Blok czekoladowy to deser, którego nigdy wcześniej nie robiłam... ba nawet nigdy nie jadłam :D
Nieco to zaskakujące, ponieważ moje dzieciństwo przypada na czasy, kiedy ten deser był bardzo modny. Jednak w moim domu rodzinnym jakoś się nie przyjął, mama nigdy go nie robiła.
Zawsze królowały kruche wypieki z owocami, drożdżowe babki, makowce, serniki, czy biszkoptowe różności w wielu odsłonach.
Ostatnio córa w jakiejś kawiarni spróbowała i bardzo jej posmakował.
Stwierdziła, że musimy zrobić :)
Więc długo się nie zastanawiając, przystąpiłyśmy do pracy :)
Przepis na czekoladową masę pochodzi z bloga Moje Wypieki.
Wzbogaciłyśmy go o mnóstwo przeróżnych bakalii. Są tu orzechy laskowe i włoskie, pistacje, skórka pomarańczowa, suszona żurawina, morele i jagody goi. Można dawać wszystko co się lubi. Im więcej dodatków, tym lepszy efekt :)
U mnie było aż gęsto od bakalii
Gdy blok stężał, pokroiłam go w kształt batonów i polałam roztopioną na parze białą czekoladą i posypałam posiekanymi pistacjami.
Wspaniale komponuje się smak lekko słonych pistacji, ze słodką czekoladową masą i kwaskowatymi suszonymi owocami :D
Duża ilość różnych orzechów wprowadza cudną chrupkość :D
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się smakowych fajerwerków po tym deserze... jakoś nigdy szczególnie mnie nie ciągnęło, żeby go zrobić.
Ale aż nie mogę uwierzyć, jak bardzo się myliłam :D
Deser jest po prostu przepyszny :)))
Na pewno ogromny wpływ ma ta masa bakalii wszelakich. Naprawdę smak i ogólnie konsystencja jest super :) Już wiem, że na stałe wejdzie w mój deserowy repertuar :D
Poza świetnym smakiem, zaletą bloku jest niesamowita łatwość i szybkość jego przygotowania :)
Naprawdę żadna praca :D Trzeba tylko poczekać, aż stężeje w lodówce, zanim można będzie przystąpić do łasuchowania ;)
Czy znacie czekoladowy blok? Robicie? Lubicie ?
Gdy piszę tego posta, jest 3.30. Więc przywita Was akurat przy porannej kawie :D
Życzę dobrego i pysznego dnia <3
wspaniały smak robię też od czasu do czasu:)
OdpowiedzUsuńReniu, ja robiłam pierwszy raz i naprawdę spodobał mi się bardzo :D
UsuńJa przepadam za blokiem!! Ale dodaje tylko herbatniki. I to jest moja ulubiona wersja. Może spróbuje z pistacjami. Kiedyś wlałam masę do foremek na babeczki. Wcześniej wyscielilam ja folią spożywczą... wyszły czekoladowe, pyszne babeczki 💞💞
OdpowiedzUsuńUściski 😙😙
Madziu, z tymi czekoladowymi babeczkami świetny pomysł :D Na pewno pięknie wyglądały :D
UsuńBuziaki serdeczne <3
Przepięknie to wygląda. Aż poczułam jego smak w ustach :-) Pamiętam go w wersji sote :-) Trudno było zdobyć mleko w proszku, więc niezbyt często gościł w domu.
OdpowiedzUsuńHolly, ja go w ogóle nigdy wcześniej nie jadłam i naprawdę jego smak bardzo mile mnie zaskoczył :D Jest pyszny :D
UsuńMoje dzieci uwielbiają wersję z samymi herbatnikami, ja raczej nie przepadam za tym deserem, ale u Ciebie tak smakowicie to wygląda, że zjadłabym od razu cały :D Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMyślę, że taka wersja z masą bakali zasmakowałaby Ci :D Jest naprawdę pyszna :D
UsuńDziękuję za miłe słowa o zdjęciach <3 :*
Nigdy jeszcze (!!!) bloku nie robiłam, ale doskonale pamiętam go z lat dzieciństwa. Mama dość często go kupowała na wagę. Bardzo nam smakował, ale Twoja wersja bloku nasyconego wszelkim dobrodziejstwem to DELICJA! Wygląda wspaniale i kusi. Boję się, że nie zachowam umiaru, jeśli zdecyduję się go przygotować. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDorotko, dziękuję za miłe słowa <3
UsuńJa bloku nigdy wcześniej nie jadłam i powiem szczerze, że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie jego smak :D Jest pyszny :D
Również pozdrawiam serdecznie <3
Ja też nigdy go nie robiłam, ale Twoje zdjęcia mówią same za siebie. Watro spróbować. Narobiłaś smaka... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana, naprawdę polecam, jest przepyszny i mimo, że to łakoć to i właściwości zdrowotnych odmówić mu nie można :D Cała masa orzechów i suszonych owoców :D
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie <3
3:30... Nieźle. :D W życiu tego nie jadłam. No a teraz bardzo chcę. Sam wygląd mnie zachęca. Toż przepięknie Ci wyszło. Zdjęcia powinny być w książce kucharskiej, bo są bombowe i zachęcają do działania. <3
OdpowiedzUsuńMiłego dnia. :*
Aga, dziękuję Ci, za jak zawsze ciepłe słowa o moich zdjęciach <3
UsuńBlok jest naprawdę pyszny, bardzo namawiam do spróbowania :D Fajne też jest to, że robi się go błyskawicznie :D
Buziaki serdeczne <3
No właśnie jak moje dzieci były małe to go często robiłam:))ale ładnych parę lat już nie:))może czas sobie przypomnieć:)))
OdpowiedzUsuńBożenko, fajnie wracać do takich dawnych smaków :D A szczególnie, gdy kojarzą się nam z dobrymi chwilami <3
UsuńPewnie, że robiłam. Dawno. Jeszcze z Mamą. Zapomniałam na długo. Dzięki Aguś, że przypomniałaś. Tez zrobię!
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne! Pozdrawiam serdecznie:)
Izuś, dziękuję <3
UsuńFajnie, że przypomniałam Ci smak dzieciństwa :D
Buziaki serdeczne <3
Pewnie, że znam:-))) To mój ulubiony deser z czasów PRL-u. Pamiętam jak mama go robiła, jak z niecierpliwością czekaliśmy aż stężeje...cóż to były za czasy:-))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Anitko, wspaniałe są takie wspomnienia <3
UsuńDla mnie ten blok to nowość, w moim domu nie robiło się go :D Tak, że z przyjemnością poznałam ten smak :D
Buziaki serdeczne <3
Moja córka bardzo lubi takie czekoladowe przysmaki:)))ja też oczywiście lubię słodycze ale nie koniecznie czekoladowe:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, no okropne to jest, ale ja lubię każde ;)))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Świetny, smakowity i pięknie podany :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję i również serdecznie pozdrawiam <3 :D
UsuńJak za dawnych lat. Mniam:)
OdpowiedzUsuńWspomnień czar :D <3
UsuńNigdy nie lubiłam bo w czasach PRL to był wyrób czekoladopodobny Podstawą jest dobra czekolada
OdpowiedzUsuńNo powiem że skusiłaś aby spróbować ze zdrowymi i dobrymi jakościowo składnikami
Pozdrawiam
Dorotko, całkowicie się zgadzam, że dobre składniki to podstawa każdego dania <3 Ja nie znam smaku dawnego bloku, to dla mnie nowość, którą z przyjemnością spróbowałam :D Z dużą ilością bakalii jest przepyszny :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie :D
Wygląda pięknie i na pewno smakuje obłędnie ! Jak byłam mała to taki jadałam, później zastąpiłam go chałwą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Aniu, dla mnie to nowość :D i powiem Ci, że z taką masą bakalii, to pyszna nowość :D Chałwa też pyyycha <3
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam <3
Jak widzę to buzia mi się otwiera z chęcią wgryzienia się choć w kawałek. Pychota :). Muszę spróbować zrobić:). Ściskam :).
OdpowiedzUsuńMonia, bardzo polecam, naprawdę fajnie smakuje :D
UsuńRównież ściskam serdecznie <3
Zamierzam zrobić dzisiaj. Zdrowsza alternatywa dla "sklepowych" słodyczy. Zwłaszcza bakalie do mnie przemawiają. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo ciekawa jestem czy robiłaś ???
UsuńBuziaki serdeczne <3
Bardzo lubimy blok czekoladowy. U nas mąż jest od robienia bloku :) Twój wygląda przepysznie! Pewnie skorzystam z Twojego przepisu niebawem i zaskoczę wszystkich :)
OdpowiedzUsuńReniu, naprawdę polecam, jest przepyszny :D
UsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTwoja wersja bloku czekoladowego jest na prawdę "na bogato". W moim dzieciństwie jedynym dodatkiem były orzechy włoskie i rodzynki. Sama jestem wielką fanką tego deseru i korzystam z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-blok-czekoladowy/
OdpowiedzUsuńTo dokładnie smak dzieciństwa, który pamiętam!
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń