Jesień to czas śliwek i wszelkich potraw, ciast i deserów, w których grają główną rolę. Dziś zaproponuję pyszne, chrupiące tartaletki, z aksamitnym budyniem i zatopionymi w nich śliwkami, na wierzchu obficie obsypane kokosową kruszonką :D Kwintesencja jesieni :)))
* 250 g mąki pszennej
* 150 g zimnego masła - można również ok 20-30g zamienić na smalec
* 0,5 szklanki cukru pudru
* 1 jajko
* szczypta soli
Wszystkie składniki połączyć, posiekać nożem i szybko zagnieść.(Ja najlepiej lubię zagnieść w robocie kuchennym, szybko i wygodnie) Następnie schłodzić przez ok 1 godzinę w lodówce. Ciasto rozwałkować, wyciąć krążki i wylepić nim wysmarowane masłem foremki. Ciasto nakłuć widelcem, wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać kulki ceramiczne (może być również fasola lub ryż) i zapiec w 180*C przez około 15 min. Zdjąć papier z kulkami i dopiec tartaletki do zrumienienia ciasta, tak około 10-12 min.
Kruszonka
* 70 g mąki
* 50g cukru
* 50g masła
* 50g wiórków kokosowych
Wszystkie składniki połączyć do uzyskania kruszonki
* 800 ml mleka
* 2 budynie śmietankowe bez cukru
* 4 łyżki cukru
* śliwki, przekrojone na pół i wypestkowane
Ugotować budyń, wypełnić nim tartaletki, na wierzch ułożyć skórką do dołu śliwki, posypać kruszonką. Piec w 180*C do zrumienienia kruszonki.
Zdradzicie jakie u Was łakocie, w przygotowaniu do niedzielnej kawy ?