Wreszcie mamy w miarę prawdziwą zimę , z mrozem i śniegiem.
Tego drugiego nie ma zbyt dużo, ale przynajmniej troszkę się zabieliło:)
W takim czasie najbardziej wskazane są rozgrzewające potrawy.
U mnie dużym powodzeniem cieszą się syte, gęste zupki.
Jedną z nich jest zupa serowo-porowa z pulpecikami.
Podzielę się z Wami przepisem, bo jest naprawdę pyszna :)
Pulpety
* ok 70 dag kg mięsa ( wedle upodobań, może być wieprzowina, cielęcina, kurczak, indyk)
* cebula - pokroić w kosteczkę, zrumienić
* jajko
* bułka tarta
* sól, pieprz
Do zmielonego mięsa dodać pozostałe składniki, doprawić do smaku, dokładnie wyrobić, dodając wody, żeby masa była puszysta i gładka. Formować małe pulpeciki, wielkości orzecha włoskiego. Wrzucać je na wrzątek ( ok 3l ) doprawić solą i odrobiną vegety.
* 2 duże pory - białą i seledynową część - zieloną odrzucić
* 3 serki topione Hochland ( można dać i kremowe i ziołowe )
* łyżka masła
Pora pokroić na pół i w paseczki. Poddusić chwilę ma maśle.
Gdy pulpety będą już prawie gotowe wrzucić pora. Chwilę pogotować.
Odlać trochę rosołu ( ok szklanki) i rozpuścić w nim serki. Wlać do zupy, zagotować . Doprawić do smaku solą, pieprzem, vegetą.
Zupę można podawać z makaronem lub grzaneczkami . Jest naprawdę pyszna :)
Smacznego <3
* ok 70 dag kg mięsa ( wedle upodobań, może być wieprzowina, cielęcina, kurczak, indyk)
* cebula - pokroić w kosteczkę, zrumienić
* jajko
* bułka tarta
* sól, pieprz
Do zmielonego mięsa dodać pozostałe składniki, doprawić do smaku, dokładnie wyrobić, dodając wody, żeby masa była puszysta i gładka. Formować małe pulpeciki, wielkości orzecha włoskiego. Wrzucać je na wrzątek ( ok 3l ) doprawić solą i odrobiną vegety.
* 2 duże pory - białą i seledynową część - zieloną odrzucić
* 3 serki topione Hochland ( można dać i kremowe i ziołowe )
* łyżka masła
Pora pokroić na pół i w paseczki. Poddusić chwilę ma maśle.
Gdy pulpety będą już prawie gotowe wrzucić pora. Chwilę pogotować.
Odlać trochę rosołu ( ok szklanki) i rozpuścić w nim serki. Wlać do zupy, zagotować . Doprawić do smaku solą, pieprzem, vegetą.
Zupę można podawać z makaronem lub grzaneczkami . Jest naprawdę pyszna :)
Smacznego <3
Ciekawa jestem Waszych upodobań kulinarnych w mroźne zimowe dni.
Czy też wybieracie syte, bardziej kaloryczne, ciepłe posiłki?
Może podrzucicie jakiś pomysł na fajne jedzonko ?
Ściskam serdecznie, Agness <3
Robię podobną zupkę nazywam ją klopsówką.Zamiast makaronu dodaję ziemniaki i zabielam śmietaną, pycha!:-)Ściskam :-*
OdpowiedzUsuńMarilyn z ziemniaczkami też musi być pyszna, na pewno kiedyś zrobię Twoją wersję :)
UsuńŚciskam serdecznie :*
Serdecznie polecam :-)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować! To są moje smaki!:) Czy pora wrzucamy do wody, w której gotowały się pulpety? U mnie królują zupa krem z dyni, zupa krem z pomidorów. Ostatnio kurczak z ananasem w delikatnym sosie curry. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńElwira tak, pora wrzucamy do rosołku z klopsikami, takimi praktycznie już ugotowanymi, bo por szybciutko dochodzi :)
UsuńZupę z dyni ze sporą ilością imbiru uwielbiam i jesienią i zimą dosyć często robię, zupy krem z pomidorów nigdy nie robiłam, zdradzisz jak Ty robisz? i bardzo byłabym wdzięczna za przepis na curry z kurczaka, uwielbiam takie jedzonko, ciekawa jestem Twojej wersji :)
Ściskam cieplutko :*
Bardzo lubię por, ale właśnie ugotowany, bo świeży dość jest drastyczny dla mojego żołądka. Dziękuję Ci za ten przepis, na pewno go wykorzystam, bo ufam bezgranicznie Twojemu kunsztowi kulinarnemu. Czemu ja jeszcze po wianek nie stanęłam w kolejce? Trzepak jeden ze mnie :-)
OdpowiedzUsuńKochana, ależ mi miło, dziękuję za takie cieplutkie słowa <3 Zupkę bardzo polecam, jest naprawdę pyszne :)
UsuńKochana zapraszam bardzo do zabawy wianuszkowej i życzę powodzenia, uściski serdeczne :*
wygląda przepysznie:))
OdpowiedzUsuńQrko bardzo lubimy tę zupkę, jest naprawdę pyszna :)
UsuńWygląda smakowicie, musze koniecznie wypróbować bo ostatnio wzięło mnie na zupy, a mój repertuar kulinarny jeśli chodzi o zupy ogranicza się do rosołu i pomidorowej. Takie mam dwie lewe w tym względzie. Pozdrawiam cieplutko bo za oknem mróz:-)
OdpowiedzUsuńAnitko bardzo polecam zupkę, jest pyszna i łatwa do zrobienia, jedynie trzeba się troszkę klopsików nakręcić, ale można zrobić i łatwiejszą wersję, z mięskiem mielonym po prostu posdmażonym na patelni i wrzuconym do zupki, czasami, gdy nie mam czasu na kręcenie pulpecików, tak właśnie robię :)
UsuńU nas już bez mrozu, troszkę śniegu spadło, ale wciąż niewiele.
Ściskam Cię serdecznie :*
Wygląda apetycznie, chętnie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, jest naprawdę pyszna :))
UsuńNakrywaj stolik! Myszy pędzą! :)
OdpowiedzUsuńMysiu talerzyk już czeka, zapraszam kochana :*
UsuńChyba ukręcę jutro takie pulpeciki :)
UsuńMysiu podziel się wrażeniami, czy smakowało :))
UsuńU nas trochę nasypało, więc zapraszam po śnieg do mnie:)
OdpowiedzUsuńZupka wygląda obłednie, aż zrobiłam sie głodna:)
ściskam cieplutko kochana
Natalko u nas wciąż tylko odrobina śniegu i zrobiło się dosyć ciepło, więc pewnie błyskawicznie stopnieje.
UsuńZupka jest naprawdę pyszna, bardzo namawiam :))
Buziaki serdeczne :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZimą tez tak lubimy jeść-syto:)w menu dominuje mąka!
OdpowiedzUsuńU nas nasypało śniegu i zrobiło sie -8:)
Agatko dziś i u mnie leniwe kluseczki ze skwareczkami , albo gulaszem :))
UsuńU nas były duże mrozy, -18, a dziś już bez mrozu, niesamowite skoki :/
Właśnie dodałam przepis do Foodera, zapewne wykorzystam go niebawem, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana bardzo polecam, zupka jest naprawdę pyszna :) Mam nadzieję, że będzie Ci smakowała :)
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam <3
robię dokładnie taką samą zupę, tylko mięso rozdrabniam jak do bolognese :)))
OdpowiedzUsuńu nas zimą króluje pomidorówka, krupnik, wszelkie zupy krem :)
O tak, wersja z rozdrobnionym mięskiem jest równie pyszna. Gdy nie bardzo mam czas na kręcenie pulpecików, to też tak robię :)
UsuńPrzypomniałaś mi o krupniku, wieki go nie robiłam. Może nawet i 3 lata. Mój eM nie lubi kasz pod żadną postacią..... ale coś ostatnio mu się zmienia i muszę to wykorzystać :))
Super przepis,na pewno skorzystam.A u mnie dziś pomidorówka:)
OdpowiedzUsuńKochana polecam, zupka naprawdę jest pyszna :)
UsuńA pomidorówkę też bardzo lubimy.... była przed serową :)))
Ale apetycznie wygląda. Lubimy takie zupki. Na pewno się skuszę:):):):)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i polecam jest naprawdę smakowita :))
UsuńDaj znać czy smakowała :))
Uwielbiam jeść takie potrawy,kiedy mróz i śnieg za oknem. Lubię nawet trochę zmarznąć, bo wtedy jedzenie smakuje wyjątkowo :)))Dzięki za przepis :*
OdpowiedzUsuńAginko faktycznie fajnie po zmarznięciu zjeść takie rozgrzewające jedzonko :))
UsuńBuziaki serdeczne :*
Już wiem co ugotuję jutro :-) Dzięki za przepis, wygląda smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńJustynko bardzo jestem ciekawa czy zupka smakowała, dasz znać jak wrażenia ? :*
UsuńWłaśnie planowałam zrobić coś z mięsa mielonego i chyba wypróbuję Twoją propozycję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za pomysł:)
Mam nadzieję, że zupka zasmakuje, podziel się proszę jak wrażenia :*
Usuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak gorąca zupa na rozgrzewkę:)
Oj tak, w zimne dni fajnie rozgrzać się jedzonkiem :))
UsuńAle świetnie kucharzysz Kochana, aż głodna się zrobiłam:-)
OdpowiedzUsuńBardzo namawiam na wypróbowanie zupki, jest naprawdę pyszna :)
UsuńNie wiem czy ją jadłam... Hmmmm
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie !
Gdy przyjedziesz do domku, to zrobimy <3
UsuńAle smakowicie i z mięskiem to może Pan Mąż uzna że cały obiad mam z głowy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Och, myślę, że tak właśnie uzna :))) Zupka naprawdę syta :)
UsuńŚciskam serdecznie <3
Też bardzo lubię o tej porze roku takie rozgrzewające potrawy. Bardzo fajny przepis z przyjemnością wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Aniu cieszę się, że przepis przypadł Ci do gustu, mam nadzieję, że zasmakuje :)
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam :*
Zupka wygląda bardzo apetycznie. Koniecznie muszę wypróbować Twój przepis. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie w odwiedziny Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKasiu namawiam na wypróbowanie przepisu, zupka jest pyszna :)
UsuńA do Ciebie bardzo chętnie wpadnę :)
Również serdecznie pozdrawiam :)
Zrobiłam się głodna!
OdpowiedzUsuńOj, ja też tak mam na widok smakowitych zdjęć ;)))
UsuńTakiej nigdy nie gotowałam. Fajny przepis:) Chyba szybko gotuję się zupkę?
OdpowiedzUsuńZgapię (jak mówi jeden mój czwartoklasista:)) Pozdrawiam cieplutko.
Izuś o tak, zupkę się robi naprawdę szybko, jedynie kręcenie pulpecików zajmuje sporo czasu. Ale ja, gdy czas mnie goni, mięsko po prostu podsmażam na patelni i tak wsypuję do zupy. Też jest super.
UsuńŚciskam serdecznie <3
Por uwielbiam zwłaszcza w zupach. Przepis zabieram do siebie i wypróbuję w najbliższym czasie, bo zupka wygląda apetycznie. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBeatko cieszę się, że planujesz wypróbować zupkę :) Mam nadzieję, że będzie Ci smakowała :)
UsuńBuziaki serdeczne :*
Nie jadłam, ale pulpeciki uwielbiam, pora też i ser w każdej postaci. Zapiszę przepis do wypróbowania, a na zimowe dni będzie idealna. Narobiłaś mi apetytu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Kasiu cieszę się, że narobiłam Ci apetytu zupką :) Jest naprawdę pyszna, smacznego kochana :)
UsuńŚciskam serdecznie :*
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTak, zimą zdecydowanie lubimy sobie podjeść - sycące zupy - kremy,kasze,zboczkiem i warzywami, pieczone ziemniaki ze schabowymi roladkami... oj mogłabym tak jeszcze trochę ;)
pozdrawiam serdecznie życząc wszystkiego dobrego w Nowym roku!
Brydziu u nas w domku jest stanowczo zbyt mało kasz.... a to dlatego, że nie lubi ich mój eM.... ja też nie przepadam, ale to samo zdrówko, a eM chyba powolutku zaczyna się przekonywać, więc muszę ich więcej wprowadzić do menu :)
UsuńKochana bardzo dziękuję za życzenia, Tobie też wszystkiego co najlepsze , uściski serdeczne <3
Zimową porą kocham każdą Serowa z pulpetami, strzał w 10tkę !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marysiu polecam, jest naprawdę pyszna :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie <3
Jak to świetnie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje mmm
OdpowiedzUsuńNa zimę w sam raz ;-)
O tak, jest naprawdę pyszna, bardzo polecam :)
Usuńoj tak, wreszcie spadł śnieg, szkoda, że w święta nie było :) mmm wydaje się być bardzo smaczne ;)
OdpowiedzUsuńZupka jest naprawdę pyszna , bardzo polecam :)
UsuńU nas śniegu wciąż malutko, trawnik wygląda jak posypana cukrem pudrem szarlotka ;)
Zupa wygląda pysznie i z pewnością smakuje świetnie. Fajne danie na zimowe dni. Ja zupy owszem, ale właśnie z mięsem, bo zimą bez mięsa nie potrafię żyć :) A najlepiej jeszcze tłuściutko, co niestety widać na wiosnę :) :) :) Pozdrawiam serdecznie, buziaki :)
OdpowiedzUsuńZupa wygląda pysznie i z pewnością smakuje świetnie. Fajne danie na zimowe dni. Ja zupy owszem, ale właśnie z mięsem, bo zimą bez mięsa nie potrafię żyć :) A najlepiej jeszcze tłuściutko, co niestety widać na wiosnę :) :) :) Pozdrawiam serdecznie, buziaki :)
OdpowiedzUsuńKochana, wiosną przy wzmożonym ruchu, to wszystkie, zimą zgromadzone zapasy znikną :)) Tak więc nie ma problemu :) A jak wiemy, odrobina tłuszczyku w jedzonku podbija smak ;)))
UsuńRównież ściskam serdecznie , pięknej niedzieli <3
Wygląda pysznie i po składnikach widzę, że musi smakować wyśmienicie. Z pewnością ją zrobię któregoś dnia. Pulpeciki niedawno robiłam w sosie pomidorowym i dzieciaki się zajadały więc powtórka będzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Reniu cieszę się, że planujesz zrobić zupkę, jest naprawdę pyszna :)
UsuńKlopsiki w sosie pomidorowym... pychotka, wieki nie jadłam :))
Ściskam cieplutko :*