Podobno już od przyszłego tygodnia ma być dużo chłodniej.
Do tej pory pogoda jest po prostu bajeczna, chodzimy w cienkich bluzkach, każdą wolną chwilę spędzamy na powietrzu. Znów byliśmy w lesie ( dziś cały potężny kosz grzybów :D )
Posiłki nadal na tarasie.
Niestety, mamy porę roku jaką mamy i trzeba się liczyć, że chłody, choć bardzo opóźnione i tak przyjdą. Skończy się przesiadywanie całym godzinami w ogródku .
Na zakończenie sezonu tarasowego wpadło do mnie kilka koleżanek i zrobiłyśmy sobie babskie popołudnie. Przy pysznym jedzonku i lampce dobrego winka czas miło upłynął na pogaduchach i łasuchowaniu ;))
Uwielbiam sery, więc nie mogło ich zabraknąć.
Tak więc deska serów była punktem obowiązkowym, do towarzystwa była również deska wędlin :)
Do serów i wędlin zrobiłam konfiturę z czerwonej cebuli i żurawinę z sokiem z pomarańczy. Obie przepyszne i naprawdę świetnie smakują jako dodatek :)
Niebawem podam na nie przepisy :)
Była jeszcze sałatka z brokułów z fetą, sosem czosnkowym i prażonymi pestkami słonecznika.
Były też pieczone w miodzie skrzydełka z sosem czosnkowym.
A na deser czekoladowe ciasto, z czekoladowymi lodami i bitą śmietaną :))
Niestety nie załapały się na zdjęcia, bo w czasie spotkania nie było czasu na fotografowanie ;))
Kochani, wybaczcie tragiczną jakość zdjęć, ale robione telefonem dosłownie w biegu, bo już gościa nachodzili :))) Miałam ich w ogóle nie pokazywać, gdy zobaczyłam jak strasznie wyszły, ale myślę sobie...a co tam ;))) trudno ;))) Było tak pysznie, że szkoda się nie podzielić :)))
Zostawiam Was ze smakowitościami i do napisania niebawem <3 <3 <3
Moja Droga ta gościna była zapewne przepyszna, zdjęcia dobitnie to dokumentują. Czekoladowe ciasto z czekoladowymi lodami i bitą śmietaną nie trudno mi sobie wyobrazić - tworzysz takie apetyczne dzieła. I to wszystko w miłym babskim towarzystwie - tak trzymać !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę Ci pięknej niedzieli :-)
Takie babskie spotkania są świetne, naprawdę miło można spędzić czas gawędząc na interesujące nas tematy. A pyszne jedzonko jeszcze dopełnia przyjemności :D Ciasto z lodami to była czysta rozkosz ;)))
UsuńUściski serdeczne <3
Kochana aż się głodna zrobiłam. Takie babskie spotkania są super. 😊
OdpowiedzUsuńAga, masz rację. Świetnie spotkać się w gronie kilku koleżanek i pogadać na ciekawe tematy :))
Usuńbardzo lubię sałatki brokułowe
OdpowiedzUsuńIza, ja również. A szczególnie uwielbiam tę wersję z fetą i pestkami słonecznika :D
UsuńNiestety jedzenie nie dla mnie, choć wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńBabskie pogaduszki w miłym kregu zawsze udane.
Pozdrawiam niedzielne serdecznie🏵️🍁🌲🌞🤗
Kochana, wiem, Twoja dieta nie pozwala Ci. Ale coś dla Ciebie też by się na pewno znalazło ;) Rzeczywiście takie babskie pogaduchy są bardzo miłe :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Bardzo Ci dziękuję za zdjecia bo sama na takie podanie bym nie wpadła. Super wygląda.
OdpowiedzUsuńAgatko, cieszę się, że pomysł przypadł Ci do gustu. Ja bardzo lubię podawać na deskach. Nawet drobne przystawki tak właśnie serwuję :D
UsuńUściski :***
Aguś, u Ciebie zawsze wszystko tak pięknie podane, że żal by było jeść, żeby nie popsuć kompozycji ☺
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa <3
UsuńTo prawdziwa uczta była :)
OdpowiedzUsuńA na przepis na konfiturę czekam z niecierpliwością. Chętnie wypróbuję :)
Pozdrawiam.
Kinga, podam niebawem, tylko muszę zmobilizować się do zdjęć, bo te robione telefonem w biegu, dosłownie nie nadają się do publikacji :)))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Aguś, pychoty prezentujesz i serwujesz swoim gościom:) Konfitura z cebuli, żurawiny z sokiem pomarańczowym? Poproszę przepis!
OdpowiedzUsuńZdjęcia OK, nawet z telefonu, bo pięknie wszystko podane:) Uczta dla ciała i oka.
Buziaczki
Izuś, dziękuję <3
UsuńPrzepisy na konfiturki podam, bo naprawdę są przepyszne :D Tylko muszę zmobilizować się i zdjęcia zrobić :D
Ściskam Cię serdecznie <3
Ile pyszności!! :) Te konfitury- muszą obłędnie smakować :D
OdpowiedzUsuńKonfitury są naprawdę bardzo smaczne, uwielbiam je szczególnie do serów wszelakich :D
UsuńWow! Co za obfitość smakołyków! Fantastycznie to przygotowałaś Agness! Koleżanki pewnie nie chciały wyjść :) :) Przyjęcia "babskie" są fantastyczne! Konfiturę z czerwonej cebuli też kiedyś opisywałam na blogu, uwielbiam ją jako dodatek. Będę miała okazję porównać przepisy. Pozdrawiam nadal słonecznie, Pola :)
OdpowiedzUsuńPolu i ja bardzo lubię takie babskie pogaduchy, którym towarzyszy pyszne jedzonko i kieliszek dobrego wina. To naprawdę niesamowicie przyjemne chwile :D A jeszcze na tarasie, gdy pogoda dopisuje, jest cieplutko i tak niesamowicie pięknie dzięki przebarwionym liściom drzew, że naprawdę jest czym się cieszyć :D
UsuńPrzepis na konfiturę wstawię na dniach :D
I ja pozdrawiam Cię gorąco <3
Część ☺️ miło że mnie odwiedzilaś, cieszę się że Ci się podobają moje prace.
OdpowiedzUsuńSłyszałam również o nadchodzacych chlodach i nie jestem szczęśliwa z tego powodu. Też bym chciała pochodzić po lesie ale mój mąż jak twierdzi nie lubi rybactwa i kleszczy..tak jak ja bym lubiła😋 no ale do lasu nie chce ze mną jechać. Zazdroszczę tarasu gdzie mozna jeść posiłki pewnie miło spędziłas ten czas ze znajomymi. Pozdrawiam serdecznie.☺️
Wiesz, ja też zawsze mam obawę przed kleszczami, boję się ich, tym bardziej, że słyszy się, ze jest ich nieprawdopodobnie dużo, no i niestety naprawdę są niebezpieczne. Takie kruszynki, a tyle złego potrafią uczynić :( Dlatego też omijam lasy gdzie jest dużo chaszczy, wybieram iglaste, gdzie drzewa są dosyć rzadko i poszycie jest z pięknego mchu rozpościerającego się jak dywan :D
UsuńTaras to moje ukochane miejsce w całym domu, tam przenosi się życie od wiosny do jesieni :))
Dziękuję że zajrzałaś i serdecznie Cię pozdrawiam <3
Konfitura z czerwonej cebuli mnie zainteresowała, poproszę o przepis :)
OdpowiedzUsuńCo do nadchodzącego oziębienia, mam nadzieję że jeszcze odwlecze się w czasie :)
Kochana, na dniach podam przepis, tylko muszę się zmobilizować i zrobić zdjęcia :D Jest naprawdę pyszna :))
UsuńJa również mam nadzieję, że pogoda jeszcze jakiś czas utrzyma się taka piękna, chociaż to i tak aż niemożliwe, że prawie do końca października jest tak ciepło, że można chodzić w cienkiej bluzeczce :D
O mniam, jakie pyszności! Deska serów to zawsze dobry pomysl ☺
OdpowiedzUsuńNatalko zawsze przy takich spotkaniach podaję deski z serami wędlinami i drobnymi przekąskami. Uwielbiam taka formę. Wszystko łatwe i przyjemne do podskubywania :D
Usuńzgłodniałam:P
OdpowiedzUsuńKochana, tak dużo tych serków i wędlin naszykowałm, że dojadamy do dziś :)))
UsuńAle pyszności, to musiało być bardzo udane spotkanie, szkoda tylko, że sezon tarasowy się kończy :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMagda, było naprawdę bardzo, bardzo miło :D
UsuńI ja żałuję, że już z tarasowaniem będzie przerwa, ponieważ od wiosny do jesieni spędzamy tam każdą wolną chwilę. Życie rodzinne właśnie tu się przenosi. Ale to nic, przez zimę jeszcze bardziej zatęsknimy :D
I ja przesyłam pozdrowienia <3
Pięknie podane! Aż zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Cieszę się, że podanie przypadło Ci do gustu. Ja bardzo lubię podawać różne drobne przekąski, sery, wędliny właśnie na deskach :D Każdy skubie to, na co ma ochotę :))
UsuńOooo, kochana, dziękuję , że zostawiłaś u mnie swój komentarz, bo dzięki temu jestem na Twoim blogu i podziwiam. Koniecznie podaj te przepisy na dodatki do serów i wędlin, brzmi kusząco! Ale z Ciebie zdolna Kobietka. Zazdroszczę takiego pożegnania sezonu tarasowego:) wiele Was było? I jakie zwykle sery kupujesz na deskę, bo zainspirowałaś mnie, wkrótce mam urodziny Synka, może coś takiego bym też zaserwowała, tylko potrzebuję kupić....dużą dechę :D
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że nie zrezygnowałaś ze zdjęć! Bo naprawdę dużo pokazują i dają, dziękuję :*
Zaraz zerknę na inne Twoje posty i zdaje się, że wrzucę Twój blog do moich obserwowanych, by nic mi nie umknęło:) A szczególnie przepisy!
Ściskam mocno kochana, dziękuję jeszcze raz za komentarz
Kochana, bardzo dziękuję za miłe słowa <3 Cieszę się bardzo, że do mnie zajrzałaś i postanowiłaś zostać na stałe <3 Ja naprawdę lubię do Ciebie zaglądać, a po blogu wciąż myszkuję, czytając starsze posty :)))
UsuńPrzepisy na konfitury podam na dniach, muszę tylko zmobilizować się i zrobić zdjęcia :D
Cieszę się, że pomysł na poczęstunek przypadł Ci do gustu. Było nas tylko 4, ale oczywiście naszykowałam jak dla pułku wojska, tak już mam ;) Ale to nie problem, bo dojadamy to wszystko w domku jeszcze przez jakieś 2 dni, a i domownicy mieli ogromną ochotę na te smakołyki :D Co do rodzajów serów, to kupuję bardzo różne, zależy jakie fajne trafię. Zwracam tylko uwagę, żeby były różne rodzaje - i pleśniowe i żółte i miękkie i twarde i z różnymi dodatkami, kozie, owcze, krowie ( ja np uwielbiam z pieprzem :D ) No i dodatki do nich są ważne, winogrona, pomidorki, oliwki, orzechy, jakieś pieczywko, itp.
I ja ściskam Cię serdecznie i dziękuję za tak miły komentarz i za to, ze zechciałaś zostać u mnie na stałe <3
Jak dla mnie zdjęcia są bardzo ładne i fajnie, że je pokazujesz. Pysznie to wszystko wygląda. Z niecierpliwością czekam na przepisy. Szczególnie na
OdpowiedzUsuńkonfiturę z czerwonej cebuli. Zazdroszczę Wam takiej pogody. U nas niestety chłodno i deszczowo. Chociaż w taką pogodę miło się siedzi w przytulnym domku :) Pozdrawiam.
Reniu cieszę się że zdjęcia jednak nie odstraszają tak, jak się tego obawiałam pisząc posta :)Przepisy podam już niebawem, tylko muszę foty porobić :D
UsuńDziś jeszcze nie byłam na dworze, zapowiadali już od dziś ochłodzenie, ale patrząc przez okno widzę nadal piękne słonko :D Może tylko jest chłodniej, ale wciąż pięknie:)Ale tak jak piszesz, nawet jak przyjdą deszcze, to siedzenie w ciepłym, przytulnym domu, będzie sprawiało nam przyjemność :D
Ściskam Cię serdecznie <3
No niestety na tarasie już tak długo nie zagościmy, bo powolutku idzie zima. Uwielbiam takie smaczki, pewnie musi cudnie pachnieć :) Zazdroszcze Twoim gościom!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana masz rację, teraz na kilka miesięcy taras będzie użytkowany znacznie rzadziej, szybka herbatka czy kawka i do domu, wygrzewać się w ciepełku.
UsuńTaka deska wędlin, serów i drobnych przystawek jest u mnie obowiązkowa na spotkaniach przeróżnych, uwielbiam taką formę podawania :) Każdy skubie to, na co ma ochotę :D
I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Musiało być pysznie uwielbiam wszelkie sery :D
OdpowiedzUsuńOj tak, było naprawdę pysznie :D Ja również bardzo lubię sery, a chyba najbardziej z dodatkiem żurawiny :D
UsuńZakończenie sezonu bardzo pyszne, ach :)
OdpowiedzUsuńOj, tak było pysznie i bardzo miło, bo pogoda dopisała. Siedziałyśmy w cudownym słońcu :D
UsuńOjejku, aż zgłodniałam! Normalnie ślinka cieknie na te pyszności :)
OdpowiedzUsuńNatalko, bardzo się cieszę, że poczęstunek wpisał się w Twoje gusta smakowe :) <3
UsuńPyszności przygotowałaś . Z takim poczęśtunkiem babskie pogaduchy były bardzo przyjemne. Pozdrawiam serdecznie Agness.
OdpowiedzUsuńMarysiu, bardzo dziękuję <3 Przyjemnie było bardzo i pogoda dopisała przecudnie, było ciepło i słonecznie :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
no normalnie jesteś moim idolem jeśli chodzi o bycie panią domu! cudownie tych gości ugościłaś !
OdpowiedzUsuńKochana, nawet nie wiesz jak bardzo jest mi miło, dziękuję <3 Taka deska serów i wędlin to fajna sprawa na spotkanie, wygląda okazale, jest pyszne, a tak naprawdę nie ma przy tym żadnej pracy :))
Usuńo nie jestem teraz strasznie głodna:D:D:D
OdpowiedzUsuńO proszę :D Kochana, to musisz zjeść teraz coś naprawdę pysznego :***
UsuńSmakowite zakończenie sezonu tarasowego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, bo za oknem faktycznie zrobiło się chłodniej :)
O tak, było smakowicie i pogoda wspaniale dopisała. Było piękne słonko i cieplutko :D
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :D
Czy ja tu widzę tragiczne zdjęcia? Ależ skąd. Widzę zdjęcia przepełnione smakiem i tym czymś, co nazywam serduchem na talerzu. U mnie jeszcze dzisiaj była kawka na tarasie, więc zaklinam rzeczywistość oby te chwile trwały jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńMonika, bardzo się cieszę, że zdjęcia nie straszą aż tak jak myślałam :)))
UsuńKochana i u mnie dziś kawka na tarasie, było znacznie zimniej niż jeszcze wczoraj, ale nadal słonecznie i ładnie :D
O matko! Jakie smakołyki u Ciebie:) czy ja musiałam to zobaczyć wieczorem..
OdpowiedzUsuńpychotka! Piękne i smakowite zakończonie sezonu tarasowego. U nas dziś tez słonecznie ale dużo zimniej, jechałam do sklepu na rowerze to zimno było jeszcze bardziej odczuwalne.. serdeczności dla Ciebie:)
Patrycja
Patrycja, u mnie dziś podobna pogoda. Również piękne słonko i pogodnie, niestety temperaturo dużo już niższa niż wczoraj. Chyba nadciągają jesienne chłody i tak cudnie, że tak późno w tym sezonie :D
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Na widok tych wszystkich pyszności zrobiłam się wściekle głodna.
OdpowiedzUsuńJak zawsze przepięknie podane i coś interesującego do jedzenia.
A zdjęcia bardzo ładne!
Serdecznie pozdrawiam:)
Kochana, bardzo dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam Cię serdecznie <3
UsuńJak ja dawno sera nie jadłem!
OdpowiedzUsuńŁukasz, ja uwielbiam sery wszelakie :))
UsuńJakie smaczne zwieńczenie zakończenia sezonu tarasowego -deska serów smakowita oj szkoda że deser na fotkę się nie złapał ;) Apetycznie i uroczo podane :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko, no nie załapał się, nie miałam już jak cykać zdjęć przy gościach, wszystkie, które zrobiłam, to wcześniej, zanim przyszli, a deser nakładany był na bieżąco :D Ciesze się bardzo, że poczęstunek przypadł Ci do gustu :)
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Wpadłam z polecenia od Kasi☺️ Rzeczywiście w tym roku pogoda nam dopisała i długo można było się nią cieszyć. My już wcześniej pochowaliśmy meble na tarasie i bardzo żałowaliśmy. Pięknie pożegnałyście tarasowe biesiady☺️ Pozdrawiam i idę się jeszcze porozglądać.
OdpowiedzUsuńMarzenko, bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa i zapraszam serdecznie jak najczęściej <3
UsuńU mnie meble na tarasie stoją okrągły rok, czasami i zimą przy sprzyjającej pogodzie wychodzimy na kawkę, czy obiad :D Ale u mnie dobrze taras zadaszony, więc jest możliwość pozostawienia mebelków. Czasami przy dużych opadach śniegu, składam je tylko pod ścianę i przykrywam.
Pozdrawiam Cię serdecznie <3
Oj a ja biedny na diecie jestem... :) Piękne ujęcia, bardzo apetyczne
OdpowiedzUsuńMarcin dziękuję i trzymam kciuki za sukcesy w diecie :D
UsuńW tym roku można długo korzystać z tarasów i balkonów. Same smakołyki przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Aniu, to prawda, jesień naprawdę nas rozpieszcza i długo możemy cieszyć się jej pięknem :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Spotkanie przy takich pysznosciach było na pewno bardzo udane. O, przyppmniałaś mi o salatce z brokuła :)
OdpowiedzUsuńNina, faktycznie było naprawdę bardzo miło :D
UsuńŻyczę Ci pysznej sałatki <3 ja ją uwielbiam :))