Kochani, zabiorę dziś Was na spacer do lasu. Chciałam napisać - do jesiennego lasu, ale nie zgadza się tu nic, poza porą roku :) Wprawdzie mamy już październik, ale przyroda nic sobie z tego nie robi, panują klimaty typowo letnie. Na dworze cieplutko 23*C, słonecznie i pięknie. Liście na drzewach i krzewach zielone, trzeba długo szukać, żeby znaleźć jakiś przebarwiony liść :))
I przepiękna biżuteria lasu, którą są grzyby. Wprawdzie słabiutko jest teraz z grzybami jadalnymi, jest zastój, pewnie za kilka dni się pojawią, bo popadało, jest ciepło i była pełnia. Ale teraz można spotkać tylko te niejadalne...ale takie piękne <3
Grzyby są takie śliczne i jest tak niesamowicie dużo przeróżnych rodzajów, że mogłabym fotografować je bez końca :))
Kochani, a jak Wy spędziliście dzisiejsza piękną, ciepłą niedzielę ?
Udało się wyskoczyć na jakiś spacerek :) ?
Bardzo lubimy spacery po lesie... Niestety i u nas na ten jesienny musimy troszku jeszcze poczekac... Jest jesień ale zdecydowanie ta kalendarzowa... A spacer taki zaliczyliśmy ale w piątek.i w końcu pokazały się grzyby, ale tych trujących więcej .. Dzisiaj jesteśmy już po małej imprezce... Ciacho zajadamy o tak późnej porze a co tam... Przy kominku z ciepła herbatka... Bo jakoś tak zimno się zrobiło w czterech ścianach... Buziaki i pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAgatko, a u mnie dziś ciasto na poniedziałkowe śniadanie :))Wczoraj wieczorem upiekłam kruche ze śliwkami i od razu rano musiałam spróbować :))
UsuńKochana, życzę Ci pięknej pogody i możliwości spacerowania do woli :))Buziaki <3
Droga Agness!
OdpowiedzUsuńOdbyłam dziś z rodzinką równie piękny i długi spacer po janowskich lasach. Tych najszlachetniejszych grzybów - jak na lekarstwo, ale trujących - zatrzęsienie! Przyroda wokół wciąż jeszcze bardziej letnia, niż jesienna. Na te cudownie wybarwiające się liście musimy troszkę poczekać oraz na kolejny wysyp grzybów - tych jadalnych rzecz jasna :-))
Ślę uściski i moc serdecznych pozdrowień.
Anita
Anitko, czyli mamy podobną pogodę i leśne widoki. Pewnie już niedługo jesień pokaże swoje piękne oblicze i drzewa zaczną się złocić :)
UsuńJa czekam na wysyp grzybków, marzy mi się jeszcze wypadzik na grzybobranie :D
Ściskam Cię serdecznie <3
Wspaniały spacer:))u nas dzisiaj nawet wyjść z domu nie było jak:))halny już drugi dzień szaleje:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, te silne wiatry są prawdziwym utrapieniem. U nas też mocno wiało, gdyby nie to, pogoda byłaby wręcz lipcowa, tak było cieplutko :)
UsuńPozdrawiam Cię gorąco <3
Dziękuję za cudowny spacerek !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Elu, a ja dziękuję że miałaś ochotę pospacerować razem ze mną i że spacer sprawił Ci przyjemność <3
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Dzisiaj też zaliczyłam spacer ale nad jeziorem :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlu, spacer nad wodą, ogromna przyjemność <3
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Nigdzie nie byłam. Lało cały dzień!
OdpowiedzUsuńWrrr!
O widzisz... a u nas było przepięknie, ale dziś już szarówka, nie pada, ale jest szaro. Liczę na deszczyk, bo u nas wciąż jeszcze sucho, pada bardzo mało.
UsuńPrzepiękne "owoce" leśnego spaceru. Zdjęcia wspaniałe mam na myśli... Klimatyczne, pokazujące piekno natury...
OdpowiedzUsuńJak ja to lubię!
A u mnie przeplatanka deszczowo-pochmurna dziś była.
Gości miałam, więc z konieczności w domu zamiast w ogrodzie. Cóż...
Polu, bardzo mi miło, że zdjęcia przypadły Ci do gustu <3 Cieszę się, że udało nam się wyskoczyć na leśny spacer i wykorzystać piękną pogodę, bo dziś już szaro i bez słoneczka.
UsuńŻyczę Ci pięknej pogody, idealnej do plenerowych wędrówek <3
Świetne fotki. Uwielbiam spacery po lecie :) Dzis planowałam się wybrać ale cały dzień padało ;(
OdpowiedzUsuńAgatko, u nas wczoraj przepiękna pogoda, dziś dla odmiany już szarówka, brak słońca, choć nie pada.
UsuńWspaniały spacer po lesie . Super fotografie. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńLucynko, bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam <3
UsuńTeż byliśmy w lesie, ale u nas duże wietrzysko było :(
OdpowiedzUsuńKochana i u nas też wiało, gdyby nie ten silny wiatr, to pogoda byłaby wręcz lipcowa :))
UsuńU mnie też pogoda była piękna i wykorzystaliśmy ją na spacery. Byliśmy też w lesie, jednak u nas grzybów brak, ale samo spacerowanie w ciszy i pięknie przyrody było super :) Piękne zdjęcia zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że i Was pogoda dopisała :)) Grzybki teraz zrobiły sobie przerwę, u nas podobnie. Ale liczę na to, że za kilka dni będzie kolejny wysyp, bo marzy mi się jeszcze grzybobranie w tym roku :)))
UsuńDziękuję za miłe słowa o zdjęciach i pozdrawiam Cię serdecznie <3
Uwielbiam spacery do lasu, u mnie wczoraj była deszczowa pogoda, a na dodatek zaczął się sezon na polowania( biedne zwierzątka).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nina, u nas dziś też spore ochłodzenie, wprawdzie nie pada ale jest szaro. Liczę, że trochę popada, bo deszczu jednak mało na naszych terenach.
UsuńPolowania... cóż :(((
I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Nie ma jak w lesie ;)))
OdpowiedzUsuńOj tak, można naprawdę zresetować się i odpocząć od wszystkich stresów <3 :D
UsuńCudowne spacery a ja uziemniona :(
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo Ci współczuję, mam nadzieję, że niedługo znów będziesz mogła wędrować tam, gdzie dusza zapragnie <3
UsuńByłam niedawno na spacerze w lesie, niewiele jesieni jeszcze🌲🌳🍀
OdpowiedzUsuńPora iść ponownie i jej poszukać🍁🍂🤗
Serdeczności zostawiam na udany cały nowy tydzień🌞🌻🍩🤗☕🍩
Teraz z każdym dniem będzie widać coraz więcej jesiennych zwiastunów. Niech jak najdłużej będzie ciepło i pięknie :))
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Aguś wspaniały spacer i piękne zdjęcia. Grzyby są niezwykle fotogeniczne :). My teraz też dużo po lesie chodzimy, zaczęło się na dobre grzybobranie :)). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńJustynko, to prawda, grzyby pięknie wychodzą na zdjęciach :D U nas na razie zastój z tymi jadalnymi, ale ostatnio ładnie popadało, więc myślę, że znów będzie kolejny wysyp :)
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
U nas szuflada zamrażarki pełna grzybów-maślaków, bo prawdziwki suszymy.
OdpowiedzUsuńW niedzielę był u nas pogodowy kalejdoskop, a czas spędziliśmy w ogrodzie z wnukami.
Pozdrawiam Cię cieplutko.:)
Celu, takie grzybki zimą to prawdziwy rarytas, fajnie mieć takie zapasy :))
UsuńWidzę, że niedziela spędzona w miłym towarzystwie i w przyjemny sposób :))
I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Świetne zdjęcia. Uwielbiam spacery po lesie.
OdpowiedzUsuńAgnieszko bardzo dziękuję <3
UsuńTakie spacery to prawdziwa przyjemność i relaks :)
Spacerowania nie było, natomiast calkiem udane zwiedzanie pałacu.
OdpowiedzUsuńCzyli również wspaniale spędzona niedziela :))
UsuńBardzo ladna taka ciepła jesień, jeszcze malo kolorowa, ale te grzybki są urocze, tutaj nie ciagnie mnie wcale do lasu, wolę morze, ale też dawno już nie byłam.
OdpowiedzUsuńKochana, dla mnie morze nieosiągalne niestety, bardzo daleko, ale mam mnóstwo jezior wokół, wprawdzie to nie to samo co morze, ale też uwielbiam te spacery nad wodą :))
UsuńAch, nad jeziorami jest przepięknie, ważne że masz wodę w pobliżu,można obserwować rozne piękne ptaki, tataraki, trzciny.
UsuńTak kochana, mieszkam na pojezierzu, więc jezior do wyboru :)) Jeziora, rzeki, lasy i łąki :))) W pięknym miejscu przyszło mi żyć <3
UsuńLas to mój żywioł, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńI ja kocham las, to oaza spokoju, wyciszenia i relaksu <3
UsuńPiękny spacer, fantastyczne zdjęcia ☺
OdpowiedzUsuńNatalko, bardzo dziękuję <3 Uwielbiam wypady do lasu :))
UsuńDzięki za miły spacer :)
OdpowiedzUsuńU nas niestety zimno i deszczowo :(
Reniu, cieszę się bardzo, że spacer sprawił Ci przyjemność. U nas dziś też już zupełnie inna pogoda, szaro, ale cieplutko. Właśnie przed chwilą przeszła burza z ulewą :)
UsuńAga wspaniały spacer :) Jeszcze taki jesienny będzie nie raz ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko, to prawda, uwielbiam jesienne spacery, oby tylko pogoda jak najdłużej dopisała :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Muchomorów wszędzie pełno:-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, na każdym kroku widać było kolorowe grzybki :))
UsuńPięknie napisałaś - "biżuteria lasu"!
OdpowiedzUsuńU nas lało, więc niedziela - poza wyjazdem do kościoła - mocno domowa:)
Uściski:)
Czasami i w domku fajnie posiedzieć, tak na luzaczku, bez pośpiechu, poleniuchować :)) Jesień zapewnia nam sporo takich domowych dni :))
UsuńUściski serdeczne <3
Piękne zdjęcia z cudnego lasu. Kocham spacery po lesie. Wychowałam się niemalże w lesie. Niestety teraz musimy na te spacery jechać samochodem. Bardzo mi ich brakuje. Tydzień temu byliśmy a naszym ukochanym lesie. Jednak grzybów niestety nie znaleźliśmy. Pozdrawiam🌻🌻😀
OdpowiedzUsuńAleż to cudowne mieszkać obok lasu, tylko pozazdrościć <3 U nas mnóstwo lasów wokół, ale do każdego z nich trzeba podjechać około 7 km.
UsuńTu na razie też grzybów malutko, po pierwszym bardzo obfitym wysypie jest lekki zastój.
I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Piękna wycieczka:-))) My niedzielę spędziliśmy z futrzakiem nad jeziorem. Trudno uwierzyć, że mamy już październik:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Anitko, czas pędzi jak szalony, wydaje się że przed chwilą czekaliśmy na wiosnę i pierwsze kwiaty, a tu już jesień. Na szczęście na razie piękna i ciepła... oby jak najdłużej taka była :D
UsuńCudna Wasza niedziela nad jeziorem <3
Ściskam Cię serdecznie :)
taka pogoda coraz bardziej mi się podoba, piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńGosiu, bardzo dziękuję <3 W lesie tyle skarbów, że na każdym kroku można coś fotografować :) Po chwilowym załamaniu pogody, dziś znów słonecznie, ciepło i pięknie :))
UsuńŚciskam Cię <3
Cudowny spacer z niezwykle urokliwą przyrodą.
OdpowiedzUsuńZ wielka przyjemnością oglądam Twoje przepiękne zdjęcia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Łucjo dziękuję <3 Bardzo się cieszę, że leśny spacer sprawił Ci przyjemność :)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie, pięknego tygodnia <3
Lubię spacery po lesie, ciszę i spokój. To jedno z tych miejsc, w którym można się wyciszyć i zrelaksować
OdpowiedzUsuńKochana, to prawda, natura to najlepszy antydepresant jaki tylko istnieje :))
UsuńDla miłośniczki wypraw leśnych takie zdjęcia zawsze mile widziane.
OdpowiedzUsuńOj tak, kto kocha naturę, zawsze się nią zachwyci <3
UsuńCudnie mieć dostęp do takiego lasu, jesienny, wiosenny, letni, a nawet zimowy - lasy są cudne, ale czasami zbyt daleko. U mnie niestety brak możliwości, choć u ciebie sobie popatrzę.
OdpowiedzUsuńIwonko, cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność leśnymi obrazami. Ja mam o tyle dobrze, że moje miasteczko otoczone jest z każdej strony lasami, rzekami i jeziorami, wszędzie ,,rzut beretem,, :) Więc korzystam, kiedy tylko czas pozwoli, choć nie pozwala zbyt często ;))
UsuńPrzepiękny spacer Aguś, cudowne kadry - z dziką rozkoszą pospacerowałam z Tobą po lesie :) mam blisko, a dawno nie byłam - wstyd - wiem, ale ostatnio jakoś nie ogarniam rzeczywistości :) natchnęłaś mnie - jutro idę na spacer, mam nadzieję, że pogoda mi na to pozwoli :)
OdpowiedzUsuńJustynko w takim razie trzymam kciuki za pogodę i mam nadzieję, że uda Ci się wypad do lasu. Ja uwielbiam takie spacery, jednak też niezbyt często mam możliwość tam się wybrać. Ale ważne, że w ogóle, raz na jakiś czas, udaje się :)))
UsuńWspaniały spacer. Uwielbiam las, jego ścieżki, tajemnice...Zawsze inaczej postrzegam świat po taim leśnym detoxie.
OdpowiedzUsuńAniu, to prawda, las to najlepszy antydepresant. Cisza, spokój i wspaniały kontakt z naturą :) To wszystko działa na nas niesamowicie :)
UsuńPrzepiękne ujęcia grzybów. Magiczne miejsce
OdpowiedzUsuńBielasiu, bardzo dziękuję za miłe słowa <3
UsuńDziękuję za miły spacer,kocham naturę i zawsze bardziej ciągnie mnie do lasu niż na uliczki miejskie. Faktycznie las jeszcze świętuje późne lato,właściwie to u mnie w UK tak było do zeszłego tygodnia a pozniej przyszly zimne wiatry,deszcz i drzewa nagle zaczęły zmieniać się jak kameleony. Oby jak najwięcej było dla nas pięknych i słonecznych dni. Pewnie już niedługo będziesz podziwiać i kolory jesieni. A na grzybki to z pewnością popędziłby od razu mój tata,zapalony grzybiarz.
OdpowiedzUsuńViolu, u nas po kilku dniach pochmurnych, znów świeci piękne słońce, aż uśmiech ciśnie się na buzię :)) Oby tak jak najdłużej :)) Uwielbiam złotą jesień, to chyba najpiękniejszy dla mnie moment w przyrodzie :))
UsuńTwój tata miałby u nas co zbierać, bo znów, po chwilowym przestoju, zaczął się wysyp grzybów :))
przecudowne zdjęcia wow:) aż mam chrapkę na takie miejsce do tuptania...
OdpowiedzUsuńKochana, przyjeżdżaj do mnie, tu wokół same piękne, ogromne lasy, jeziora, rzeki... sama natura :))
UsuńLubię spacery, szwędać się lubię....kocham las!
OdpowiedzUsuńKasiu, mam tak samo :))) Takie leśne wędrowanie to najlepszy antydepresant pod słońcem :)))
UsuńWitaj Aguś <3
OdpowiedzUsuńTwój spacer po lesie sprawił, że sama zatęskniłam.
W tak smaczny sposób opowiadasz malując słowami, że błogi uśmiech zagościł na mojej twarzy.
Romantyczna duszo... ileż w Tobie wrażliwości i delikatności...
Biżuteria lasu, jak pięknie powiedziane
Uściski wirtualne i dziękuję
Kasiu, dziękuję kochana, nawet nie wiesz jak wielką przyjemność sprawił mi Twój komentarz <3 <3 <3
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Cudowne kadry, uwielbiam las o tej porze roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Aniu, las jest zachwycający i ja go uwielbiam, liczę na to, że znów pojawi się kolejny wysyp grzybów jadalnych :))
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Ale wysyp grzybów! Czasami warto wybrać się na jesienny spacer, aby znaleźć takie skarby lasu :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, las oferuję nam ucztę dla zmysłów :))
UsuńNa początku września udało nam się troszkę a może nawet sporo pochodzić po lesie. Piękna pogoda i jeszcze do tego grzyby.Było cudownie. Kochamy las i to co w lesie. Teraz od tygodnia leje i ziąb. Może nawet dobrze bo jestem stale w pracy to przynajmniej nie jest mi żal,że nie mogę skorzystać ze spaceru. Wciąż czekam na tę kolorową jesień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia 🙂
Kochana, u nas pogoda podobna, bardzo zimno i nieprzyjemnie. Ale ja cały czas mam nadzieję, na piękną złotą jesień i jestem pewna, że taka właśnie będzie :D Dzięki deszczom grzyby szaleją, kanie tak ogromne, że nie mieszczą się na dużej patelni, muszę kroić na kawałki :)))
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie i życzę słońca <3
Wspaniały spacer, magiczny las
OdpowiedzUsuńWiem że często robisz wypady do lasu, to po prostu magia :D
Usuń