Przed rokiem zapraszałam Was na 1 Zjazd Food Trucków w moim mieście.
Bardzo liczyłam na to, że impreza przyjmie się i będzie cyklicznie powtarzana, jak na razie okazuje się, że tak właśnie będzie, nawet trudny obecny rok i nietypowa sytuacja jaka panuje, nie przeszkodziły w zorganizowaniu imprezy :))
i właśnie we Włodawie odbywa się 2 Zjazd Food Trucków.
Można by pomyśleć, że jest to taka sobie zwykła impreza - pojeść pyszności, do których na co dzień nie mamy dostępu, spotkać się ze znajomymi i miło spędzić czas. Fakt, to wszystko prawda, ale tu jest coś, co tę imprezę wyróżnia i powoduje, że jest wyjątkowa <3
A mianowicie, głównym punktem programu jest - BLOOD TRUCK - zbiórka krwi.
Podobnie jak przed rokiem podstawiony jest Ambulans do pobierania krwi. Chętni mogą się przyczynić do zwiększenia zasobów krwi w naszym kraju, które są bardzo niskie.
Miłym gestem od właścicieli niektórych aut z gastronomią, są darmowe vouchery na ich specjały, przeznaczone dla krwiodawców :)
Frekwencja dopisuje, chętnych na spróbowanie różnych smakołyków jest wielu, a z wozów oferowana jest naprawdę pyszna i bardzo zróżnicowana kuchnia :) Jest duża różnorodność potraw, są różne smakowitości z mięsem, jest coś dla wegetarian, oraz pyszne lemoniady :)
Wspaniałe jest to, że organizowane są takie imprezy połączone ze szczytnym celem.
Przyjemne z pożytecznym <3
Kochani, miłej niedzieli Wam życzę i do napisania <3
No i fajnie. Szkoda że czas nie sprzyja imprezom.
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie sprzyja, jednak musimy żyć normalnie (z zachowaniem najdalej idącej uwagi) bo nie wiadomo, kiedy to się skończy.
UsuńAgnieszko, było pysznie :)))
OdpowiedzUsuńKilka takich imprez było u nas ale jakoś nigdy nie skusiłam się na takie jedzonko :-).
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię czasami taką odmianę, popróbowanie nowych smaków. Zawsze staramy się kupić różnorodne jedzenie, żeby spróbować różności :D
UsuńW Krakowie Food trucki to częsty widok. Odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach stały się modne:-) Wszelakich imprez z ich udziałem zawsze ochoczo wypatruje mój mąż z nadzieją na pyszne hamburgery:-) Rzadko się zawiedliśmy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Kasiu, tak, Kraków przyciąga tłumy turystów, to i takie różnego rodzaju atrakcje są na porządku dziennym :D U nas dopiero od jakiegoś czasu fajnie się dzieje i jest sporo różnych imprez :)
UsuńA burgery naprawdę zawsze trafiały się pyszne :D
I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Nigdy nie byłam na takiej imprezie, a od czasu do czasu w moim mieście są takie zloty.
OdpowiedzUsuńIwonko,koniecznie kiedyś się wybierz, może spodoba Ci się. Jedzonko jest bardzo różne, na pewno coś przypadnie Ci do gustu <3
UsuńChętnie kiedyś się wybiorę na takie wydarzenie, jeśli tylko będzie organizowane w moim mieście :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto, różne kuchnie w jednym miejscu :))
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie :)
Uwielbiam food trucki :) fajnie, ze organizują tam również fajne akcje w których można pomoc innym :)
OdpowiedzUsuńAgatko, tak to prawda, to szczytny cel, a przy okazji przyjemność :))
UsuńBył u nas ze dwa razy taki festiwal, raz nie wyszło, bo lało straszliwie.
OdpowiedzUsuńNa festiwalu nie próbowałam niczego, bo ceny wydały mi się mocno naciągane.
Jeśli tutaj akcja społeczna, to się chwali...
Jotko, to prawda, szczytny cel połączony z przyjemnością :) Fajne są takie akcje :)
UsuńAle fajnie!! Super :D
OdpowiedzUsuńAgatko, cieszę się, że impreza przyjęła się w naszym miasteczku. Mam nadzieję, że tak będzie i w kolejnych latach :D
UsuńŚwietna inicjatywa. 😊
OdpowiedzUsuńAgnieszko, to prawda :D Fajnie, że są organizowane takie akcje :)
UsuńZawsze biorę w nich udział :D Pyszne jedzonko!
OdpowiedzUsuńO tak, naprawdę jest z czego wybierać :D
UsuńSuper. Bardzo fajne są takie imprezy.
OdpowiedzUsuńTo prawda Agatko, super, że są organizowane :D
UsuńJakoś nie udało mi się trafić na Food Trucki :(( a szkoda !! Lubię jeść
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze się uda, coraz więcej takich imprez robią :)))
UsuńWszystko to, czego nie jem:) I nawet krwi nie mogłabym oddać, bo kiedyś dawno chorowałam na chorobę, która mnie wyklucza.
OdpowiedzUsuńJednak fajnie, że są ludzie, którzy krew oddają (chwała im) i tacy, co jedzą to jedzenie (wspierając przedsiębiorców):)
Ja bardzo lubię czasami zjeść coś innego niż zwykle, tak że tym razem wpadł pyszny burgerek ;))
UsuńTrudno w to uwierzyć, ale nigdy nie byłam na festiwalu food trucków :)
OdpowiedzUsuńKochana, wcale nie trudno uwierzyć :)) Ja też dopiero od 2 lat mam możliwość tam się znaleźć :)) To wcale nie jest taka popularna impreza, ale fajnie, że coraz częściej można na nią trafić :)
UsuńW moim miescie było raz - dowiedziałam sie po fakcie. nie żałuje. nie bylo nic wegańskiego ;)
OdpowiedzUsuńNo to u nas większa różnorodność, bo i weganie nie byli poszkodowani. Myślę, że teraz, gdy coraz więcej osób nie je mięsa i produktów odzwierzęcych, coraz więcej powstaje restauracji i jadłodajni wszelakich, oferujących tego typu potrawy, więc i food trucki starają wpasować się w istniejący trend :)
Usuńchetnie bym cos zjadla
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zaraz zjesz coś, na co masz największą ochotę <3
UsuńA może by tak jednak sobie takiego Food Trucka sprawić?
OdpowiedzUsuńTrzeba przegadać temat ;D
Pozdrawiamy serdecznie!
Z całych sił przyklaskuję pomysłowi :))) To super sprawa, pyszne jedzonko, plus podróże, poznawanie nowych miejsc i kontakt z fajnymi ludźmi :)) <3
UsuńJa również serdecznie pozdrawiam :)
Jaka szkoda, że to tak daleko i już . Bo ja będę we Włodawie, ale dopiero za 20 dni. Może doradzisz mi w sprawie stacjonarnych jadłodajni Włodawy? Może masz swoje ulubione? Zawsze chętnie słucham rad "tubylców" (bo nie zawsze reklama i wygląd są miarą smacznej kuchni). A ja lubię smacznie zjeść :) W Lublinie też sie zatrzymam, może uda mi się znaleźć "tajemniczy ogród". Wygląda baśniowo, faktycznie :) A przepis na syrop miętowy sobie odpisałam, na pewno zrobię wkrótce :) Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńHaniu, jak miło, że odwiedzisz Włodawę :)) Może uda Ci się wpaść do mnie na kawkę ? Zapraszam serdecznie, byłoby mi bardzo miło <3
UsuńCo do Włodawskich restauracji, to rzadko w nich bywam, ale jadłam w Atmosfera Cafe, Kameleon, Bordo, Jaga Bistro, Venus, Bar 816... w sumie w każdej z nich jest smacznie. Zależy na co mamy ochotę, w jednych obiady są smaczniejsze, w innych pizza. Obiady to np Bar 816 i Kameleon, Pizza - to Atmosfera, Bordo i Prowincja...
I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
A jak ja Cię znajdę, Agnes? Jak będę się zbierać do drogi, to jeszcze tu dam Ci znać :) Widzę, że wybór restauracji jest spory. Na pewno skorzystam z paru :) Dziękuję :) I jeszcze raz serdeczności!
UsuńKochana, naturalnie podam Ci adres do odwiedzin może na maila, a może na messengera jeśli korzystasz <3 Więc będę czekała na wiadomość o wyprawie :))
UsuńBuziaki serdeczne :)
Mój mail haniamrok@wp.pl Messengera tez mam, ale wchodzę na niego tylko z FB Inaczej nie umiem ;) Odezwę się na pewno, to jeszcze 2 tygodnie. Pa! :)
Usuń<3 <3 <3
UsuńFajnie jest na takich imprezach, jedzenie pewnie pyszne, a cel szczytny. Nie toleruję tłumów więc chyba musiałabym tam iść o tej porze, co Ty ;-)
OdpowiedzUsuńMiłeczko, no właśnie, jak widać na zdjęciach, tłumów nie było, było fajnie kameralnie :))
UsuńDobrze, że w twoim mieście organizuje się takie imprezy i że towarzyszy im szczytny cel. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLusi i ja się cieszę z tego powodu. Coraz więcej fajnych akcji się odbywa:))
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Fajny zlot i jak sadze smaczny - mi się nie udało na podobny w W- wie wybrać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko, coraz więcej takich imprez, więc na pewno będziesz miała okazję w jednej z nich uczestniczyć :D
UsuńUściski serdeczne <3
Świetne zdjęcia, cudowna relacja. Aż zgłodniałam! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa <3 Jedzonko było naprawdę pyszne :D
UsuńŚwietna relacja. Takie inne papu jest ekstra. Aż się chce spróbować, mniaaam.
OdpowiedzUsuńKasiu, to prawda, fajnie jest mieć możliwość popróbowania nowych smaków :))
UsuńO w mordkę! Impreza dla Myszy!
OdpowiedzUsuńOj tak, cała masa pyszności :D
UsuńKiedyś Food Tracki kojarzyły się z niezdrowym, tłustym jedzeniem, okazuje się, że wcale nie musi tak być. Potrawy mogą być smaczne a jednocześnie zdrowe i sycące. W Warszawie samochody z dobrym jedzeniem można spotkać w okolicy centrów biurowych, gdzie mają dużą rzeszę fanów.
OdpowiedzUsuń