Gdy przychodzi zimna pora roku, największą ochotę mam na ciepłe posiłki.
Placki idealnie spełniają te wymagania, to pyszne ciepłe śniadanie, czy jak kto woli podwieczorek :D
W mojej kuchni pojawiają się bardzo często, pod różnymi postaciami - warzywne, drożdżowe, ziemniaczane, z ciasta naleśnikowego, dyniowe, na sodzie i zsiadłym mleku, z owocami i bez ... naprawdę jest ich sporo. Wszyscy za nimi przepadamy. Podawałam już sporo przepisów, a dziś zaproponuję niesamowicie puszyste, robione na zsiadłym mleku :)
Są przepyszne, bardzo mięciutkie i delikatne w środku, z chrupiącą skórką.
Dodatkowa zaleta, że robi się nie niesamowicie łatwo i po prostu błyskawicznie :D
* 0,5 l zsiadłego mleka
* czubata łyżeczka sody
* czubata łyżka cukru
* szczypta soli
* mąka - tyle, aby ciasto było gęste, ale nadające się do nakładania łyżką
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, odstawiamy na ok 30-40 min i smażymy na gorącym tłuszczu z obu stron.
Placki można jeść i na słodko, z dżemami, miodem, czekoladą, owocami i na słono . W każdej wersji świetnie smakują <3
Kochani, życzę pysznego i pięknego weekendu i do napisania <3