Przyszedł wyczekiwany majowy weekend, dla wielu osób to ponad tydzień wolnego, można odpocząć, nabrać sił i miło spędzić czas w sposób jaki lubimy najbardziej :)
W miłym spędzaniu czasu ważną rolę pełni również pyszne jedzenie, dlatego też zaproponuję dziś pieczone kacze udka, wspaniale pachnące pomarańczami, z lekko słodkawym posmakiem, naprawdę pycha :))) Kaczka to wyjątkowo smaczne mięso, można ją przygotowywać na bardzo różne sposoby. Taka upieczona z pomarańczą i żurawiną jest pyszną potrawą, którą można zrobić zarówno na rodziny obiad, jak i na eleganckie przyjęcie :)
* 4 kacze udka
* 2 pomarańcze
* garść żurawiny
* pół szklanki soku z pomarańczy
* sól, pieprz, majeranek, imbir, ostra papryka, gałązka rozmarynu
* 2 łyżki oliwy, łyżka miodu
Sok, oliwę, miód, żurawinę i przyprawy wymieszać, zalać udka, wmasować i zostawić na noc, lub kilka godzin w lodówce, żeby zamarynowały się. Następnie przełożyć do naczynia, obłożyć plastrami pomarańczy i piec pod przykryciem przez 1,5h, następnie zdjąć przykrycie i piec jeszcze przez 30 minut. Od czasu do czasu polewać wywarem spod udek.
Udka smakują wyśmienicie, są bardzo efektowne, a robi się je niesamowicie łatwo.
Świetnie smakują z puree ziemniaczanym, z pieczonymi ziemniakami, kopytkami, kluskami śląskimi, a dopełnieniem mogą być buraczki, pieczone jabłko wypełnione żurawiną, jak i każda surówka na jaką mamy ochotę :)
Tym razem nie dla mnie, ale dla mojej rodzinki jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńTak Aga, wiem, że nie jadasz mięsa, może następnym razem będzie coś, co bardziej Ci przypasuje <3
UsuńWyglądają niesamowicie apetycznie i można jeść z fotek:)
OdpowiedzUsuńSporadycznie robię coś z kaczki a przecież wcale nie jest to skomplikowane. Muszę się poprawić:)
Bardzo dziękuję kochana <3
UsuńKaczka faktycznie niezbyt często trafia na nasze stoły, a jest niesamowicie prosta do zrobienia i taka pyszna :)))
Wyglądają przepysznie. Mój Eryk byłby zachwycony takim jedzonkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Lusiu dziękuję i również pozdrawiam Cię najserdeczniej <3
UsuńNa pewno pyszne . Miłego odpoczynku w.ten długi weekend:)
OdpowiedzUsuńLucynko, dziękuję i Tobie również miłego majówkowego leniuchowania <3
UsuńŚlinka leci ! Prawdziwa uczta , Jako Wielkopolanka podała bym te udka z pyzami ( po naszymu kluchami na łachu) i modrą (czerwoną ) kapustą . Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTaki zestaw cudo, bardzo chętnie bym pochłonęła :)))
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam <3
Jakie to apetyczne, kaczkę pieczona lubię, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUlu dziękuję i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
UsuńCiekawy przepis , a efekt cudny. Udka na pewno smakowały wybornie. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńMarysiu, naprawdę są przepyszne :)) Zawsze piekę więcej, żeby było na 2 lub nawet i 3 dni, tak bardzo lubimy :))
UsuńRównież najserdeczniej pozdrawiam <3
Nie przepadam za kaczką czy gęsią, ale danie wygląda elegancko!
OdpowiedzUsuńjotka
Mięso kaczki czy gęsi jest intensywne w smaku, więc nie każdemu odpowiada :)
UsuńUściski serdeczne :))
Kaczkę uwielbiam! Muszę wypróbować Twój przepis, ja najczęściej przygotowuję ją z sosem żurawinowym :)
OdpowiedzUsuńZ sosem żurawinowym też musi być przepyszna, chętnie wypróbuję :)))
UsuńAle pyszności. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :***
UsuńUwielbiam kaczkę, a połączenie z pomarańczami wygląda naprawdę apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu. :)
Jest pyszne, szczerze polecam :))
UsuńTobie również miłego majówkowego odpoczynku <3
Witaj Agness! Po prostu ślinka leci podczas samego czytania i patrzenia. Na pewno wypróbuję ten przepis (tylko najpierw muszę rozejrzeć się za kaczymi udkami, bo to nie takie proste). Poczytałam Twoje wcześniejsze wpisy. Szczególnie piękny miałaś ogród w czasie kwitnienia wiosennych kwiatów i drzew owocowych. To magiczna pora, szkoda, ze nie trwa dłużej :) Pozdrawiam Cię serdecznie Ha
OdpowiedzUsuńHaniu, bardzo się cieszę że kwitnący ogródek podoba Ci się :)
UsuńUdka kaczki często bywają w Lidlu, jeśli nie dostanę w swoim ulubionym sklepie mięsnym, to tam zawsze trafiam.
Ściskam Cię serdecznie, miłego wypoczynku majówkowego <3
Udka prezentują się bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję kochana i również serdecznie pozdrawiam :D
UsuńWitaj Agnes :) Majowy weekend to doskonały czas na relaks i cieszenie się ulubionymi zajęciami, w tym również przygotowywaniem pysznych potraw. Twoja propozycja pieczonych kaczych ud to prawdziwa uczta dla podniebienia! Połączenie soczystego mięsa kaczki z aromatem pomarańczy i żurawiny brzmi niezwykle kusząco. Dzięki za przepis! To idealna potrawa zarówno na rodzinny obiad, jak i na eleganckie przyjęcie. Wspaniale, że podzieliłaś się tą kulinarzną inspiracją!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu <3 Udka smakują naprawdę doskonale :))
UsuńMiłej końcówki weekendu, pozdrawiam najserdeczniej <3
Jeszcze nigdy nie miałam okazji spróbować. A szkoda, bo wygląda obłędnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarolinko, są naprawdę pyszne, polecam :)))
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Do niedawna często robiliśmy kacze udka, a jeszcze bardziej lubimy gęsinę. Zawsze dodaję do tych pieczeni, nawet do zwykłego schabu pieczonego, jabłka, czosnek, cebulkę, marchewkę i pomarańcze również. Twój przepis na macerowanie jest świetny, wypróbuję.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.:)
Celu, polecam, naprawdę świetnie smakuje.
UsuńJa jabłka dodawałam tylko do kaczki, gęsi, białej kiełbasy i wątróbki, a do schabu, szynki, czy karkówki nigdy, chętnie spróbuję :)
Również pozdrawiam Cię serdecznie :)
Mniam! Tak pyszne że aż ślinka leci, więc nawet ja na świecie bym się skusiła. Zawsze można zdjąć skórkę, pomimo że tak pyszna to dosyć kaloryczna 😉.
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia 😘
Kochana, nie można popadać w przesadę :))) Kaczuszka jak najbardziej może być jedzona na diecie, do tego suróweczka, bez ziemniaków czy klusków i obiad wymarzony :D To bardzo wartościowe mięso, które dostarcza nam sporo białka i innych wartości potrzebnych organizmowi, również temu na diecie :)
UsuńTobie również dobrego tygodnia, ściskam serdecznie :***
Smacznie się porobiło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana:)
Dziękuję i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
UsuńBoziu jak to obłędnie smakowicie wygląda. Rewelacja. Palce lizać. Kochana cudownego maja... Życzę.
OdpowiedzUsuńAgatko dziękuję kochana, Tobie również pięknego i dobrego maja <3
UsuńAle pyszności... kaczkę uwielbiam. Udka z Twojego przepisu muszą być bardzo aromatyczne... mniam:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAniu i my przepadamy za kaczką, lubimy ją pod każdą postacią :))
UsuńRównież najserdeczniej Cię pozdrawiam <3
Pysznie wygląda. Niestety w moim domu nikt nie lubi tego mięsa.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że wiele osób nie lubi kaczego mięsa, jest bardzo specyficzne, my uwielbiamy :)))
UsuńKaczki to ja nie umiem przyrządzać. Twoja potrawa wygląda smacznie.
OdpowiedzUsuńByła naprawdę pyszna, jednak najczęściej duszę ją w cebuli, to chyba ulubiona wersja mojej rodzinki :D
UsuńMoja mama robiła taką kaczkę. Oj uwielbiałam ją.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że smakowała wspaniale :D
UsuńMój mąż byłby zachwycony. Ka nie lubię kaczki.
OdpowiedzUsuńKaczka wygląda pysznie. Nigdy sama takiej nie robiłam
OdpowiedzUsuń