niedziela, 25 lutego 2018

Niedzielne śniadania - Wytrawne gofry z szynką parmeńską i kozim serem


Dziś z cyklu niedzielnych śniadań kolejna odsłona gofrów. 
Pokazywałam już kilka wersji, ja po prostu uwielbiam gofry w wytrawnej wersji i robię je naprawdę często, w przeróżnych konfiguracjach smakowych :D




Dziś rukola, szynka parmeńska, kozi twarożek, pomidorki koktajlowe, ostra papryczka i granat. Polane odrobiną sosu, na bazie octu balsamicznego.


Poprzednie wersje gofrów są TU i TU



Kozi twarożek własnej produkcji :) 
Co tydzień kupuję w zaprzyjaźnionych gospodarstwach, po kilka litrów mleka koziego i krowiego i robię twarożki <3





Ciekawa jestem, czy skusiliście się na taką wytrawną wersję gofra ?
 Czy przemawiają do Was tylko te na słodko ? :D

Kochani, trzymajcie się cieplutko w te mroźne dni i ... oby do wiosny :D

Pozdrawiam serdecznie, Agness <3 


24 komentarze:

  1. Wykwintne śniadanko... :)
    pozdrawiam Agness

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu dziękuję <3 Uwielbiam gofry na wytrawnie :D
      Również pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  2. Ostatnio myślałam o kolejnej próbie z goframi i proszę jest ku temu okazja :D
    Wspaniale wygląda :D
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko polecam, jest naprawdę pyszne :D
      Ściskam serdecznie <3

      Usuń
  3. Lubie takie połączenie, czemu nie. Kolorowo i apetycznie wyglądają :-) Gofry nie muszą być na słodko. Tak jak i naleśniki. Lubie eksperymentować.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, mam tak samo :D Eksperymenty w kuchni to super sprawa :D
      Ściskam serdecznie <3

      Usuń
  4. Gofry owszem, ale nigdy ich nie robiłam.
    Natomiast kozi ser absolutnie odpada,chyba że masz jakiś sposób na pozbawienie go zapachu.:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu, na produkty kozie faktycznie musi być amator :D Nie każdemu odpowiadają, mają bardzo specyficzny smak :D

      Usuń
  5. Jeszcze nigdy nie jadłam gofrów na ostro. Najbardziej smakują mi suche, dobrze wypieczone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wietrzyku, bardzo namawiam na spróbowanie :D Są naprawdę przepyszne i można szaleć z dodatkami, według smaku i ochoty :D

      Usuń
  6. Nigdy nie jadłam wytrawnych, Twoje wygladają smakowicie, mam gofrownice, ale jezeli juz to bita śmietana, owoce, kalorie i te sprawy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na słodko, to ukochana wersja mojego eM :D Może zjeść na raz 3 sztuki... a na śmietanę i owoce jeszcze syrop klonowy :)))

      Usuń
  7. Super propozycja na śniadanie ! Gofry nie zawsze muszą być podane na słodko. Twoja propozycja bardzo mi się podoba :) Piękne kolory !
    Pozdrawiam ciepło w ten mroźny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, powiem Ci szczerze, że ja właśnie wolę tę wytrawną wersję :D Mój eM dla odmiany kocha na słodko :D Wytrawne wersje robię z przeróżnymi dodatkami i każdą z nich uwielbiam :D
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  8. Wyglądają pysznie i bardzo wiosennie :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są naprawdę przepyszne, uwielbiam te gofrowe wariacje wytrawne :D

      Usuń
  9. Jestem fanką gofrów na słodko, ale nie powiem- z szynką parmeńską z przyjemnością bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martina, to tak jak mój eM, on kocha na słodko:D Ja dla odmiany wolę wytrawne :D Koniecznie kiedyś spróbuj, może i taka wersja Ci posmakuje :D

      Usuń
  10. oo takich gofrów nie jadłam - na pewno by mi posmakowały.

    OdpowiedzUsuń
  11. W takiej wersji jeszcze nie jadłam gofrów, ale prezentują się bardzo smakowicie z tak pysznymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, bardzo polecam, ja uwielbiam gofry w wersjach wytrawnych. Znacznie bardziej niż na słodko :D

      Usuń