Kiedy zajadać się dynią, jeśli nie teraz ?
Uwielbiam to warzywo i zawsze czekam na czas, kiedy można szaleć kulinarnie
z tą pyszną i zdrową olbrzymką :D
Dynia ma to do siebie, że świetnie nadaje się zarówno do słodkich potraw, jak i wytrawnych. Można robić z niej zupy, sosy, placuszki, kluseczki, ciasta, drzemy, tarty, kremy itd, itd..
z tą pyszną i zdrową olbrzymką :D
Dynia ma to do siebie, że świetnie nadaje się zarówno do słodkich potraw, jak i wytrawnych. Można robić z niej zupy, sosy, placuszki, kluseczki, ciasta, drzemy, tarty, kremy itd, itd..
Dziś podzielę się przepisem na pyszny makaron, z dodatkiem tego wartościowego warzywa <3
Robi się go bardzo łatwo i szybko, a smak super :)
Robi się go bardzo łatwo i szybko, a smak super :)
A przy tych wszystkich dobrodziejstwach jest niezwykle niskokaloryczna,
Dynię obieramy ze skóry ( hokkaido pozostawiamy w skórce, ona pięknie mięknie ) wydrążamy i kroimy w kostkę. Posypujemy ulubionymi przyprawami ( u mnie to oregano, bazylia, tymianek, kurkuma, sól, pieprz, słodka i ostra papryka, domowa jarzynka) polewamy olejem, dokładnie mieszamy. Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy, dodajemy kilka ząbków posiekanego czosnku, do tego wrzucamy przyprawioną dynię, podlewamy szklanką wody i dusimy, do momentu, kiedy dynia będzie miękka i częściowo rozpadnięta. Na drugiej patelni smażymy pokrojoną w kostkę pierś kurczaka, dodajemy do dyniowej masy. Chwilę razem smażymy, dodajemy śmietankę 30 %, doprawiamy do smaku i po kilku minutach gotowe. Podajemy z makaronem, ja najlepiej lubię z tagliatelle lub pappardelle, po wierzchu posypujemy posiekanymi świeżymi ziołami i ostrą papryczką.
Zdradźcie, proszę, Wasze pomysły na potrawy z tym pysznym warzywem <3
Dziś wreszcie mamy piękną, słoneczną jesień, tak, że pędzę do ogrodu rozsypywać korę na rabaty,
a Was zostawiam z pysznym i zdrowym makaronem :)))
Pozdrawiam serdecznie, Agness <3
hej :)
OdpowiedzUsuńdodaję dynię do sera na sernik, lubię dyniowe naleśniki, ciasteczka kruche... bardziej na słodko a to dlatego, że nigdy mnie nikt nie częstował i nie jadłam dyni na ostro
pozdrawiam :)
Joasiu, i ja uwielbiam dyniowy sernik, ale ani naleśników, ani kruchych ciasteczek nigdy nie jadłam. Koniecznie muszę poszperać w tym temacie :D A może Ty w wolnej chwilce podzieliłabyś sie przepisem ? :*
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
UsuńPyszności !!! Z przyjemnością bym spróbowała :)) Jak zawsze piękne zdjęcia Moja Droga !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Aniu, bardzo dziękuję <3 Makaron naprawdę polecam, jest pyszny i szybciutko się go robi :D
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam <3
Kochamy dynię. Serwuję na słodko i wytrawnie. Piekę chleb i ciasto drożdżowe z dodatkiem puree z dyni.Gotuję kluseczki. Ostatnio króluje sok z dodatkiem dyni, ciasto dyniowe. Robię też racuszki i podaję podobnie jak Ty z makaronem. Zdjęci przepiękne jak zwykle:):):)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
UsuńChleba z dynią nie robiłam, tu mnie zaskoczyłaś :D To niesamowite warzywo, można z nim zrobić prawie wszystko :D
Wygląda smakowicie, :-) napewno pyszne... U nas też dziś makaron ale ze szpinakiem :-)
OdpowiedzUsuńAgatko, makaron ze szpinakiem też pycha :D Bardzo lubię :D
UsuńAleż to apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJuż zapisuję przepis.
Pozdrawiam serdecznie.
Naprawdę jest smakowite, bardzo polecam :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
W mojej kuchni w ogóle nie jest obecna, bo nie lubię jej obierać :( Twoja propozycja wygląda przepięknie i z pewnością jest pyszna:)
OdpowiedzUsuńSylwia, jest świetny patent na to, żeby nie obierać dyni na surowo, bo to jest naprawdę trudne. Trzeba ją po prostu przekroić na kilka części, wydrążyć środek i upiec :)Wtedy bardzo łatwo wyjąć mięciutki miąższ łyżką, i mamy gotowy produkt do wielu potraw :D
UsuńDziękuję, wypróbuję <3
UsuńBardzo proszę, uściski serdeczne <3
UsuńU nas dyni raczej nie było, ale trzeba będzie to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda to danie!
Podrawiam :)
Reniu bardzo polecam, to potężna dawka zdrowia :D
UsuńRównież pozdrawiam ciepło :*
Pysznie wygląda:)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam <3
UsuńPrzepis skopiuję, bo niewiele znam przepisów na dyniowe dania. Do tej pory nic z dynią nie gotowałam. W tamtym roku jadłam u znajomej zupę dyniową (uwierz, pierwszy raz:P) i przepadłam. Obiecałam sobie, że dynię jadalną posadzę i będę gotowała. Mam kilka, różnych rozmiarów i zero pomysłu na ich przetworzenie (oprócz tej zupki). Więc dziękuję za przepis i czekam tylko na odpowiednią chwilkę, by go wprowadzić w czyn:))) A może polecisz mi Aguś jakieś pyszne dyniowe dania lub przetwory.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno:)
Izuś, z dyni można zrobić naprawdę całą masę pysznych potraw :D Ja poza makaronem z sosem dyniowym, piekę muffinki, ciasto dyniowe, robię różne zupy i na słono i na słodko z zacierkami, piekę w piekarniku frytki, po wcześniejszym posypaniu ziołami i polaniu olejem, pokrojoną w dużą kostkę dodaję do warzyw z którymi piekę udka, dodaję do gulaszu, do słonych i słodkich tart, smażę placuszki, kluseczki ( coś w rodzaju dyniowych kopytek )robię dżem dyni z pomarańczą ... och mnóstwo jest tego :D Postaram się powrzucać na bloga trochę przepisów w miarę robienia, ok ?
UsuńBuziaki serdeczne <3
Aguś dziękuję:) Frytki dyniowe, dżem z dyni z pomarańczą? - nabrałam wielkiej ochoty na dyniowe przysmaki. Pa:)
UsuńIzuś bardzo się cieszę, dynia naprawdę jest super :D A dżemik dyniowy z pomarańczą poezja :D
Usuń<3 <3 <3
Pysznie to u Ciebie wygląda. Ja niestety za dynią nie przepadam, ale Twoja propozycja przemawia nawet do mnie:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-))
Anitko, cieszę się, że mimo niechęci do dyni mój makaronik spodobał Ci się <3
UsuńŚciskam Cię serdecznie :*
Wygląda pysznie. Ja z dyni to tylko robiła sernik. Ale makaron muszę zrobić. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO tak, sernik jest pyszny... i taki żółciutki :D
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam :)
Ojej wygląda obłędnie!Teraz nie będę mogła zasnąć;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że makaron przypadł Ci do gustu, bardzo polecam , jest pyszny :D
UsuńBardzo lubię dynię :)ostatnio rozsmakowałam się w frytkach i w paście z pieczonej dyni z suszonymi pomidorami:))))
OdpowiedzUsuńBożenko frytki i ja bardzo lubię :D Ale pasty z dyni nie robiłam nigdy, zdradzisz jak ją robisz ?
UsuńU ciebie dania zawsze na bogato :-) Szczerze, to jadłam tylko zupę i to w restauracji, troszkę mnie zniechęca jej wygrzebywanie :-)
OdpowiedzUsuńHolly powiem Ci szczerze, że ja nie wygrzebuję :D Kroję dynię na części i dopiero nożykiem wycinam środek, bez dotykania do miąższu :D Szybciutko, czyściutko i sprawnie :D
UsuńMuito bom aspecto, deve ser delicioso. Felicidades.Abraço.
OdpowiedzUsuńSandra, bardzo dziękuję <3 I bardzo pozdrawiam :D
UsuńWygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńŁukasz, miło mi, bardzo dziękuję :D
UsuńUwielbiam dynię! To danie musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńElwira, naprawdę jest pyszne :D
UsuńZapraszam do grupy kulinarnej, gdzie można dzielić się swoimi przepisami https://www.facebook.com/groups/978045118956536
OdpowiedzUsuń