Postanowiłam ostatnio zrobić sobie niespodziankę i zamówiłam pudełko z kosmetykami :)
To taka niespodzianka nie niespodzianka, bo wiedziałam jakie produkty się tu znajdą, ale samo oczekiwanie na przesyłkę i to otwieranie, zawsze budzi we mnie dreszczyk emocji :))))
Lubię od czasu do czasu skusić się na jakiś box, a tym razem zachwyciły mnie kosmetyki , bo są naprawdę świetne .
Wszystkie są w dużym stopniu naturalne, takie jak lubię i zawsze staram się wybierać. Bez całej masy nieobojętnej dla organizmu chemii.
Pudełko jest śliczne i bardzo przydatne , zawsze je zostawiam i trzymam w nich różne
drobne ,,przydasie ,, :)
Po otwarciu przykrywy ukazały się :
Tonik Hibiskusowy Sylveco - jeden z moich ulubionych produktów. O fajnej kisielkowatej konsystencji. Właśnie mi się skończył, więc bardzo się przyda :)
Maseczka -peeling do twarzy , również Sylveco z linii kosmetyków Vianek, bardzo jestem jej ciekawa, zaraz wypróbuję :))
Kolejny produkt Sylveco z linii Vianek - Peeling do ciała o miłym malinowo-cynamonowym zapachu, fajnie wygładza skórę i pozostawia wrażenie nawilżenia :)
Lawendowy krem do twarzy , również Sylveco, z linii Biolaven. Miałam wcześniej tę serię, chyba nawet o niej wspominałam na blogu. Delikatne, przyjemnie nawilżające kosmetyki :)
Kolejny produkt, to mleczko do demakijażu z Be Organic - jagody goji i acai.
Balsam do Ciała Oillan
Żel pod prysznic, bez dodatku szkodliwych substancji :)
I na koniec gąbeczka z Yasumi do mycia buzi . Bardzo delikatnie i przyjemnie masuje skórę :)
Miałam taką już wcześniej i bardzo lubiłam taki poranny masaż :)
W ogóle uwielbiam kosmetyki z tej firmy, szczególnie maseczki do twarzy :)
Same fajne kosmetyki.... i jak można było się oprzeć i nie zamówić, prawda ???
Kochani, życzę pięknego tygodnia i wytchnienia od upału.
Ściskam, Agness <3
Sprawiłaś sobie wspaniałą niespodziankę. Myślę, że kilka z nich przydałoby się. Czy mogłabyś uchylić rąbka tajemnicy gdzie to zamawiałaś. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńJuż wyczytałam w necie. Pozdrawiam:):):)
UsuńO fajnie, że już znalazłaś :) Kosmetyki naprawdę super :)
UsuńBardzo fajny prezent sobie sprawiłaś i słusznie! Nie należy o sobie zapominać:) Też sobie sprawię taką niespodziankę! Pozdrawiam baaaaardzo cieplutko:)
OdpowiedzUsuńO tak, miło robić sobie czasami takie niespodzianki :)))
UsuńŚciskam serdecznie :*
A wiesz, też od jakiegoś czasu kusi mnie zamówienie takiego pudełeczka. Lubię od czasu do czasu wypróbować coś nowego. Skoro jesteś zadowolona to i ja wypróbuję. Uściski!!
OdpowiedzUsuńMagda, bardzo polecam. To bardzo fajna sprawa takie pudełeczko, sprawia wiele przyjemności :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Naturalne to do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńMusze pomyśleć.
pozdrawiam cieplutko
Alu staram się wybierać naturalne kosmetyki, wiem, że na pewno nie ma w nich samych naturalnych składników, ale wierzę, że te, które są , tak bardzo nie szkodzą i są jak najbardziej przyjazne dla skóry :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie <3
Aga. Dziękuję za informację dotyczącą sernika. Pieczenie odłożyłam na imieniny mężusia(za kilka dni), ale podałam dalej i kosztowałam sernik na koniec roku autorstwa koleżanki - wg Twojego przepisu:). Kosmetyki zaprezentowałaś bardzo interesująco. Ja zawsze mam problem z podobnymi, bo jestem bardzo niesystematyczna w tym względzie i najczęściej po kilku dniach stosowania - zapominam. Zgroza! Krem i żel pod prysznic-te są obowiązkowe. Maseczki, toniki, peelingi, balsamy - zawsze starzeją się w szafce. Co jakiś czas obiecuję sobie stosować systematycznie i... tak w koło.
OdpowiedzUsuńChoć uwielbiam piękne zapachy, otaczać się nimi.
Pozdrawiam serdecznie!
Izuś, mam nadzieję, że sernik smakował Ci :)
UsuńPrzyznam się bez bicia, że i mnie zdarza się zapominać o niektórych kosmetykach i też czasami wyrzucałam ledwo napoczęte opakowanie. Ale im jestem starsza, tym bardziej staram się pielęgnować skórę, bo niestety, coraz bardziej tego potrzebuje ...
Buziaki <3
Kosmetyków nigdy nie za wiele, a w szczególności tych naturalnych.
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Ada o tak, dobrze jest wybierać jak najbardziej naturalne kosmetyki. JA wiem, że one na miejsce tych najbardziej szkodliwych substancji muszą mieć wprowadzone jakieś niezbędne zamienniki, ale mam szczerą nadzieję, że są one znacznie przyjaźniejsze dla naszego organizmu :)
UsuńNie dalej jak w sobotę przeglądałam i zastanawiam się czy kupić.
OdpowiedzUsuńTwój wpis to ...znak.
Nie dalej jak w sobotę przeglądałam i zastanawiam się czy kupić.
OdpowiedzUsuńTwój wpis to ...znak.
Aszka, naprawdę warto... bardzo warto :) Kosmetyki są naprawdę świetne, sporo z nich jest w moim stałym pielęgnacyjnym repertuarze :))
UsuńKosmetyki kosmetykami, a jakie pudełko śliczne :)
OdpowiedzUsuńOj tak, Moniś. Niektóre pudełeczka są naprawdę bardzo ładne :)
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy na pudłeczko z kosmetykami się nie skusiłam ale to o którym opowiadasz wygląda fantastycznie. Sama też szukam w miarę naturalnych kosmetyków w których będzie jak najmniej chemii.
Pozdrawiam
Ja się bardzo cieszę, ze coraz więcej jest kosmetyków naturalnych. Pojawia się coraz więcej firm i linii kosmetycznych. Jest w czym wybierać :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :)
Z ciekawością przeglądam wpisy o kosmetykach, bo w sklepie i chciałoby się zakupić, ale potem jak kupię to żałuję, bo mocno wysuszają mi skórę i wyglądam jak przesuszony żółw. Ostatnio kupiłam olejek pod prysznic Bielenda i jestem zachwycona. Chyba wypróbuję inne kosmetyki z tej firmy. Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem do ciała. Muszę zgłębić temať.
OdpowiedzUsuńUściski.
Justynko, ja tak wyglądam jak nie używam kosmetyków ;)) Musze koniecznie się czymś nawilżać. Z Bielendy bardzo fajna jest seria Golden, z dodatkiem olejków w składzie. Prawdopodobnie masz olejek pod prysznic właśnie z tej serii, jest sporo innych kosmetyków, są super, warto wypróbować :) Mają w swoim składzie mnóstwo świetnych olejków :)
UsuńBuziaki serdeczne :)
Bardzo fajna zawartość... a do tego te piwonie na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńZ checią dołączam do obserwatorów :)
Karolina, witam Cię serdecznie <3
UsuńNa zdjęciach to róża, jej kwiaty do złudzenia przypominają piwonię, prawda ? Jest tak samo napakowana płatkami i cudnie pachnie :)
super, może też się skuszę na coś podobnego;)
OdpowiedzUsuńMarta, to jest naprawdę fajny dreszczyk emocji :)))
OdpowiedzUsuńŚwietna niespodziewanka ;-) Jestem ciekawa zapachu tych kosmetyków.Może kiedyś się dowiem, na razie skrobię na kuchnię ;-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarilyn, kuchnia to bezdyskusyjny priorytet :)))
UsuńBuziaki <3
Te Vianki, to ja sobie zakupie, natknelam sie na nie ostatnio i bardzo mi sie spodobaly:)
OdpowiedzUsuńKasiu, warto :) To naprawdę fajna linia :)
UsuńMożesz robić zdjęcia do reklamy, dobre ujęcia
OdpowiedzUsuń