

      Usuń
  18. Dokładnie tak! Drzewa to dobra energia i zdrowie. Moim drzewem jest brzoza i przytulam się do niej przy każdej okazji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzoza to wspaniałe, piękne drzewo, cudnego wybrałaś przyjaciela :)

      Usuń
  19. Może to się wydawać dziwne, ale kiedy mieszkałam w Arabii Saudyjskiej nigdy nie tęskniłam za widokiem lasu. Znacznie lepiej czułam się na pustyni, w przeciwieństwie do mojego męża,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja odwrotnie, od zawsze kocham bujną roślinność, lasy, ogrody, rośliny, to mój żywioł i miłość ogromna :)) Ale każdy ma swoje miłości, a to że różnimy się między sobą jest bardzo fajne :))

      Usuń
  20. Od dziś bardziej przytulam się do drzewek Agnes. Bardzo mi się spodobał post o drzewach. Niesamowicie ciekawe rzeczy napisałaś. Ja najbardziej lubię brzozy. Ale o tym chyba już wspominałam.

    Serdeczności Agness. Ściskam Cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, cieszę się, że zainteresował Cię temat posta :)) Brzozy to przepiękne, delikatne drzewa, o każdej porze roku czarują niesamowitą urodą, od delikatnej zielonej mgiełki wczesną wiosną, po morze złota jesienią :))
      I ja ściskam Cię serdecznie, pięknego wieczoru <3

      Usuń
  21. Mogłabym każdą wolną chwilę spędzać wśród drzew, zwłaszcza jak są grzyby:-) Ale nigdy się do nich nie przytulałam, choć wiedziałam, że mają dobrą energię. Czas to zmienić:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, ja również uwielbiam takie klimaty, a grzyby to śnią mi się po nocach, tak lubię je zbierać :))

      Usuń
  22. Las uspakaja, można się w nim odstresować i pozbyć wszystkich niepotrzebnych myśli ... Podobają mi się zdolności przypisane brzozie... mam trzy w ogrodzie, będę się do nich przytulać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ależ zazdroszczę Ci tych brzóz, marzą mi się duże drzewa w ogrodzie, niestety nie mam na nie miejsca. Mieszczą się tu jedynie drzewka owocowe.

      Usuń
  23. Jesteśmy niestety coraz bardziej "miejscy", trochę się wynaturzyliśmy, kiedyś spędzałam w lesie całe wakacje, spałam pod namiotem, jeździłam na obozy, było cudnie, teraz wszystko zaczyna być zagrożeniem, a to kleszcze (które oczywiście są zagrożeniem i to poważnym), a to inne niebezpieczeństwa, ale szkoda tych beztroskich momentów, fajnie mają ci, którzy choć mają własne sady i ogrody, ja o czymś takim nieśmiało marze, a w moc drzew wierzę bardzo. Musze sobie poczytać o tym więcej, cudnie to napisałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, marzenia się spełniają, więc pewnie gdzieś czeka na Ciebie Twój ogród :)) Masz rację, że stajemy się coraz bardziej ,,miejscy,, a szkoda. Fajnie byłoby choć raz na jakiś czas, w miarę możliwości, wyrwać się do natury. Większość osób tak robi, jednak bywa, że niektórzy nie czują już tej potrzeby. Telewizja, komputery, smartfony, zabierają cały wolny czas, nawet przy obiedzie dzielnie trzymają straż przy talerzu :(

      Usuń
  24. To jest piękny wpis z pięknymi zdjęciami. Kocham drzewa, mieszkam blisko lasu i zbyt mało po nim chodzę. Muszę to zmienić. Chętnie również poczytam więcej na temat drzew :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, bardzo dziękuję <3 Szczerze zazdroszczę Ci tego lasu w sąsiedztwie, to prawdziwe szczęście. Moje miasto też otoczone jest lasami, ale trzeba do nich podjechać, a na to czas jest tylko w weekend...ale tak mieć las za oknami... Mój mąż tak miał, bo wychował się w leśniczówce...ależ mu zazdroszczę :)))

      Usuń
  25. Agness, jak tam pięknie u ciebie! Sosny to moje ulubione drzewa i choć trudno się do nich przytulać, to lubię mieć je blisko:) Pzytulam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, mnie chyba też najbardziej ciągnie do sosen :))Wszystkie drzewa cenię, kocham i zachwycam się nimi, ale to chyba właśnie sosny ukochałam najbardziej. Może dlatego, że to takie piękne, silne i wytrzymałe drzewa, rosną na marnej glebie, w trudnych warunkach, a tak wspaniale dają sobie radę są, piękne i mocne, nic ich nie złamie <3 Oczywiście poza człowiekiem, ale ten wszystkiemu da radę ;/
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  26. To ja jestem jedna z tych która uwielbia nature i przebywanie między drzewami, mogę spędzać tam czas godzinami. Tylko brzoza nie lubi chyba naszej córci bo Ola ma na nią uczulenie, a też uwielbia spacery po lasach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, tak to już jest z uczuleniami, coraz ich więcej :( Twoja córcia wychowana w miłości do natury, więc będzie jej przyjacielem na całe życie <3

      Usuń
  27. Bardzo ciekawy post. Kiedy tylko mogę spaceruję po lesie, a jeszcze częściej przytulam się do brzóz.
    Pozdrawiam Agnieszko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wspaniale, że masz taki kontakt z naturą, brzozy to przepiękne i pełne dobroczynnej mocy drzewa :) Ja bardzo żałuję, że nie mam ich na wyciągnięcie ręki.
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  28. Mieszkam na skraju lasu i praktycznie wychodząc za furtkę na tyłach działki, jestem już w lesie. To magiczne miejsce, które dodaje mi sił codziennie. Ja, mieszczuch od urodzenia, od półtora roku na wsi "zbitej dechami". Las pomaga mi wyciszyć się, uporządkować myśli i nabrać sił do życia, które ostatnio łatwe nie jest. Dzień bez spaceru po "moim" lesie to dzień stracony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, los Cię zaprowadził we wspaniałe miejsce. Szczerze zazdroszczę takiego miejsca zamieszkania, prawie w lesie... dosłownie marzenie. Mój mąż wychował się w leśniczówce i często opowiada jak było wspaniale, np. rano wychodzili nazbierać jagód na śniadanie, a babcia w tym czasie smażyła naleśniki... dosłownie w marzeniach można widzieć takie sceny:)) Tak, że wyobrażam sobie jak cudownie Ci tam jest... last za furtką <3

      Usuń
  29. Ależ pięknie się to czytało.
    Wierzę w moce, które tkwią w naturze, wierzę w to, że natura ma odpowiedź na każdą naszą bolączkę. Nie na darmo pewne rzeczy są przekazywane z pokolenia na pokolenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, napisałaś to wszystko co i ja czuję <3 Jesteśmy częścią natury i powinniśmy to celebrować i doceniać, a nie niszczyć, jak to bardzo często widać, te wycinanie lasów, niszczenie pięknych alei starych drzew w miastach, tak jak to stało się w moim, betonowanie wszystkiego wkoło :( Ale na szczęście jest wiele ludzi, którzy doceniają i kochają naturę <3

      Usuń
  30. Kocham las, to najbliższe mi miejsce na ziemi i w sercu. Pamiętam jeszcze, jak długie lata chodziłam z rodzicami do wielkiego dębu, który rósł na skraju lasu na wsi (u moich dziadków). Przytulaliśmy się do niego, dodawał nam sił i poprawiał nastrój. Po każdym takim spacerze i przytuleniu wracaliśmy uśmiechnięci i pełni życia. Moja mama jest ogrodnikiem i wielkim miłośnikiem roślin (przeróżnych). To ona nauczyła mnie, że drzewa dają życiodajną siłę, wspomagają w chorobach ciała i umysłu. Niestety, tego wielkiego dębu już nie ma w tamtym miejscu. Został ścięty kilka lat temu. :( Bardzo rozpaczaliśmy i nie mogliśmy pogodzić się z jego stratą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ piękna opowieść o rodzinnych wycieczkach do starego dębu, przepiękne masz wspomnienie z dzieciństwa. Tylko dębu żal, to jest przerażające jak dużo starych, pięknych drzew jest wycinanych :(( W moim mieście całe aleje wspaniałych, ogromnych lip zostały wycięte :( Teraz była walka o drzewostan na rynku, na szczęście mieszkańcy wygrali, i drzewa przeżyją :)

      Usuń
  31. Również kocham drewno , szczególnie drewniane domy i meble i dekoracje, masz racje drzewa są bardzo ważne w naszym życiu i zróbmy tak że gdy nas nie będzie one dalej będą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, piękne podsumowanie, podpisuję się pod nim obiema rękami :D

      Usuń
  32. Piękny wpis. Drzewa są tak bardzo potrzebne, a tak często ludzie o tym zapominają. Ja bardzo często chodzę na spacery do lasu. A przytulania do drzew uczyła mnie już moja mama jak byłam dzieckiem. Moim ulubionym jest brzoza. Odkąd kupilismy domek, ciągle kombinuję jak tu posadzić brzózkę na działce. Tak usiąść sobie pod brzozą, oprzeć się o pień i poczytać książkę...ech...Cieplutko Cię pozdrawiam i życzę jak najczęstszych spacerów po lesie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, aż sobie wyobraziłam tę błogość, którą opisałaś :)) świeże powietrze, cieplutko, zapachy lata, szum brzozy i książka - raj na ziemi :D Mam nadzieję, że znajdziesz jak najlepsze miejsce dla Twojej pięknej przyjaciółki :)
      Pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  33. My uwielbiamy całą rodziną spacerować wśród drzew ostatnio mamy tylko jeden kierunek piesze wędrówki przez las. Wypoczywamy i trochę ruchu mamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, takie rodzinne spacery to coś co i ja kocham :)) Wspólne spędzenie czasu, ruch, świeże powietrze, moc olejków eterycznych... oby jak najczęściej takie wypady nam udawały się :)

      Usuń
  34. Las, to idealne miejsce na wypoczynek i spokój. Aż szkoda mi brata bo tam gdzie on mieszka nie ma drzew

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jula, faktycznie, las to całkowity relaks i odstresowanie. Szkoda, że Twój brat nie ma tej możliwości. Ale na pewno ma inne, równie miłe okoliczności przyrody :D

      Usuń
  35. Od drzew się uczmy... Mają co opowiadać mimo że milczą. Genialne olbrzymy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, wspaniale to ujęłaś <3
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  36. Nie wiedziałam o takich rzeczach, jak terapie itd. ale teraz już wiem, dlaczego uwielbiam lasy i spacery w nim ♥ Zawsze czuje się potem taka odprężona i nawet jeśli porządnie zmarznę to zawsze do domu wracam taka hm.. inna!

    ja chce więcej takich wpisów bo jak widać dowiaduje się nowych rzeczy ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja intuicja sama Cię prowadziła tam, gdzie najpiękniej, najzdrowiej i najlepiej dla nas :))
      Miło mi bardzo, że post zainteresowała Cię, kolejne w tej tematyce będą na pewno, bo jak widać mnóstwo osób czuje te klimaty <3

      Usuń
  37. Coś w tym musi być, bo spacer po lesie czy parku zawsze sprawia, że czuję się bardziej wyluzowana i mniej się przejmuję pierdołami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, to wspaniałe wyluzowanie, relaks i odprężenie :D Intuicja sama ciągnie nas w las :)))

      Usuń
  38. To prawda, jesteśmy częścią natury, szkoda tylko, że wielu ludzi o tym nie pamięta lub nie chce przyjąć tego do wiadomości. Kocham drzewa i lubię spacery w pobliskim lesie, boli mnie jednak fakt, że wielu traktuje las, jak wysypisko śmieci :( Ostatnio podczas wędrówek coraz częściej oprócz szelestu ściółki słyszę też szelest plastiku pod swoimi stopami... smutne to... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu to straszne jest, że wiele osób traktuje las jak darmowe śmietnisko, smutne i straszne. W mojej okolicy na szczęście śmieci nie widać, kiedyś trafiłam na wystawkę mebli - jakiś tapczan, fotel, ale na szczęście nie zdarza się to często. Może świadomość rośnie, może to, że nie płaci się już za wywóz śmieci od ilości, tylko liczby mieszkańców w domu, stąd ludzie nie kombinują, żeby pozbyć się śmieci jak najtaniej.
      I ja serdecznie cię pozdrawiam <3

      Usuń
  39. Dziękuję Ci za ten wpis. Uświadomiłas mi czego mi brakuje - w tym ciągle rozrastajacym się w betonowe osiedla świecie.
    Kiedyś praktycznie "mieszkałam" w lesie, teraz jakoś mi nie po drodze.
    Czas to zmienić i poszukać swojej brzozy :). Pozdrawiam serdecznie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkając w większymi mieście, daleko od lasów, trudno jest się wyrwać, żeby poobcować z przyrodą. Często w weekendy nadrabia się tygodniowe zaległości, więc nie ma możliwości wyskoczyć w plener. Ale na szczęście coraz więcej pojawia się miejsc zieleni i w miastach, piękne parki, skwery, więc korzystajmy ile się da :)))
      Mam nadzieję, że znajdziesz swoją brzozę <3
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  40. uwielbiam spacerować po lesie! :) to wycisza i uspokaja :) szczegolnie po całym dniu w pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dominika, masz rację, natura wpływa na nas kojąco :)Obcowanie z nią, to wspaniały relaks :)

      Usuń
  41. Las - przyroda coś pięknego i o każdej porze roku ma swój urok .... i co roku niby to samo ale jednak nie, bo coś urosło coś wypadło ...natura cudna nasza :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, o tak :)) Nawet zimą przyroda ma swój urok, tak jak piszesz, o każdej porze roku :))
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  42. Widzę, że temat drzew wzbudził ogromny odzew i ja się dołączę. Oczywiście kocham drzewa i serce mnie boli, jak lekka ręka są one wycinane, a w ich miejsce sadzone są marne pokurcze, które nie wiadomo, czy kiedykolwiek wyrosną na duże i mocne i drzewa. W swoim regionie podpisywałam listę pod protestem w sprawie zamienienia centrum Włodawy w betonowa patelnie własnie z takimi pokurczami. Czy ludzie decydujący o wycinkach zastanawiają się ile lat rośnie drzewo? A te wszystkie płonące lasy? Też pewnie jakieś dupki je podpalają. Bardzo chętnie czytam teksty na temat natury :_)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, ja również podpisywałam tę petycję :))) Na szczęście się udało i drzewa pozostaną, ma zostać zmieniony projekt i drzewa będą w nim uwzględnione. Cieszę się niesamowicie, bo to przepiękne olbrzymy, a w maju, gdy zakwitną te wielkie kasztanowce, to widok jak z bajki. Włodawa i tak straciła tak wiele drzew, całe przepiękne aleje zostały wycięte. Ulica Piłsudskiego, Kraszewskiego i wiele innych... takie ogromne, mające dziesiątki lat lipy... aż płakać się chce :(
      Tak łatwo jest zmarnować coś wyjątkowego ...

      Usuń
  43. Pięknie pokazałaś drzewa i pięknie o nich napisałaś. Ja też uwielbiam naturę i bardzo lubię fotografować drzewa. Mieszkam na wsi i mam blisko do lasu i w góry i staram się jak najczęściej z tego korzystać. Wycinanie drzew to dla mnie barbarzyństwo, zwłaszcza że na nowe trzeba czekać bardzo dłuuugo. Pozdrawiam Cię Agness i życzę miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusi, tylko pozazdrościć Tobie takiej bliskości lasów i gór. Moje miasto też jest otoczone lasami i bardzo często do nich jeździmy. Ale moim marzeniem jest las za ogrodzeniem. Mąż wychował się w leśniczówce i aż serce rośnie, gdy słucham jego opowieści :)))
      Drzewa wycinane są całkowicie bezmyślnie, naprawdę żal :(
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  44. Nie dość, że mam las wokół, z trzech stron, to jeszcze zadrzewiam swoją niewielką działkę, chociaż czasem żal mi słońca którego coraz mniej obok chatty.
    Czytałaś: Sekretne życie drzew
    Autor: Peter Wohlleben ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, zawsze zachwycam się położeniem Twojej chatty, jest naprawdę we wspaniałej okolicy. Naturalny raj, przepiękne miejsce :)
      ,,Sekretne życie drzew,, mam i często do niej sięgam, bardzo lubię tę książkę :) Świetna też jest ,,Dotknij, poczuj, zobacz,, tego samego autora :) Aż trudno od nich się oderwać :)

      Usuń
  45. Ach te nasze kochane drzewa... Dlatego jestem szczęśliwa tu gdzie jestem, pośród drzew... A co u góry, ponad nami, tylko ciąć, ciąć... To jest straszne... Coraz więcej... Za parę lat to wioski z każdej strony będziemy widzieć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, w pięknym, niezwykle przyjaznym miejscu mieszkasz. Jest się czym zachwycać <3
      Z tym wycinaniem drzew, to aż brak słów :(

      Usuń
  46. Chyba największym powiedzeniem wśród kobiet cieszy się romantyczna brzoza:) Bardzo wierzę w cudowną moc przyrody, może niekoniecznie jakiegoś pojedynczego drzewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, brzoza jest taka delikatna i zwiewna, przyciąga kobiety swoją eteryczną urodą :)) Mnie do siebie szczególnie ciągnie sosna,może dlatego, że to siłaczka, przyszło jej żyć w trudnych warunkach, na słabych glebach, z małą ilością wody, a zawsze świetnie daje sobie radę, jest piękna i wyniosła :))

      Usuń
  47. Witaj coraz dłuższym dniem
    Cieszę się, że się odezwałaś i ciepłe słowo przesłałaś.
    Dziękuję również za tą opowieść o drzewach. Ja co roku na wiosnę postanowiłam o nich pisać. Wierzę, że mają moc. W tym roku planuję kolejną opowieść. Jakie to będzie tym razem drzewo? Czas pokaże.
    Pozdrawiam końcówką stycznia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawa jestem na jakie drzewo postawisz w tym roku, o każdym przeczytam z ogromną ciekawością i przyjemnością :D
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  48. Odpowiedzi
    1. Kinga, bardzo się cieszę, ona wspaniale odwdzięcza się za naszą miłość i troskę :D

      Usuń
  49. lubie przytulić się do brzozy , w ogóle lubię być pośród drzew...bardzo kojące

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, drzewa koją nasze zmysły, pozwalają odprężyć się i zrelaksować :D To cudowne uczucie :D

      Usuń
  50. jakie piękne i klimatyczne jest to ostatnie zdjęcie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień to prawdziwa czarodziejka, maluje świat wręcz bajecznie :D

      Usuń
  51. Droga Agness!
    Bardzo dziękuję za ten piękny post i spacer po lesie. Serce mi łzawi gdy wichura złamie któreś że moich drzew i musimy je wyciąć. Nie mogłam słuchać gdy tak bezdusznie wycinano i ogałacano Puszczę Białowieską. Teraz już nikt nie martwi się kornikiem, który rozmnaża się w porzuconych gałęziach?
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To strasznie smutne, że drzewa wycina się tak bezmyślnie, bez żadnego zastanowienia, a przecież to trzeba tyle lat, żeby urosły ogromne i piękne... smutne to jest bardzo :((
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń