Ogród to miejsce, które zmienia się z tygodnia na tydzień.
Od wczesnej wiosny, gdy zakwitają pierwsze kwiaty, cieszą przez chwilę i przekwitają, a na ich miejsce pojawiają się kolejne :) I tak przez cały sezon, aż do mrozów :)
Zmienność jest niesamowita, każdego dnia widać różnicę na rabatach :)
Czerwiec w moim ogrodzie jest pod znakiem róż, a lipiec to już całe bukiety lilii i liliowców. To moje ukochane letnie kwiaty, zawsze bardzo na ich kwitnienie czekam i zawsze bardzo mnie cieszą.... a zapach... nawet sobie nie wyobrażacie jak wspaniale pachnie cała okolica. Nie tylko ogród jest zasnuty aromatami, ale wszystko wokół :)))
Dziś pokażę kilka , z mojej liczącej około 60 odmian liliowej kolekcji :)
Dziś pokażę kilka , z mojej liczącej około 60 odmian liliowej kolekcji :)
Pollyanna
Koures
Yelloween
Conca d'or
Flashpoint
Lilia królewska
Shocking
Saltarello
Garden Affaire
Satisfaction
Nymph
Sorbonne
Baywath
Wiele odmian jeszcze w pąkach, część najwcześniejszych już przekwitło.
Fajne jest to, że kwitnieniem lilii można się cieszyć przez długi czas, od czerwca, aż do końca sierpnia :)
Czy macie te wspaniałe kwiaty w swoich ogrodach ?
Pozdrawiam serdecznie, Agness <3
Jakie piękne lilie i tyle kolorow.Wyobrażam sobie zapach jaki unosi się w ogrodzie.Ja mam tylko trzy odmiany,ale podziwiam na innych działkach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, pachnie naprawdę niesamowicie. Nie tylko ogród, ale zapach daleko się niesie na ulicę :)) Trzy odmiany też cieszą :) Ja mam sporo, ale to dlatego, że oszalałam na ich punkcie i sporo roślin wyleciało, żeby zrobić miejsce dla lilii i liliowców :)
UsuńRównież pozdrawiam Cię serdecznie <3
Piękną kolekcję kwiatów masz w ogrodzie. Większość odmian przepięknie pachnie. U Ciebie pewnie unosi się anielski aromat.
OdpowiedzUsuńO tak, pachnie wręcz niesamowicie :) Najbardziej lubię właśnie te pachnące odmiany i głównie je sadzę, chociaż i kilka bez zapachu też się znajdzie. To te najwcześniejsze azjatyckie :)
UsuńŚciskam Cię cieplutko :)
Pokaźna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty
Pozdrawiam
Danielka, bardzo się cieszę, że podobają Ci się moi ogrodowi ulubieńcy :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :)
Zgromadziłaś przepiękną kolekcję, jestem pod ogromnym wrażeniem. Zachwycające kwiaty, wspaniałe,ja mam je tylko w żółtym kolorze, ale muszę to zmienić.:))
OdpowiedzUsuńCelu, w liliach zakochałam się już dosyć dawno i tak je wciskam gdzie tylko się da, tak samo w liliowcach. Dlatego też sporo się już ich nazbierało. Jesienią koniecznie muszę poprzesadzać.... tylko gdzie???
UsuńBardzo Cię namawiam na posadzenie jeszcze kilku odmian, szczególnie Orienpetów, to prawdziwe cuda - zdrowe, niewymagające, odporne , ogromne, z masą kwiatów i wspaniale pachnące :)
Piękne kwiaty. Cudownie kwitnący ogród! Ja także posadziłam lilie u siebie, ale efekt marny. Co prawda nie poszalałam, bo posadziłam kilka cebul. Gdy tylko urosły na parę centymetrów coś ponadgryzało liście. Wygooglowałam cosia - poskrzypka liliowa. Pozbierałam ręcznie i kwitną, cieszą oko:)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Izuś dziękuję :)
UsuńKochana, nawet się nie obejrzysz, jak z kilku cebul zrobi się piękna , bogata kępa :) Lilie szybko się rozmnażają, oby tylko nornice się do nich nie dobrały :)
Poskrzypka liliowa, to prawdziwe paskudztwo ( chociaż wygląda pięknie ;) ) ale naprawdę może narozrabiać. U mnie na szczęście w tym roku jakoś jej nie widać.
Również ściskam Cię serdecznie :)
Niezwykła kolekcja! 60 odmian brzmi imponująco. Wyobrażam sobie jak musi pachnieć:) Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu, to zbiór odmian z około 10 lat, więc nazbierało się :) Tym bardziej, że lilie mnie zauroczyły i wciskam je gdzie tylko się da :) Podobnie jest z liliowcami :) Mam wrażenie, ze kilka odmian mi znikło, ale w tej ilości nie bardzo mogę się doliczyć :)))
UsuńRównież ciepło pozdrawiam :*
Wow! Imponująca kolekcja:) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńI jeszcze pamiętasz te wszystkie nazwy... Jesteś ,,wielka'' :)
Lubię znać nazwy swoich ulubieńców :))) Jest kilka gatunków roślin, na których nazwach odmian mi zależy :) Reszta może być bezimienna :)
UsuńBuziaki <3
Obok róż i nasturcji to moje ulubione kwiaty. Przepiękne!
OdpowiedzUsuńI ja je uwielbiam, lilie i liliowce, to moja letnia miłość. Za chwilę przyjdzie czas na miłość jesienną - hortensje bukietowe :)))
UsuńWow, 60 odmian??? Az wstyd się przyznać, że nie mam żadnej w swoim ogrodzie. W zasadzie jedyne kwiaty jakie mam w ogrodzie to piwonie i róże. Chyba czas najwyższy coś dosadzić:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Anitko, każdy ogród w innym stylu i każdy piękny. U Ciebie w masie zieleni róże i piwonie przyciągają wzrok i zachwycają :) ... ale na kilka lilijek baaardzo namawiam :)))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Witaj Agus. To ja myślałam że zbzikowalam na punkcie lili, to moja druga miłość kwiatowa... ale po twojej kolekcji widzę że to Ty jesteś w nich szaleńczo zakochana. Ja Narazie mam ich około 20 każda to inna.Juz też pomału kwitną,mój następny wpis też będzie tylko o nich. Lilie Przepiękne są, każda cudnie pachnie,idealne perfumy dla mych zmysłów :-) Istny raj.
OdpowiedzUsuńPs. Ta białajak się nie myle to Anastazja :-)
Buziaki
Agatko, oj tak, zakochana jestem w nich od wielu już lat :))) A z Twoich 20 w szybkim czasie zrobią się piękne kępy, bo lilie szybko się rozrastają :)
UsuńA pachnie naprawdę niesamowicie, na tarasie nie było można wysiedzieć, bo aż za mocno :) Będę musiała przesadzić swoje Garden Affaire w inne miejsce, bo pachną bardzo , bardzo mocno, a rosną przy samym tarasie :)
Kochana, biała, to niestety nie Anastasja, ta jest różowa. Nie mogę znaleźć jej imienia, była podmieniona cebula przy zakupie.
Ściskam Cię serdecznie <3
To prawda pachną intensywnie. Nie żałuję że posadzilam je koło altanki:-)
UsuńUps. Jednak się pomylilam co do nazwy ale nieważne... Przy liliach zapominam o wszystkim, delektuje się zapachami :-) pięknego weekendu. Pozdrawiam
Masz rację, nie tylko są piękne, ale i ten zapach powala :))
UsuńBuziaki serdeczne, pięknej niedzieli <3
Niesamowite kwiaty!
OdpowiedzUsuńAda, na żywo jeszcze wspanialsze niż na zdjęciach... i tak cudnie pachną <3
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Ja niestety mogę szaleć tylko na balkonie. więc roślin niewiele.
Pozdrawiam
Kinga, bardzo namawiam na posadzenie ich w dużej donicy na tarasie, jakieś niższe odmiany... pięknie sobie radzą i z roku na rok się rozrastają :)
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :*
Nie widziałam piękniejszego liliowego ogrodu... CUDOWNIE kochana:)
OdpowiedzUsuńściskam bardzo cieplutko
Natalko, bardzo dziękuję <3 Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńBuziaki serdeczne :)
No coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńNatalko, bardzo dziękuję :) Buziaki :*
UsuńJestem pod wrażeniem Twojej kolekcji. Wyobrażam sobie jaki unosi się tam zapach. Ja kocham lilie. Kupuję je każdego roku ale padają łupem drapieżnych nornic. Z dwudziestu zostały tylko cztery. Chyba już przestanę je sadzić. A może masz jakiś sposób, by je uchronić? :):):):):)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście nie ma problemów z nornicami, więc sadzę je bez ochrony. Ale przy sadzeniu cebul można zastosować takie osłonki zrobione z siatki hodowlanej. Lilie powinny być w nich bezpieczne :)
UsuńKolekcja niesamowita co pokazuje jak ogromną wiedzę masz na temat kwiatów. I róże i lilie i wiele wiele innych. Spragniona jestem jednego zdjęcia ogrodu w całej okazałości, jak sie uda :-) No i czekam z utęsknieniem na Twoje hortensje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjne.
Justynko, ogród i rośliny są moją pasją od wielu już lat, więc coś tam i w głowie się poukładało na ten temat, ale to wszystko kropla w morzu ogrodowej wiedzy :))
UsuńW następnym poście ogrodowym wrzucę fotki z ogólnych ogrodowych widoków, pokazujących zarys całości ogrodu :) A hortensje już powoli zaczynają kwitnąć :))
Buziaki serdeczne <3
piękne
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
UsuńMasz cudowną kolekcję. Ja mam kilka i jestem nimi zachwycona. Nie znoszę zapachu lilii mocno pachnących.
OdpowiedzUsuńKrysiu, ja uwielbiam pachnące lilie, ale tylko na powietrzu. Do domu ich nie ścinam, bo od zapachu boli mnie głowa.
UsuńPozdrawiam cieplutko <3
Imponująca kolekcja! Liliowce wyglądają niesamowicie! Przepięknie jest w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Reniu dziękuję, uwielbiam ten czas, kiedy kwitną lilie i liliowce, jest niesamowicie kolorowo :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie <3
Wspaniałe okazy.Miałam kiedyś na balkonie lilię pomarańczową ale nie pamiętam czy pachniała?Białe są cudowne.A róży zazdraszczam,to moje ulubione kwiaty.Marzę o małej kolekcji białych i różowych w przyszłym roku.Twój ogród kochana tętni życiem i do tego rajsko wygląda i pachnie,bosko!Raj na ziemi😊 Miłego weekendu 😊
OdpowiedzUsuńMarilyn, jestem pewna, że Twoje różane marzenia się spełnią :)
UsuńDzięki za miłe słowa o ogródku:)
Buziaki serdeczne <3
Przepiękna kolekcja. Kiedy kwitną zapach musi być nieziemski.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Kasiu, pachnie naprawdę niesamowicie :))
UsuńBuziaki serdeczne :*
Ja osobiście najbardziej lubie rożnego rodzaju liście i trawy, ale te kwiaty robią ogromne wrażenie !
OdpowiedzUsuńO tak, wiem, że jesteś miłośniczką traw :) Ale i tych troszkę się znajdzie w naszym ogrodzie :))
Usuńcudowne :)
OdpowiedzUsuńMartuś, dziękuję :)
Usuńwspaniały liliowy świat:)
OdpowiedzUsuńdobrze że chociaż wirtualnie można do niego zajrzeć:)
Reniu, jak będziesz na Lubelszczyźnie, to zapraszam i w realu <3
Usuńtego zapachu nie da zamknąć się w butelce *.*
OdpowiedzUsuńOj tak, jest naprawdę niesamowity :)
UsuńObiecuję że wrócę po ściągę do tego posta , kiedy już będę miała własny ogród;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam
Kamila, bardzo mi miło <3
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Że co? 60 odmian??!! :-) Z Ciebie ogrodnik pełną gębą, powinnaś pobierać jakieś dopłaty z Unii ;-) A tak poważnie mówiąc - piękne te Twoje lilie, już sobie wyobrażam, jak wspaniały zapach muszą rozsiewać. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAga, no tak trochę się nazbierało przez lata :) Ale z tymi dopłatami to dobry pomysł, byłoby na kolejne cebule ;)))))))) A pachnie naprawdę niesamowicie, ,,zaperfumowana,, cała okolica :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie <3
Jedne z moich ulubionych kwiatów w ogrodzie. Flashpoint te muszę zapisać i zakupić śliczne:))) U mnie też by pasowały
OdpowiedzUsuńThanks for sharing
OdpowiedzUsuń