środa, 9 sierpnia 2023

Lipcowe bukiety

 

Upalny lipiec - miesiąc pełen zieleni i kwiatów. Przyroda pełni lata wciąż bujna i soczysta. Jedne kwiaty przekwitają, ich miejsce zaraz zajmują kolejne. Ten piękny, słoneczny miesiąc przeminął błyskawicznie, pozostawił po sobie, uwiecznione na zdjęciach,  wspomnienie kwiatów w bukietach <3

 Pozostałość po wiosennych nasadzeniach  - ostatnie, lipcowe bratki



 

 





Pozostajemy w tej samej energetycznej tonacji - lilia azjatycka

 


 





Moja ukochana Augusta Luise, jedna z niewielu róż, które mają pozwolenie na przebywanie w moim ogrodzie, pozostałe około 50 krzaków zostało wyekspediowanych do innych, zaprzyjaźnionych ogrodów. Prawdziwa różana królowa, niezwykle strojna, falbaniasta, o bajecznym kolorze i wspaniałym zapachu <3

W bukiecie w towarzystwie przetacznika








 

Cudnie pachnąca lilia z rodziny orienpetów, miała około 2 m wysokości, w bukiecie towarzyszy jej Anafalis perłowy






 

I na koniec bukiecik z hortensji bukietowej






 

Kochani, dziękuję za odwiedziny, komentarze... za to że jesteście <3 <3 <3




64 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne bukiety. I podsunęłaś mi bardzo dobry pomysł... Zrobię sobie bukiety z takich właśnie małych kwiatów hortensji. One i tak giną wzrokowo wśród tych wielkich kwiatostanów, a w wazonie wyglądają zjawiskowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, bardzo dziękuję <3
      Bardzo lubię te drobniejsze hortensje do bukietów, te ogromne są piękne, ale potrzebują wielkiego wazonu i nie lubią towarzystwa, są takie dominujące. Te niewielkie cudnie też wyglądają w połączeniu z innymi roślinami, jako ich tło :))

      Usuń
    2. Jest dokładnie tak, jak napisałaś. Zainspirowałaś mnie :)

      Usuń
    3. Iwonko, miło mi ogromnie z tego powodu <3 Mam nadzieję, że pokażesz swoje bukiety, uwielbiam podziwiać kwiatowe kompozycje :))

      Usuń
  3. Agnieszko jak zwykle piękne bukiety. Może to dziwne, ale mnie chyba tym razem najbardziej zachwyciły bratki. Przepiękny żywy, radosny kolor. Do tego są takie urocze 🙂
    Gorące pozdrowienia 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bratki uwielbiam, to obowiązkowy element mojego wiosennego tarasu, od wielu już lat. Później, gdy przychodzi czas sadzenia na ich miejsce kwiatów letnich, to brateczki wędrują do bukiecików :))
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  4. Jak zwykle - śliczne. Nie są może duże, ale nadrabiają estetyką!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję <3 Uwielbiam małe bukieciki, czasami naprawdę bardzo maluteńkie, bywa, że robię je w kieliszkach, lub malutkich pojemnikach po deserkach :) Te maleństwa głównie powstają wiosną, wtedy najwięcej jest takich drobnych kwiatuszków, np fiołki, szafirki, cebulice, przylaszczki, czy zawilce itp :))

      Usuń
  5. Piękne kwiaty! Tak ślicznie dekorujesz nimi dom! Aż trzy razy obejrzałam zdjęcia :) Bratki zadziwiają mnie tego roku - zawsze mniej więcej pod koniec czerwca nic już z nich nie było, a w tym roku nadal u mnie kwitną! Niebywałe! Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, niesamowicie mi miło, dziękuję kochana <3 To prawda, że bratki w tym roku są niezniszczalne. Miałam je w donicach na tarasie, musiałam je usunąć, żeby zrobić miejsce kwiatom letnim i tak część tafiała sukcesywnie do bukietów, a część wysadziłam do ogrodu i podobnie jak u Ciebie kwitną nadal :))
      Również pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  6. Przepiękne bukiety:))))Pozdrawiam serdecznie:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, bardzo dziękuję i również pozdrawiam serdecznie <3

      Usuń
  7. Prześliczne bukiety. Pozdrawiam milutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenko, bardzo dziękuję i ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  8. Cudne zdjęcia i wspaniałe kwiaty. Nie wiem, który bukiet najbardziej mi się podoba, bo wybór bardzo trudny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje bukiety są prześliczne a bratki skradły moje serce.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bratki górą, cudowny kolorek, róża bardzo oryginalna, w ogóle wszystkie kwiaty są śliczne, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulu, ta róża mnie oczarowała, uwielbiam ją :)) Kocham te kolory, które ją wypełniają :))
      Również pozdrawiam Cię najserdeczniej <3

      Usuń
  11. Śliczne! U nas na bratki mówimy "macoszki". Bardzo je lubię . Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka fajna nazwa, nie słyszałam wcześniej :)))
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  12. Lilie i lawendy tak teraz pachną, że nie sposób przejść obojętnie obok ogrodów!
    Twoje zdjęcia znów zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, moje lilie już praktycznie skończyły kwitnienie, już tylko tygrysie pełne pozostały, a reszta już ogłowiona.
      Bardzo dziękuję za miłe słowa o zdjęciach <3

      Usuń
  13. Witaj w czasie spadających gwiazd Agness
    Piękne kompozycje kwiatów, jak zawsze zresztą u Ciebie. Ale na wtorek trzeba skomponować nowy bukiet. Zrobisz to?
    Daj się nocą oczarować widokiem spadających gwiazd, a bukiet zebranych kwiatów i ziół niech strzeże Cię i Twojego domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ismenko <3
      Na wtorek na pewno będzie nowy bukiet, ubolewam, że nie będę mogła pójść na łąki nazbierać kwiatów polnych, ale powstanie coś z ogrodowych, chociaż niewiele już ich u mnie kwitnie. Teraz królują hortensje :)
      Dziękuję za piękne słowa i dobre życzenia, niech się spełnią <3

      Usuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba mój komentarz wylądował w spamie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusi, od długiego już czasu jest szaleństwo z komentarzami, ja też niejednokrotnie zaglądam na blogi, żeby zobaczyć odpowiedź na mój komentarz, a tam ani odpowiedzi, ani mojego komentarza... lecą w kosmos :/

      Usuń
  16. U mnie zaczynają gościć w domu hortensje i tak będzie już do jesieni :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, o tak, teraz przyszedł zdecydowanie czas hortensji, a po nich przyjdzie chwila dla astrów... uwielbiam je :))

      Usuń
  17. Piękne bukiety! Kwiaty w ogrodzie i kwiaty w wazonach mają swój urok.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję <3 To prawda, kwiaty w każdej wersji i w każdym otoczeniu są przepiękne :)
      Uściski <3

      Usuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoje lipcowe bukiety są przepiękne. <3 Zdjęcia oddają piękno natury w pełni lata.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piękne bukiety! U mnie po bratkach już dawno nie ma śladu. Dosyć szybko przekwitły mi w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jakoś wyjątkowo długo się trzymały, te z donic przeniosłam do ogrodu, robiąc miejsce letnim kwiatom :))

      Usuń
  21. Lubię takie bardziej bukieciki niż bukiety a Twoje szczególnie przypadły mi do serca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, bardzo się cieszę, że podobają Ci się <3 Ja kocham nawet najdrobniejsze fiołeczki... pamiętam jak w dzieciństwie zrywałem je mamie i przynosiłam takie minibukieciki, a ona rozstawiała je w kieliszkach po całym domu :D

      Usuń
  22. Piękne bukiety, nawet gdy kwiatki skromne, jak bratki :) U mnie teraz w sierpniu zakwitły lilie drzewiaste, pierwszy raz, posadzone chyba w czerwcu. Pachniały upajająco. I róże kwitną znów. I nawet bratki znów zakwitły, pojedynczo, po tych deszczach. W sierpniu u mnie prawie wszystkie kwity żółte: słoneczniczki, rudbekie (z brązem), żółte dzielżany i nawet nawłoć (którą raczej zwalczam, ale jak sie uchowa, to niech kwitnie). Zapraszam na moją wieś :) Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, lilie uwielbiam, właśnie szczególnie te drzewiaste. Moja kolekcja liliowa na wymarciu, zostały marne resztki, większość została zagłuszona przez rozrastające się krzaczory. Nie wykopałam na czas cebul i nie przeniosłam w inne miejsca, a teraz już nie mam do nich dostępu. Trzeba będzie kupić kilka nowych i posadzić, bo tak jak piszesz, pachną obłędnie, a i są piękne :)) Jesienny ogród w odcieniach żółci jest cudny. Tak bardzo lubię dzielżany, ale niestety nie mam ich gdzie posadzić, ogródek niewielki, a wszystko bardzo się porozrastało, tak, że już od kilku lat jestem na etapie wykopywania i oddawania roślin do innych ogrodów :))
      Do Ciebie zawsze zaglądam z ogromną przyjemnością, teraz znów miałam mały poślizg w uczestniczeniu w życiu blogowym, ale mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia wszystko sukcesywnie nadrobię :))
      Ściskam Cię serdeczne <3

      Usuń
  23. Piękne. Żywych kwiatów nigdy za mało

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam Twoje wpisy o kwiatach! Lipiec to naprawdę magiczny czas, a Twoje bukiety są tego najlepszym dowodem. Miłego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi ogromnie miło <3
      Dziękuję i również miłego dnia :))

      Usuń
  25. Ja również mam poustawiane wazony. Bratków nigdy nie ścinałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty to najpiękniejsza dekoracja :)) Bratki zawsze ścinam, gdy już muszę wymienić nasadzenia na letnie w donicach na tarasie. Wtedy wiosenne brateczki częściowo trafiają do ogrodu, a częściowo do bukietów :))

      Usuń
  26. Ja uwielbiam kwiaty w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również i dlatego mam ich tam mnóstwo :) Ale kocham również otaczać się nimi w domu <3

      Usuń
  27. Wspaniałe bukiety <3 z białej hortensji i bratków szczególnie mnie zauroczyły, delikatne i urocze same w sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, cieszę się bardzo, że bukiety podobają Ci się. Przyznam, że uwielbiam brateczki i w ogrodzie i donicach i w wazonikach. Niby takie niewielkie, skromne kwiaty, a takie piękne :))

      Usuń
  28. Latem nie ma nic piękniejszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, to prawda, kwiaty zawsze są najpiękniejszą dekoracją :))

      Usuń