Dziś podrzucę 2 propozycje na niedzielną posiadówkę przy śniadanku :)
Jedną z nich są wszystkim znane klasyczne naleśniki.
W weekendowe poranki mamy więcej czasu, więc bez pośpiechu możemy postać nad patelnią i zaserwować rodzince ten przysmak :)
U mnie na śniadania najchętniej jadamy naleśniki na słodko.
Z sezonowymi owocami, dżemami, serkiem waniliowym, sosami owocowymi, czekoladą, polane owocowym lub waniliowym jogurtem :)
Drugą propozycją, żeby nie było tylko słodko ;) jest pasta z makreli :)
Bardzo lubię różne pasty do pieczywa, to świetny zamiennik dla wędlin i serów.
Są bardzo różnorodne , zdrowe i naprawdę pyszne :)
Jest mnóstwo wariantów past z makreli, każdy dodaje to co lubi najbardziej. Moja ulubiona wersja to:
* wędzona makrela
* posiekana w kostkę cebulka
* ugotowane na twardo , pokrojone w kostkę jajka
* ogórek kiszony lub korniszon
* odrobina majonezu
Wszystko mieszamy razem, doprawiamy w razie potrzeby solą i pieprzem....gotowe :)
Pasta jest naprawdę pyszna i bardzo zdrowa, polecam :)
Życzę smacznego :))
Agness:)
to są także moje ulubione śniadania! :) Ale mam ochotę teraz na taką pastę :)
OdpowiedzUsuńPyszne są takie pasty i ja bardzo je lubię :)
UsuńUwielbiam naleśniki,ale apetyczne:)) Makrele uwielbiam w takim podaniu również ;))
OdpowiedzUsuńEdytko fajnie, że śniadanko przypadło Ci od gustu :)
UsuńAleż smakowicie :) naleśniki pycha a pastę makrelową też robię w takiej wersji :)
OdpowiedzUsuńTa wersja jest dla nas najsmakowitsza , chociaż w pastach można puścić wodze fantazji :)
UsuńNie lubię naleśników ale te....mmmmniam !
OdpowiedzUsuńUwielbiam te zdjęcia <33
Pyszne były prawda ???? :))))))
UsuńAle pysznosci dzisiaj podałaś!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te niedzielne, leniwe śniadania :) Cieszę się, że pomysły przypadły Ci do gustu :))
UsuńKochana, no ja to się chyba do ciebie wprosze raz na takie śniadano:)
OdpowiedzUsuńsame pyszności:)
ściskam i życzę cudownego tygodnia!!!
Natalio bardzo zapraszam, ależ byłoby mi miło <3 :))
UsuńTobie również wspaniałego tygodnia :)
aga same pyszności serwujesz.Naleśniki bardzo lubię a najbardziej z serem z ananasem , polane sosem ananasowym
OdpowiedzUsuńTakie z sosem ananasowym muszą być przepyszne, nigdy nie jadłam, a ananasa uwielbiam .... trzeba naprawić to niedopatrzenie :))
UsuńMogę się wprosić ????????? Super śniadanko :))))))))))))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOoooo bardzo zapraszam, byłoby mi niesamowicie miło Cię gościć :)))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
Hmm nalesniki u nas na okrągło a makrelę uwielbiam - mama robiła co piątek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
U mnie głównym naleśnikożercą jest mąż i bardzo często doprasza się o naleśniki, więc też są często i na śniadanko i na obiad w wersji wytrawnej :)
UsuńRównież gorąco pozdrawiam, miłego dnia :)
a ja dzisiaj robię naleśniory! :) pastę muszę wybrubować:)
OdpowiedzUsuńMarto na pastę namawiam, naprawdę jest pyszna :)
UsuńSmakowite jedzonko dziś się u Ciebie szykuje :))
Moje smaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Marysiu ja również cieplutko pozdrawiam, miłego dnia :))
UsuńŚniadanie pyszne, ale i piękne! :). Muszę dziś naleśniki wyczarować, tak mnie ochota naszła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
M.
Marto dziękuję <3
UsuńPysznych naleśniczków Ci życzę :)
Również gorąco pozdrawiam , miłego dnia :)
Pyszne śniadanko, uwielbiam naleśniki, zwłaszcza na słodko a pastą makrelową również uraczam swoich domowników :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Jolu pyszne jest takie domowe jedzonko :)
UsuńRównież gorąco pozdrawiam, miłego dnia :)
jak pysznie !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Marto dziękuję, ja również serdecznie pozdrawiam :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJakie pyszniutkie. Naleśniki też uwielbiamy, przekonuję moje dzieci do zamiany dżemu na twaróg. Pastę z makreli robię z majonezem, próbowałaś? Jem ja do spółki z moim Matijasem.
OdpowiedzUsuńAlu o tak, z majonezem lubię najbardziej :)
UsuńU nas też są smaki podzielone co do dodatków do naleśników, np mój tata tylko z dżemem , mąż ładuje do nich wszystko co się da, ja i mama z serem i owocami , córa z owocami i nutellą :)))
Takiej nabrałam ochoty na naleśniki,że muszę je zrobić :-) pasta również apetycznie wygląda :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgnieszko cieszę się, że podrzuciłam Ci pomysł na jedzonko :)
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
u nas pasta z makreli jest z dodatkiem twarogu,cebuli ,,,,odrobiną ketchupu,musztardy i śmietany plus przyprawy:)))
OdpowiedzUsuńFajna wersja pasty, z przyjemnością wypróbuję ją następnym razem.... może nawet już jutro :))
UsuńDziękuje za pomysł :))
Uwielbiam wiosenno/niedzielne śniadania :) piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam An
An bardzo dziękuję :)
UsuńJuż nie mogę doczekać się pogody, która pozwoli delektować się śniadankiem w ogrodzie :))
Pozdrawiam cieplutko :)
ja wyznaję zasadę - nie ważne co - ważne, że razem. dbam o to, by razem z partnerem jeść śniadania razem. śniadanie obowiązkowo w kuchni przy stole, nawet jeśli jest niewiele czasu do wyjścia :)
OdpowiedzUsuńnaleśniki na słodko uwielbiam <3 (a oboje jesteśmy na diecie!)
(bardzo ładne zdjęcia)
O tak, takie wspólne posiłki to wspaniałe chwile. Ja też bardzo o to dbam i staramy się jadać wspólnie zawsze, gdy jest to możliwe :)
UsuńTrzymam kciuki za wytrwanie w diecie, bo wiem, że to niestety nie jest łatwe... powodzenia :))
jejku, ale pyszności...U mnie w domu często robiło się pastę z makreli..mmmm...pycha!
OdpowiedzUsuńO tak pyszna i bardzo zdrowa :) Warto się czasami na nią skusić :)
UsuńKochana! Ty to masz siłę przekazu, w ten weekend na śniadanie będą naleśniki z dżemem :)
OdpowiedzUsuń