Dopiero połowa października, a aura typowo listopadowa. Zimno, wietrznie , mokro i szaro. Jednak przyroda wciąż czaruje i wynagradza swoim pięknem ten szary, chłodny czas. Nadal jest mnóstwo zieleni, ogrody kwitną i obdarzają nas plonami. Wciąż owocują maliny, jabłonie, śliwy, pomidory w szklarence, a nawet cukinia :))
Zabieram Was na spacer po zimnym i wietrznym, ale wciąż kolorowym ogrodzie <3
Obiecują ocieplenie w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że tak naprawdę będzie i uda nam się korzystać z piękna jesieni, w słońcu i cieple. A wciąż jest co podziwiać :))
Ja sezonu tarasowego jeszcze nie mam zamiaru zamykać, wciąż liczę na codzienne herbatki na łonie natury :)) I Wam tego życzę < 3
Zdecydowanie się zgadzam, ze pogoda przypomina bardziej listopad niż październik :) roślinki w ogrodzie wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńAgatko, zapowiadają ocieplenie, mam nadzieję, ze tak będzie faktycznie :)
UsuńDzieekuje za spacer. Cudnie... Ale słonka brak. Też cz ekam za tym ociepleniem żeby pobiesiadować w ogrodzie. Buziaki.
OdpowiedzUsuńAgatko, to prawda, słonko przydałoby się bardzo :) Trzymam kciuki, żeby pojawiło się jak najprędzej :)
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Miło się spaceruje po Twoim jakże pięknym ogrodzie. U nas pogoda nie sprzyja spacerom. Pada i wieje wiatr, a w ogrodzie ponuro. Czekam z niecierpliwością na poprawę pogody. Pozdrawiam 🧡🧡🌻🥀🌹
OdpowiedzUsuńU nas podobna aura, na krótki spacer i zdjęcia, wyskoczyłam pomiędzy opadami. Ale liczę na to, że już za chwilę zaświeci piękne słońce :)
UsuńUściski serdeczne <3
Mając taki ogród przyjemniej jest pić herbatkę na zewnątrz.
OdpowiedzUsuńBasiu, uwielbiam to :D Od wczesnej wiosny, aż do późnej jesieni, a w ładne dni i zimą, wszystkie posiłki i kawki, herbatki to na dworze :)
UsuńTwój ogród wcale nie wygląda szaro - buro. Jest tak kolorowy. A u mnie większość kwiatów zniszczyły ostatnie ulewy. . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU nas padało, ale tak spokojnie, powiem nawet, że mogłoby jeszcze trochę popadać. Nasze rejony należą do suchych.
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie :)
Obecnie jestem w Krakowie i faktycznie ciągle pada.. czy to wychodze, czy wracam. I nie powiem; jest to dla mnie już nieco męczące:( zwłaszcza, że nawet jeśli mam parasolkę- i tak jestem przemoczona.. jak? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U nas deszczu ciągle mało. Są dni szare, zimne, wietrzne, ale deszcz niezbyt często pada. O deszczu o którym wspomniałam w poście to już nawet śladu nie ma... Ale powiem szczerze, że marzy mi się złota, słoneczna jesień :))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Pięknie, kocham patrzeć na ogrody.. na zieleń, kwiaty, naturę. Może i nie mam ręki do kwiatów, ale uwielbiam taki widok i miejsca. Kawa w takim ogrodzie musi smakować dziesięć razy lepiej ♥
OdpowiedzUsuńKochana, kawa, herbatka, posiłki... to wszystko na łonie natury, wśród zieleni, ma zupełnie inny smak. Aż żałuję, że kończy się sezon ogrodowych posiadówek.
UsuńA mówią, że jesienią ogród nie może być piękny, ja tu widzę kompletnie coś odwrotnego. Magia! Zazdroszczę tak cudownego miejsca i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDaria, dziękuję bardzo za miłe słowa <3 Dla mnie ogród jesienią jest bajecznym okresem, uwielbiam go o tej porze roku :))
UsuńPogoda paskudna, tym milej pospacerować po twoim pięknym ogrodzie. Przez trzy lata mieliśmy upalne jesienie, teraz trudno te chłodną jesień zaakceptować.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam.:))
Celu, to prawda, w tym roku jest bardzo chłodno. Mam nadzieję, że jeszcze będzie nieco cieplej i doczekamy się pięknego słońca.
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twój ogród :)
OdpowiedzUsuńAgatko, nawet nie wiesz jak bardzo mi miło, dziękuję kochana <3
UsuńTwoje roślinki nadal wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 To prawda, w ogrodzie jeszcze bardzo letnie widoki, sporo kwiatów kwitnie :))
UsuńKochana cudownie było pospacerować po Twoim pięknym ogrodzie. ��
OdpowiedzUsuńAgnieszko, bardzo się cieszę, że wpadłaś na spacer i że sprawił Ci przyjemność <3
UsuńPiękny ogród i wciąż kolorowy. U mnie też lało nieustannie od paru dni, dopiero dziś niebo się przejaśnia. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAniu, u mnie szaro, wietrznie i zimno. Deszczu trochę spadło, ale jak na moje tereny to wciąż zbyt mało... ale dobre i to ;)
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Jesienny a piekny :)
OdpowiedzUsuńŁukaszu, bardzo dziękuję :D
UsuńPiękny spacer po jesiennym ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, bardzo się cieszę, że spacer sprawił Ci przyjemność <3
UsuńDziękuję za wspaniały spacer po Twoim ogrodzie, a plonów ze szklarni zazdroszczę (w dobrym tego słowa znaczeniu). Pozdrawiam cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńLenko i ja dziękuję, że zechciałaś pospacerować moimi alejkami <3
UsuńW szklarni jeszcze troszkę pomidorków jest , ale to już ostatki :))
U nas też już pogoda mało zachęcająca do siedzenia w ogródku. Wciąż ślicznie u Ciebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniu, u nas też zbyt zimno na dłuższe posiadówki. Mam nadzieję, że jeszcze pogoda dopisze w tym sezonie :)
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Wspaniały ogród i kolory jesieni. Z checią pospaceruję po nim Agnieszko. MIłego dnia!
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję i zapraszam do spacerów <3
UsuńTobie również miłego dnia :)
ależ masz dużo hortensji! Pięknie u Ciebie kochana, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana <3 Hortensji faktycznie dużo w moim ogrodzie, kocham te piękne krzewy i sadzę gdzie tylko się da :)))
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Ode mnie potrójne gratulacje, za ogród, za nie doprowadzenie go do stanu śmietniska (ja bym tak pewnie zrobiła i za umiejętność pokazania go...
OdpowiedzUsuńIwonko, bardzo dziękuję, naprawdę miło mi <3
UsuńTo piękno na pewno wymaga masę starań i pracy! Ale warto, prawda?
OdpowiedzUsuńSerdeczności i zdrowotności!
To prawda, jest co robić, ale kocham te moje krzaczory :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Piękny ten ogród. Wyobrażam sobie jak pachnie usiadłabym nawet na bujanej huśtawce która ma daszek i wsłuchiwałabym się...na przykład w ulewę
OdpowiedzUsuńKasiu, najpiękniej pachnie w czasie kwitnienia lilii, wtedy cała okolica jest uperfumowana, aromaty niosą się daleko :)) A w czasie deszczu uwielbiam siedzieć na tarasie i słuchać jak bębni w dach :))
UsuńJak patrze na Twoje zdjęcia to widzę tutaj jeszcze późno letnie widoki, hortensje bez wątpienia królują chociaż marcinki nieśmiało przypominają, ze wkrótce będzie coraz zimniej. Oby nie, niech sezon tarasów trwa w najlepsze.
OdpowiedzUsuńViolu, to prawda, gdyby nie spadające na trawnik liście, można by pomyśleć, że to letni czas :))
UsuńMój ogród dopiero powstaje, więc nie mam tak pięknych widoków. Za kilka lat pewnie też tak ładnie u mnie będzie :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, jestem pewna, że będzie pięknie. Mieszkasz w takim cudnym miejscu, że nawet brak ogrodu nie przeszkadza. Las za oknami, to dopiero jest bajka <3
UsuńDziś wreszcie u nas słonecznie i ciepło. Tylko w takim wydaniu jesień lubię.
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie ilość kwitnących w Twoim ogrodzie roślin. U mnie jedynie doniczkowe okryte są kwiatami.
Serdeczności przesyłam:)
Dorotko, bardzo lubię hortensje między innymi za to, że jesienią tak pięknie jeszcze wyglądają :) Są największą ozdobą ogrodu :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Przepiękny ogród. Odpowiednio zadbany i wypielęgnowany potrafi wyglądać zachwycająco nawet podczas jesiennych dni.
OdpowiedzUsuńhttps://carmix.pl/
Bardzo dziękuję, miło mi, że podoba Ci się :D
UsuńI to jest najpiękniejsze w ogrodach, że nawet gdy z pozoru zimno, aura nie dopisuje to jeszcze tyle roślin i kwiatów nas zachwyca kolorami. Ja kocham i te które mamy do późnej jesieni i te które zaczynają wiosnę jak https://florexpol.eu/387-krokusy-cebulki . Nie może zabraknąć w moim ogrodzie takich roślin.
OdpowiedzUsuńTo prawda, wszystkie rośliny są zachwycające, ale chyba najbardziej cieszą te wiosenne, pierwsze kwiaty :D
Usuń