niedziela, 1 maja 2022

Niedzielne śniadania - Pieczony camembert

 

Tak dawno już nie zapraszałam na niedzielne śniadanie, śpieszę zrehabilitować się prawdziwą pysznością :))) Dziś zaproponuję pieczony camembert owinięty szynką parmeńską i zapieczony przez kilka minut w piekarniku, w 180*C Pyszny, kremowy, z gorącym płynnym wnętrzem, idealnym do maczania chrupiącej grzanki, lub świeżej bagietki.

 


 

Serek podałam na sałacie z papryką i pomidorkami koktajlowymi, wszystko skropione sosem winegret.

 



Potrawa jest świetna nie tylko na śniadanie, czy kolację, ale i na spotkanie z przyjaciółmi. Pięknie się prezentuje i naprawdę wspaniale smakuje. Bardzo polecam, spróbujcie koniecznie :))






26 komentarzy:

  1. Uwielbiam pieczony camembert :)))) Die tego jeszcze borówka ze słoika i....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, z borówką też uwielbiam, wtedy już bez szyneczki, tylko sam serek... pycha <3 :))

      Usuń
    2. U naszych południowych sąsiadów tylko tym się zajadam

      Usuń
    3. Wcale się nie dziwię, bo smakuje cudnie :)))

      Usuń
  2. Ślinka cieknie ;) Nigdy nie próbowałam pieczonego serka, ale myślę że by mi smakowało to danie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, szczerze Ci polecam, smakuje naprawdę obłędnie :)))

      Usuń
  3. Zgłodniałam Aguś. Uwielbiam wszelkie serki, a tak podanego nie jadłam:)
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuniu, koniecznie spróbuj, to naprawdę jest pyszne :))
      Buziaki serdeczne <3

      Usuń
  4. Ja wkładam camembert w bułeczkę, czasem dodaję żurawinę - zapiekam i układam na podobnej podusi zielono czerwonej. Pyszne gorące śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, świetny pomysł z tym umieszczeniem serka w bułeczce, tak właśnie zrobię następnym razem :)))

      Usuń
  5. Dzisiejszy kulinarny pomysł jest idealny dla mojego męża :)). Uwielbia wszelkiego rodzaju sery :).
    Buziaki Aguś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, ja też jestem serowa, uwielbiam je pod każdą postacią. Jedyne kozie nie zawsze mi podchodzą .
      Ściskam Cię kochana serdecznie <3

      Usuń
  6. Wygląda bardzo smakowicie . Camembert dotąd zapiekałam opanierowany , ale ten wygląda ciekawiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że ja odwrotnie, nigdy nie robiłam panierowanego i koniecznie muszę spróbować :))

      Usuń
  7. Oj, wygląda bardzo smakowicie, do tego jak zwykle u Ciebie, tak pięknie podany. Mniam... Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, bardzo dziękuję za ciepłe słowa, miło mi ogromnie :****

      Usuń
  8. Jejku jakie to musi być pyszne. Po takim super śniadanku napewno udany dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, naprawdę smakuje świetnie, szczerze polecam, spróbuj koniecznie :D

      Usuń
  9. Przepiękne są twoje zdjęcia. W czasie mojego długiego majowego weekendu dwukrotnie jadłam na śniadanie takie danie. Było przepyszne z dodatkiem pysznych chrupiących grzanek.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, bardzo dziękuję za miłe słowa o zdjęciach <3
      Grzaneczki do takiego serka są idealne, lubię również z dodatkiem chrupiącej, świeżutkiej bagietki :)) Pyszny miałaś weekend :))
      Uściski serdeczne <3

      Usuń
  10. Wow ale się rozpłynął. Nie piekłam nigdy tego sera, muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile minut trzymać w piekarniku aby się nie rozpłynął?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, ja piekę w 180*C przez 15-20 min, tak, żeby szynka, lub boczek ładnie się podrumieniły.

      Usuń