czwartek, 15 czerwca 2023

Słodkie chwile - Tort czekoladowo-pomarańczowy

 

Jak wiadomo, do kawy musi być coś słodkiego ;))) więc na miniony długi weekend zrobiłam  tort czekoladowo-pomarańczowy, Duuuuży, żeby było czym częstować miłych gości, rodzinę  i przyjaciół, którzy odwiedzili mnie w te kilka wolnych od pracy dni :)





Tort niestety nie zdążył być udekorowany, goście wpadli wcześniej niż się spodziewałam, więc został pokrojony, zanim zaplanowana dekoracja mogła się na nim znaleźć... przyznam szczerze, że ubolewam nad tym nieco, ponieważ to właśnie dekorowanie jest moją ulubioną czynnością w pracy nad tortem ;)))



Biszkopt mocno czekoladowy, wyrazisty i ciężki, tłuszczowy. Krem truflowy na pomarańczowej frużelinie, krem czekoladowy z chrupką z białej czekolady i zatopioną w niej kandyzowaną skórką pomarańczową i krem pomarańczowy z żelką pomarańczową, całość otynkowana czekoladowym  ganache. 

Tak wyglądał zanim został pokryty gęstą czekoladową masą






58 komentarzy:

  1. Ciasto o takim smaku jadłam kiedyś w kawiarni, obłęd po prostu!
    Twój tort to także zjawisko wizualne!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, bardzo dziękuję kochana <3 Przyznam nieskromnie, że naprawdę smakował obłędnie :)))

      Usuń
  2. Jak smakuje tak samo jak wygląda to był pyszny. Ja kupiłam w końcu rant do tortu bo ceny w cukierni mnie przyprawiły o ból głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, świetna decyzja tym zakupem rantu. Takie domowe, własnoręcznie wykonane najpyszniejsze :))

      Usuń
  3. Piękny. Wizualnie- dzieło sztuki i smakowo na pewno też. Wygląda tak dekoracyjnie, że wystarczą plasterki pomarańczy, ułożone przez Ciebie fantazyjnie na czekoladowej polewie.
    Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że plasterki pomarańczy, tak na szybko skomponowane, zdały egzamin :)
      Ściskam Cię serdecznie, miłego dnia <3

      Usuń
  4. Wygląda niesamowicie i z całą pewnością tak smakuje. Ja też nie czekałabym na dekorację. Jesteś mistrzynią!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szacun za ten tort, pytanie : jak robisz fruzelinę pomarańczową? Akurat upieklam biszkopt , będę robic tort truskawkowy ,zobaczę jak wyjdzie ,pomysł jest a jak wyjdzie ?pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulu, jestem pewna, że wyjdzie Ci pyszny torcik :D Frużelinę robiłam w ten sposób - 3 pomarańcze obrałam i wyfiletowałam ze skórek, również tych błonek w środku, z 2 pomarańczy wycisnęłam sok. Sok wlałam do rondelka, zagotowałam, dodałam 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w odrobinie zimnej wody, chwilę zagotowałam, dodałam rozdrobnione pomarańcze, zagotowałam i dodałam rozmieszaną w odrobinie gorącej wody( tyle aby tylko żelatyna rozpuściła się) 1 łyżeczkę żelatyny, z żelatyną już nie gotuję.
      I ja pozdrawiam Cię najserdeczniej <3

      Usuń
    2. Dziękuję, może uda mi się podobnie zrobic z truskawkami.

      Usuń
    3. Naturalnie, że się uda. Frużelina truskawkowa jest przepyszna :D Jestem pewna, że Twój torcik będzie pyszny, mam nadzieję, że zaprezentujesz :)))

      Usuń
    4. To znowu ja, tort zrobiony i zjedzony z frużeliną ale czy nie dodaje się cukru ?Jeszcze mogę prosić o przepis na krem pomarańczowy ? Kolejny tort na lipiec To chętnie skorzystam.Pozdrawiam.

      Usuń
    5. Ulu, naturalnie, że dodaje się cukier, przepraszam, zagapiłam się i nie napisałam. Postaram się w najbliższych dniach dodać post z dokładnym przepisem na tort, ponieważ sporo mam zapytań o przepisy na poszczególne kremy i dodatki. Muszę nad tym przysiąść w wolnej chwili, na spokojnie, ponieważ to dużo pisania, bo i elementów tworzących całość sporo, a nie chciałabym znów czegoś przeoczyć, tak jak tu cukru :))

      Usuń
    6. Dziękuję pięknie, ja profilaktycznie małą łyżeczkę dałam ale to trochę za mało ale był pyszny.czekam na ten wpis ,coś wybiorę.

      Usuń
    7. Cieszę się Ulu, że domyśliłaś się z tym cukrem i nawet ta jedna łyżeczka podkręciła smak :))

      Usuń
  6. Ale mniamuśność!
    Takie torty, to dla mnie małmazja!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscilko, przyznam nieskromnie, że smakował naprawdę obłędnie i mimo niezłych gabarytów, znikł bardzo szybko ;)))

      Usuń
  7. Ale pyszności i jak pięknie wygląda ! Niestety nie mam takiej ręki do pieczenia więc nawet gdybym chciała to nie zrobię czegoś takiego . Jedyne co mi się udaje, to placek na drożdżach. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, placki drożdżowe są obłędne, uwielbiam, a robię bardzo rzadko :))) A ten zapach, jaki roznosi się po całym domu w trakcie pieczenia... sama wspaniałość :)))
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  8. Ale pychota, aż ślinka leci. Już widzę, jak znika z talerzyków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały! Twoje torty są zawsze zachwycające. Chyba lubisz je robić. Nawet od czytania i patrzenia ślinka leci :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, bardzo dziękuję kochana <3 Masz rację, uwielbiam robić torty, ja w ogóle uwielbiam stanie przy garach ;)))
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  10. połączenie czekolady i pomarańczy jest rozkoszne, uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak i ja kocham to połączenie :)) Chyba jeszcze bardziej niż czekolada i wiśnia :)))

      Usuń
  11. what a nice flavour combination..!! I would love to taste it :) thanks for sharing..

    OdpowiedzUsuń
  12. Wykwintny tort, na uroczyste okazje w sam raz🍰☕😊
    Smacznie pozdrawiam🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i również pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  13. Ale słodkości! Świetnie wygląda. Uwielbiam połączenie czekolady i pomarańczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję <3 To również jedno z moich ulubionych połączeń :D

      Usuń
  14. Tort wygląda obłędnie i jeśli smakuje jak wygląda to pełna euforia! Czy można prosić o szczegółowy przepis? Pozdrawiam serdecznie Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Olu<3 Mam sporo zapytań o przepisy na poszczególne elementy tortu, więc w wolnej chwili przysiądę i wszystko dokładnie spiszę i wstawię post z dokładnym przepisem :))
      I ja pozdrawiam Cię najserdeczniej <3

      Usuń
  15. Nie masz litości Agusiu! Tort jest piękny, aż ślinka cieknie! Na pewno to bomba smaku i roskoszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłeczko, bardzo dziękuję kochana. Przyznam nieskromnie, że smakował naprawdę obłędnie :)))

      Usuń
  16. Wygląda pysznie i zapewne tak smakował bo zapewne nie został ani okruszek😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucynko, bardzo dziękuję <3 Przyznam szczerze, że znikł bardzo szybko, mimo naprawdę pokaźnych gabarytów ;)))

      Usuń
  17. Wygląda pysznie. Podziwiam zdolności cukiernicze. : Szara Sowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam najserdeczniej <3

      Usuń
  18. Agness, kolejne cukiernicze cudo i smaki - takie moje! Domyślam się jaka to była uczta dla podniebienia i dekoracja nie była konieczna :-))
    Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci pięknego weekendu!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, bardzo dziękuję kochana <3 Przyznam, że tort smakował obłędnie i mimo naprawdę sporych gabarytów znikł bardzo szybko ;)))
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  19. Szkoda, że mieszkam daleko od Ciebie bo jestem mega łasuchem:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, nawet nie wiesz jak miło byłoby posiedzieć z Tobą przy torcie i kawce :)))

      Usuń
  20. Wygląda cudnie i smacznie. Niestety nie dla mnie:(((
    Pozdrawiam końcówką wiosny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismenko, wiem kochana, że Ciebie nie mogłabym nim poczęstować, ale gwarantuję, że specjalnie dla Ciebie zrobiłabym coś innego, równie smacznego <3
      Pozdrawiam równie serdecznie :))

      Usuń
  21. Ależ obłędnie prezentuje się Twój tort. Z wielką ochotą skusiłabym się na kawałeczek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, przyznam, że był pyszny :))) Szkoda, ze nie mogę poczęstować ;)
      Również pozdrawiam <3

      Usuń
  22. Torcik wygląda bardzo apetycznie :) za dwa tygodnie mam urodziny i tsz chce zrobić podobny tylko obłożony bialym tynkiem :) ważny jest dla mnie środek i ja robiłam do tej pory fruzeline z mango, krem Kinder Buenos i białej czekolady. Pyszności :)
    Może tym razem ściągnę od Ciebie ten środek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, Twój tort musiał smakować obłędnie, już sobie wyobrażam ten smak :)))

      Usuń
  23. Czy jest gdzieś dostępny przepis ?

    OdpowiedzUsuń