Od dłuższego już czasu ,,chodziła za mną,, mozzarella z pomidorkami i bazylią :)
Bardzo, bardzo lubię, ale jakoś ciągle zapominałam kupić mozzarelkę .
Z bazylii wyrósł mi wielki krzaczor, ciągle skubię listeczki i dodaję gdzie się da :)
Uwielbiam smak świeżych ziół w potrawach :)
Do sałatki, frankfurterki z wody, dla mięsożerców :)
A jakie pyszności znalazły się dziś na Waszych stołach ?
Pozdrawiam serdecznie, Agness <3
Ale pyszności :-) ja też właśnie zaczęłam skubac bazylie:-) taka prosto z ogroda bardzo aromatyczna:-) Udanej niedzieli :-)
OdpowiedzUsuńAgatko, u mnie bazylia niestety w doniczce na tarasie. Marzy mi się ogródek ziołowy, ale niestety nie mam na niego miejsca, a ziółka rosną na rabatach pomiędzy kwiatami :)
UsuńBuziaki <3
A u Ciebie, jak zwykle, niedzielne pyszności:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również ciepło pozdrawiam <3
UsuńBardzo lubię takie zestawienie. Niestety moja bazylia już padła. Muszę kupić nową. Ja jadłam dzisiaj na śniadanie rogalika z masłem i miodem. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńRogaliki z miodkiem pychota... ja jeszcze z dżemikiem bardzo lubię :))
UsuńRównież ciepło pozdrawiam <3
Rogaliki z miodkiem pychota... ja jeszcze z dżemikiem bardzo lubię :))
UsuńRównież ciepło pozdrawiam <3
Wygląda apetycznie:-) Też uwielbiam to połączenie smaków:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Fajne, leciutkie jedzonko :)
UsuńBuziaki <3
Często jemy takie jedzonko, ale zamiast frankfurterek dajemy szynkę parmeńską i skrapiamy wszystko oliwą. Bazylia jest tutaj niezastąpiona :) Polecam :)
OdpowiedzUsuńO tak, szynka parmeńska pyszności, bardzo, bardzo lubię :)
UsuńO jak apetycznie:) Uwielbiam niedzielne śniadania, jedzone bez pośpiechu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O tak, takie niespieszne rodzinne śniadanka są cudowne <3
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :)
Taki zestaw śniadaniowy...smakuję i wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńJa często wcinam mozarelkę samą, bez nicego, uwielbiam ją i nie muszę mieć żadnych dodatków :) A dzisiaj zajadamy grochówkę z kociołka na ogniu.
Pozdrowionka ślę.
Jolu, mozarelka jest pyszna, ale Wasza grochówka musiała być super.... taka z kociołka... mniam :)
UsuńBuziaki <3
Pyszne było śniadanko, a bazylią pachnie cały dom <3
OdpowiedzUsuńO tak, bazylia jak i wszystkie zioła, mają wspaniałe zapachy :)
UsuńBuziaczki <3
Ja byłam poza miastem na wycieczce, więc obiad typowo restauracyjny. Ja kupuję bazylię wychodowaną, bo lubię ja za smak i zapach.
OdpowiedzUsuńMoja bazylia też kupiona, wcześniej zdarzało mi się siać, ale to jak wyjdzie :)) A te zioła w sprzedaży są naprawdę świetnej jakości :)
UsuńU nas dziś tosty z awokado, łososiem i cebulką, ale caprese też uwielbiamy i jemy często! :-)
OdpowiedzUsuńOoooo... ależ pyszności :) Dawno nie jadłam, takie będzie moje kolejne niedzielne śniadanko :)) Dzięki za pomysł :)
UsuńProściutkie śniadanko,a taakie pyszne !!! :)))
OdpowiedzUsuńO tak... pyszne i zdrowe :))
UsuńWygląda pysznie, najlepszy wybór sałatki <3 odjęłabym tylko kiełbaskę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa i córcia bez kiełbaski, ale eM musi mieć mięcho, bo samą sałatką nie najadłby się :))
UsuńRównież cieplutko pozdrawiam :)
Uwielbiam takie jedzonko:) U nas dziś szakszuka była ,bo pogoda za oknem zachęcała do śniadanka na ciepło:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gosiu, aż muszę poszukać co to jest szakusza, bo nie mam pojęcia. Zaintrygowałaś mnie :))
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Uwielbiam pomidory z bazylią i jak pytasz to dziś z mężem usmażyliśmy polędwicę z dorsza czyli świeża, chrupiąca rybka i do tego malinowe z bazylią i oliwą z oliwek. Pychotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Justynko pyszne mieliście śniadanko :) Uwielbiam taką chrupiącą rybkę :)
UsuńŚciskam serdecznie <3
Celebrować chwile z najbliższymi przy takim pysznym śniadaniu to podwójna radość :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
Marta
Martusiu uwielbiamy wspólne leniwe posiłki :))
UsuńUściski <3
pysznie :-)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńU mnie w soboty była zawsze jajecznica na tysiące sposobów, a w niedzielę kiełbaska biała, a z wody po nich na obiad była zalewajka. Twoje śniadanko jest również pyszne. :))
OdpowiedzUsuńI u nas jajecznica jest bardzo lubiana, pod każdą postacią :)) A zalewajka pychota :))
UsuńWygląda apetycznie, tylko że nie lubię pomidorów :)
OdpowiedzUsuńNo to faktycznie, sałatka nie dla Ciebie :) Ale jest taki wybór pysznych sałątek, ze nie ma problemu :))
UsuńAleż pyszności, uwielbiam caprese:)
OdpowiedzUsuńNatalko i ja również :))
UsuńTeraz jest czas pysznych pomidorów, więc kiedy robić jak nie teraz :)
OdpowiedzUsuńO tak, pyszności i samo zdrówko :))
UsuńTakie śniadanko to ja uwielbiam. I też ostatnimi czasy zajadam bazylię. Świeże zioła w kuchni są naprawdę bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńściskam kochana i ślę buziaki:):):)
Natalko, faktycznie zioła poprawią smak każdej potrawy, ze zwykłego jedzonka potrafią uczynić coś pysznego :)
UsuńBuziaki serdeczne <3
A Tobie cudownego tygodnia :) Uściski serdeczne <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje śniadania :-) Dzisiaj miałam berlinki, bułeczki pszenno-żytnie własnego wypieku i pomidory z zielonymi oliwkami i bazylią :-) A teraz popijam u Ciebie kawę. Serdeczności ślę :-)
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo się cieszę <3
UsuńBułeczki własnego wypieku.... ależ pychota, zjadłabym, baaardzo dawno już nie piekłam ...
Ściskam serdecznie :)
A u mnie wczoraj na kolację mozzarellka była, uwielbiam, tak jak świeże zioła, mniammm.Frankfruterki też pychota :-) Ściskam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMarilyn to i u Ciebie pyszności :))
UsuńBuziaki <3
super podane ...ja mozarelki nie cierpię ponieważ nie ma ona dla w ogóle walorów smakowych ///wiem wiem dodatki czynią sukces smaku ale to nie to ...
OdpowiedzUsuńja owsiankę zajadam co rano:)
Reniu, każdy ma swoje smaki i to jest właśnie super :))
UsuńOwsianka, samo zdrówko :)
Buziaki serdeczne <3
też obżeram sie pomidorami wszelkiego rodzaju Koktailowe i śliwkowe własne z ogródka reszta z bazarku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorotko, cudny teraz czas mamy, taka masa owoców i warzyw, że tylko korzystać. Wszystko takie świeżutkie i pyszne :)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie :)
Pomidory z mozzarellą to jedno z moich ulubionych dań. Robię je bardzo często:) Do tego opiekany chlebek kukurydziany z oliwa z oliwek i danie wyjątkowe smaczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
No tak, oliwa z oliwek, to składnik obowiązkowy i jeszcze odrobina octu balsamicznego :)) Ale chlebek kukurydziany super dodatek, bardzo lubię, następnym razem go dołączę do caprese :))
UsuńAgatko i ja pozdrawiam Cię serdecznie :)
Śniadanie stanowczo dla mnie
OdpowiedzUsuń