Tegoroczna wiosna przywitała nas od początku bardzo wysokimi temperaturami, rośliny szaleją, rozwijają się i kwitną na wyścigi, przynajmniej miesiąc wcześniej niż zawsze. Na początku kwietnia w wielu regionach zakwitły bzy i konwalie, typowo majowe kwiaty. Teraz się ochłodziło, może trochę przystopuje ten pęd natury i powoli wszystko się wyrówna i wskoczy na swoje zwykłe tory... zobaczymy :)
W każdym razie jest przepięknie, zielono i kwieciście, owady uwijają się w kwiatach, a aromaty roznoszą się po okolicy...
Zapraszam na spacer po moim ogrodzie, za chwilę te widoki będą tylko wspomnieniem, już hiacynty zaczynają przekwitać, a czereśnia osypuje płatki.
Wilczomlecz mirtowaty zachwyca seledynowymi kwiatuszkami i srebrnymi liśćmi
Barwinek bardzo długo już kwitnie, może nawet od początku marca
Miodunka, wspaniała roślina, niezwykle strojna, wiosną obsypana morzem drobnych kwiatuszków w odcieniach niebiesko-różowych, a latem dekoracyjnymi liśćmi całymi w białych plamkach.
Poza urodą, jest również bardzo wartościową rośliną leczniczą, jej potoczna nazwa to płucnik, pomaga przy wszelkich schorzeniach związanych z drogami oddechowymi. Warto pić z niej herbatki przy przeziębieniu i kaszlu.
Prymule, drobne kwiatuszki które uwielbiam i wysadzam w każde wolne miejsce w ogrodzie.
Wspaniale kolorują rabaty mnóstwem przeróżnych barw.
Zawilce też znalazły swoje miejsce w moim ogrodzie
Piegowate fiołeczki, które rozrastają się w coraz większe kępy
Ułudka wiosenna, śliczna roślinka, bardzo przypomina kwiatki niezapominajek, które również już kwitną, ale do zdjęć tym razem się nie załapały :))
Mam nadzieję, że spacer wśród kwiatów sprawił Wam przyjemność :))