Kochani, podzielę się dziś przepisem, na bardzo łatwy, lekki i pyszny torcik z masą jogurtową i owocami. Zawsze robię to ciasto, gdy mam sporo jogurtu do wykorzystania, a jego data przydatności do spożycia zbliża się do końca.
Przepis na biszkopt jest stareńki, moja mama zawsze tak piekła i ja przejęłam recepturę od niej, Uważam, że nie ma sobie równych, zawsze wychodzi i co najważniejsze, nie potrzeba do jego upieczenia proszku :)
* 3/4 szklanki mąki pszennej
*1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
* 3/4 szklanki cukru
* 5 jaj
* szczypta soli
Oddzielić białka od żółtek i ubić z odrobiną soli. Gdy już ładnie będą tężały dosypywać po trochu cukier, ubijać aż będzie sztywna piana. Dodać żółtka i jeszcze moment miksować, żeby się połączyło. Wsypać mąki i delikatnie wymieszać. Wylać do wyłożonej papierem na spodzie, tortownicy ((25 cm) nie natłuszczać boków) i piec w 180 *C przez około 35-45 min. Po wyjęciu z piekarnika opuścić blaszkę na podłogę, tak mniej więcej z wysokości kolan.
Masa jogurtowa
* ok 900 ml jogurtu naturalnego
* 3 łyżki cukru
* 2 łyżki żelatyny
* 3 galaretki cytrynowe
- Galaretki rozpuścić we wrzątku (od podanej na opakowaniu ilości wody, odjąć 1 szklankę, czyli dajemy 5 szklanek wrzątku) dokładnie rozpuścić, wylać do płaskiego naczynia (np blachy do pieczenia) ostudzić i włożyć do lodówki. Po całkowitym stężeniu pokroić w kostkę.
- Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki wrzątku, lekko ostudzić
- Jogurt przez chwile zmiksować z cukrem, dodać letnią żelatynę, cały czas dokładnie miksując, żeby nie było grudek.
* Dodać kosteczki galaretki do jogurtu, wymieszać
* 1 puszka brzoskwiń
* 2 puszki masy kajmakowej
- Biszkopt przekroić na 2 blaty.
- 1 blat włożyć z powrotem do tortownicy, nasączyć
(zalewa z brzoskwiń, dodać trochę wody, posłodzić 1 łyżką cukru)
- posmarować masą kajmakową
- wyłożyć połowę masy jogurtowej
- na to wyłożyć 2 blat i również go nasączyć
- posmarować masą kajmakową
- wyłożyć resztę masy jogurtowej- na wierzch wyłożyć brzoskwinie
(można zalać je galaretką, jednak ja wolę same brzoskwinie na wierzchu)
Włożyć do lodówki do stężenia na kilka godzin, a najlepiej na całą noc
Opisywania całkiem sporo, ale tak naprawdę robi się go bardzo łatwo i szybko, a jest pyszny :))
Pozdrawiam ciepło, życzę dużo słońca i pogody ducha <3
Wygląda przepysznie! Musze podrzucić przepis moim dziewczynom, bo mnie już się nie chce piec;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko:)
Aniu, polecam naprawdę, jest bardzo smaczny i co fajne, szybko i łatwo się go robi :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Agnieszko, z kawką smakuje świetnie :)))
OdpowiedzUsuńSame pyszności u Ciebie, a po świętach człowiek przejedzony:-((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Anitko, u nas jakoś tak bez przejedzenie świątecznego :)) Była nas garstka w tym roku, ze względu na sytuację, więc i jedzenia nie robiłam tyle co zawsze.
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Looks delicious! Thanks for the recipe!
OdpowiedzUsuńThank You, very much <3
Usuńoh my God, the cake looks very delicious!! Not sure if I can make it even with recipe you share... I'm just good at eating not cooking or baking *shame* hehehe Anyway, I hope you are doing fine during the quarantine. Stay safe and healthy!! Happy Easter by the way.
OdpowiedzUsuńThank you very much, quarantine is a very difficult time, but the garden gives me a lot of joy and contact with nature.
UsuńAnd I greet you and wish you health
Wygląda pięknie, ale po świętach nie mam na nic apetytu, a nie tyle po świętach, co od siedzenia w domu...
OdpowiedzUsuńJotko, to prawda, siedzenie w domu i brak ruchu powoduje małe zapotrzebowanie na kalorie. U mnie mnóstwo pracy w ogródku, więc nie ma tego problemu, bo ruchu jest naprawdę dużo :)))
UsuńWyglada przepysznie :) uwielbiam takie ciacha
OdpowiedzUsuńAgatko, jest naprawdę smaczne, takie orzeźwiające :)) Bardzo lubię je wiosną i latem :))
Usuńwyglada pysznie
OdpowiedzUsuńJadziu, witaj kochana <3 Ciacho naprawdę smaczne, takie lekkie i orzeźwiające :D
UsuńBiszkopt, pianka i galaretka - taki zestaw uwielbiam pod każda postacią.
OdpowiedzUsuńSama nie zrobię. Piekę tylko takie ciasta, które wymagają ubrudzenie tylko jednego naczynia ;-)
Miłko, takie ciasta jednogarnkowe to wielka wygoda :))
UsuńFajny pomysł na wiosnę i lato. A wiesz, że może zrobimy :) wygląda smakowicie. A my uwielbiamy galaretki :))) ada
OdpowiedzUsuńAda, polecam, naprawdę fajnie smakuje, jest bardzo orzeźwiające :))
UsuńWygląda na pyszniutki i kolorki takie zachęcaja1ce. Fajny przepis na biszkopt, dużym jego plusem jest brak proszku do pieczenia. Nie lubię ciast, w których proszek jest zbyt wyczuwalny. Chętnie wypróbuję przepis, ale najpierw musimy pozjadać baby, mazury i ciastka, które upiekłam w ilości nie małej :D Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo, dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńAniu, uważam, że proszek do biszkoptu to profanacja :)) Nie jest absolutnie potrzebny, to ubite białka powodują, że ciasto rośnie wysoko i jest puszyste i delikatne jak puch :))
UsuńU nas w tym roku święta spędziliśmy tylko w domowym gronie, więc upiekłam tylko sernik i małą babeczkę, tak, że już nie ma po nich śladu :))
Ściskam Cię serdecznie i również życzę dużo zdrówka <3
Wygląda pysznie. Jednak czy zamiast maki pszennej można dodać inną bezglutenową?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam nieśmiałymi promykami słońca
Ismeno, pewnie, że tak :D Piekę blaty migdałowe, orzechowe, makowe, kokosowe, są też w sprzedaży gotowe mąki bezglutenowe, które świetnie zdadzą egzamin :) Mają inną konsystencję i smak niż klasyczny biszkopt, ale też świetnie smakują :) Te z mąki bezglutenowej są prawie takie same jak te z pszennej :D
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie <3
Witaj Agness
UsuńDziękuję, że uśmiechasz się do mnie za każdym razem jak odwiedzasz moje zielone strony. Zwłaszcza teraz, gdy nawet zniknęły z nich zdjęcia.
A o makach bezglutenowych wiem. Nie wiem tylko która jest najlepsza. Bo próbowałam niektórych, ale ciasto się zawsze kruszyło.
Pozdrawiam wraz z budzącym się dniem
No właśnie, też zauważyłam większą kruchość biszkoptów z tych produktów bezglutenowych. Wydaje mi się, że z mąki migdałowej i kukurydzianej jest taki najbardziej puszysty i najmniej się kruszy.
UsuńFaktycznie, jakiś duży problem jest z tym znikaniem zdjęć na bloggerze, mam nadzieję, że szybko to opanują i wszystko wróci do normy.
Pozdrawiam Cię serdecznie Ismeno <3
Lubię tego rodzaju ciasta. Na pewno jest pyszne. 😊
OdpowiedzUsuńAgnieszko, to prawda, jest pyszne :D Bardzo delikatne i orzeźwiające :D
UsuńNa pewno smaczny :)
OdpowiedzUsuńOj tak, był pyszny, lekki i orzeźwiający :D
UsuńNo i taki opis mega zachęca. ;)))
UsuńDzięki Agusiu <3
UsuńOrzeźwienie... nic ciężkiego a lekka chmurka ;)
UsuńO tak, właśnie taki jest :D
UsuńIdealny na wiosnę i po Świętach:)
UsuńPS https://klimaty-agness.blogspot.com/2020/04/zapasy-czy-warto-je-robic.html tutaj zadałam pytanie ;)
UsuńKochana, już biegnę zobaczyć <3
Usuń<3 <3 <3
UsuńBardzo fajny przepis i ta galaretka w środku mnie zaskoczyła pozytywnie. :))) Wygląda przepięknie i przepysznie. Oczywiście zdjęcia cudne. :)))) Miłej środy droga Agness. :)
OdpowiedzUsuńAgusiu, jest naprawdę bardzo smaczne i co fajne, niesamowicie łatwe do zrobienia :))) Tak, że polecam <3
UsuńDziękuję kochana za miłe słowa i ściskam Cię serdecznie <3
Ślinka poleciała :D
OdpowiedzUsuńKochana, więc zapraszam na ciacho i kawkę :D <3
UsuńSmakowity! Ja bym taki zaraz zjadła, ale nie zrobię...Mój nie znosi galaretek pod żadną postacią, żadnych pianek, żadnych serników na zimno, żadnych galaret mięsnych. Nie, i już. Nie będę robić dla siebie (z 1/4 porcji?). A przepis na biszkopt odpisałam. Mam po mojej mamie inny, na znacznie większą tortownicę, a nie zawsze chce mi się dzielić te składniki na mniejsze. Wypróbuję kiedyś Twój :) Jogurt zmieszam z bitą śmietaną, dodam brzoskwinie i będzie torcik brzoskwiniowy :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHaniu, czasami tak właśnie jest, nie lubimy czegoś i choćby nie wiem co i tak się do tego nie przekonamy :)))
UsuńA przepis na biszkopt naprawdę polecam, jest pyszny, puszysty i zawsze się udaje :))
Ściskam Cię serdecznie <3
Wygląda zjawiskowo:))))i pewnie też tak smakuje:)))
OdpowiedzUsuńBożenko dziękuję <3 Jest naprawdę pyszny :))
UsuńAchhh... Agness! Ty zawsze takie pyszności robisz! Ja to nawet patrzeć nie powinnam, bo przez kwarantannę i święta mam +2kg :(
OdpowiedzUsuńNiemniej, muszę stwierdzić, że zjawiskowe ciasteczko!
Polu, taki to już urok świąt, zawsze po nich jest jakiś mały plusik, ale za chwilę wszystko się normuje :))
Usuńpyszne omom bym jadła;)
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się, że przypadło Ci do gustu :)) Naprawdę fajnie smakuje :D
Usuńja w lato takie deserki często robię:)
UsuńOne są bardzo orzeźwiające, idealne na gorące, letnie dni :D
UsuńSernik od wielu lat robię tak jak Ty, ale znalazłam to na stronie "moje wypieki".
OdpowiedzUsuńA kajmak za to robię sama że starej książki kucharskiej.
Za to odbiorę sposób wykorzystania nadmiaru jogurtu! 😀
Pozdrawiam!
Fuscilko, zdradź proszę jak robisz kajmak ? Bardzo ciekawa jestem takiego domowego i chętnie zrobię :) Ja wcześniej, jak nie był dostępny gotowy, to po prostu gotowałam słodkie, skondensowane mleko w puszce -przez 3 godziny :D Ale bardzo chętnie robiłabym własnoręcznie :))
UsuńBiszkopt to taka prosta, dawna receptura i moim zdaniem najlepsza :)) pewnie większość naszych mam właśnie tak robiła :))
Ściskam Cię serdecznie <3
400ml kremówki 30% i 40dkg cukru drobnego gotować na małym ogniu do uzyskania konsystencji gęstej śmietany. Najlepiej w szerokim rondlu,aby to trwało szybciej. Ja użýwam wooka. Potem zdjąć z ognia i pałką mieszać, aż masa trochę przestygnie. Na koniec dodać 1/2 kostki masła i mieszać do połączenia składników. Kajmak należy szybko używać bo prędko stygnie. Aby temu zapobiec należy przetrzymać w garnku z gorącą wodą. Do kajmaku można dodać 5-6 łyżek mocnego karmelu (2 dkg cukru zrumienić na patelni i zagotować z 6 łyżkami wody), względnie rozgrzaną czekoladę, zmieszane z wodą kakao, 1/8 l mocnego naparu kawy
UsuńKochana, bardzo dziękuję za przepis, już spisuję sobie do zeszytu z ciastami, żeby mieć go zawsze pod ręką. Na pewno niebawem wypróbuję <3
UsuńTen przepis pochodzi z Kuchni Polskiej z 1977r.
UsuńA, jeszcze zapomniałam dodać ekstrakt z wanilii, który powinien kończyć ostatnie zdanie!
Miłego dnia!
Kochana, a wiesz, że chyba mam tę Kuchnię Polską ??? Zaraz sprawdzę z którego roku :)) Oj nie moja z 1956r... ale wiesz, sprawdziłam i też jest podobny przepis :))) - 1/2 l mleka lub śmietanki, 40 dkg cukru, 5-10 dkg masła, pół laski wanilii :) Ale fajnie :)))
UsuńW mojej też było 1/2 l , ale ja daję mniej, by szybciej sie odparowało, to co ma się odparowac?
UsuńMacham! :-))))
Fuscilko, na pewno wypróbuję przepis przy najbliższej okazji i zamelduję jak wyszło :)))
UsuńBuziaki serdeczne i dziękuję za świetny pomysł <3
Palce lizać, pyszności :) Prezentuje się wybornie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuję Aniu, naprawdę fajnie smakowało :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Agness, tak długo mnie tu nie było, że musiałam nadrobić wszystkie zaległości :) Po pierwsze zazdroszczę, że możesz pracować w ogródku i robić porządki, ja strasznie tęsknię za ogrodem. U mnie też sucho strasznie, a wiem, że będzie jeszcze gorzej. Po drugie zazdroszczę, że umiesz zrobić biszkopt, mnie sumienie nie pozwala nadal próbować. Po trzecie zazdroszczę ci, że możesz jeść te wszystkie pyszności, które robisz. Po czwarte wysyłam wielkie przytulasy i zdezynfekowane całuski :))
OdpowiedzUsuńEwuniu, bardzo się cieszę, że jesteś :D <3
UsuńKochana, zacznę od biszkoptu, nic się nie bój, zrób koniecznie, to naprawdę niesamowicie prosta sprawa, on musi wyjść, nie ma innej opcji, to pewniak :)))
A co do tego, że mogę jeść te wszystkie pyszności... cóż, o tym można by podyskutować :)))))
Ściskam Cię serdecznie <3
Pysznie wygląda ale po świętach muszę przystopować z ciastami. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu, u mnie w tym roku bardzo skromnie na święta z ciastami :))) Był tylko sernik i mała babeczka :)
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Naprawdę fajnie smakuje :))
UsuńPomysłowy , super torcik. Zapisuję przepis . Pozdrawiam cieplutko 💖
OdpowiedzUsuńMarysiu, bardzo polecam, jest szybki i łatwy do zrobienia, a naprawdę pyszny :))
UsuńTeż mam przepis na biszkopt od mamy:-) Jest niezawodny więc...nie szukam innego.
OdpowiedzUsuńTorcik taki, że ślinka cieknie:-) Szkoda, że nie mogę jeść jogurtu- alergia na kazeinę:-( bo już lądowałby na moim stole:-)
Pozdrawiam słonecznie!
Kochana, bo nie warto zmieniać tego co jest dobre i sprawdza się od lat. ,,Lepsze jest wrogiem dobrego,, jak mówi stara prawda :)))
UsuńWspółczuję alergii, to niestety ogranicza nas i pozbawia wielu przyjemności, ale cóż, do wszystkiego można się przyzwyczaić <3
Ściskam Cię serdecznie :)
ale pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu, był rzeczywiście pyszny :D
UsuńChyba sobie zrobię w wersji mini, bardzo lubię brzoskwinie. Przepis trafił do mojego zeszyciku, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i już teraz życzę Ci smacznego <3 :D
UsuńPięknie wygląda i jest zapewne smaczny🍑🍰
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🧡🤗🌷☕
Dziękuję <3 Jest naprawdę pyszny, bardzo delikatny, puszysty i leciutki :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
To ciasto wygląda fantastycznie, od razu ma się ochotę spróbować :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMagda, dziękuję <3 Naprawdę fajnie smakuje :))
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Boże jak ona wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńDzięki Claudia <3 Naprawdę fajnie smakuje :))
UsuńWygląda tak smakowicie, ze chyba się skuszę:) Dziękuję za ciekawy przepis i cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwa, bardzo polecam, jest naprawdę pyszne :))
UsuńI ja pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję że zajrzałaś <3
Wygląda smakowicie:) Szkoda tylko, że polski sklep mam tak daleko... a w angielskim chyba nie wszystko dostanę.
OdpowiedzUsuńAle przepis godny zapamiętania:)
Uściski:)
Jeśli uda Ci się dostać produkty, to naprawdę polecam. Torcik jest pyszny, delikatny i puszysty :))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Wygląda pysznie! Lubie tego typu ciasta! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTakie jogurtowo-owocowe są leciutkie i orzeźwiające, super na ciepłe miesiące :)
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Witaj Kochana ale upichciłaś cudowny torcik. Ukłony dla Ciebie. Wspaniałości pyszności. Dziękuję Ci za słowa otuchy i odwiedziny. Ściskam Cię mocno najmocniej.
OdpowiedzUsuńKasiu i ja ściskam Cię bardzo, bardzo mocno i przesyłam wszystko co najlepsze <3
UsuńUwielbiam takie jogurtowo owocowe ciasta :D mniam!
OdpowiedzUsuńSą takie delikatne i orzeźwiające, ja też bardzo je lubię, szczególnie w ciepłych miesiącach :))
UsuńBardzo apetycznie wygląda i na pewno też tak smakuje. Przepis zabieram.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nina, jest naprawdę smakowite, a i fajnie, bo bardzo łatwe do zrobienia :))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
wygląda na prawdę smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 I faktycznie tak smakuje :))
Usuń