niedziela, 2 kwietnia 2017

Niedzielne śniadania - smalec z fasoli :)


Fasola jest produktem spożywczym zbyt rzadko jadanym w mojej kuchni. 
Praktycznie tylko zupa fasolowa, fasolka po bretońsku i jako składnik zup jarzynowych i barszczu ukraińskiego... i to wszystko. Zdecydowanie zbyt mało. A fasola jest bardzo wartościowa, jest źródłem białka, zawiera magnez, fosfor, potas, wapń, żelazo, witaminy z grupy B i A, PP, E.
Istotne jest to, że ma właściwości zasadotwórcze, jest to bardzo ważne, ponieważ spożywamy mnóstwo potraw, które zakwaszają nasz organizm.
Jako że bardzo lubię przeróżne pasty do pieczywa, od pewnego czasu robię smarowidło fasolowe.




Smalec z fasoli inspirowany jest przepisem z ,,Jadłonomii,, - naprawdę pycha :)


Namoczyć szklankę fasoli na noc. Ugotować do miękkości, zblendować, dodając trochę wody z gotowania. 2 duże cebule pokroić w kostkę, podsmażyć na złoto, wycisnąć ząbek czosnku, pokroić w drobną kostkę jabłko, wszystko razem poddusić do miękkości, dodając sól, majeranek, ziele angielskie i listek laurowy, można wrzucić kilka liści lubczyku. Przyprawy wyłowić. Wymieszać masę fasolową z cebulą i dobrze schłodzić


Naprawdę bardzo smaczne, szczerze polecam :) 






Ciekawa jestem jak w Waszych kuchniach z potrawami z fasoli?
Często robicie? A czy smalczyk znacie, lubicie ?

Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego, słonecznego tygodnia , Agness <3




34 komentarze:

  1. Jestem ciekawa tego smaku! Na śniadanie wolę jednak musli:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musli super sprawa, zawsze mam słój granoli w spiżarni :) Ale jadam tylko czasami, bardzo lubię urozmaicone posiłki, bo szybko się nudzę ;)
      Basiu, ciepło pozdrawiam <3

      Usuń
  2. Ale narobiłaś smaku. Przymierzam się do smalczyku całą zimę, ale zawsze zapomnę o namoczeniu fasoli, którą jadamy niestety rzadko. Już pędzę i jutro będzie smalec według Twojego przepisu. Pozdrawiam i dziękuję:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, kochana :) mam nadzieję, że będzie smakował :)
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
    2. Dzisiaj zrobiłam smalec według Twojego przepisu - rewelacja. Teraz już często będzie u nas gościł <3

      Usuń
    3. O jak się cieszę że smakuje, super :D Smacznego <3

      Usuń
  3. Też robiłam. PYCHA
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O super, że i Tobie zasmakował :) U mnie już zagościł na stałe :)
      Również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Uwielbiam wszelkiego rodzaju pasty, więc jestem pewna, że i ta by mnie zachwyciła... :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam i jadałam, ale moi mięsożercy krzywili się...niestety.
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też sami mięsożercy, na szczęście pasta świetnie się przyjęła i robię ją co jakiś czas :)
      Również ciepło pozdrawiam <3

      Usuń
  6. Uwielbiam smalec więc chyba się skuszę na zrobienie jego zdrowszej odmiany:-)))
    U mnie z fasolą w kuchni też kiepsko, oprócz zupy fasolowej nic innego nie robię:-((((
    Pozdrawiam:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, w takim razie bardzo polecam, mam nadzieję, że zasmakuje Wam :)
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo że nie jadłam, wydaje się być pyszne!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę to fajny pomysł na kanapki, zawsze jakieś urozmaicenie i do tego zdrowe i pyszne :D

      Usuń
  9. pysznie pokazane na pewno tak smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz czytam o smalcu z fasoli,chętnie sprubuje.Ja robię pastę z fasoli i dodaje do sałatek.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu a zdradzisz jak robisz tę pastę z fasoli, czy to coś podobnego do tego smalcu ?

      Usuń
  11. No to mnie zaskoczyłaś:))fasolę uwielbiam i robię na różne sposoby,ale najbardziej lubię fasolę z barszczem:)przepis zabieram i na pewno zrobię,a jak zasmakuje to się pochwalę:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko bardzo polecam i czekam na Twoją opinię :D

      Usuń
    2. właśnie jestem po uczcie:))PYCHOTKA!!!!wejdzie na stałe do jadłospisu:))nawet nie zdążył za bardzo się schłodzić:)dodałam liście laurowe mielone i lubczyk suszony bo nie miałam świeżego:)następnym razem dodam jeszcze troszkę curry:)))

      Usuń
    3. Bożenko, bardzo się cieszę, że smalczyk smakuje :D
      Buziaki <3

      Usuń
  12. Ja również nie słyszałam o paście z fasoli, ale brzmi o wiele lepiej niż smalec :) Chętnie wypróbuję, bo wygląda bardzo dobrze i jak przeczytałam przepis to nabrałam ochoty :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko mnóstwo osób uwielbia smalec z cebulką i skwareczkami, ale niewiele osób może go bezkarnie jeść, więc tak sobie myślę, że tak właśnie powstała jakaś alternatywa ;) Bo tak naprawdę to wiadomo, że z rośliny nie ma mowy o smalcu ;)
      Ale przepis naprawdę polecam, pasta jest pyszna :)
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  13. Jak widać z fasoli można zrobic wszystko;)
    szczególnie polecam brownie;)
    zapraszam do siebie;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w temacie fasoli dojdę również do brownie :D Stanowczo zbyt mało jest jej w mojej kuchni, chociaż wciąż się to zmienia :D
      Z przyjemnością do Ciebie zajrzę, serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Jedliśmy takie wiejskie pajdy tylko z klasycznym smalcem - musimy wypróbować Twój przepis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O taki prawdziwy smaluszek to pychota :D Ale i ta pasta jest bardzo smaczna :)

      Usuń
  15. To coś zdecydowanie dla mnie ! Bardzo lubię i cenię sobie wszelkiego rodzaju humusy z fasoli, soczewicy. Jadłam już z soczewicy i czerwonej fasoli, z białej jeszcze nie próbowałam. Na pewno jest znakomity i zdrowy :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu naprawdę jest pyszny :D Ja nie jadłam z czerwonej, pewnie też świetny :)
      Również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Mmm... No kto by pomyślał! Smalec z ogórem a to jednak fasola. Muszę koniecznie spróbować! Dziękuję za świetny przepis :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń