niedziela, 31 grudnia 2023

ŻYCZENIA NOWOROCZNE

 

 

Radosnego i szczęśliwego Nowego Roku
z marzeniami o które warto walczyć,
z radościami którymi warto się dzielić,
z przyjaciółmi z którymi warto być i
z nadzieją bez której nie da się żyć!  

 


 

Kochani

 Wszystkiego co najlepsze, niech ten nowy 2024 rok będzie lepszy od mijającego. Niech obdaruje Was zdrowiem, szczęściem, miłością i dobrem wszelakim.

 

Ściskam serdecznie, Agness <3 <3 <3 

 


piątek, 22 grudnia 2023

Budyniowe rogaliki

 

Kolejnymi ciasteczkami, które polecę, są budyniowe rogaliki. Chyba moje ulubione ciasteczka.

 Są tak kruchutkie i pyszne, że trudno się od nich oderwać, to one znikają u nas w domu jako pierwsze :)))







* 220g mąki pszennej

* 120g masła w temperaturze pokojowej

* 80g cukru pudru

* 2 żółtka

* 1 budyń waniliowy bez cukru

* 2 łyżki mleka

 szczypta soli





Za pomocą miksera utrzeć masło z cukrem na puszystą masę, dodać żółtka i mleko, utrzeć, następnie wsypać mąkę z budyniem i małą szczyptą soli, dokładnie połączyć na gładką masę. Włożyć na około 1godzinę do lodówki.

Niewielkie kawałki ciasta rolować dłonią na desce, wyginać w kształt księżyca i układać na wyłożonej papierem blasze. Piec w 180*C przez 12-15 minut. Jeszcze ciepłe otaczać w cukrze pudrze z dodatkiem wanilii.








czwartek, 21 grudnia 2023

Popękane czekoladowo-migdałowe ciasteczka

 

Bardzo lubię w ciasteczkach to, że są takie nieskomplikowane i tak szybko się je robi, a smakują wspaniale. Można je dosyć długo przechowywać w szczelnej puszcze, czy słoiku i zawsze mamy słodki drobiazg do kawy, czy na poczęstunek dla niespodziewanych gości :))

Dziś polecają się popękane czekoladowo-migdałowe ciasteczka. 




 

 

* 3 białka (110g)

* 280g mąki migdałowej

*  3 łyżki kakao

* 230g drobnego cukru

* 1 łyżka cukru waniliowego (lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego)

* szczypta soli

 - zwykły cukier i cukier puder do obtoczenia ciasteczek 

 


 


 

Ubić na sztywno białka ze szczyptą soli, dodać pozostałe składniki, dokładnie wymieszać. 

Powstanie plastyczna, kleista masa. 

Nabierać masę łyżeczką i  formować w dłoniach kulki, wielkości małego orzecha włoskiego.

 Otaczać je najpierw w zwykłym cukrze, a następnie cukrze pudrze. Układać na wyłożonej papierem blasze, w sporych odstępach i piec w 175*C przez 15-17 minut. 

Ciasteczka po wyjęciu z piekarnika będą jeszcze dosyć miękkie i delikatne, ale stygnąc nieco stwardnieją.




 

Są naprawdę pyszne, z zewnątrz twarda, chrupka skorupka, a w środku delikatne, miękkie wnętrze, przywodzące na myśl brownie :) 






Kochani, zdradźcie proszę, jakie ciasteczka robicie? 

Może macie jakieś ulubione, które są obowiązkową pozycją na świątecznym stole?



środa, 20 grudnia 2023

Ciasteczka z ciemną czekoladą i migdałami

 

Grudzień jest u mnie miesiącem ciasteczek. 

Zawsze robię kilka rodzajów i czekają... a przynajmniej powinny czekać, na święta ;)) 

Niestety często w tajemniczy sposób znikają i  trzeba robić od początku ;)))


Ciasteczka z ciemną czekoladą i migdałami



 

 * 115 g masła w temperaturze pokojowej

* 70 g brązowego cukru

* 1 jajko

* 250 g mąki pszennej

* 1 łyżeczka proszku do pieczenia

* 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej

* 120 g ciemnej posiekanej czekolady

* 3/4 szklanki posiekanych migdałów

* szczypta soli

 * 1 czekolada mleczna do posmarowania po upieczeniu





 Masło i cukier utrzeć mikserem na puszystą masę. 

Dodać jajko, utrzeć, następnie mąkę wymieszaną z proszkiem, sodą i solą.  Dokładnie połączyć i wsypać czekoladę i posiekane migdały. Zmiksować do połączenia składników.

Formować z masy kulki wielkości orzecha włoskiego, układać na wyłożonej papierem blasze, w sporych odstępach i spłaszczać. 

Piec w 190*C przez 10-12 minut. 

Po ostudzeniu posmarować roztopioną w kąpieli wodnej lub mikrofali, czekoladą. 





 


 

Ciasteczka są bardzo łatwe do zrobienia i naprawdę pyszne, chrupiące, z rozpływającą się w ustach czekoladą.  Robi się je szybko, ale i szybko znikają ;)))


Do świąt pozostały 4 dni i każdego z nich zaproponuję inny przepis na ciasteczka :))


Smacznego ;) <3 




środa, 6 grudnia 2023

Kopytka

 

Jeśli zostały Ci ziemniaki z obiadu, nie wyrzucaj. Zrób kopytka :))

 U nas kopytka nie pojawiają się zbyt często, ponieważ bardzo lubimy ziemniaczki pokrojone odsmażane, pokrojone, obsypane przyprawami i ziołami i obsmażone na rumiano. Przeważnie gotuję od razu na dwa dni, żeby tak właśnie odsmażyć na chrupko. Czasami jednak pojawia się ochota na kluseczki :) 

 


 

 


Przy kopytkach trzeba się troszkę pobrudzić, ale robi się je bardzo łatwo i szybko :))

* 1 kg ugotowanych ziemniaków

* 1,5 - 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej 

* 1 jajko

* 1 łyżeczka soli

 Ziemniaki zawsze gotuję dzień wcześniej i przepuszczam przez maszynkę. Ale można również ugotować tego samego dnia i jeszcze lekko ciepłe przepuścić przez praskę. 

Łączę ziemniaki, mąkę, jajko i sól i dokładnie wyrabiam. 

(Ziemniaki bywają mniej lub bardziej sypkie, w zależności od odmiany, stąd trzeba kontrolować ilość mąki, czasami trzeba dodać jej nieco więcej jeśli ciasto jest zbyt rzadkie, jednak nie przesadzić, żeby kluseczki nie wyszły za twarde)  



- w garnku zagotować wodę z łyżką soli

Z wyrobionego ciasta oddziel część, oprósz lekko stolnicę mąką, zrób dłońmi rulon, lekko spłaszcz i nożem odkrawaj ukośne, niewielkie kopytka. Wrzuć porcję kopytek na wrzątek, od razu delikatnie zamieszaj i od momentu wypłynięcia na powierzchnię, pogotuj jeszcze 2 minuty.




 

Mąż zjadł porcję z kotletem mielonym i kiszonym, domowym ogórkiem, ja kopytka z pokrojonym w paseczki wędzonym boczkiem, podsmażonym z cebulką. Wspaniale smakują też podsmażone na złoto :))

Kopytka świetnie komponują się z różnymi sosami z mięs, gulaszami, sosem pieczarkowym, czy z grzybów suszonych, ze skwareczkami, ja bardzo lubię również polane bułką tartą podsmażoną na masełku.

 


 

Czy robicie kopytka? W jakiej wersji lubicie je najbardziej, z jakimi dodatkami?