Kochani, zapraszam dziś na bardzo sytne i obłędnie pyszne śniadanko ;))
Jedno z najbardziej ulubionych przez moją rodzinę i przyjaciół.
Gorące kanapki z żytniej półbagietki z ziarnami, ugrillowane na chrupiąco, z sosem, sałatką, chipsami z boczku wędzonego, smażonym, wcześniej zamarynowanym kurczakiem.
Sałatka to rukola, pomidor, sos balsamiczny i uprażone pestki słonecznika.
Sos - po 5 łyżek - jogurt naturalny, keczup, majonez, drobno posiekany korniszon i 4 wędzone śliwki
Bułkę grillujemy, smarujemy sosem, układamy rukolę, pomidorka, chipsy z boczku, smażonego kurczaka, drugą połówkę bułki również smarujemy sosem, składamy kanapkę i spinamy wykałaczką... gotowe :)))
To jest naprawdę niebo w buzi, koniecznie spróbujcie :)))
Wygląda przepysznie! Koniecznie przetestuję!
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog-klik
Carolina, naprawdę polecam, ciężko się oderwać, jest taka pyszna :)))
UsuńWierzę! Zresztą uwielbiam połączenie wędzonego boczku i kurczaka, a rukola to moja ulubiona sałata. Pod postem o Humusie odpowiedziałam Ci :-)
OdpowiedzUsuńOj tak Bożenko, to naprawdę pyszny duet :) A rukolę i ja uwielbiam :))
UsuńAguś, zrobię takie śniadanko! Przepisu na taki sos nie znałam - dziękuję:) Zaskoczę bliskich:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Izuś, mam nadzieję, że będzie Wam smakowało, daj znać kochana jak wrażenia :))
UsuńBuziaki serdeczne <3
Wygląda pysznie :) Ostatni raz jadłam pieczywo na śniadanie w szpitalu, w czerwcu. I to w bardzo ubogiej wersji. Poza tym wolę owsiankę lub jakąś kaszę :)
OdpowiedzUsuńIwonko, bardzo zdrowo. Pieczywo niestety nie jest najzdrowsze, cóż poradzić, ale je kocham ;)))
UsuńAż ślinka leci, to musi smakować.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pyszne :)))
UsuńPodane i sfotografowane jest przepięknie! Ale na ciepło na śniadanie jadam tylko jajka w różnej postaci. Takie Twoje śniadanie wystarczyłoby mi za obiad ;) Bo jem niewiele. Ale napatrzeć się nie mogę na te wspaniałości. A przed obiadem ślinka mi cieknie :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHaniu, faktycznie takie śniadanko jest bardzo sytne, po nim zazwyczaj jemy dopiero obiadokolację wieczorem :D
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Przygotowane i podane wyśmienicie! Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Polu, buziaki serdeczne <3
Usuńmamo jak zglodnialam
OdpowiedzUsuńhahaha... zawsze tak jest na widok żarełka ;)))
UsuńJa bym zrezygnowała z kurczaka :) W ogóle preferuje jednak śniadanie na słodko :D
OdpowiedzUsuńJa na słodko, to najchętniej desery ;))) Chociaż i placuszki wszelakie uwielbiam, właśnie na śniadanko :))
UsuńTen sos ze śliwkami mnie zaciekawił :-)
OdpowiedzUsuńŚliwki nadają takiego fajnego aromatu :))
UsuńMega apetyczne, zjadłabym takie śniadanko z wielką chęcią :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMagda, jest naprawdę pyszne, jedno z ulubionych śniadań w moim domu :))
UsuńRównież pozdrawiam Cię serdecznie :)
Kanapka wygląda bardzo apetycznie. Wierzę Ci na słowo, że jest pyszna:-)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Oj jest pyszna, jest, naprawdę. Jedno z ulubionych śniadań w moim domowym menu :)))
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Zglodniałam po obejrzeniu tych zdjęć :P muszę zrobić takie śniadanko :)
OdpowiedzUsuńKochana, naprawdę polecam, jest pyszne :) Świetnie może też być obiadem i kolacją :))
UsuńPyszne śniadanko . Zabieram przepis na sos , bo mnie zaintrygował. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖💖
OdpowiedzUsuńMarysiu, sos bardzo fajny, często go robię, bo naprawdę go lubimy. Śliwki nadają fajnego posmaku :D
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Co za pyszności... Nic tylko wprosić się na takie wyśmienite śniadanko :)
OdpowiedzUsuńMagda, zapraszam bardzo, w każdej chwili <3
UsuńUwielbiam takie, dobre nawet na lunch albo kolację:)
OdpowiedzUsuńOj tak Natalko, masz rację, można zjeść na każdy posiłek :))
UsuńWow ale smacznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pyszne :))
UsuńPyszności ale śniadanko to już jutro na dziś zakończyłam konsumpcję jest po 20.30;))
OdpowiedzUsuńO tak Lucynko, dziś to już nawet po kolacji :))
UsuńWygląda bardzo apetycznie. Przepis na sos porywam i dziękuję. Kiedyś, jak będzie nas więcej na śniadaniu chętnie zaserwuję. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńSos smakuje naprawdę fajnie. Przez 3-4 dni może stać zamknięty w słoiczku w lodówce :))
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Wszystko smakowicie wygląda. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu, dziękuję, było naprawdę pysznie :))
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam <3
Piękne śniadanko.
OdpowiedzUsuńA taką sałatkę z rukolą dziś zrobiłam z dodatkiem fety.
Pozdrawiam :))
Uwielbiam fetę w sałatkach :D Na pewno było pysznie :))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam :)
Wspaniałe zestawienie. Zjadło by się takie śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńReniu, dziękuję :) To jedno z naszych ulubionych śniadań :))
UsuńUwielbiam takie śniadanka. Musze takie zrobić w weekend ! :D
OdpowiedzUsuńKochana, w takim razie już teraz życzę Ci smacznego <3
UsuńQue buena pinta! 😋😋😋 Feliz día! 💓💓💓
OdpowiedzUsuńCarolina, bardzo dziękuję <3
UsuńNo to, proszę , na bogato💪🧠uwielbiam zieleninę, a Twoje śniadanie mogłoby równie dobrze robić za obiad...
OdpowiedzUsuńAż szkoda,że nie weszłam tutaj w poniedziałek
Oj tak, to taki posiłek, że praktycznie może być o każdej porze dnia podane :)
Usuńkocham omom:) bardzo często tak wygląda moje śniadanie:)
OdpowiedzUsuńW takim razie mamy podobne smaki... pycha :D <3 To jedno z ulubionych śniadań mojej rodzinki :D
UsuńKurczak nie, ale sałatka bardzo chętnie. 😊
OdpowiedzUsuńAgnieszko, zamiast kurczaka można włożyć np smażone plastry cukinii, też cudnie smakuje, często tak też robię :D
UsuńNiebo w gębie:-) Wygląda obłędnie i normalnie mam ślinotok:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko. Jest naprawdę pyszne, to jedno z najbardziej ulubionych śniadań mojej rodzinki i znajomych :))
UsuńO jeju, zjadłabym, jeszcze takie ładne zdjęcia zrobiłaś! :D
OdpowiedzUsuńTylko kurczaka zamieniłabym na vege becon np., ale to tylko przez mój styl życia :)
Zapraszam :)
ania-el.blogspot.com
Aniu, bardzo dziękuję <3
UsuńTaka kanapka świetnie też smakuje z plastrami smażonej cukinii, zamiast kurczaka. Często robię również taką wersję, też super :))
Pozdrawiam Cię serdecznie <3
Prezentuje się bardzo smakowicie :D Chętnie zrobię sobie taką kanapkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Kochana, naprawdę polecam, jest przepyszna :))
UsuńI ja serdecznie Cię pozdrawiam <3
Uwielbiam grilowanego kurczaka i rukolę! Z rukoli robimy też fajne sałatki, np z granatem i serem pleśniowym. Wyobraź sobie, że rukola u mnie w ogrodzie rośnie w najlepsze i chyba przetrwa zimę, żeby zakwitnąć wiosną. Mam 2 odmiany - taka rokiettę jednoroczna i taka jak masz tu na zdjęciach - bylinową, wąską pikantną.
OdpowiedzUsuńMiłeczko, zazdroszczę Ci tej rukoli w ogródku. To cudna sprawa, ja w zeszłym roku miałam sadzonki i chciałam posadzić... ale zjedliśmy ;)))) W tym roku koniecznie muszę posiać. Sałatki z rukolą uwielbiam, a robiłaś carpaccio z buraka na rukoli, z serem pleśniowym, lub fetą ? Obłędne :))
Usuńo mamuniuuu! sniadanie jak z filmu! mega wygląda i pewnie tak samo smakuje :D
UsuńDziękuję kochana <3 Było naprawdę pysznie :))
UsuńFajne śniadanko... I tak do tego na łonie natury... W ogrodzie... Na wiosnę... Tak przy porannej kawce... Pyszotka
OdpowiedzUsuńAgatko, już czekam z prawdziwą tęsknotą na te śniadanka na tarasie, na świeżym powietrzu. Kocham to... ale już niedługo się doczekamy :))
UsuńWpadam do Ciebie na takie śniadanko:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Anitko, zapraszam bardzo, bardzo :)))
UsuńŚciskam <3
Dobra to kiedy moge przyjść? :D
OdpowiedzUsuńŁukasz, w każdej chwili :)))
UsuńPięknie prezentują się te kanapeczki, ja odzwyczaiłam się już od takich sytych śniadań, ale przepis na sos wypróbuję, bo takiego składu z korniszonem do tej pory nie miałam okazji pokosztować. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAniu, my dla odmiany bardzo lubimy takie sytne śniadanka w zimne pory roku, latem to już zupełnie inna bajka, wtedy zdecydowanie bardziej lekko, ale teraz idealny czas na takie dodające energii potrawy :D
UsuńŚciskam Cię serdecznie <3
Rozkoszne, absolutnie!
OdpowiedzUsuńWgryzłabym się w taką bułeczkę...
Kanapki idealne na chłody.
Aniu, to jedno z naszych ulubionych śniadań. Tak jak mówisz, świetne na zimną porę roku, cudnie syci i dodaje energii :)
UsuńŚlinotok wieczorem, w domu boczku brak, kurczaka brak, sama bułka nie wystarczy, ech... Jutro sobie zrobie.
OdpowiedzUsuńIwonko, w takim razie z góry życzę Ci smacznego <3
UsuńUwielbiam gorące kanapki. Takie tradycyjne nie mają przy nich szans. Twoja kusi i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, oj tak, na ciepło bardzo zyskują na smaku, są od razu zupełnie inna potrawą :))
UsuńWygląda tak obłędnie, że mimo iż unikam pieczywa skusiłabym się z wielką rozkoszą. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na takie odstępstwo od diety. A jeśli to odstępstwo jest takie pyszne i tak cudownie wygląda to nie zaszkodzi :) tak myślę, że będzie to mój sposób na Walentynkowe śniadanie :)
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo się cieszę, że śniadanie przypadło Ci do gustu. Ja również staram się ograniczać pieczywo, ale nie zrezygnuję z niego całkowicie, zbyt mocno je kocham ;))) A taki dzień wolności raz na jakiś czas bardzo wskazany :)) Tak więc kochana, smacznego Ci życzę na Walentynki <3
UsuńPysznie... tyle dobroci schowanych w bagietce :-)
OdpowiedzUsuńAniu, faktycznie sporo różności w tej kanapce, razem tworzą pyszną całość, podkreśloną jeszcze dodatkowo sosem :)))
UsuńPyszna kanapka, szkoda że już tak późno bym sobie taką przyszykowała :) aż się głodna zrobiłam :) pyszności
OdpowiedzUsuńKochana, w takim razie polecam na jutrzejsze śniadanko, a jeśli rano brak czasu, to może w weekend:)) Chociaż, tak naprawdę, to ona świetnie pasuje na każdy posiłek w ciągu dnia :))
UsuńBuziaki <3
Zjadłabym takie śniadanie. Wygląda wybornie :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pyszne, jedno z ulubionych śniadań w moim domu :))
UsuńTaka kanapka, to prawie jak obiad! �� świetny pomysł, gdy nie mam czasu na gotowanie, to właśnie kanapki na ciepło ratują mi dzień ��
OdpowiedzUsuńO tak Wiolu, masz rację, taka kanapka może być zjedzona na każdy posiłek w ciągu dnia :)) Jest bardzo sytna i odżywcza :)
UsuńTakie śniadania są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, zgadzam się w 100 procentach :))
UsuńAch te Twoje śniadania...robisz smaka i tyle!;) Dzięki za inspirację:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Aga, miło mi bardzo, że śniadanka przypadają Ci do gustu <3
UsuńBuziaki serdeczne :)
Uwielbiam śniadanie na ciepło, szczególnie w wersji wytrawnej. Chętnie sobie zrobię w weekend podobną, bo w tygodniu jadam już w pracy i nie mam możliwości na takie pyszności. No i staram się ograniczać pieczywo i jadam właśnie tylko w weekendy. :)
OdpowiedzUsuńKochana, w takim razie już teraz życzę Ci pysznego śniadanka w weekend :)
UsuńNa takie śniadanie chętnie bym się wprosiła :)
OdpowiedzUsuńKarolina, zapraszam serdecznie, kiedy tylko chcesz :))) <3
UsuńTakie śniadanie to super początek dnia :)
OdpowiedzUsuńOj tak,syci na dobre kilka godzin i przy tym jest naprawdę pyszne :D
UsuńSame wspaniałości Agnes. Aż ślinka cieknie. Takie sniadanko to rozumiem. Pyszka.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno
Kasiu bardzo dziękuję <3 Buziaki kochana :**
UsuńHi, I follow you 294,follow back?
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
Hello Tijana <3
UsuńTak ciepło i rodzinnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Taki klimat jest dla mnie najważniejszy :))
UsuńWyglądają pysznie!!! niedzielne śniadanie mam zaplanowane ale na kolację już wiem co zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie - Małgosia
Małgosiu, bardzo się cieszę, że pomysł na jedzonko przypadł Ci do gustu <3 Smacznego kochana <3
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam :)
Już zgłodniałam! Ten sos brzmi znakomicie i pewnie tak smakuje... Mniam :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny, jeden z naszych ulubionych w domu :))
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńDzisiejszy wiatr przywiał mnie do Ciebie. I widzę,że dobrze zrobił. Pomysł wykorzystam, ale z chlebem bezglutenowym
Pozdrawiam szumem wiatru za oknem
Ismenko, życzę smacznego <3
UsuńUściski serdeczne :)
Jak zawsze pyszności!
OdpowiedzUsuńTeraz przez najbliższy czas jestem w domu to zrobię sobie taka ucztę.
Eryk będzie zmuszony poczekać do soboty.
Wybacz moją nieobecność w ostatnim czasie. Przez dwa tygodnie nie zaglądałam do komputera. Dopadła mnie zimowa niemoc. Mam świetnego lekarza i z każdym dniem jest lepiej.
Moc pozdrowień:)
Kochana, mam nadzieję, że ze zdrówkiem to nic poważnego, cieszę się bardzo, że jak piszesz, z każdym dniem jest lepiej. Już wiosna za chwilę, więc wszystkim nam będzie radośniej, zdrowiej :D Słońce działa cuda :)
UsuńUściski <3
To musi smakować, tak jak wygląda, obłędnie!
OdpowiedzUsuńKochana, jest naprawdę obłędne :))) Jedno z moich ulubionych śniadań :)))
Usuń