Pisałam już kilkakrotnie o mojej miłości do książek kucharskich i pokazywałam swoją kolekcję :)
Dziś zwiększyła się o kolejne egzemplarze :D
Dostałam piękny prezent od M, który znając moją fascynację tymi książkami, gdy tylko zobaczył kolejny tom mojej ulubionej Jadłonomii, od razu wrzucił ją do koszyka :D
Do niej natychmiast dołączyła jeszcze jedna świetna pozycja - Smak Zdrowia, Agnieszki Maciąg <3 ( o niej napiszę następnym razem)
Mimo, że nie jestem wegetarianką, gdy tylko kupiłam 1 tom Jadłonomii przepadłam :D
Przepiękne zdjęcia, od których naprawdę trudno się oderwać, świetne, wspaniale skomponowane przepisy, które nawet mojej mięsożernej rodzinie bardzo zasmakowały :D
Obie pozycje są świetnie, niezwykle czytelnie napisane.
W pierwszym tomie przepisy są pogrupowane według składników jakie przeważają w potrawie.
Tak więc są rozdziały -
Bulwy i korzenie
Kapusty
Cebule, czosnek i por
Liście i zioła
Dynie
Pomidory, papryki i bakłażany
Warzywa zielone
Grzyby
Warzywa strączkowe
Tofu i tempeh
Bakalie, nasiona i zboża
Przepisy podstawowe
W Nowej Jadłonomi, pomysł na uporządkowanie przepisów pojawił się całkiem inny.
Potrawy przypisane są do działów :
Śniadania
Małe dania
Zupy
Duże dania
Desery
Napoje
Przepisy podstawowe
Obie pozycje mają bardzo ciekawie napisany wstęp.
Przedstawione są miary i wagi, wymieniony sprzęt przydatny w kuchni, opisane przyprawy i ich zastosowanie w daniach... naprawdę jest mnóstwo ciekawych wiadomości.
Nowa Jadłonomia zabiera nas w podróż kulinarną po całym świecie... naprawdę trudno się oderwać . Przepisy, które się w niej znajdują, to właśnie to, co autorka - Marta Dymek- poznała w różnych krajach , roślinne przepisy z całego świata <3
Przyznam się, że moja kuchnia bardzo się wzbogaciła dzięki pierwszej Jadłonomii, szczególnie w kwestii bezmięsnych dań obiadowych. Z mięsa na pewno nigdy nie zrezygnujemy, ale dosyć często robiłam i potrawy bezmięsne, niestety nie zawsze miałam na nie pomysł. Jak wiadomo, ciągle chcemy robić coś nowego, poznawać nowe smaki, nowe połączenia. Te książki właśnie to nam umożliwiają :D
Podzielcie się, proszę, swoimi opiniami na temat tych książek, czy je znacie ?
A jeśli tak, to czy zachwyciły Was równie mocno jak mnie ?
Pozdrawiam serdecznie, Agness <3
Obie książki prezentują się bardzo ciekawie i są pięknie wydane :) warto korzystać z takich przepisów. Ja też jak Ty lubię potrawy bezmięsne i też cały czas staram się wprowadzać nowe potrawy. Dużo gotuję bezmięsnych potraw z makaronem, jednogarnkowych. Z warzyw uwielbiam brokuł i cukinię :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Aniu, cukinię po prostu uwielbiam, tak samo dynię :D W ogóle warzywa wszelakie są u mnie do każdego posiłku :D To dziwne, ale mniej lubię owoce , niż warzywa ;) Potrawy jednogarnkowe są super i pyszne i naprawdę pozwalają zaoszczędzić czas :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Sama nie jestem posiadaczką książek M. Dymek, ale ma je moja córka. Pożyczam je i często korzystam z przepisów w nich zawartych.
OdpowiedzUsuńDorotko, super są tam przepisy prawda? Naprawdę można znaleźć niejedną inspirację :D
UsuńUwielbiam książki kucharskie :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie z pięknymi zdjęciami.
Pozdrawiam serdecznie.
O tak, ja tak uwielbiam fotografię kulinarną, że zwyczajnie nie mogę przestać oglądać :D Teraz tak pięknie wydawane są książki kucharskie, że chciałoby się je wszystkie :D
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam <3
Ja też nie jestem wegetarianką a mimo to z wiekiem mój organizm spogląda ku potrawą niemięsnym :)
OdpowiedzUsuńMuszę zerknąć na te pozycje, pozdrawiam :D
Agatko jest blog Jadłonomia, naprawdę super przepisy :D
UsuńBuziaki serdeczne <3
Znam blog ,,Jadłonomia,, i dużo przepisów z niego wypróbowałam. Są rewelacyjne , pewnie tak samo jak książki ;)
OdpowiedzUsuńKamila, zgadza się, książki też są super... no i te zdjęcia, ja się napatrzeć nie mogę :D
UsuńZachęciłaś mnie do kupna tych książek. Faktycznie czasem brak pomysłów na dania bezmięsne :)
OdpowiedzUsuńReniu, naprawdę są fajne :D Przepięknie wydane i cudne zdjecia. Ale jest też blog o tej samej nazwie :D Tam to już w ogóle masa przepisów :D
Usuńpomimo że u mnie sami mięsożercy to czasem lubie takie potrawy. ksiązka fajnie wygląda i zachęca do reprezentowanych potraw :)
OdpowiedzUsuńIness, no właśnie u mnie tak samo, wszyscy bardzo lubimy mięsko :D Ale staram się jak najczęściej gotować również potrawy bezmięsne, a na nie nie zawsze mam pomysł. Książki i blog Jadłonomia dostarczają mi naprawdę mnóstwa pomysłów :D
UsuńBArdzo chwalą te ksiązki, zaciekawiłaś nas :)
OdpowiedzUsuńKasiu, jest cudna i pełna różnych ciekawych dygresji, które uwielbiam czytać :D A potrawy naprawdę bardzo ciekawe, w obu częściach :D
UsuńBuziaki serdeczne <3
Do tej pory omijałam te książki szerokim łukiem. Jakoś do mnie nie przemawiają...a tu taki ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuńElwira, są naprawdę super, ja bardzo chętnie z nich korzystam, bo nie zawsze mam pomysł na jarskie potrawy :D A staram się, żeby nie zawsze było mięsko :D
Usuń