Dziś niedziela, ale nie będzie zgodnej z tradycją propozycji śniadania, a pomysł na obiad ;))
Zaproponuję zapiekane naleśniki, z nadzieniem z kurczaka i pieczarek.
Potrawa łatwa do zrobienia i przepyszna.
Potrzebujemy - kilka naleśników, passatę pomidorową (u mnie domowy przecier) i tarty ser cheddar, można wymieszać go z tartą mozzarellą i oczywiście farsz, którym wypełnimy naleśniki.
Farsz
* pierś z kurczaka kroimy w kostkę, marynujemy w ulubionych ziołach i przyprawach, może być to również gotowa przyprawa do kurczaka. U mnie jest to: czerwona ostra i słodka papryka, imbir, kurkuma, majeranek, kolendra, gorczyca, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku i sól, wszystko połączone odrobiną oleju i wmasowane w kurczaka.
W czasie gdy mięso przechodzi smakami marynaty, przygotowuję pozostałe składniki nadzienia
* pieczarki kroję w plastry i podduszam na maśle klarowanym, następnie
* podsmażam pokrojoną w piórka cebulę
* podsmażam zamarynowane mięso
* wszystkie składniki mieszam, dodaję * kukurydzę, doprawiam * solą i pieprzem, dorzucam * garść startego sera cheddar, może być z mozzarellą
Porcję farszu kładę na naleśniki, zwijam tak jak krokiety i układam ściśle, jeden obok drugiego w naczyniu żaroodpornym
Ułożone w naczyniu roladki zalewam passatą pomidorową i obficie posypuję startym serem cheddar, lub mieszanką cheddara i mozzarelli. Zapiekam przez ok 40 minut w 180*C, najpierw pod przykryciem, następnie zdejmuję pokrywkę i dopiekam około 20 minut bez przykrycia, do zrumienienia się sera.
Farsz może być przeróżny, taki na jaki mamy ochotę i co mamy aktualnie w lodówce.
Może to być kurczak, kaczka, indyk, mielone mięso wołowe, wieprzowe, drobiowe, dobra kiełbaska, boczek wędzony, czerwona papryka, czerwona i biała fasola, szparagi, cukinia. Farsz może być z dodatkiem mięsa, a może być również wegetariański, ogranicza nas tylko wyobraźnia i smak. W każdej wersji smakuje wspaniale :))
Mam nadzieję, że propozycja przypadnie Wam do gustu, szczerze polecam, bo smakuje naprawdę świetnie :))
Mojej rodzice na pewno by smakowało takie jedzonko.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, jest naprawdę pyszne, a dla Ciebie wersja wegetariańska, też smakuje wspaniale :))
UsuńPyszny obiadek, bardzo ciekawy przepis, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUlu, dziękuję i naprawdę polecam, smakuje świetnie i fajna odmiana od tradycyjnych naleśników :))
UsuńUściski kochana <3
Jak dla mnie za dużo sera, ale pomysł świetny!
OdpowiedzUsuńJotko, to sami decydujemy ile damy :) Do środka nie trzeba wcale, a na wierzch tylko delikatnie poprószyć i też pysznie :D
UsuńCiekawy przepis. Już wiem, że go wykorzystam. U mnie farszem będzie plasterek sera, szynki i szparagi z naszego ogrodu. Wiem, że będzie smacznie. Pozdrawiam serdecznie 💕
OdpowiedzUsuńJaneczko, taki pomysł na nadzienie jest wyśmienity :)) Dajemy to co lubimy i na co mamy ochotę i każda wersja smakuje wyśmienicie :D I co fajne, że za każdym razem może być inne nadzienie, więc niby koncepcja ta sama, ale zawsze inny smak :))
UsuńUściski serdeczne <3
Takie zapiekane naleśniki są pyszne. Farsz można sobie dowolnie dobierać i dzięki temu mamy stale nowe jedzonko:)
OdpowiedzUsuńU nas nie naleśniki ale też zapiekane... tortellini z groszkiem i szynką:)
Wszystkiego dobrego na nowy tydzień 😘
To prawda, w pomyśle na farsz ogranicza nas tylko wyobraźnia i kubki smakowe ... no może jeszcze zawartość lodówki:)))
UsuńTwój obiad pyszny, muszę kiedyś zrobić podobny :))
Tobie również pięknego tygodnia, uściski <3
Pychota! Robiłam coś podobnego ale bez kurczaka , tylko z farszem pieczarkowym i sosem własnego pomysłu , mocno pikantnym , bo tak lubimy. Też się dało zjeść. Pozdrawiam słonecznie!
OdpowiedzUsuńNa pewno Twoja wersja była pyszna, to fajna potrawa, bo można dawać przeróżne farsze, na jakie tylko mamy ochotę i zawsze świetnie smakuje :D
UsuńRównież gorąco pozdrawiam <3
Kocham wszelakie zapiekanki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoja rodzinka też bardzo je lubi, to fajny pomysł na urozmaicenie obiadów :D
UsuńOdwzajemniam pozdrowienia :***
Ależ mi smaku narobiłaś od samiutkiego rana i to w nowym tygodniu :-))
OdpowiedzUsuńStokrotka
Stokrotko, cieszę się bardzo, że naleśniki przypadły Ci do gustu :)))
UsuńMniam! Ależ to się zapowiada przepysznie! Chociaż zapiekanych naleśnikowe jeszcze nie robiłam. Muszę to nadrobić,bo moi bardzo lubią taki roztopiony ser 😉
OdpowiedzUsuńKochana, szczerze polecam, smakują obłędnie i chyba z każdym farszem równie pysznie :))
UsuńUwielbiam takie naleśniki na słono :D
OdpowiedzUsuńJa również wolę słone wersje, mój eM dla odmiany kocha na słodko :)))
UsuńCoś pysznego, z przyjemnością i ze smakiem bym zjadła. Lubię naleśniki w każdej postaci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Aniu, w takim razie myślę, że zasmakowałyby Ci na pewno :)) Są pyszne :))
UsuńŚciskam serdecznie <3
Ale smakowicie wygląda! I rzeczywiście - prosty sposób na smaczny obiad - dziękuję, że podzieliłaś się przepisem! U mnie naleśniki jemy głównie na słodko, ale takie moja rodzina z pewnością zje chętnie :)
OdpowiedzUsuńJoasiu, to naprawdę pyszne jedzonko, zawsze smażę więcej naleśników, żeby pojeść na słodko z serkiem i żeby jeszcze starczyło na takie zapiekane :))
UsuńWygląda wspaniale i jestem przekonana, że tak samo cudownie smakuje.
OdpowiedzUsuńZ pewnością warto wypróbować ten przepis.
Pozdrawiam, Agness...
Iwonko, naprawdę warto, to bardzo łatwa do zrobienia i naprawdę pyszna potrawa. I można szaleć z nadzieniem, co kto lubi i za każdym razem może smakować inaczej :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Zawsze cos podasz, co powoduje u mnie slinotok!
OdpowiedzUsuńAleż mi miło, dziękuję kochana :))) <3
UsuńJuż jestem głodna. A o tej porze nie powinnam już jeść:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkimi kolorami i zapachami maja
Ismenko i ja pozdrawiam Cię najserdeczniej <3
UsuńJuż same naleśniki z takim nadzieniem smakowałyby mi cudownie a co dopiero zapiekane z serem. Zjadłabym za dużo ale przecież raz na jakiś czas można sobie na takie cymesy pozwolić.
OdpowiedzUsuńKrysiu, to prawda, wszystko raz na jakiś czas jest dozwolone :))
UsuńAż mi w brzuszku zaburczało... Genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie <3
UsuńTakich naleśników jeszcze nie robiłam. Widać że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńSą naprawdę pyszne, szczerze polecam :))
UsuńUwielbiam naleśniki w każdej formie, a zapiekanych przyznam że już dawno nie robiłam. Dziękuję za inspirację. :))
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i życzę smacznego <3
UsuńWygląda na pyszne i łatwe do zrobienia danie! W sam raz na leniwą niedzielę. 😊
OdpowiedzUsuńTo prawda, robi się bardzo łatwo i smakuje świetnie. Z nadzieniem też można popuścić wodze fantazji i wypełnić naleśniki tym, co lubimy najbardziej :D
UsuńUwielbiam kurczaka z pieczarkami, a zapiekane w naleśnikach brzmią jeszcze lepiej. :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę smakuje fajnie, szczerze polecam :)))
UsuńZ chęcią spróbuję. Jeszcze nie robiłam takich.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, naprawdę są pyszne :D
UsuńWygląda pysznie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i również pozdrawiam serdecznie <3
UsuńZrobiłam tę zapiekankę :) Jak zapowiedziałaś - pyszna! Ja dodałam odrobinę curry (zamiast kolendry). Reszta, jak u ciebie. Super, nowe danie! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńHaniu, niesamowicie się cieszę, że zrobiłaś naleśniczki i że smakowały :))
UsuńRównież ściskam Cię serdecznie <3
Pysznie się zapowiadają. Nie robiłam jeszcze takich.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, naprawdę smakują świetnie :D
UsuńDawno takich nie robiłam. Dziękuję za przypomnienie jak je robić.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że post się przydał :))
UsuńKoniecznie trzeba spróbować. Wyglądają pysznie.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, są przepyszne :D
UsuńWyglądają pysznie. Będę musiała kiedyś spróbować.
OdpowiedzUsuńBasiu, spróbuj koniecznie, są pyszne :))
UsuńDawno takich nie robiłam. Jak zrobi się chłodniej to będę je robić.
OdpowiedzUsuńSuper, w takim razie już teraz życzę Ci smacznego <3
UsuńChętnie spróbuję. Jakoś nie miałam okazji takich robić.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, są pyszne :))
UsuńPycha. Na pewno takie zrobię.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i już teraz życzę smacznego <3
UsuńLubię te naleśniki. W sumie dawno już ich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie trzeba zrobić i delektować sie smakiem tej pyszności :D
UsuńMoja mama robiła podobne i zawsze smakowały obłędnie. Chętnie bym spróbowała ich jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie trzeba zrobić, by przywołać miłe smaki :))
UsuńŻe też nidy takich nie robiłam. Będę musiała spróbować.
OdpowiedzUsuńBasiu, koniecznie spróbuj, są naprawdę pyszne :D
UsuńSuper naleśniki. I mnie w domu każdy takie lubi.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, bo są naprawdę pyszne. Moja rodzinka też za nimi przepada :D
UsuńLubię takie potrawy. Naleśniki z kurczakiem zapowiadają się pysznie.
OdpowiedzUsuńSą naprawdę bardzo smakowite, szczerze polecam :))
UsuńDawno takich nie robiłam. Moja rodzinka je lubi.
OdpowiedzUsuńU nas też wszyscy bardzo chętnie jedzą :D
UsuńSuper wyglądają. Będę musiała spróbować je zrobić.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, naprawdę są pyszne :D
UsuńKiedyś takie robiłam. Super że o nich wspominasz są pyszne.
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam takie ale z sosem bolońskim.
OdpowiedzUsuńPyszne takie naleśniki. W moim domu chętnie je jedzą.
OdpowiedzUsuńDawno ich nie robiłam. Aż smaka mi narobiłaś.
OdpowiedzUsuńBędę musiała takie zrobić. Dawno nie robiłam naleśników na słono.
OdpowiedzUsuńZawsze robiłam z szynką i pieczarkami. Będę musiała spróbować z kurczakiem.
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam takich naleśników.
OdpowiedzUsuńChętnie takie zrobię. Czuję że wszystkim będą smakowały .
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają. Nie robiłam jeszcze takich.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na obiad. Będę musiała spróbować.
OdpowiedzUsuńPysznie się zapowiadają. Chętnie bym takie zjadła
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam naleśników. Na obiad to świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńBędę musiała takie zrobić. Jestem pewna że posmakują wszystkim.
OdpowiedzUsuńNaleśniki wyglądają super. Koniecznie będę musiała spróbować takie zrobić
OdpowiedzUsuńLubię takie zapiekane potrawy. Tych naleśników już dawno nie robiłam.
OdpowiedzUsuńBędę musiała spróbować . Jeszcze nie robiłam takich naleśników.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na obiad. Kiedyś robiłam takie naleśniki.
OdpowiedzUsuńLubię takie potrawy. Na pewno spróbuję zrobić te naleśniki.
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiadają. Na pewno spróbuję je zrobić.
OdpowiedzUsuń