Dzisiejsza propozycja z cyklu niedzielnych śniadań, to zapiekane na patelni kanapki.
Danie niezbyt dietetyczne, ale pyszne i czasami można sobie na nie pozwolić :D
Szczególnie, w takie chłodne dni, gdy organizm potrzebuje sycących, bardziej kalorycznych posiłków :)
2
kromki chleba, do środka dajemy to co lubimy i na co mamy ochotę - u
mnie domowa szynka, ser żółty, suszone pomidory i żurawina.
Złożoną kanapkę moczymy w rozkłóconym jajku ( lekko popieprzonym i posolonym ) i smażymy na rozgrzanym maśle klarowanym , z obu stron, pod przykryciem .
Złożoną kanapkę moczymy w rozkłóconym jajku ( lekko popieprzonym i posolonym ) i smażymy na rozgrzanym maśle klarowanym , z obu stron, pod przykryciem .
Kanapki są pyszne - gorące, z ciągnącym się serem, z wierzchu chrupiące, a w środku mięciutkie i delikatne :)
Dodatki do chleba mogą być przeróżne.
Świetnie też smakuje na słodko, z dowolnym dżemem, posypane odrobinę cukrem waniliowym :)
Znacie taki chlebek, lubicie, robicie ?
Życzę pięknej niedzieli, Agness <3
Wyglądają obłędnie! Skuszę się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Polecam Martusiu, są naprawdę pyszne :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie <3
Oo mniam ! Super sprawa takie kanapeczki :D
OdpowiedzUsuńO tak, naprawdę pychota :)
UsuńMuszą być przepyszne:-))) Ja z dzieciństwa pamiętam jak babcia smażyła nam czerstwy chleb, najpierw moczyła go w mleku, potem na patelnię i jedliśmy to z cukrem. OMG ten smak pamiętam do dzisiaj, istna uczta dla podniebienia, choć niestety dawno już tego nie robiłam:-(((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Takie smaki zapamiętane z dzieciństwa towarzyszą nam długie lata i nic ich nie zastąpi, nawet jeśli to były najprostsze potrawy :D
UsuńBuziaki sedeczne <3
O matko... wygląda obłędnie
OdpowiedzUsuńAniu, są naprawdę pyszne :D
Usuńpychota ! u mnie dzisiaj fasolka po bretońsku
OdpowiedzUsuńJoasiu, fasolka jest super, bardzo ją lubię :)
Usuńpieknie wyglądają choć kalorie każdy liczy:)
OdpowiedzUsuńczęsto tez odpiekam na patelni chlebek smakuje lepiej niż suchy z opiekacza:)
No właśnie... najgorsze jest to, że wszystko co najpyszniejsze to i kalorii ma sporo ;)
UsuńBuziaki <3
Wyglądają pysznościowo:) I tak też pewnie smakują. A, że trochę kaloryczne, co tam, przy niedzieli można pozwolić sobie na odrobinę kulinarnego szaleństwa;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z bardzo dzisiaj słonecznego Wrocławia i życzę, by w tym tygodniu już naprawdę przyszła wiosna:)
I nieodmiennie uśmiech przesyłam.
Florentynko, u nas po kilku pięknych, słonecznych dniach, dziś okrutna szarówa. A ja po prostu śpię na siedząco :/
UsuńRównież życzę szybkiej wiosny i również przesyłam uśmiech <3
O tak, lubimy takie kanapki ale od czasu do czasu:-)
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli:-)
Agatko, wszystko to co dozowane, smakuje bardziej :D
UsuńTobie również udanej niedzieli, uściski serdeczne <3
Ale pychotka. Robiłam, ale dawno, dawno. Może to powtórzę. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńKochana, koniecznie :) Od czasu do czasu fajnie taką pychotę zjeść :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie <3
Och jestem taka głodna, a tu takie pyszności. Smakowicie wyglądają te kanapeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Zdjęcia smakołyków zdecydowanie wzmagają głód :D
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam :)
Uwielbiam !!
OdpowiedzUsuńA to zapraszam :D
UsuńAż zgłodniałam :D
OdpowiedzUsuńWięc zapraszam, zaraz zrobię :D
Usuńwygląda obłędnie...niestety mogę tylko popatrzeć:((
OdpowiedzUsuńQrko kochana, wiem, że dietkujesz. Bardzo podziwiam silną wolę, i efekty Twoje świetne <3
UsuńŚciskam serdecznie :)
Też lubię kanapki na ciepło zapiekane na patelni. A Twoje wyglądają bardzo smakowicie :) Świetna propozycja na śniadanie, na drugie śniadanie, ale też i na kolację.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia i udanego tygodnia :)
Aniu faktycznie, takie kanapeczki można zrobić na każdy posiłek, może tylko poza obiadem :)
UsuńTobie również miłego tygodnia, pozdrawiam serdecznie <3
Znam takie zapiekane kromki chleba, już jako dziecko je uwielbiałam! Moja Mama w taki sposób odświeżała czerstwy chleb... Nigdy jednak nie jadłam przekładanego z dodatkami w środku! Czas wypróbować... :)
OdpowiedzUsuńDorotko wypróbuj koniecznie, naprawdę smakują świetnie :)
UsuńAle pyszności:))Muszę spróbować ,bo takich nadziewanych nie obsmażałam :)
OdpowiedzUsuńGosiu są naprawdę pyszne, bardzo polecam, spróbuj koniecznie :)
UsuńMoże i kaloryczne, ale za to jakie pyszne... od czasu do czasu... :) Same kromki tak maczane jadłam już niejednokrotnie, jednak jeszcze nigdy z nadzieniem ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj, smakują naprawdę świetnie, i są fajną odmianą od zwykłych kanapek :)
UsuńKanapki z patelni sa pyszne Troche grzeszne kalorycznie ale jak już grzeszyć to smacznie Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, wspaniale to podsumowałaś,, jak grzeszyć to smacznie,, podpisuję się pod tym obiema łapkami :D
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam :)
Maczam w jajku sam chlebek, ale taka nadziana wersja na pewno jeszcze lepsza! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, jest naprawdę pyszne :)
UsuńDo tej pory robiłam w jajku tylko chleb, ale od teraz zacznę też robić takie kanapki :)
OdpowiedzUsuńTakie kanapki, to już całkowita potrawa, nie potrzebują żadnych dodatków :) Bardzo polecam :)
UsuńWyglądają pysznie. Mniam - aż ślinka leci.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka 😊
Są naprawdę bardzo smaczne :D
UsuńRównież ciepło pozdrawiam :)
Nominacja do Liebster award Info na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie <3 :)
UsuńKurcze.. Ja właśnie idę spać i jestem głodna, a tu takie rzeczy :P (tak o 6 rano chodzę spać hihi).
OdpowiedzUsuńJa tak chodziłam spać jak moja córcia mała była ;) Całkowicie zamieniła dzień z nocą ;)
Usuńuwielbiam!<3
OdpowiedzUsuńSą naprawdę pyszne :D
UsuńJuż czuję ten zapach mmmmmmmmm. Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, są naprawdę pyszne i cudnie pachną przy smażeniu :D
Usuń