wtorek, 19 czerwca 2018

Pudełko z niespodzianką - Czerwcowy Chillbox


Bardzo czekałam na kolejną edycję pudełka z niespodzianką.
Uwielbiam to oczekiwanie i element zaskoczenia D
Jak już wcześniej pisałam, nie przepadam za pudełkami typowo kosmetycznymi, bardzo lubię, gdy są w nim ukryte różne przedmioty. W Chillboxie fajne jest to, że jest tu książka, jak dla mnie największy wabik ;) jakiś smakołyk, jakiś gadżecik i wreszcie coś z kosmetyków. A najważniejsze, że są to przeważnie kosmetyki naturalne, albo w większości naturalne.

 


Czerwcowa edycja w pierwszej chwili wywołała we mnie mieszane uczucia,  najpierw rzuciły mi się w oczy plastikowe słomki i papilotki do muffinów. Jest to w sumie bardzo fajna rzecz, bo piekę pasjami, a papilotki są dekoracyjne i śliczne, więc na bank wykorzystam, słomki na lato też super... ale... no właśnie jest małe ale... i jedne i drugie były wrzucone do pudełka, bez żadnego zabezpieczenia, jakiegoś woreczka, czy pudełeczka. Trochę to mało higieniczne i nieco mnie zniechęciło w pierwszej chwili. Ale słomki można opłukać, a papilotki i tak będą poddane wysokiej temperaturze, więc w sumie nie jest to ogromnym problemem.



Bez wątpienia największym atutem pudełka jest ogórkowe serum pod oczy firmy Mokosh - już dla tego produktu warto było kupić box, ponieważ jego wartość znacznie przekracza cenę całego pudełka :) 
A kosmetyki tej firmy są naprawdę świetne, ja je bardzo lubię .




Kolejnym produktem kosmetycznym jest szampon do włosów od Baikal Herbs, myślę, że jest to ciekawy kosmetyk, mimo, że nie całkowicie naturalny, co mi osobiście troszkę psuje obraz ;) 


Maseczki bardzo, bardzo lubię i często robię, więc kolejne produkty również bardzo mnie ucieszyły. 
1 -  to maseczka z błękitnej glinki - Maska Kleopatry ( bardzo mnie cieszy) 
2 - to czarna maska od Pilaten ( ta już niekoniecznie dla mnie )



z kosmetyków jeszcze 2 próbki - nawilżana chusteczka i kremik z filtrem 50+



W pudełku znalazł się bardzo fajny i niewątpliwie przydatny pojemnik na sałatkę, z małym pojemniczkiem na dressing i widelcem. Świetne naczynie do zabrania posiłku do pracy, czy na jakiś wyjazd. Do kompletu naturalna przyprawa do sałatek, od Dary Natury



Na koniec to, co mnie skusiło do sięgnięcia po raz pierwszy po te boxy. A mianowicie książki <3 
W pudełku jest jedna książka o dowolnej tematyce do wyboru
Fantastyka, Obyczajowa, Przygodowa, Romans lub Kryminał
Mam fajnie, ponieważ pudełka zamawiamy razem z córą i książki mamy 2 różne, wymieniamy się nimi po przeczytaniu :D
Zdecydowałyśmy się na :
Kryminał - Przeklęta laleczka - Ewy Rajter
Fantastyka - Próba ognia- Josephine Angelini


Jakie macie odczucia na temat tego boxa, czy są produkty, które przypadły Wam do gustu ?


Pozdrawiam ciepło, Agness <3 




47 komentarzy:

  1. Generalnie ten box jakoś nie skradł mojego serca...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, faktycznie odnośnie tego boxa zdania bardzo są podzielone, u mnie na szczęście, wyszło na plus, po chwilowym rozczarowaniu :D
      Również serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  2. Nigdy nie kupiłam takiego boxa, jchyba wolę wiedzieć co konkretnie kupuję. Ważne, ze Tobie się opłaciło i znalazłaś to, co lubisz.
    Pozdrawiam cieplutko. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu i ja mam podobnie jeśli chodzi o boxy kosmetyczne, często były nie do końca trafione, dlatego nie lubię. Sporo było kosmetyków, które mi nie pasowały. Ja lubię właśnie takie jak ten, że są przedmioty z różnej dziedziny, uwielbiam ten element niespodzianki, oczekiwania i zaskoczenia :D No i książka, to dla mnie zawsze ogromne zadowolenie, tym bardziej, że sama wybieram tematykę :D
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  3. Wow !!! Bardzo fajny ten box !!! Nigdy nie kupowałam takiej niespodzianki w pudełku. Ciekawa jestem ile ten relaks w pudełku kosztuje. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, akurat Chillboxy kosztują około 79 zł_+ przesyłka, to dosyć drogie boxy w porównaniu do innych, ale mają naprawdę fajne i wartościowe przedmioty, tu samo serum Mokosh kosztuje 129 zł, jak dodać do tego pozostałe przedmioty, to wychodzi ponad 220 zł :D
      Również pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  4. Mnie też się wszystko podoba. Fajna sprawa - pudełko z niespodzianką:)
    Super pudełeczko na sałatkę. I książki:)
    Uściski Aguś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuś, uwielbiam ten moment oczekiwania i otwierania pudełka z myślą, cóż tam może być :))) To coś takiego jak otwieranie prezentu urodzinowego :)
      Uściski serdeczne, kochana...
      Ps. Kiedy pijemy kawkę w ogródku ? :D

      Usuń
  5. Pierwszy raz słyszę o kupowaniu takich tajemniczych pudełek. Rzeczywiście może kusić taka niespodzianka szczególnie gdy trafi w gusta. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, fajny jest ten dreszczyk emocji, cóż to się ukaże po uchyleniu wieczka :)))
      Ściskam Cię serdecznie :)

      Usuń
  6. Zaqwartość pudełka jest świetna. Przydatna dla grona osób, lubiacych czytać i pichcić. Czyli dla każdego cos dobrego :) Serum ogórkowe mnie tez najbardziej przypadło do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, świetnie to ujęłaś, ,,dla każdego coś dobrego,, dlatego właśnie bardzo lubię pudełka, w których się znajdują przedmioty z różnej dziedziny :D

      Usuń
  7. Szczerze powiedziawszy to pierwszy raz coś takiego tzn box widzę.
    ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, to takie fajne niespodzianki, czasami można się skusić, żeby poprawić sobie humor. To coś na zasadzie zrobienia samemu sobie prezentu :)))
      I ja ściskam Cię serdecznie :)

      Usuń
  8. Nigdy nie kupowałam takich boxów ale to fajna zabawa - któż nie lubi niespodzianek :)
    Zawartość trudno jest ocenić bo każdy ma inne oczekiwania ale chyba było warto - serum to znakomity produkt a i książki zachęcają.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, masz rację, to świetna zabawa, takie zrobienie samemu sobie prezentu z niespodzianką :)))
      Również pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  9. Nie znam takich boxów. Ale dla samej książki chętnie bym się skusiła.
    Pozdrawiam końcówką wiosny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, książka to był dla mnie największy wabik i produkt dla którego skusiłam się na zakup tych pudełek :)))
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  10. Dużo sie już podobnych pudełęk naoglądałam i kilka razy dostałam jakąś propozycję na maila. Ale ja nie za bardzo lubię takie niespodzianki. Z tego zestawu za to zaciekawiło mnie serum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Holly, te pudełka to faktycznie nie są dla każdego. Jeśli ktoś lubi element zaskoczenia, niespodziankę, to jest idealne, ale wiele osób woli samemu wybrać i kupić to co jest mu konkretnie potrzebne :) Serum jest naprawdę super, jestem nim zachwycona, bardzo lubię tę markę. No i książka... dla mnie największy wabik :D

      Usuń
  11. Fajnie, że trafiło w Twój gust. Ja nie lubię takich niewiadomych, ale każdy człowiek lubi coś innego, ważne by sprawiać sobie drobne radości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, cudnie to podsumowałaś :D Dla każdego coś innego jest przyjemnością :D Ja uwielbiam to oczekiwanie co będzie w środku i moment otwierania pudełka, cóż tam na mnie czeka :))) To taka bzdurka, drobiazg, ale daje przyjemność :))) No i książka, na to czekam zawsze najbardziej i to przesądziło, że skusiłam się na te boxy :)

      Usuń
  12. Fajny i ciekawy. I mnie sie nawet spodobał. Najważniejsze że przypadł ci do gustu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, a przypadł, rzeczywiście przypadł. Praktycznie ( poza czarną maseczką) wszystko bardzo mi się przyda :D No i to serum pod oczy, to naprawdę rewelacja, jego cena mocno przekracza koszt całego pudełka :D
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  13. Mnie zainteresowałby pojemnik na sałatkę i książki. 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny wybór :D Fajny ten pojemnik, bo ma oddzielnie pojemnik na dressing. Sałatka nie klapnie, tylko cały czas jest świeża i jędrna, polana przed samą konsumpcją :)))

      Usuń
  14. Bardzo fajne rzeczy. Mnie te książki najbardziej się podobają, bo ja lubię czytać i to coraz bardziej. :) Serum pod oczy też bardzo, by mnie ucieszyło, bo ostatnio to wory pod nimi straszne. haha Uściski kochana Agness. :)))) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, książki i ja czytam pasjami :D Od wczesnego dzieciństwa i tak mi zostało do dziś :D To właśnie ta pozycja przesądziła, że skusiłam się na ten box i naprawdę się nie zawiodłam :D
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  15. Ile fajnych różności ! Serum pod oczy i książki chyba najbardziej by mnie ucieszyły.
    Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu i ja najbardziej się cieszę z tych właśnie produktów :D
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  16. Jeden jedyny raz kupiłam box i nie byłam z niego zadowolona.
    A co do pojemniczka na sałatkę to mogę powiedzieć, że jest świetny.
    Kupiłam bardzo podobny w Niemczech za euro i dwadzieścia centów.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, zakup takiego pudełeczka to loteria, może nam bardzo przypaść do gustu, a może być całkowitym rozczarowaniem. Ja na razie trafiam fajnie :D Oby tak dalej :)))
      Pojemniczek na sałatkę na pewno bardzo mi się przyda :)
      Również serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  17. Ja też najbardziej bym się cieszyła z książek :) Zainteresowałaś mnie firmą Mokosh, nie znałam jej, znalazłam już sklep w uk, ceny są przystępne, więc wypróbuję. Fajne masz te pieńki, gdzie można takie kupić ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia, pieńki kupiłam na Allegro, są przeróżne wielkości, można sobie wybrać takie, jakie pasują nam najbardziej :D Są takie już oszlifowane, lub surowe, które musimy sami przeszlifować.

      Usuń
    2. Sylwia, bardzo proszę <3 Mam nadzieję, że dostaniesz bez problemu takie jak Ci pasują :)

      Usuń
  18. Mi najbardziej odpowiadają książki, widzę że podobną lekturę podczytujemy ;)
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, książki to moja miłość od wczesnego dzieciństwa, która wcale z czasem nie mija ;)))
      Również pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  19. ja do tego boxa też miałam mieszane uczucia, ale kryminał mam taki sam jak Ty i okazał się strzałem w dziesiątkę więc wybaczam troszkę gorsze pudełko, a nawet już lipcowe zamówiłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu i ja zamówiłam :))) Jak na razie to jestem zadowolona z tych pudełek, tak naprawdę żadnym nie rozczarowałam się. Tu nietrafiona jedynie dla mnie czarna maseczka, każda z pozostałych rzeczy naprawdę jest na plus i każda mi się przyda :D Troszkę się obawiam tego lipcowego, bo sądzę, że będzie sporo produktów do i po opalaniu, a ja się nie opalam specjalnie. Ale to to też nie problem, bo oddam je córci, która ,,wakacjuje,, a pudełka nie zamawiała, więc i to się bardzo przyda :)

      Usuń
  20. Mnie najbardziej go gustu przypadło pudełko na sałatkę! :)

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie naprawdę jest przydatne :D Do pracy, czy na jakiś wyjazd idealna rzecz :D
      Również serdecznie pozdrawi :D

      Usuń
  21. Szczerze mówiąc to pierwszy raz widzę takie boxik; znając mnie skusiłabym się na niego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, one naprawdę kuszą :D Ja też nie potrafię się im oprzeć :D

      Usuń
  22. Także pierwszy raz widzę taki box ale same cudeńka! Kosmetyki napewno super i jeszcze te książki! ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo jestem zadowolona z tych boksów, zauroczyło mnie to, że są różne produkty, nie tylko kosmetyki. A książka to największy wabik :D
      Pozdrawiam Cię serdecznie :D

      Usuń