Bardzo zaniedbałam swój cykl z dekoracjami kwiatowymi. Naprawdę długo już nic nie pokazywałam... sama nie wiem dlaczego, praktycznie co tydzień jest nowa aranżacja...
Powodem jest chyba zimowe lenistwo, czasami nawet nie mam ochoty na wzięcie aparatu do rąk.
Mam nadzieję, że wraz z wiosną przyjdą nowe chęci i energia.
Wcześniej cały czas były tulipany, to moje ukochane wiosenne kwiaty, a tym razem dla odmiany, skusiłam się na drobne, śliczne i baaardzo słoneczne żonkile :D <3
W pokoju dosłownie jakby słońce zaświeciło :D
Są tak niesamowicie energetyczne i rozświetlające:D
Komoda, to moje ulubione miejsce do tworzenia przeróżnych aranżacji.
Wprawdzie w wielu miejscach są jakieś dekoracyjne drobiazgi ( na stole, stoliku kawowym, parapecie) ale to właśnie komoda jest głównym punktem .
Już i porcelanowy motyl ( wygrałam go kiedyś w blogowej zgadywance roślinnej, na blogu u Dorotki von Cologne ) opuścił ciemną szafę i oczekuje wiosny, w towarzystwie żonkili :D
Bardzo już tęsknię do wiosny, do słońca i przebywania na świeżym powietrzu.
Ten powrót zimy zadziałał na mnie przygnębiająco... tak, tak, ja wiem - w marcu jak w garncu - jeszcze w kwietniu może śniegiem poprószyć... ale to nie jest jakieś tam śnieżek, krajobraz za oknem wygląda jak w grudniu. A już tak bardzo cieszyły mnie pierwsze ranniki i przebiśniegi na rabatach. Teraz przysypane są grubą śniegową kołdrą... Tak wygląda moje podwórko i ogród :(
Pozdrawiam słonecznie i wiosennie, na przekór zimie za oknami <3
Agness
Piękna wiosenna dekoracja Aguś. A zima... ech, niech już sobie idzie!
OdpowiedzUsuńIzuś dziękuję :* Prognozy do świąt nie są niestety obiecujące :( Mam nadzieję, że po świętach zrobi się słonecznie i ciepło.
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Bardzo lubię wiosenne kwiaty ! U Ciebie prezentują się pięknie. Szkoda, że za oknem wciąż zima.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Aniu, ciesze się, że dekoracja podoba Ci się <3
UsuńNiestety na wiosnę przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać :/
Ściskam serdecznie <3
Piękne ;) Kupiłam takie i zaniosłam na cmenatarz - a teraz śnieg je pewnie zakrył :(
OdpowiedzUsuńO tak, pewnie przykryte śniegową kołdrą :( Tak jak pierwsze kwiatuszki, które rozkwitły na rabatkach...
UsuńWszędzie podpisują je narcyz - nie wiedziałam do teraz, że to narcyz żonkil :)) Teraz chociaz wiem.
OdpowiedzUsuńTak, żonkil jest jedną z odmian narcyzów :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Uwielbiam te kwiaty! To chyba moje ulubione wiosenne! Chociaż....chyba lubię wszystkie, ale zdecydowanie narcyzy mają energię!! Ja cieszę się, że przynajmniej słonko świecie, tego brakowało mi najbardziej, śnieg i mrozik jakoś znoszę. Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńMagda, faktycznie, gdy słońce się pokaże, to i nastrój od razu się poprawia :D
UsuńI ja Cię ściskam serdecznie <3
Kwiaty są niezwykle fotogeniczne ja uwielbiam strzelać im fotki:-))) U nas na szczęście śniegu nie ma, ale jest bardzo zimno:-((( Też tęsknię za wiosną i próbuję ją zaklinać właśnie kwiatami:-)))
OdpowiedzUsuńAby do wiosny:-))))
Anitko, u mnie śniegu ogrom, a dziś znów sypie :(
UsuńNa kwiaty na rabatach będziemy musieli poczekać jeszcze trochę...
Buziaki serdeczne <3
Żółty to niezwykle energetyczny kolor :)
OdpowiedzUsuńO tak :D Rozświetla szare miejsca jak małe słoneczko :D
Usuńpięknie z tymi żonkilkami ale ten śnieg u nas było w sobotę to samo od rano szufla i jechane:)
OdpowiedzUsuńReniu, u mnie dziś znów sypie :(
UsuńJa też zaopatrzyłam się wczoraj w te drobne żonkile. Stanowią na prawdę fajny, enenrgetyczny akcent we wnętrzu.
OdpowiedzUsuńRozświetlają dom jak małe słoneczka i chociaż w ten sposób przybliżają nam wiosnę :D
UsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńU mnie też teraz rządzą żonkile.
Pozdrawiam serdecznie.
To urocze, wywołujące uśmiech swoim radosnym kolorem kwiatuszki :D
UsuńPiękną masz wiosnę tej zimy:(((u mnie tak samo,śnieg sypie,kwiaty wszystkie zasypane:(ech!
OdpowiedzUsuńBożenko, a tak już cieszyły te maleństwa na rabatkach... :(
Usuńprzepiękna aranżacja
OdpowiedzUsuńWspaniałe wiosenne klimaty w sam raz na nadchodzące święta <3
OdpowiedzUsuńwww.sylviavoyages.com
Dziękuję , miło że podobają Ci się <3 :D
UsuńOj tak, kiedy pojawia się ocieplenie to już chce się wiosny a nie gwałtownej zimy i kupy śniegu. Marzec nie jest zbyt dobrym czasem na lepienie bałwana, ale może ktoś lubi? Twoja aranżacja jest piękna a motyl cudny. Uwielbiam żonkile ale niestety jestem uczulona na ich woń. Należy od do wielu kwiatów, których nie mogę mieć w domu. Dobrze, że rosną również w ogrodzie :)
UsuńPozdrawiam i życzę powrotu sił witalnych i pięknych, niedzielnych postów, za którymi tęsknię, ale jeśli masz ochotę odpocząć od kulinarnych postów to jak najbardziej rozumiem i będę czekać... czytając poprzednie posty :D
Moc uścisków :)
Agatko, no lenia mam paskudnego, ale walczę z nim ;) :))) Posty śniadaniowe będą, dziś się pokaże kolejny. Bardzo się cieszę, że je lubisz <3
UsuńŚniegu naprawdę dużo nadal zalega, ale wreszcie świecie piękne słońce i jest dosyć ciepło :D Coraz bliżej prawdziwa wiosna :D
Ściskam Cię serdecznie <3