Pewnie dziś większość z nas przygotowywała się do jutrzejszego święta,
sprzątając groby, kupując znicze i przygotowując wieńce.
U mnie ostatnie dni były bardzo intensywne, muszę przygotować wiele wiązanek, ale nie narzekam, bo bardzo to lubię :)
Używam żywych iglastych gałązek, z przeróżnych iglaczków, bardzo lubię, gdy przenikają się różne odcienie zieleni. Kompozycji dopełniają kwiaty z materiału.
Tak wyglądał mój taras w tym tygodniu :)
A oto kilka wiązanek
Kochani życzę Wam,
żeby jutrzejszy dzień był pełen zadumy i dobrych, ciepłych wspomnień o bliskich osobach, których z nami już nie ma.
Pozdrawiam serdecznie, Agness <3
Pięknie, że przygotowałaś te dekoracje sama. Zresztą, zdziwiłabym się gdyby było inaczej. Ja robię własne wianki na Boże Narodzenie. Kupuję gotowe podkłady i ozdabiam je dekoracjami, a potem trafiają na cmentarz wraz z kawałkiem opłatka.
OdpowiedzUsuńAleż cudny pomysł z tym opłatkiem, nie przyszło mi to do głowy...
UsuńU nas wiązanki na groby zawsze były własnoręcznie wykonywane, kiedyś robiła to moja mama, później gdy ja byłam już w wieku nastu lat, to przejęłam pałeczkę i sama się tym zajmuję. Muszę moją Olę w to wdrożyć :))
Opłatek to rzeczywiście dobry pomysł :) Nie wpadłabym na to!
UsuńSuper, prawda ? Mi też nie przyszło to do głowy...
UsuńA ja myślałam, że to taki trochę dziwny pomysł. Cieszę się, że to akceptujecie pozytywnie.
UsuńBardzo , bardzo mi się podoba, a jak widać po komentarzach, nie tylko mi :)))
UsuńWiązanki od serca , urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu dziękuję <3
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko :)
Piękne...Wyjątkowe.Wzajemnie :-)
OdpowiedzUsuńKochana bardzo dziękuję , uściski serdeczne : *
UsuńZawarłaś w nich ciepłe wspomnienia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w zadumie ...
Marto, masz rację, dlatego właśnie zależy mi, żeby zawsze wykonywać te wiązanki samodzielnie :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :*
Moja mama również samodzielnie układa stroiki. Dobiera dodatki pod ukochaną osobę, w kolorach które lubiła.
OdpowiedzUsuńKasiu to cudowne, te wiązanki są dedykowane konkretnej osobie, mnóstwo w nich wspomnień...
UsuńZawsze z mamą robię podobne wiązanki, ale w ty roku niestety nie miałyśmy na to czasu. Zbyt wiele trudnych sytuacji się wydarzyło i jakoś nie miałyśmy do tego głowy. Zrobiłyśmy tylko jedną dekorację w dużym koszu, również z żywym igliwiem. Twoje wiązanki są naprawdę ładne ;)
OdpowiedzUsuńNatalko czasami tak się układa, że na wszystko co byśmy chcieli nie starcza nam czasu, są rzeczy ważniejsze . Mam nadzieję, że wszystko się Wam ułożyło i jest ok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko <3
Zrobiłaś piękne wiązanki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Dziękuję bardzo :))
UsuńBuziaki serdeczne :*
Widać , że tworzyłaś te wiązanki z potrzeby serca. Są piękne! Opłatek to cudowny pomysł!
UsuńDziękuję kochana : * Pomysł z opłatkiem i mi się spodobał :)
UsuńPiękne wianuszki kochana:)
OdpowiedzUsuńściskam cię cipelutko
Natalko bardzo dziękuję, miło mi, że podobają Ci się :)
UsuńRównież ściskam Cię serdecznie : *
Przepiękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że groby wyglądają elegancko :)
Dziękuję słonko, buziaki gorące :*
UsuńMy zawsze decydujemy się na kupne wiązanki. Twoje wyszły bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńU nas to już taka rodzinna tradycja, że robimy sami :) Ciesze się, że podobają Ci się :)
UsuńNajpiękniejsze w tych wiązankach (oprócz tego ze są śliczne) jest to ze zrobione z myślą o konkretnej osobie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorotko tak właśnie to odbieram :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :)
Piękne wiązanki zrobione od serca :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAgatko cieszę się, że podobają Ci się :)
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko :)
Pięknie Ci to wyszlo :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszlo :)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, że podoba Ci się :))
UsuńWidzę że czas poprzedzający 1 listopada spędziliśmy podobnie ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki slę
O tak :)) Tylko u mnie w znacznie mniejszym zakresie ;)))
OdpowiedzUsuńRównież ściskam serdecznie Kamilo : *
a ja tak nie potrafię...
OdpowiedzUsuńKochana, ale za to pysznie gotujesz i masz cudny ogród :)))
UsuńPrzepiękne wiązanki. Mnie również podoba się takie połączenie czyli żywe gałązki i kwiaty z materiału.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj też robię podobny stroik na grób babci, jednak w tym roku wybraliśmy same żywe chryzantemy w doniczkach.
Pozdrawiam ciepło :)
Aniu bardzo się cieszę, że wiązanki podobają Ci się :)
UsuńChryzantemy są tak piękne, że trudno się im oprzeć, bardzo lubię te kwiaty :)
Również serdecznie pozdrawiam buziaki : *
Wow, ale masz talent. Piękne te wiązanki!
OdpowiedzUsuńJustynko dziękuję : * Bardzo się cieszę, ze podobają Ci się :))
UsuńWiązanki ładne, ale szczerze wolę Twoje wianki, Są p r z e c u d o w n e i myślę, że takie wianki położone na grobie miałyby niesamowity urok.
OdpowiedzUsuńWianki to moje ukochane dekoracje, więc bardzo się cieszę, że przypadły Ci do gustu :)
UsuńNa groby też je robię, w tej chwili też leżą razem z wiązankami, ale robione były troszkę wcześniej :))
A w wianek zawsze wstawiony jest znicz :)