czwartek, 9 kwietnia 2020

Ogród - prace wiosenne



Wreszcie przyszła przepiękna, słoneczna, ciepła wiosna.
W tym roku wyjątkowo późno zaczęłam pozimowe prace w ogrodzie. Zawsze do tej pory już wszystko miałam uprzątnięte, a teraz dopiero początki. Zbyt zimno było, pogoda nie sprzyjała, nie ciągnęła do przebywania w ogrodzie. Ale od poniedziałku jest pięknie, praca jest ogromną przyjemnością.
Przeważnie jesienią wycinam większość przekwitniętych bylin, wiosną dzięki temu jest dużo mniej pracy, w tym roku było inaczej. Taka długa, ciepła jesień spowodowała, że rośliny wciąż kwitły, były zielone i piękne, szkoda było wycinać. Więc zostały, a teraz pracy tyle, że nie wiadomo od czego zacząć... ale jakoś idzie, praca posuwa się do przodu, jedynie po moim przejściu pozostają ogromne hałdy suchych patyków do utylizacji :))














Najwięcej czasu zajmuje przycinanie hortensji bukietowych, ponieważ mam ich naprawdę sporo.
Hortensje bukietowe kwitną na nowych, tegorocznych pędach, więc należy je przycinać wiosną, dosyć krótko, ja przycinam tak 1-2 oczka powyżej poprzedniego cięcia. Wycinać należy tak, żeby środek krzewu był wyższy, a boki niższe, wtedy roślina ma ładny, stożkowaty pokrój. Usuwamy wszystkie cienkie i słabe gałązki, zbyt mocno zagęszczone i zaschnięte. Jest taka zasada, jeśli chcemy mieć większy, gęstszy krzew z większą ilością drobniejszych kwiatów, zostawiamy pędy dłuższe, jeśli krzew ma być niższy, z mniejszą ilością, ale ogromnych kwiatostanów, wtedy ścinamy mocniej.

Tu na zdjęciach widać krzewy, które jeszcze czekają na cięcie, a pomiędzy nimi hałdy wyciętych patyków, czekających na rozdrobnienie.











A tu już pierwszy prysznic jaki dostały roślinki po zimie. 
Jest nieprawdopodobnie sucho, a to dopiero początek wiosny... co będzie latem ???





I na do widzenia, zostawię Wam bukiet pięknych, białych hiacyntów <3<3<3




Kochani, życzę Wam dobrych i szczęśliwych dni.
Do napisania  niebawem <3 



110 komentarzy:

  1. Ja mam tylko 200m trawników. Jestem po ich wertykulacjo-aeracji. Krzewy przecięte, niektóre cebulowe przekwitnięte. Jedynie forsycja sie trzyma bo migdałek jak zwykle zmarzł i zastanawiam się nad jego wykopaniem - w ciągu 6 lat kwity tylko raz. Mięta mi rośnie, zostawiona w donicy. I stokrotki bez przerwy żadnej od października kwitnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że i ja swojego migdałka się pozbyłam już kilka lat temu. Wprawdzie przepięknie kwitł każdego roku, ale zawsze w trakcie kwitnienia dostawał choroby, która polegała na zamieraniu części pąków. Stwierdziłam, że warto zrobić miejsce dla rośliny, która bardziej spełni moje oczekiwania, tym bardziej, że mój ogród niewielki i każdy skrawek miejsca na wagę złota :)))
      Trawnik też świeżo po tych samych co u Ciebie zabiegach, stąd dostał prysznic, bo susza niesamowita.

      Usuń
  2. A ja właśnie w tym roku jak nigdy pospieszyłam się i porządki już mam zrobione w ogrodzie . Teraz czekam aż roślinki zaczną puszczać pąki i kwitnąć. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, to Ci zazdroszczę, bo przede mną jeszcze ogrom pracy... zrobiłam może 1/4, a już łapki odmawiają posłuszeństwa ;) Ale to dlatego, że rozleniwione po zimie, teraz z każdym dniem będzie lepiej, lepsza kondycja i więcej siły :))
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  3. Ogród to nieustana praca i mnóstwo satysfakcji . To fakt opadów jest mało a podlewanie nie zastapi deszczu. Wszystkiego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucynko to prawda, taki prawdziwy, rzęsisty deszcz to coś, czego naszym ogrodom bardzo potrzeba. Podlewanie to tylko namiastka, ale dobre i to, zawsze roślinki trochę się nawodnią :)
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  4. Zazdroszczę tego ogródka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, nie wyobrażam sobie, żeby go nie było, to moja oaza relaksu, spokoju i przyjemności :))) Mimo, że pracy wymaga ogrom ;)

      Usuń
  5. Ja też zaczęłam Aguś porządki na skromnych moich rabatkach. Przycięłam hortensję, ale chyba zbyt mało. Ciągle czekam na większe roślinki i pomyślałam, ze szkoda ciąć więcej. U mnie jakoś wszystko tak powoli idzie w górę. Kilka lat temu razem ze szwagrem sadziłam drzewka owocowe. On u siebie, ja u siebie. On ma duży sad, a ja ciągle marniutkie, niewysokie drzewka. Miałam zadbać o nasadzenia krzewów i drzewek w tym roku, a boję się ruszyć z domu na zakupy. Masz Aguś jakiś sprawdzony sklep internetowy z roślinami?
    Uściski i trzymaj się w zdrowiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuś, ostatnio już zawsze kupowałam w tym sklepie ,,Albamar,, zawsze jestem bardzo zadowolona, ładne, dorodne sadzonki, pięknie zapakowane :)) Tu masz linka do tej szkółki - https://albamar.pl/
      Kochana, to nic, że nie przycięłaś mocno, będzie od razu wydawał się większy krzew, z tym, że tak ogólnie, to na początku warto mocniej przycinać, wtedy mocniej się zagęszcza od dołu. Ale z czasem i tak ładnie zgęstnieje :)
      Ściskam Cię serdecznie i również życzę zdrówka <3

      Usuń
    2. Aguś, bardzo dziękuje za odpowiedź. Zawsze boją się, że roślinki nie przeżyją podróży. dlatego szukam solidnych dostawców. Buziaki

      Usuń
  6. Widzę, że Ty też działasz teraz w ogrodzie. Pogoda u nas też piękna.
    My planujemy zakup hortensji, ale cały czas szukamy odmiany, która mogłaby utworzyć coś na kształt żywopłotu.
    Miłej pracy :)

    Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ada, hortensje to jedne z moich najukochańszych roślin, po prostu uwielbiam je i sadziłabym bez opamiętania, niestety ogródek niezbyt duży i już nic nie wcisnę. Zazdroszczę Ci planowanych zakupów roślinnych :)))
      Tobie również miłych prac ogrodowych <3

      Usuń
  7. Jeszcze chwilę i zrobi się pięknie i zielono :). W takich chwilach żałuję, że nie mam aktualnie nawet kawałka ogrodu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie teraz, ogródek to coś bardzo przydatnego, ciężko wytrzymać w domu bez wyjścia na powietrze... ale cóż... oby wszystko co niebezpieczne i złe szybko minęło i znów wróciło szczęśliwe, normalne życie i możliwość korzystania ze wszystkich zielonych, pięknych miejsc.

      Usuń
  8. Pozdrawiam serdecznie i dobrych świąt życze:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, bardzo dziękuję kochana <3 Tobie również zdrowych, szczęśliwych i spokojnych Świąt <3

      Usuń
  9. JUż ogarnęłam ogródek - nawet kwietnik-drabinę zmodyfikowałam i przemalowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaga, bardzo Ci zazdroszczę, u mnie może dopiero 1/4 prac zrobiona, reszta przede mną... a już ręce bolą ;)) Ale damy radę, my babeczki to siłaczki prawdziwe, co mamy nie dać rady :)))

      Usuń
  10. Piękna słoneczna pogoda sprzyja pracy w ogrodzie, aż chce się coś porobić :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, masz rację, mogłabym cały dzień być na powietrzu, jest tak ciepło i pięknie <3 :D
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  11. Dziękuję Agnieszko, pracy sporo, ale gdy już się z tym uporam, zacznie się pięknie zielenić :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Internet dziś mi pływa, nie mogłam nic pisać, a tu u Ciebie taki pracowicie!
    Teraz wszystko zakwita, aż miło ale susze widać gołym okiem, dziś miało padać, ale nie spadła u nas ani kropla...
    Udanych prac ogrodowych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, u mnie też miało padać i nic... obawiam się suszy latem... ostatnie sezony coraz bardziej suche :/

      Usuń
  13. W końcu ta wiosna :) Ogrom pracy, ale później piękne rośliny wynagrodzą trud :) U mnie też jeszcze sporo do zrobienia :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, to prawda, uroda kwitnących, kolorowych ogrodów wynagradza każdy trud. A na dodatek ta praca na świeżym powietrzu, mimo że ciężka, to niesamowicie przyjemna :))
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  14. Masz piękny ogród! Dla miłośniczek kwiatów to dobrodziejstwo, ale i ogrom pracy. Moje hortensje już dawno przycięte, ogród kilka razy podlany, to mi zabiera najwięcej czasu, a zapowiadają znowu suszę:(
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, obawiam się suszy, ostatnie lata staje się to normą :/ Teraz ledwie wiosna się zaczęła, niby deszczowy okres, a już tak sucho...
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  15. Pracy w ogrodach jest naprawdę dużo. Ja niestety nie mam sił, żeby wszystko ogarnąć i mój ogród nie wygląda tak pięknie jak w ubiegłych latach. Boje się tez przeziębić i często rezygnuję z pracy w ogrodzie. Ale cieszą mnie wszystkie kwitnące kwiaty, a jest ich tak wiele. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze zdrówkiem trzeba się pilnować, szczególnie teraz. Ja również nie wychodzę do ogrodu, jeśli jest zimno, wolę troszkę poczekać i wyjść, gdy pogoda dopisuje. Najwyżej troszkę później się przygotuje ogród do lata, nic to :)))
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie <3

      Usuń
  16. Porządki w moim ogrodzie już zakończone Uwielbiam go. Tó mój azyl. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, tylko pozazdrościć :D U mnie jeszcze dużo, dużo pracy, żeby ogródek był przygotowany do wiosny :))
      Ja swój ogród traktuję podobnie jak Ty, to moje ukochane miejsce, azyl, w którym uwielbiam przebywać :))

      Usuń
  17. Ja w przyszłym roku na jesień powycinam wszystkie trawy i byliny, by na wiosnę było mnie pracy. Teraz zostawiłam i do tej pory zbieram suche trawy z całej działki. Zdrowych, wsopaniałych Świąt kochana. I zapraszam do siebie oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klaudynko, właśnie tak staram się robić każdego roku, ale tym razem nie udało się. Była taka długa, piękna i ciepła jesień, że szkoda było mi wycinać zieloniutkie i ładne jeszcze rośliny, a później już przyszła zima i wszystko czekało na wycięcie do wiosny. Teraz przez to pracy mam ogrom... ale to nic, ja to kocham :)))
      Ściskam Cię serdecznie i życzę wspaniałego poświątecznego czasu :))

      Usuń
  18. Witaj
    Zazdroszczę Ci tego ogrodu
    Ja niestety mam wyłączona możliwość cieszenia się moim Ogrodem
    A dzisiaj zajrzałam, bo chciałam złożyć życzenia
    Życzę aby święta Wielkanocne przyniosły radość,
    spokój oraz wzajemną życzliwość.
    Zrozum sens życia i potęgę rodziny.

    Ja po raz pierwszy sama w te święta....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismeno, bardzo dziękuję za odwiedziny i piękne życzenia. Ja Tobie już poświątecznie życzę wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze <3
      Przykro mi kochana, że spędziłaś samotne święta, bardzo trudne przyszły czasy, musimy je przetrwać...

      Usuń
  19. U nas też prace ogrodowe na całego. Pogodna póki co wspaniała, tylko sucho niestety, tak jak i u Ciebie. Ale boimy sie podlewać, żeby wody w studni nie zabrakło. Wyglądamy z tęsknotą deszczu.Dobrze, że możemy dotlenic sie na świezym pwietrzu i rozruszać po zimie. Bardzo juz to było potrzebne.
    Pozdrawiam Cie serdecznie, Agness i pięknych, pogodnych dni życzę (z odrobinką deszczyku, rzecz jasna!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleńko, wyobraź sobie, że wreszcie dziś spadł deszcz i zagrzmiało kilka razy :))) Wprawdzie mało tego deszczu, ledwo co zmoczyło trawę i ziemię, ale i to lepiej niż nic.
      Ściskam Cię serdecznie i również życzę... deszczu :)))

      Usuń
  20. Ogród to multum pracy i multum satysfakcji. Choć ja tylko mogę powiedzieć o balkonowym, hehe Pięknie wygląda prysznic roślinek, piękne światło. :) Pozdrawiam kochana Agness, uwielbiam Twój ogród. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agusiu, i balkonik daje mnóstwo radości, to taka piękna namiastka ogrodu :D Twój balkon na pewno już za chwilę zatonie w pięknych roślinach :))
      Dziękuję za wszystkie miłe słowa i ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
  21. też działam w ogrodzie. Susza mnie martwi...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, to prawda, susza jest okropna, a to dopiero początek wiosny.... co będzie latem...

      Usuń
  22. Ja od niedawna też mam swój ogródek. Dużo mniejszy niż Twój ale to zawsze kawałeczek zieleni :) ostatnio też wycinałam suche badyle aż miałam pęcherze na palcach :D wszystko kwitnie i jestem zachwycona. Na szczęście u mnie nie jest aż tak sucho ale podlewam rośliny w miarę potrzeb :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie, że masz ogródek, który Cię cieszy i ofiaruje piękne kwiaty :)) Fajnie, że już masz wiosenne prace za sobą, przede mną jeszcze caaaałkiem sporo wycinania suchych badyli :)) Ale to wszystko to fajna praca i później cudne efekty :)

      Usuń
  23. Ależ zazdroszczę posiadania ogrodu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. mam takie małe marzenie, że kiedyś będę miała ogródek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, a że marzenia się spełniają, to będziesz miała na pewno <3 :D

      Usuń
  25. Odpowiedzi
    1. Teraz mamy bardzo intensywny ogrodowo czas, ale to dobrze, pozwala zachować dobre myśli i optymizm w tych trudnych czasach.

      Usuń
  26. Masz co robić, Kochana! Ale później będą boskie wrażenia i radość ogromna. Bo Twój ogród jest zachwycający! Nawet, w czasie sprzątania :) Zdrowych Świąt! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu, bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa <3 Kocham mój ogród i miło mi bardzo, jeśli sprawia przyjemność i innym osobom :))
      Kochana, Tobie życzę pięknych poświątecznych dni <3

      Usuń
  27. Sporo pracy. Jest naprawdę co robić. Masz co roku piękne hortensje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, dziękuję <3 Hortensje to jedne z moich ukochanych roślin, bardzo mnie cieszą :)
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie, uściski <3

      Usuń
  28. Zazdroszczę tego pięknego ogródka Agness. Za chwilę będziesz miała koło domu raj. Solidna praca popłaca. Nie mogę się doczekać jak pokażesz swój letni ogród. Życzę Ci Kochana dużo zdrowia uśmiechu i pomyślności. Twoim bliskim też.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dziękuję kochana za miłe, ciepłe słowa <3
      To prawda, ogród za chwilę zazieleni się i rozkwitnie kolorami, to balsam dla zmartwionego umysłu i wspaniała odskocznia od trosk :)
      Ściskam Cię serdecznie i również życzę dużo zdrowia i dobrych dni <3

      Usuń
  29. W tym okrutnym czasie bardziej doceniamy , że mamy swój kawałek ziemi. Pozdrawiam cieplutko 💖

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, to prawda. Niesamowicie współczuję wszystkim zamkniętym w czterech ścianach bloków, a jeśli nie mają balkonu, to już w ogóle ciężko... tak właśnie ma moja córcia w Warszawie. Bardzo brakuje jej świeżego powietrza i ruchu. Ale trzeba przetrwać <3
      I ja serdecznie Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  30. Przepiękny masz ten ogród. Moje uznanie.
    Ja mam 400 metrową działkę 25 km od Warszawy. Ale na święta odstąpiłam ją dzieciom i wnukom.
    Wszystkiego dobrego, zdrowia i nadziei na te Święta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, bardzo dziękuję <3
      Twoje dzieci i wnuki na pewno są szczęśliwe, mogąc korzystać z dobrodziejstwa przebywania na łonie natury. Tak ciężko wytrwać w czterech ścianach, bez powietrza i ruchu...
      Ja Cię pozdrawiam już poświątecznie i życzę wszystkiego dobrego na nadchodzące dni <3

      Usuń
  31. W ogrodzie pracy co nie miara ja też miałam pracowity tydzień - nie zasiliłam bo nie było czym ;) Sucho oj sucho też podlewam :) Zdrowych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, martwi mnie ta susza, a to dopiero wiosna się zaczyna... co będzie latem ???
      Pozdrawiam Cię poświątecznie i życzę dobrych dni <3

      Usuń
  32. Zachwycam się Twoim cudownym ogrodem !
    Zdrowych i radosnych Świąt !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, bardzo dziękuję kochana <3
      I ja pozdrawiam Cię serdecznie i życzę pięknych poświątecznych dni i wszystkiego dobrego <3

      Usuń
  33. Dużo się u Ciebie dzieje w ogrodzie.
    Życzę Ci zdrowych, spokojnych, pełnych wiary i nadziei na lepszy czas świąt Wielkiej Nocy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, to prawda, praca wre :))
      Dziękuję kochana, a Tobie życzę już poświątecznie, wszystkiego dobrego, zdrówka i optymizmu w tym trudnym czasie <3

      Usuń
  34. Dzięki za odwiedziny. życzę wszystkiego dobrego - moje hortensje przy Twoich wyglądają blado tym bardziej, że przemarzły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wandziu, bardzo dziękuję <3 Uwielbiam hortensje bukietowe, to prawdziwe siłaczki i każdego roku pięknie kwitną na nowych pędach. Szczerze je polecam do każdego ogrodu. Są niezawodne :))

      Usuń
  35. W tym roku zakładam swój pierwszy ogród. Wiadomo, na początku będzie on może trochę łysawy, bo trudno mieć od razu wszystko, ale już z przyjemnością się staramy i przynajmniej nie myślimy o dość ponurej rzeczywistości (oby wreszcie pojawiło się światełko w tunelu! I oby nie była to lokomotywa haha :-D). Do swojego ogrodu zakupiłam Hortensję ogrodowa GREEN SHADOW i dwie dębolistne, tak na dobry początek. Pewnie kilka lat poczekam, aż osiągną obiecany duży rozmiar...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, takie zakładanie ogrodu, to wspaniała sprawa. Zazdroszczę wszystkim w takiej sytuacji :)) To niesamowite wyzwanie i wielka okazja do planowania, kombinowania, sadzenia, roślinnych zakupów i ogrodowych wymian.... ach... aż się rozmarzyłam :)) Kochana, życzę Ci dużo przyjemności w tym wyzwaniu <3
      A rośliny rosną po prostu w oczach, każdego roku bujniejsze i okazalsze. Bardzo namawiam do robienia zdjęć, to na nich najbardziej widać, jak szybko wszystko się zmienia i rośnie :))

      Usuń
  36. Radosnego Alleluja! Z nadzieją na lepszy czas:-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, bardzo dziękuję <3 Tobie życzę wszystkiego dobrego na poświąteczne już dni, dużo spokoju i jak najwięcej powodów do radości <3

      Usuń
  37. Ale super, mega chciałabym mieć własny ogród ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, więc na pewno będziesz go miała, marzenia się spełniają <3 I tego Ci życzę <3

      Usuń
  38. Jeszcze nie mam swojego ogrodu, bo jeszcze jestem na etapie wynajmu ;)
    Kwiaty z ostatniego zdjęcia piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałaś jeszcze... więc na pewno w przyszłości będziesz posiadaczką wspaniałego kawałka natury :))
      Hiacynty uwielbiam, niestety zbyt mało ich mam i koniecznie muszę pomyśleć o dosadzeniu :))

      Usuń
  39. To prawda - nieprawdopodobne jest to jak sucho jest w kwietniu. Moja babcia mówi, że to jakieś szaleństwo żeby tyle podlewać o tej porze roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, to prawda. U nas wczoraj padało troszkę, pierwszy raz od nie wiem kiedy... Ale tego deszczu odrobinę, ledwo kurz zmyło :/

      Usuń
  40. ach takie prace w ogródku to sama przyjemność:)

    OdpowiedzUsuń
  41. U nas też prace ogrodowe idą pełna parą :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki temu nie możemy narzekać na brak ruchu na świeżym powietrzu, w czasie, gdy jest zakaz przemieszczania się :)) Kolejna korzyść z ogrodów :)))

      Usuń
  42. Z Mamą już zaczęłyśmy i wysadziłyśmy już pomidorki pod folię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak szybciutko, moje jeszcze czekają na wysadzenie, ale niektóre już aż się proszą o to, żeby tam trafić, takie są wysokie i potrzebują świeżego powietrza :)

      Usuń
    2. Moja mama najpierw pikowała do doniczek i trzymala w ciepłej piwnicy a teraz wysadziła :) ale to dopiero początki prac ;)

      Usuń
    3. No tak, dopiero zaczynamy. U mnie w szklarence sałata i rzodkiewka, jemy ją już 2 tygodnie. A teraz przyjdzie pora na pomidorki :)) U mnie popikowane stoją na parapetach w domu :)

      Usuń
    4. Zazdroszczę.... u nas sałata dopiero wzeszła... zjadłabym oj zjadła a nie chce kupować w B czy w sklepie bo nie wiadomo skąd to przyjechało :(

      Usuń
    5. Wiesz kochana, ja nie siałam sałaty. Co roku kupuję gotowe flance u pobliskiego ogrodnika, wtedy jest szybciutko :) Sadzę, a pomiędzy nimi wysiewam rzodkiewkę :)

      Usuń
    6. Rozumiem... ale masz pewność,że to bez oprysków? :)

      Usuń
    7. O tak, to zaprzyjaźniony ogrodnik, uprawia ekologicznie, na małą skalę, od wielu lat od niego biorę sadzonki :)

      Usuń
    8. To pyszne muszą być :)

      Usuń
    9. O tak, są naprawdę wartościowe, zdrowe i fajnie rosną :)

      Usuń
    10. Moja Mama nie ma z tym szczęście ale tez nie ma gdzie kupić... raz kupiła gotowe flance pomidorów na ryneczku i grzyb zeżarł... dlatego sama pikuje, sieje bo wtedy rosną jak szalone o wiele większe niz te z sadzonek (synowa kupuje gotowe) ;)

      Usuń
    11. Pomidorki, paprykę, cukinię też sami siejemy, pikujemy i później wysadzamy do ogródka, czy szklarenki. Jedynie flance sałaty już od kilku lat kupujemy, bo wychodzi dużo wcześniej. Zawsze jemy ją już od połowy marca, naszą mieliśmy dopiero w kwietniu :))

      Usuń
    12. U nas pomidory, sałata, ogórki, pietruszka, rzodkiewka, szczypiorek, kukurydza... w tym roku będzie też dynia po pilubiłam.. po raz pierwszy zjadłam tej jesienie hokaiddo i pokochałam <3 Pyszna jest i mam nasionka :) Nie wiedziałam ze dynia taka smaczna ale np. te zwykłe już nie mają smaku ;/

      Moja Mama zawsze później zabiera sie za takie sprawy ale najważniejsze ze jest swoje :)

      Usuń
    13. Uwielbiam dynię, niestety nie mam miejsca, żeby sadzić ją u siebie w ogródku i bardzo tego żałuję. Ale jesienią zawsze sporo kupuję u zaprzyjaźnionych gospodarzy, tam gdzie kupuję inne warzywa, ziemniaki i jajka :))

      Usuń
    14. POdobno można na trawniku - my wysiejemy obok mini tunelu i zobacztmy... mam nadzieję, że urośnie ;)

      A jaką odmianę? :)

      Usuń
    15. Kochana, mąż by mnie zamordował, bo to on kosi trawę :)))
      A ja bardzo lubię różne dynie, jakoś nie mam najulubieńszej odmiany, chociaż chyba Hokkaido nie ma sobie równych, choćby nawet z tego powodu, że można ją jeść ze skórką i ma obłędny kolor :D

      Usuń
    16. A u mnie Mama bo jak tata kosi to jak popadnie xD A mama omija krzaczki, krzewy... ale wiesz.. jak masz od kogo kupić eko to lepiej miejsce przeznaczyć na ziółka lub coś innego :)
      O tak.. a wiesz, że ja ostatnio piekłam piżmową - kupiłam 2 tygodnie temu ostatnią w L za 2zł/kg i tak długo piekła się bo była faszerowana ze i skórkę dało się zjeść a dynia nie była spalona :) Chociaż smak najlepszy ma Hokaiddo... nie lubię makaronowej.. dla mnie taka mdła i miodowa a ja miodu nie lubie ;/

      polecam zapiekankę pasterską ( u mnie wegańska) pod puree z dyni a nie z ziemniaków ;)

      Usuń
    17. No to teraz ja bardzo poproszę o ten przepis na Twoją wersję zapiekanki pasterskiej ... tak krok po kroku :)))) <3 <3 <3

      Usuń
    18. Ja robię na oko :) I często posiłkuje się mieszanką wiosenną z Biedronki.... taką zamrożoną mieszam z wcześniej ugotowaną zieloną soczewicą, i sosem pomidorowym (przesmażona cebula, pomidory, czosnek, przyprawy), wykładam do naczynia i na to puree z dyni czyli zmiksowana dynia z odrobiną wody, przypraw i tahini lub masła orzechowego i piekę aż puree się przypiecze... ale i tak najbardziej lubię tę zapiekankę odpiekaną w piekarnik uz funkcją grill kiedy te puree jest na prawde chrupiace - taka skorupka ;) tak naprawdę moja wersja takiej zapiekanki to soczewica z warzywami zapiekana pod puree z dyni - warzywa można dać dowolne chociaż w oryginale to korzeniowe i mięso ale ja lubię jak jest więcej warzyw :)

      Usuń
    19. Bardzo Ci dziękuję za pomysł na fajne jedzonko, na pewno wykorzystam przy najbliższej okazji <3

      Usuń
    20. Nie ma za co. Służę inspiracją :)

      Usuń
    21. Przyjemnosć po mojej stronie :)

      Usuń
  43. Ja wycinam wszystko dopiero wiosną bo lubię te badyle i jesienią a zwłaszcza zimą gdy szron i szadź je upiększy. Ale rzeczywiście pracy wiosną jest więcej i więcej suchych łodyg do spalenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, hortensje też zawsze zostawiam na zimę, fajnie falują na wietrze i ładnie wyglądają. Ale floksy, lilie, czy inne suche badyle wolę wyciąć, bo później tyle tego, że nie wiem w co ręce włożyć, tak właśnie jest w tym roku. Ale nic to, dam radę, po prostu dłużej to potrwa :))

      Usuń
  44. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń