Post troszkę spóźniony, bo mamy już poniedziałek, ale niedziela była tak wypełniona ,
że nie miałam kiedy nic napisać ;))
Wieczorem wyjeżdżała moja córcia, po tygodniowym pobycie w domku i
musiałyśmy się nacieszyć sobą :)
Kochani zapraszam na śniadanko, nie było to u nas pierwsze śniadanie, bo to było klasyczne, z frankfurterkami na gorąco, jajkiem sadzonym i sałatką z rukolą, awokado i gruszką ,
a podobne już pokazywałam nie tak dawno.
To było nasze drugie śniadanie, które korzystając z pięknej pogody i wspaniałego słońca,
zjadłyśmy na tarasie :)
Na posiłek składał się pudding kokosowy z chia i mango, kawa latte i pomarańcza :)
Pyszności :))
Taki zestaw może również być wspaniałym pierwszym śniadaniem, żeby było bardziej sycące , do puddingu, jako jedną warstwę , można dodać domowe crunchy :))
Puszkę mleka kokosowego wlałam w słoik, wsypałam 4 łyżeczki nasion chia, dokładnie wymieszałam i wstawiłam na noc do lodówki.
Rano dodałam czubatą łyżeczkę miodu i wymieszałam.
Kawałek mango i cząstki pomarańczy pokroiłam w kostkę, wysypałam na dno pucharków, zalałam kokosowym puddingiem. Resztę mango zblendowałam, i powstały mus wylałam na poprzednie warstwy. Na wierzch ułożyłam cząstki pomarańczy :)
Deser błyskawiczny, niesamowicie zdrowy i pyszny :))
Kochani zostawiam Was z tymi pysznościami i życzę wspaniałego tygodnia, Agness <3
Często robię i bardzo lubię :) Wersja z mango najlepsza ! <333
OdpowiedzUsuńSamo zdrówko i do tego pyszne , czegóż chcieć więcej :))
UsuńBuziaki <3
Wygląda obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńI tak smakuje :)))
UsuńMniam mniam ;) muszę kupić koniecznie te nasiona.
OdpowiedzUsuńKochana bardzo namawiam :) To samo zdrówko :))
UsuńBardzo lubie!
OdpowiedzUsuńGosiu, w tym deserku można się rozsmakować, prawda ? :))
Usuńpiękne rodzinne śniadanie, uuuu a ja na diecie...:(
OdpowiedzUsuńśliczne kolory zdjeć wiosna zapachniała,,,na tarasie marzenie...coś zjeść:)buziaczki
Reniu, jeśli jesteś na diecie, to takie śniadanko jest właśnie dla Ciebie :) Kochana tu nie ma grama cukru, jest odrobina miodu, ale spokojnie można ją pominąć :) Tylko mleko kokosowe, nasiona chia i ulubione owoce :) Zdrowe, lekkie i pyszne jedzonko :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Zdravé raňajky a krásne farebne lahodia na oko.
OdpowiedzUsuńEmily
Emily, naprawdę pyszne i na dodatek bardzo zdrowe :)
UsuńBuziaki <3
Wygląda imponująco i pewnie tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńBeatko jest naprawdę smakowite :) Chyba znów dziś zaleję nasionka mleczkiem kokosowym i będzie znów jutro na śniadanko :))
UsuńJeju, jakie pyszności...a ja głodna w pracy siedzę właśnie! A po pracy, zanim obiad będzie, muszę skoczyć na zakupy! Uhh... ale cudownie wygląda to Wasze śniadanie! Uściski, droga Agness!
OdpowiedzUsuńKasia
Kasiu było naprawdę pyszne, no i fakt, że wreszcie można było zjeść na tarasie, bo była piękna pogoda, cudne słoneczko , tym bardziej smakowało :)
UsuńKochana, przesyłam buziaki serdeczne <3
Wygląda wyśmienicie :) udanego, słonecznego tygodnia Agness. Uściski
OdpowiedzUsuńAgatko, dziś było cudnie, mam nadzieję, że i reszta tygodnia będzie podobna :)
UsuńKochana, Tobie też tego życzę, buziaki :*
Super. Mnie się bardzo podobają szklaneczki, w których podano deser :)
OdpowiedzUsuńU mnie chia też znów na tapecie - dziś w pracy miałam koktajl z tymi ziarenkami, w środę na śniadanie będą :)
Pozdrawiam ciepło.
Madziu, bardzo lubię te szklaneczki i to własnie do deserów i do podawania przeróżnych sałatek. Bardzo mi podpasowały do tych celów :))
UsuńChia są super, prawda? Tak cudnie żelują, że można prawdziwe cudeńka z nich zrobić :)
Buziaki serdeczne kochana :*
Uwielbiam takie przysmaki ale nigdy sama ich nie umiem przygotować,chętnie wpadłabym na takie śniadanko! Ściskam!
OdpowiedzUsuńDorotko, to jest najłatwiejszy deser świata :) Kochana bardzo Cię namawiam do jego zrobienia. Kilka chwil i gotowe, tylko trzeba pamiętać o namoczeniu ziarenek chia na noc, w mleku kokosowym, lub w jogurcie :))
UsuńAle tak, czy tak, na śniadanko baaardzo zapraszam, wpadaj kochana, kiedy tylko zechcesz <3
Buziaki :*
Niby ze mnie taka małomiasteczkowa mysz, a nasion nigdy nie wcinałam. Zdjęcia są apetyczne, chyba nauczę się robić puddingi :)
OdpowiedzUsuńMysiu bardzo namawiam, robi się błyskawicznie, jest niesamowicie łatwe i niesamowicie pyszne :)))
UsuńZawsze czekam na Twoje śniadania. Są takie pyszne....
OdpowiedzUsuńI to z chęcią wielką bym zjadła:)
całuski kochana
Natalko, bardzo się cieszę, że śniadaniowy cykl przypadł Ci do gustu <3
UsuńI ja Tobie przesyłam serdeczne uściski :*
Te nasiona mnie kuszą bardzo bardzo, gdzie je kupujecie drogie koleżanki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka
Agnieszko, ja je kupuję tradycyjnie przez internet, na Allegro , ale są dostępne w każdym sklepie ze zdrową żywnością :)
UsuńRównież pozdrawiam Cię cieplutko :)
Mam nasiona Chia, ale jeszcze ich nie używałam. Bardzo lubię mleczko kokosowe i pomarańcze, czuje że zrobię Twój deserek :)
OdpowiedzUsuńKasiu, bardzo namawiam na zrobienie, jest naprawdę pyszny i zdrowy :) A na dodatek błyskawicznie się go robi :)
UsuńBuziaki :*
mniam! jakie pyszności!!! :)
OdpowiedzUsuńOj pyszne było naprawdę :)))
UsuńNo proszę, a jha się zastanawiałam do czego by tu jeszcze dodać tych cudnych ziarenek. Przepis z pewnością wypróbuję :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńReniu cieszę się, że podsunęłam pomysł. Taki pudding jest naprawdę pyszny :) A zdradzisz w jakiej postaci Ty je zjadasz?
UsuńBomba! Wygląda bardzo smakowicie :-) Zdecydowanie muszę zmienić porę zaglądania na Twój blog. Znów czuję ssanie w żołądku, a staram się nie jeść o tej godzinie ;-) Uściski, dobrego tygodnia! :-)
OdpowiedzUsuńMnie też korci jedzonko, gdy długo w nocy siedzę ;)) Żeby choćby coś skubnąć pysznego ;))
UsuńTobie również życzę dobrego tygodnia, ściskam serdecznie <3
ooo me gusta i jak ładnie podane ^^
OdpowiedzUsuńŁukaszu, w takim razie zapraszam na deserek :)))
UsuńO rety jakie pyszności! Koniecznie muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńŚciskam! :)
Bardzo polecam, deserek naprawdę pyszny i bardzo zdrowy :))
UsuńRównież ściskam serdecznie :*
Zdrowo, smakowicie :) Idealne połączenie. Bardzo dobry pomysł na dobry początek dnia. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńAniu bardzo lubię te zdrowe nasionka, naprawdę cudeńka można z nich wyczarować :))
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam <3
Coś mi się wydaje, że mój ślubny chętnie by u Ciebie jadał słonko :) Kapitalny pomysł, śniadanie mistrzów :) Ciekawe czy moim urwisą przypadłby do gustu? I ten taras och jakże Ci zazdroszczę, nasz może na lato będzie gotowy ale jeszcze nie zadaszony :P
OdpowiedzUsuńCudownie, że szykuje się Wam na lato taras, to moje ukochane miejsce w domu, już nie mogę się doczekać, przebywania na nim od świtu, do późnej nocy :)) Teraz, to tylko z doskoku, gdy pogoda pozwoli :) Ale każdą chwilą na nim się cieszę :)
UsuńMam nadzieję, ze i Twoim urwisom zasmakuje taki pudding, można puścić wodze fantazji co do owoców w nim użytych, a można i pokruszone ciasteczka, czy bezy dać na spód :)) Pełna dowolność :))
ale pięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 :)
Usuńjak z kawiarni:)
OdpowiedzUsuń:))) Dzięki wielkie :)
UsuńJak zdrowo i smakowicie. Szkoda, że w naszym sklepie nie ma tych składników. Mogłabym wziąć z Ciebie przykład. Podziwiam:):):):)
OdpowiedzUsuńKochana, może gdzieś w okolicy w sklepie z naturalną żywnością uda Ci się dostać, a jeśli nie to przez internet. Ja tak własnie kupiłam, na Allegro :)
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
Wygląda bardzo, ale to bardzo smakowicie:) Muszę spróbować:) Pozdrawiam, Aga
OdpowiedzUsuńAga, naprawdę jest pyszne, bardzo polecam :)
UsuńBuziaki kochana <3
Wspaniałe śniadanko, aż ślinka leci :-) Ściskam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMarilyn , pyszne , zdrowe i błyskawiczne w zrobieniu , bardzo polecam :)
UsuńBuziaki serdeczne, kochana :*
Mniam az slinka cieknie same pysznosci :)
OdpowiedzUsuńOj tak, pyszne jest naprawdę :)))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Ależ smakowity post;-) Chyba muszę się zainspirować, bo czuję jak ślinka mka mi napływa;-))) No i zazdroszczę mozliwości śniadania na tarasie. Bo u mnie tarasu brak, balkonu takoż;-( Buziaki ślę i życzę dobrego dnia.
OdpowiedzUsuńFlorentynko, taras to moje ukochane miejsce w całym domu, bardzo się cieszę, że go mam i korzystam, gdy tylko mogę :) Teraz, zimą niezbyt często, przy naprawdę sprzyjającej pogodzie, ale od wiosny, to już od świtu....do świtu ;)))
UsuńNa deserek namawiam, jest pyszny i zdrowy :)
Buziaki serdeczne <3
Deser bez próbowania robi już wrażenie :).
OdpowiedzUsuńNigdy takiego cuda nie jadłam i mango trochę do mnie nie przemawia ... Ale myślę, że takie brzoskwinie z puszki też chyba byłyby dobre :).
Kochana z owocami można szaleć, tu wszystkie pasują :) To co lubimy najbardziej :) Mogą być również owocowe mixy . Ja bardzo lubię zmiksowane truskawki z bananem i kiwi, banan z pomarańczą, niedawno robiłam starte na tarce jabłuszko z bananem i zmiksowanymi mrożonymi jagodami :) Tak więc brzoskwinie też będą super :))
UsuńNo znów mi smaka narobiłaś :) z nasionkami muszę spróbować, bo robię podobnie, ale zamiast mlecznej warstwy mam jogurt naturalny, no i bez tych nasionek. Czy one mogą być też z jogurtem wymieszane?
OdpowiedzUsuńAnetko, nasionka naturalnie, można wymieszać z jogurtem. Też tak robię zamiennie i też jest pyszne :)
UsuńBuziaki :*
Oj pysznie to wygląda :) Narobiłaś mi smaka :):)
OdpowiedzUsuńAniu cieszę się, skuś się kochana :)
UsuńMoje tradycyjne podniebienie nie nadążyło;) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPaulinko fajnie czasami wprowadzić jakąś nowinkę , ja lubię takie eksperymenty :)) W ogóle moja rodzinka, to eksperymentatorzy kulinarni , a ja dzięki temu mogę się wyszaleć ;)))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Wygląda pysznie - i chyba mam wszytskie składniki konieznie zgapiam i będę próbowała zrobić :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci zasmakuje :) Daj znać , proszę, jak wrażenia :)
UsuńOjej, jakie to wszystko apetyczne. Muszę koniecznie wypróbować, bo te Twoje przepisy sprawdzają się świetnie. Pozdrawiam Cię cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńOjej jak mi miło, że korzystasz z przepisów i jesteś z nich zadowolona :) Bardzo się cieszę. Pudding polecam, bo to samo zdrówko i to w słodkiej postaci :)
UsuńBuziaki serdeczne :*
Mmmmm.... ależ to smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować!
Aniu bardzo polecam, to naprawdę bardzo zdrowy, a jednocześnie pyszny deser :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Nie znam tych smaków ale smakowicie wygląda .Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu, naprawdę fajnie smakuje i na dodatek to samo zdrówko :)
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko :)
Widziałam te nasiona w sklepie i zastanawiałam się nad ich spożytkowaniem. Z pomocą jak zwykle przychodzi nasza Bogini Gotowania :-)Ty.
OdpowiedzUsuńHolly, niemożliwa jesteś <3 Dziękuję kochana za takie miłe słowa :) Cieszę się bardzo, jeśli jakiś mój przepis przypadnie do gustu :))
UsuńBuziaki serdeczne :)
Twoje śniadanko wygląda niezwykle smakowicie! I ślicznie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo lubię takie puddingi, to fajny pomysł na pyszne, a jednocześnie bardzo zdrowe słodkości :)
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam , pięknej niedzieli :)
mmm wyglada pysznie :)
OdpowiedzUsuńAgatko i takie właśnie jest :))
UsuńAle pyszności ! Połączenie słodkości ze zdrowiem działa na mnie jak magnes... ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, desery, poza tym że pyszne, też mogą być zdrowe i to jest super :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Jakie pyszności, a te owoce to jest to co lubię najbardziej. Wyobraź sobie, że już niedługo będą pachnące truskawki. Pewnie wymyślisz dla nas jakieś nowe deserki. Pozdrawiam serdecznie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKasiu już nie mogę doczekać się świeżutkich owoców :) U mnie w ogródku jako pierwsze pojawiają się czereśnie, a zaraz po nich truskaweczki :)
UsuńNa pewno pojawią się jakieś owocowe deserki :)))
Ściskam Cię serdecznie <3
chia ma moc!!!
OdpowiedzUsuńO tak, Dorotko :) Pamiętam Twoje wspaniałe puddingi :))
Usuń