Wspominałam już kilkakrotnie, że bardzo lubię skorupy.... tak, wiem, wiem....
która z nas ich nie lubi ;)))
Lubię wszelkie naczynia i zawsze mam ogromny problem, żeby oprzeć się przed zakupem kolejnego. Szafki już pękają w szwach, wszystko stoi piętrowo, a ja nadal znoszę następne , bo jak można się im oprzeć :)
Na prowadzenie w moim skorupowym rankingu wychodzą filiżanki i kubki :)
Uwielbiam i te stareńkie, noszące ślady przeszłości i te nowoczesne wzory.
Dziś pokażę kilka staruszek, w których picie kawki, czy herbatki jest prawdziwą przyjemnością :))
Jak ja to znam :)) możemy podać sobie ręce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
M.
Madziu trudno się oprzeć kolejnej skorupce , prawda :)))?
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam, uściski :)
Przepiękne są!!! Też nie wiedziałabym, którą wybrać - wszystkie mają oryginalne wzorki, motywy i zdobienia. A to, że są "staruszkami" nadaje im niezwykłego uroku. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńBeatko uwielbiam je za to, że mają w sobie zamknięto historię :)) W ogóle mam niesamowity sentyment do starych przedmiotów, które wcześniej już komuś służyły :))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
Przepiękne! Ja nie lubię pić z takich delikatnych filiżanek, nawet bym się bała. Wolałabym patrzeć i podziwiać :-)
OdpowiedzUsuńI ja przeważnie piję w kubaskach, które też uwielbiam :))
UsuńW tych filiżaneczkach piję tylko wtedy, gdy mam ochotę na wyjątkowe celebrowanie chwil relaksu przy kawie :))
Och, herbata z takiej filiżanki smakuje wspaniale :)
OdpowiedzUsuńO tak Beatko, picie w tych filiżankach zostawiam na wyjątkowe chwile :))
UsuńJuż samo patrzenie na nie poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńJaga bardzo się cieszę :)) Miłego popołudnia :))
UsuńTez mam słabosć do filizanek... Ale Twoje są piękne kochana:) Każda jest urocza:):):)
OdpowiedzUsuńściskam cię i ślę buziaczki
Natalio bardzo się cieszę że spodobały Ci się i również przesyłam uściski, miłego wieczoru :))
UsuńBardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńAgatko dziękuję :)
UsuńJakie piękne! Tych kilka ostatnich skradło moje serce :))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Ja mam do nich ogromną słabość :))
UsuńPrzepiękne, oryginalne, delikatne, fantastycznie urocze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jolu ciesze się, że spodobały Ci się :)) i również cieplutko pozdrawiam :))
UsuńOch, matko przenajświętsza, wszystkie cudowne! Raj dla moich oczu!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, cudnie, że podobają Ci się :))
UsuńMysiu cieplutko pozdrawiam :)
Bardzo fajna stylowa kolekcja. Lubię takie klimaty. Mnie najbardziej urzekły z dodatkiem niebieskiego.:)
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam:)
Aniu miło mi bardzo, że filiżanki przypadły Ci do gustu :))
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :))
Piękna kolekcja filiżanek. Muszą ładnie wyglądać na stole podczas przyjęcia. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńAlu bardzo się cieszę, że podobają Ci się :)
UsuńDo Ciebie zaglądam, podobają mi sie Twoje klimaty i dodałam Twój blog do obserwowanych :) Dziękuję za zaproszenie :)
Wszystkie cudne, ale najpiękniejsza chyba ta z białymi kwiatami w otoczeniu pięknych zielonych liści!
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja!
Pozdrawiam,
Marta.
Marto bardzo dziękuję :)
UsuńRównież lubię tę filiżaneczkę :))
Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia :)
Piękne:))ja też mam hopla na punkcie filiżanek:))mnie ujęła ta ostatnia,takie lubię najbardziej:)))często kupuję jedną sztukę,bo tylko jedna jest:))
OdpowiedzUsuńBożenko i ja kupuję po jednej sztuce, ujmuje mnie to, że są one takie unikatowe, jedyne w swoim rodzaju :) Mam również komplety, ale to już raczej rodzinne pamiątki :)
UsuńZdaje się, że mam mlecznik do kompletu z różaną:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńO jak fajnie, to razem mamy komplecik :)))
UsuńŚciskam Paulinko :)
Kruche cacka! Kazda z nich ma z pewnością swoja tajemnicę! a jak smakuje w nich herbata!Mnie równiez trudno się oprzeć takim cudom. Moje "znaleziska" są pojedyńcze(najczęściej),wygrzebane gdzieś na pchlich targach. Nikomu nie wolno ich dotknąć a używane są okazjonalnie i tylko pod moją kontrolą. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO ... u mnie podobnie, też kupuję je pojedynczo , są jedyne w swoim rodzaju :) i również piję w nich tylko w sytuacjach, gdy chcę poczuć się wyjątkowo :))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
Im więcej takich cudnych zdjęć tym lepiej !
OdpowiedzUsuńFiliżanki wyjatkowo piękne :)
Gdy przyjedziesz , to wypijemy w nich kawkę na tarasie :)))
UsuńBuziaki gorące :)
Agnes to zrozumiałe że nie można im się oprzeć Cudne są
OdpowiedzUsuńDorotko cieszę się, że masz podobne odczucia co do opierania się takim cudeńkom :)))
UsuńUściski :)
Też bardzo lubię takie filiżanki. Im więcej kwiatuszków, tym lepiej:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOna są takie romantyczne i niesamowicie eleganckie, prawda ?:)))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
Fascynująca kolekcja! W takich filiżankach picie kawy to czysta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńOlu masz całkowitą rację, bardzo miło się w nich pije kawkę :))
UsuńŚliczne te filiżanki. Ta ostatnia mnie zauroczyła. Cudna!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Iza
Iza cieszę się bardzo, że podobają Ci się :) Bardzo lubię te miętowe elementy w ostatniej filiżance :)
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam, miłego dnia :)
piękna kolekcja, co jedna to piękniejsza filiżaneczka. Nie umiem zdecydować, która mi się najbardziej podoba...:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że podobają Ci się :) Ja pijam w nich po kolei, bo bardzo lubię je wszystkie ;)))
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
dwa ostatnie zestawy to moje faworytki:)))
OdpowiedzUsuńQrko bardzo się cieszę, że podobają Ci się :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, miłego wieczoru :)
Mnie zawsze oczarowuje porcelana :) Jej unikatowość i skromna elegancja zawsze wywołują zachwyt!
OdpowiedzUsuńMasz boską kolekcję :)
Ślę uściski!
Marta
Marto bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje skorupki :) Mam do nich ogromną słabość :)
UsuńRównież ściskami serdecznie, miłego wieczoru :)
Mój mąż twierdzi, że skorupy kocham bardziej niż jego. Cóż, nic na to nie poradzę, że nie mogę się powstrzymać i jak mi coś w oko wpadnie to nie ma mocnych:-)
OdpowiedzUsuńTwoje zbiory cudowne:-) Na każdy dzień tygodnia inna filiżanka:-) Nic tak nie poprawia humoru jak herbatka
w cudnej porcelanie!
Pozdrawiam:-)
Tyle jest różnych pięknych skorup, że naprawdę trudno się im oprzeć :)) I jaka wielka radość , gdy upoluje się coś fajnego :))
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko, miłego dnia :)
piękne, szkoda byłoby mi z nich korzystać, żeby nie potłuc
OdpowiedzUsuńJa też nie używam ich na co dzień, zostawiam na wyjątkowe okazje :))
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego dnia :)
Wyjątkowa i ogromna kolekcja !!! Gdzie Ty to trzymasz ? A każda następna piękniejsza od poprzedniej. Śliczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia.
Beatko to tylko fragment moich filiżankowych zbiorów :)) Uwielbiam je i trudno mi się oprzeć kolejnym ;)) Miejsca już brak, witrynki zapchane, więc zakupów koniec :))
UsuńCieszę się bardzo, że podobają Ci się :)
Również cieplutko pozdrawiam, uściski :)
Mam chińską porcelanę i jestem z niej dumna, tak jak Ty ze swojej.Najbardziej lubię pić jaśminową herbatkę z filiżanek a z misek chińską zupkę:-)
OdpowiedzUsuńPiękna musi być Twoja porcelana, mam nadzieję, że kiedyś pokażesz :) Bardzo lubię podziwiać takie perełki :))
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię filiżanki... zwłaszcza w róże
OdpowiedzUsuńJoasiu one są takie delikatne i romantyczne, prawda ? :))
Usuńkolekcjonowanie filiżanek to dla mnie arcy kobiece hobby- piękne!
OdpowiedzUsuńNo bo jak można oprzeć się tym delikatnym, kruchym skarbom, prawda??? :))
UsuńPozdrawiam cieplutko, miłego poniedziałku :)