niedziela, 4 czerwca 2023

Niedzielne śniadania - Omlet ze szpinakiem

 

Zapraszam dziś na śniadanie, które pogodzi i wegetarian i ,,ketożerców,, i ,,bezglutenowców,, i ,,antynabiałowców,, Czyli praktycznie dla każdego, chyba, że ktoś cierpi na silny ,,jajowstręt,, ;))  

Omlet ze szpinakiem i sałatką





Poza jajkami, wszystko jest z mojego ogródka. 

Szpinak, rzodkiewka, szczypiorek, różne sałaty, rukola, w sałatce jest również podagrycznik i gwiazdnica. 

Wszystko skropione sosem winegret - 10 łyżek oliwy, łyżeczka musztardy, łyżeczka miodu, sól, 3 łyżki soku z cytryny. Składniki dokładnie wymieszać i polać sałatkę. 





Omlet, to chyba najszybsza i najłatwiejsza do zrobienia potrawa, a naprawdę pyszna i bardzo wartościowa.

2 jajka roztrzepać energicznie z 1 łyżką śmietany, posolić, odrobinę popieprzyć. Na patelni podsmażyć szpinak na maśle klarowanym, można dodać ząbek czosnku,  (poza szpinakiem można wrzucić przeróżne dodatki, jakie lubimy i na jakie mamy ochotę, za każdym razem mogą być inne -  i podsmażoną wędlinę i ser feta,  pieczarki, cebulkę, avokado, połóweczki pomidorków koktajlowych, po wierzchu posypać startym parmezanem, czy cheddarem itp... Ja dziś miałam ochotę na wersją najprostszą, z samą zieleniną)   Następnie wylać rozmieszaną masę jajeczną i smażyć pod przykryciem, do ścięcia się jajek. 

Na talerzu omlet posypałam świeżymi listkami oregano.



Kochani i jak zawsze podpytuję, co u Was dziś na śniadanie ???


Pięknej niedzieli <3

36 komentarzy:

  1. Śniadanie królewskie, bo i zachwyca wyglądem, i zdrowe niesamowicie!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, to prawda, zdrowie na talerzu :))
      Dziękuję i pozdrawiam Cię najserdeczniej <3

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo Agnieszko, że trafiłam w Twój gust <3

      Usuń
  3. Mniam zjadłabym takie śniadanko 💞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, bardzo się cieszę, że trafiłam w Twój gust :*

      Usuń
  4. Wygląda bardzo smakowicie , ale u mnie nie przejdzie; nie jesteśmy miłośnikami szpinaku. U mnie dziś bułeczki z pss-ów, najlepsze jakie istnieją z wędliną albo serem i rzodkiewki z naszej działki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W omletach fajne jest to, że możemy dodać do nich wszystko, na co tylko mamy ochotę, swoje ulubione produkty :)) I różne warzywka i szyneczkę, kiełbasę, łososia, sery przeróżne. U mnie dziś była ochota na takiego najprostszego, z zielskiem :))
      Również, podobnie jak Ty, uważam bułeczki i chleb z PSS najlepsze w świecie, uwielbiam i codziennie kupuję :D

      Usuń
    2. Tak , omlet daje duże możliwości i nawet często robię w wersji obiadowej , akurat szpinaku nie kochamy ale zawsze można użyć czegoś innego.

      Usuń
    3. To prawda, fajnie, że można dopasować smaki pod swoje gusta :D

      Usuń
  5. Mniamusnie wygląda i na pewno tak też smakuje Twój omlet.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Celu i również pozdrawiam najserdeczniej <3

      Usuń
  6. Wygląda bardzo apetycznie i zapewne tak smakuje. Mam wszystko pod ręką i nawet jaja od szczęśliwych kurek, ale niestety nie jadam jajek. Ubolewam nad tym, ale nie przełknę w innej postaci niż na prawie zielono lub faszerowane. U nas dziś szef kuchni podał owsiankę. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam kilka osób, które mają problem z jajkami, nie lubią ich i koniec, nic nie jest w stanie przekonać ich do konsumpcji pod jakąkolwiek postacią :))) Ja kocham, w każdej chyba wersji :)))
      Owsianeczka też u nas często :))
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
    2. Twoje potrawy na zdjęciach jak zawsze wyglądają bardzo apetycznie. Taki omlet robię Erykowi. Ja jem tylko jajka gotowane na twardo. U mnie na śniadanie w niedzielę jak zwykle śledzie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    3. U mnie jajka pod każdą postacią, ale już poznałam kilka osób, które tylko jajka w postaci gotowanej na twardo, a niektórzy wcale nie mogą się przemóc :))
      Śledziki kocham w każdej wersji, ale teraz do jesieni robię sobie od nich przerwę :)))
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  7. Omlet to taka prosta i szybka potrawa. Przy tym w Twojej wersji ładna i pożywna:). Też tak lubię.
    M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że trafiłam w Twój gust kulinarny :))) Fajne są takie potrawy, które robi się szybciutko i świetnie smakują :))

      Usuń
  8. Wygląda mega apetycznie. Białko, zdrowe tłuszcze i warzywa. Ja po czymś takim świetnie się czuję.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, taki omlecik z kopcem warzyw, to samo zdrowie :)
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie :))

      Usuń
  9. Bardzo apetycznie wygląda i samo zdrowie. Uwielbiam jajka, uwielbiam szpinak, uwielbiam omlety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, czyli mamy podobne smaki, bo i ja te wszystkie składniki bardzo lubię :)))

      Usuń
  10. Uwielbiam takie proste śniadania. Często robię jajecznice ze szpinakiem. Jeszcze na masełku wiejskim samodzielnie przygotowanym to bajka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Co prawda nie na śniadanie, ale na obiad był u mnie dzisiaj makaron ze szpinakiem w sosie śmietanowym i z serem feta przywiezionym prosto z Grecji:) oczywiście szpinak własny a po wierzchu danie posypane młodziutkim koperkiem z własnego ogródeczka:) i czosneczek do szpinaku też własny. Pyszne to było! Zjadłam dwa talerze tego makaronu, a potem byłam sama na siebie zła za takie łakomstwo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę... hahaha... ale się zgrałyśmy :))) Miałyśmy dziś identyczny obiad :))) Tylko u mnie bez koperku, ale z wędzonym boczkiem :)))

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana <3
      Kinga, mam nadzieję, że przeczytasz moją odpowiedź do Ciebie, ponieważ zaglądam na Twój blog, ale niestety nie mogę tam komentować. Tak mam z niektórymi blogami, od czasu zmian na bloggerze. Ciągle mnie wylogowuje, nie pozwala się zalogować, albo w ogóle nie pozwala wstawić komentarza, szaleństwo :/ Mam nadzieję, że zmieni się to w końcu i będzie można znów swobodnie pisać :/
      Pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  13. Oj, chyba już ja kolację zrobię sobie taki omlet. Bo do śniadania za daleko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismenko, mam nadzieję, że kolacja smakowała :D Uściski serdeczne <3

      Usuń
  14. Moim największym marzeniem na emeryturę był rytuał gorących śniadań czyli omlety lub zapiekanki czy tosty. Trzy lata emerytury tak robiłam nacieszając się tymi chwilami aż mi się przejadło i teraz już tylko raz w tygodniu. A już szpinak z czosnkiem na masełku to mój ulubiony dodatek do wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, wszystko co zbyt często, nawet jeśli najlepsze, to z czasem przejada się i staje pospolite i zwyczajne. Dlatego najlepiej sobie dozować i zamienić, żeby nic nie zdążyło spowszednieć :)))
      Szpinak z czosnkiem na masełku i ja uwielbiam, właśnie ostatnio z dodatkiem fety miałam na obiad, z makaronem... uwielbiam :)))

      Usuń
  15. Omlety robimy z samych jaj, narobilaś mi ochoty na omlet na słono!

    OdpowiedzUsuń
  16. Omlety uwielbiam i często robię ze wszystkim co wpadnie w ręce ;) szpinak lubi tylko kilka osób w rodzinie, dzieciaki zawsze marudzą ;) Podany przepięknie, a jemy też oczami :)))
    Pozdrawiam serdecznie Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, dzieciom często nie jest po drodze ze szpinakiem :))) Ale fajne jest to, że do omletu możemy dodać wszystkie nasze ulubione dodatki i każdy znajdzie coś dla siebie :)))
      I ja pozdrawiam Cię najserdeczniej <3

      Usuń