Przedstawię Wam kolejną moją pasję - jest nią ogród. Przez cały sezon cieszy nas swoją zielenią, relaksuje i odpręża. Najlepsze odreagowanie na kłopoty i smuteczki, to zatopienie się w gąszczu roślin i pobrudzenie łapek ziemią :)
Oto przegląd 4 pór roku w moim ogrodzie :)
Wiosna - na tle iglaków królują kolorowe różaneczniki, azalie, krzewuszki, tawuły w dole ściele się morze krokusów, sasanek, tulipanów,chabrów, prymul i przeróżnego drobnego kwiecia :)
Lato jest również bardzo kolorowe. Prym wiosną lilie i liliowce, a towarzyszy im ogromna ilość przeróżnych krzewów i mniejszych i większych bylin - róże, ostróżki, piwonie, tawułki, bodziszki, dzwonki, goździki..... sporo tego jest ;)
Jesień to czas hortensji, uwielbiam te wspaniałe krzewy :) zaczynają zdobić latem, ale jesienią są niekwestionowanymi królowymi ogrodu. Towarzyszą im trawy, chryzantemy, astry, floksy, języczki, i inne bylinki :)
Zima to czas spokoju i wyciszenia. Malowniczo ustrojone szronem gałęzie, czy czapy śniegu otulające krzewy :)
Już nie mogę doczekać się ciepełka i pierwszych kwiatów. Jeśli nie będzie śniegu, to już w lutym mogą pojawić się żółciutkie słoneczka ranników :)
Myślę, że i Wy z niecierpliwością czekacie na wiosnę :)
Pozdrawiam serdecznie, Agness :)